• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pierwszy i ostatni koncert Avicii'ego w Polsce

Michał Jelionek
16 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Avicii zagrał na gdańskim stadionie. Niestety, artysta zakazał rejestrowania mediom jego występu.

To będzie największy koncert muzyki klubowej w Polsce w tym roku - zapowiadali organizatorzy wydarzenia. I się nie pomylili. Do Gdańska przyjechały tysiące młodych ludzi z Polski i Europy. Przyjechali tu przede wszystkim dla Avicii'ego, światowej klasy DJ-a. Szwed nie zawiódł ich oczekiwań i dał dobry koncert na gdańskim Stadionie Energa zobacz na mapie Gdańska. Jak się okazało był to pierwszy, a zarazem ostatni występ artysty w naszym kraju.



Kilka miesięcy temu Avicii wydał zaskakujące oświadczenie, w którym napisał, że tegoroczna trasa koncertowa będzie ostatnią w jego karierze. Decyzja szwedzkiej gwiazdy zszokowała fanów z całego świata, którzy wciąż nie mogą się z nią pogodzić. Teraz każdy kolejny koncert artysty jest jeszcze bardziej wyjątkowy od poprzedniego. Avicii, a w zasadzie Tim Bergling chce godnie pożegnać się z publicznością, co zresztą było widać podczas piątkowego koncertu w Gdańsku.

Kilka godzin przed rozpoczęciem Music Power Explosion całe Trójmiasto żyło skutkami kilkunastogodzinnej ulewy, która przeszła przez nasz region w czwartek i piątek. Zalania, podtopienia i gigantyczne straty nie pokrzyżowały jednak planów organizatorów, choć początkowo wiele osób miało wątpliwości czy wieczorna impreza na stadionie dojdzie do skutku. Doszła, a wśród 23 tys. uczestników próżno było szukać niezadowolonych i rozczarowanych osób.

Elektryzujący koncert Avicii'ego rozpoczął się o godz. 23. W 1,5-godzinnym show artysta ze Szwecji zaprezentował swoim fanom wachlarz najpopularniejszych utworów. W gdańskim bursztynie wybrzmiały największe hity przeplatane piosenkami innych artystów. Istną euforię wywołały takie przeboje jak: Hey Brother, I Could Be The One, Waiting For Love, Levels, Wake Me Up oraz City Lights.

Gigantyczna scena, gra świateł, lasery, imponujące wizualizacje, wielkie przeboje i przyzwoite nagłośnienie - to przepis na udany koncert, na udany koncert w szwedzkim wydaniu. Avicii z nawiązką wynagrodził polskim fanom jego kilkuletnią absencję w naszym kraju.

Około 23 tys. fanów bawiło się na koncercie Avicii'ego. Około 23 tys. fanów bawiło się na koncercie Avicii'ego.
Music Power Explosion to jednak nie tylko Avicii. Impreza rozpoczęła się dużo wcześniej, bo już po godz. 17. Występ Avicii'ego poprzedziły dj-sety sześciu artystów. Na scenie zaprezentowali się kolejno: Mafia Mike, Widenski, Warson, Tom Swoon, ModestepFelix Jaehn. Ten ostatni zdobył popularność dzięki dwóm zremiksowanym hitom: CheerleaderAin't Nobody.

Pierwsze koncerty piątkowego wydarzenia nie cieszyły się jednak zbyt dużym zainteresowaniem, przebiegały w iście piknikowej atmosferze, w której uczestniczyła garstka ludzi. Oczywiście im bliżej występu gwiazdy wieczoru - tym na płycie głównej, ale i na trybunach robiło się coraz mniej wolnego miejsca.

Trzeba przyznać, że pierwszy i niestety ostatni koncert Avicii'ego w Polsce był bardzo udany, i już przeszedł do historii.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (115) 6 zablokowanych

  • Wg.mnie (5)

    Czegoś brakowało na tym koncercie, jakoś mam niedosyt. No ale to taka potupajka dla umoczonych w CHF'y miała być, więc ok :)
    Ci co odkładali i nie żyli ponad stan, żeby móc SUV'em jeździć do Netto to sobie na weekend latają na koncerty do Berlina albo Londynu i nie spuszczają się nad jakimś przeciętnym koncertem w Bananowej Republice :)
    Miłego dnia

    • 65 75

    • Buli czy to ty ??? :D

      • 2 2

    • czyli nie dla mnie (1)

      Chate kupilem za euro z emigracji, suva nie kupilem i nie zylem ponad stan, do netto jezdze po kartopele i warżywa, w lidlu kupuje ciuchy i dni wloskie, polityki nie ogladam, interesuje sie powolnym rozmnazaniem majatku, idzie mi dobrze, nie narzekam na zycie w PL, nie marudze, unikam dziwnych ludzi, nie trzymam palca w czyjejs żopie ze strachu, smiac mi sie chce z wydumanych 20latkow wpatrzonych w szmartfony, na weekendy zagranice juz nie latam bo zwiedziem wiekszosc EU, pozdro i glowa do gory, zyjcie po swojemu, reszta moze wam skoczyc

      • 33 6

      • żyj i pozwól żyć

        tylko tyle i aż tyle

        • 8 2

    • "Czegoś brakowało na tym koncercie"

      Muzyki. ^^"

      Ponadto być może zbyt mało ludzi się "gibało" lub było niedostatecznie "mega". :)))))

      • 4 1

    • mam kredyt w CHFach, ale nie wiedziałem że impra dla mnie, bank zaproszenia nie przysłał

      poza tym jak sie da to nie będę nic kombinował i przy CHFach zostanę, bo w dalszym ciągu rata niższa niż w PLN. Jak dobra zmiana przerzuci 100% kosztów przewalutowania na banki które bubla sprzedały i rata po przewalutowaniu będzie niższa to sie zastanowię. Nie taki CHF straszny jak go w mediach malują.

      • 1 0

  • Nie kumam (6)

    hmm, przeciez to nie koncert: facet puszczał płyty z nagraniami innych artystów - też tak potrafię u siebie na RODOS

    • 150 21

    • A Majteczki w kropeczki zapodajesz ?

      • 9 14

    • Też nie kumam motywów jakie kierują fanami idącymi na taki "koncert" (1)

      kiedyś artysta musiał na scenie coś zagrać, zaśpiewać itp. Dziś wystarczy trochę świateł, dymów i stół mikserski - chyba nie żałuję że jestem ze starszego pokolenia dla którego takie coś to żaden koncert.

      • 31 6

      • Racja

        racja

        • 4 0

    • otoz to. poszli na dyskoteke, ktora organizotorzy nazwali koncertem. 'artysta' puszczal kawalki innych do tego dym, lasery i z kotem spacery.

      • 21 0

    • wygląda na to że ci co przyszli płyty nie potrafią zapuścić

      • 6 0

    • RODOS :)

      RODOS - Rodzinne Ogródki Działkowe Otoczone Siatką :)

      • 4 0

  • (3)

    Było mega :). Muzyka, nagłośnienie, lasery i ludzie. Kto chciał iść a nie poszedł, niech żałuje!!!

    • 20 74

    • lasery byly! wow (1)

      szkoda ze mnie nie bylo, a sztuczny dym tez byl? To musialbyc wypas, u nas w kartuzach na disco nie ma takich wypasow

      • 32 1

      • Lasery ziomuś - kumasz???? Lasery kurna!!!!!!

        • 9 1

    • napisz co jeszcze widziałeś

      bo jak przyjechałeś spod kartuz to takich laserów to tam nie macie. Ale za to jeszcze rano krowę wydoiłeś i zalałeś diesla to swojego TDI Passeratti żeby dojechał na pseudo koncert (puszczanie mp3)

      • 4 5

  • Lipa (2)

    Jak dla mnie ten koncert to była totalna lipa, oprawa żenada. Gdyby nie Tom Swoon to bym chyba usnął. Impreza roku?? Nie powiedziałbym...MJM musicie się jeszcze dużo nauczyć...

    • 54 14

    • Podzielam opinię....żenada i rozczarowanie.

      • 4 0

    • Ta laska która tu się wypowiada,

      jest albo po jakichś ziołach, albo po proszkach, jeśli ten koncert był taki jak ona, to lipa.

      • 0 0

  • (6)

    Zbyt mocne nagłośnienie, hałas było słychać aż w Nowym Porcie. Takie imprezy nie powinny zakłócać ciszy nocnej na osuedlu mieszkalnym.

    • 43 82

    • A tramwajom założyć gumowe koła żeby ciszej jeźdxiły (1)

      • 21 3

      • To jest jakaś myśl.

        • 2 1

    • (1)

      Codziennie nie grają, nie może być tak że 365 dni w roku jest tak jak ty chcesz.

      • 8 5

      • Ale ma być tak jak ty chcesz?

        • 8 3

    • Przestań narzekać (1)

      Wcale nie! Mieszkam w Nowym Porcie i tylko trochę było słychać. Zawsze można było zamknąć okno, albo wyprowadzić sie do innej dzielnicy. Taki koncert jest raz do roku, wiec nie narzekaj, że Ci przeszkadza.

      • 8 8

      • Dla jednego było tylko trochę głośno dla innego za głośno, zależy jaki kto ma słuch.

        • 0 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Największy koncert muzyki klubowej - Stadion Energa

    heh (3)

    drewno nie publiczność ... to nie to samo co w Kołobrzegu ....

    • 37 12

  • ja (1)

    jak patrze na filmiki to nie żałuje że tam mnie nie było ponieważ publiczność mam wrażenie że śpi .... drewno .... nie ludzie ;)

    • 35 8

    • beznadziejna muza i bez mózgi pod sceną co się dziwić

      Buahahaha

      • 5 1

  • Szału nie ma ... (2)

    Tak jak poprzednicy . Lekki zawód jest . Oczekiwania na pewno były większe . Cieszę się tylko ,że mogłem przyjechać wcześniej i posłuchać takich dj jak Tom Swoon jestem mile zaskoczony , Modestep i Felix J. Ale dla tych co przyjechali o 22 żeby zobaczyć tylko występ Avicii może to być niedosyt tym bardziej że właśnie czegoś brakowało Dj ani się nie przywitał z publicznością ani na dobrą sprawę dobrze się nie pożegnał . Przede wszystkim jako główna atrakcja wieczoru powinien grać dłużej niż jego poprzednicy .

    • 43 3

    • Avicii niestety ale jako osobowość sceniczna to było dno dna. Muzycznie, wiadomo świetnie, ale jestem mocno rozczarowany jego występem, pozostali na scenie wypadli sporo lepiej...

      • 9 3

    • avicii

      Grał tyle za ile mu zapłacili to oczywiste a ze za krotko to zale skladac do organizatorow

      • 3 1

  • Co wy opowiadacie za głupoty? Chyba na innych wydarzeniach malkontenci byliśmy. Byłem kiedyś na koncercie Avicii w Dojczach i wyglądało to podobnie. Taki styl. Mi się bardzo podobało, wybawiłam się na maksa :)

    • 10 17

  • (1)

    23 tysiące osób?? ŻENADA

    A te trybuny z tyłu to co?? W internecie nie było już biletów na nie a stały puste..

    • 28 5

    • to i tak sporo jak na taka padaczkę

      • 34 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Co łączy Rihannę z 12. edycją Open'era?