- 1 Rammstein w Filharmonii Bałtyckiej (42 opinie)
- 2 Ty też nie czujesz atmosfery świąt? (118 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: Wielkanoc w Trójmieście (4 opinie)
- 4 Związek? Podziękuję. Jestem na detoksie (163 opinie)
- 5 Czemu już nie ma takich imprez? (68 opinii)
- 6 Sztuczna inteligencja w piosence wyborczej (57 opinii)
Alternatywne pamiątki. "Klientów coraz więcej"
Oprócz przaśnej chińszczyzny w postaci wszelakiej, w Gdańsku kupimy również estetyczne pamiątki ze smakiem zaprojektowane przez zawodowych projektantów i artystów. Według sprzedawców, sięga po nie coraz więcej osób.
Historia zmiksowana ze współczesnością
Taka też jest seria "Wyszukane", przygotowana przez Instytut Kultury Miejskiej w Gdańsku. W punkcie informacji przy ul. Długi Targ 39/40 kupimy kubki, magnesy, notesy, przypinki, plakaty czy torby. Nie byłoby w tych turystycznych gadżetach nic nadzwyczajnego, gdyby nie oryginalne nadruki, które się na nich znajdują.
- Wszystkie grafiki pochodzą z domeny publicznej, co oznacza, że prawa majątkowe do nich wygasły i każdy może pobrać je z internetu, aby dowolnie modyfikować i wykorzystywać na własne potrzeby - tłumaczy Karina Rojek z IKM. - Na naszych pamiątkach znalazły się zarówno ryciny z XVIII wieku, jak i obrazki z przedwojennych reklam. Zobaczymy podobiznę Heweliusza i Schopenhauera, plażowiczki, panoramę Gdańska czy wywoływaczy, czyli dawnych gdańskich sprzedawców portowych.
Nad przeniesieniem wzorów na pamiątki pracowały graficzki Anita Wasik i Julia Parchimowicz, które historyczne grafiki zmiksowały z aktualnymi trendami i motywami graficznymi. Za kubek zapłacimy 19 zł, za plakat czy materiałową torbę 9 zł, za magnes na lodówkę 6 zł, a za pocztówkę 1 zł.
Zabawy słowem i nowoczesne wzory
Autorskie wzornictwo na pamiątkach proponują siostry Ola Skrobot i Ela Góraj z butiku Zakład, że Trójmiasto przy ul. Złotników 7/9 . Podczas projektowania motywów graficznych i haseł bawią się słowem oraz autorskimi czcionkami, za pomocą których swoje charakterystyczne teksty zapisują. Dostaniemy u nich m.in. torby z żurawiami stoczniowymi i napisem "Dźwignij się", naklejki na samochód i kubki z hasłem "Śledź mnie" czy koszulki z napisem "Nadmorski" lub "100% trójmiejskiej energii". We wzornictwie sióstr Skrobot i Góraj nie brakuje nowoczesnych trendów w projektowaniu, ale i odrobiny nostalgii za wzornictwem z epoki PRL.
- Chciałybyśmy, aby turyści mogli z Trójmiasta przywieźć przedmiot, który będzie niebanalny i estetyczny i będzie im się dobrze kojarzył z Gdańskiem czy Gdynią - mówi Ola Skrobot. - Mamy bardzo dużo pozytywnego odbioru. Ludziom się to podoba, bo coraz więcej osób szuka alternatywy dla pamiątkowej chińszczyzny. Mamy też klientów z Trójmiasta, którzy utożsamiają się ze swoim miastem i chcą to wyrazić za pomocą modnych ubrań czy gadżetów.
W Zakład, że Trójmiasto największą popularnością cieszą się koszulki, za które trzeba zapłacić 69 zł. Kubki - w zależności od modelu - kupimy za 33 zł i 29 zł, grube płócienne torby za 45 zł, magnesy za 7 zł, a pocztówki za 5 zł. Projektantki podkreślają, że do produkcji przedmiotów ich autorstwa wykorzystywane są wysokiej jakości materiały.
Design lokalnie patriotyczny
Jeszcze inny pomysł na siebie mają właściciele Drukarni - concept store, który w połowie sierpnia ruszy przy ul. Mariackiej 36 . Lokal mieści się w pomieszczeniach, które na przełomie XIX i XX wieku pełniły funkcję siedziby "Gazety Gdańskiej". Oprócz graficznych nawiązań do przeszłości w aranżacji wnętrza, miejsce ma mieć - jak przed dekadami - charakter kulturotwórczy. Przestrzeń i półki zostaną oddane związanym z Trójmiastem projektantom sztuki użytkowej.
- To będzie miejsce z produktami w opozycji do tych "made in China" - mówi jeden z właścicieli, Adam Świerżewski. - Uciekamy od drzewek szczęścia i breloczków, które potem lądują w kartonach w piwnicy czy na strychu, i proponujemy rzeczy, które nie dość, że będą wyjątkowe i przydatne, to jeszcze będą przypominały o miejscu, gdzie je kupiliśmy. Będzie można nabyć u nas sztukę użytkową zaprojektowaną przez młodych twórców z ASP. To też szansa dla absolwentów na zarobek.
Pod hasłem "Zaprojektowana w Gdańsku" sprzedawane będą unikatowe prototypy oraz krótkie serie. Kupimy grafiki, plakaty, meble, oryginalne przedmioty codziennego użytku czy nawet zabawki. Jak podkreśla właściciel, nie chodzi o to, żeby każdy z tych przedmiotów miał nadrukowany motyw graficzny bądź hasło związane z Trójmiastem, ale żeby był przygotowany przez twórcę z tym miejscem się utożsamiającego. Drukarnia funkcjonować będzie również jako kawiarnia i przestrzeń do kreatywnej pracy.
Miejsca
Opinie (34)
-
2015-07-30 14:10
Tiszert za 70zł...???
Never!
- 9 2
-
2015-07-30 15:43
"Moje miasto 'Trójmiasto'?". Tak mógłby powiedzieć tylko ktoś kto tu nie mieszka. (4)
- 2 6
-
2015-07-30 20:10
Tak jest, tą dziwną nazwą posługują się wyłacznie przeszczepy z mazur i spod słupska, warszawiaki i inne słoiki. (1)
Jestem z Wrzeszcza. Trochę ogólniej to z Gdańska (zwanego też Danzig). I nie znam takiego miasta jak trójmiasto.
- 1 5
-
2015-07-30 20:36
Wrzeszcz
Nie lubimy obcych
- 2 2
-
2015-08-01 23:28
Bzdura - jestem stąd, czyli z Trójmiasta, i nazwy tej używam wymiennie z Gdańskiem, gdzie mieszkam (1)
Gdynią, gdzie pracuję i Sopotem który lubię tak samo jak Gdańsk i Gdynię.
Ludzie, cieszmy się że mamy taki skarb, zamiast marudzić.- 4 2
-
2015-08-03 10:04
ja się cieszę, że mamy takie trzy skarby jak Gdańsk, Gdynia i Sopot
Glut zwany "trójmiastem" to co najwyżej turystyczne uproszczenie.
- 0 1
-
2015-07-30 17:11
cieszy pozytywna moc i chęć
Mariacka jest nudna i nastawiona na turystę z zachodu, więc dobrze, że coś się dzieje i komuś się chce. Trzymam kciuki za powodzenie przedsięwzięcia. Armia hejterów nie śpi i zawsze znajdą się smutasy, którzy "wszystko wiedzą lepiej", ale tak już jest. Do zobaczenia na kawie na Mariackiej 36.
- 3 2
-
2015-07-31 09:45
Będę tam!!!
świetny pomysł :)
- 0 0
-
2015-08-02 22:28
Szafa Gdańska
Tam jest kilka fajnych pamiątek do kupienia.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.