• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gospoda pod miastem: żuławsko czy kaszubsko i skandynawsko

Łukasz Stafiej
20 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Wizytówka Cedrowego Dworku - żuławska kaczka glazurowana jarzębiną z jabłkami w towarzystwie czerwonej kapusty i kopytek. Wizytówka Cedrowego Dworku - żuławska kaczka glazurowana jarzębiną z jabłkami w towarzystwie czerwonej kapusty i kopytek.

Podobno to ten wyjątkowy klimat i świetna kuchnia sprawiają, że tak chętnie wsiadamy w weekend w samochód i jedziemy kilkadziesiąt kilometrów do podmiejskich gospód i karczm na obiad. Przyjrzeliśmy się kilku popularnym restauracjom pod Trójmiastem.



Mulk
Mulk działa niespełna trzy lata, a nie będzie przesadą stwierdzenie, że to jedna z ulubionych gospód wśród wielu trójmieszczan. Przede wszystkim spróbować trzeba tutaj potraw z gęsi. Kulinarną wizytówką Mulka (dla odważnych) jest czernina (13 zł). Ogromnym powodzeniem cieszy się także udo gęsie w sosie żurawinowo-chrzanowym (41 zł). Koneserzy kuchni polskiej powinni wybrać się tutaj właśnie teraz, bo zimą podają zupę brukwiową na gęsinie (10 zł). Wielu uważa, że tylko w Mulku serwowana jest prawdziwa kaszubska kuchnia. Przekonać się o tym najlepiej za pomocą własnych kubeczków smakowych, ale jeśli szukamy ciszy do kontemplowania potraw, lepiej wybrać się poza weekendem. W niedzielę trudno o miejsce bez telefonicznej rezerwacji, m.in. pewnie dlatego, że gościom przygrywa na żywo regionalna kapela. Budynek restauracji jest wzorowany na kaszubskiej checzy i zbudowany został z cegieł i belek pamiętających autentyczne chaty nawet sprzed stu lat. Nie znajdziemy tutaj na szczęście cepelnianego kiczu, urządzone w drewnie wnętrze zaaranżowano skromnie - jak na kaszubskie domostwo przystało. Mulk znajduje się w Miszewku (przy drodze na Chwaszczyno) i czynny jest codziennie w godz. 11-21. W lokalu funkcjonuje również sklepik z wędlinami wędzonymi w przydomowej wędzarni, bez dodatku konserwantów i wzmacniaczy smaku.

  • Budynek restauracji jest wzorowany na kaszubskiej checzy i zbudowany został z cegieł i belek pamiętających autentyczne chaty nawet sprzed stu lat
  • W Mulku działa wędzarnia.



Gościniec Oycowa Zagroda
Miejsce, gdzie działa Oycowa Zagroda, ma sporą rodzinną tradycję. Przed laty na tych ziemiach osiedlili się przodkowie właściciela. Jego rodzice prowadzili gospodarstwo, potem działała tutaj duża hodowla pieczarek. Obecnie teren jest zagospodarowany pod restaurację, która wystrojem, klimatem i kartą dań kojarzyć ma się przede wszystkim ze staropolskim przydrożnym zajazdem. Specjalnością szefa kuchni są pstrągi - łowione z przydomowych stawów hodowlanych i serwowane pieczone w całości. Zjemy tutaj pstrąga przyrządzonego na kilka sposobów, m.in. z mozzarellą i suszonymi pomidorami (28 zł), nadziewanego boczkiem i grzybami (28 zł) czy pieczonego w ziołach (17 zł). Druga kulinarna wizytówka Zagrody to lepione na miejscu pierogi z gęsiną lub na słodko - z jagodami (18 zł). W każdy weekend szef kuchni przygotowuje również specjalne danie, np. pierś z gęsi, pieczeń z jelenia czy zrazy z dzika. Restauracja znajduje się w Gowinie pod Wejherowem i jest czynna codziennie od godz. 11 do 21 (w sezonie do 23). W weekendy lepiej zarezerwować stolik.




Karczma Viking
Viking nie tylko z nazwy jest skandynawski. Konstrukcja chaty, której dach w kształcie odwróconej łodzi pokryty jest zieloną trawą, to inspiracja, którą właściciele przywieźli z północnych krajów, gdzie mieszkali kilka lat. Zamysł niezły, tym bardziej, że karczmę otaczają lasy i jeziora. Po skandynawsku przemyślano również wnętrze, gdzie dominują cegły i drewno w stylu rustykalnym (bar wykonany został podobno ze stuletnich desek dawnego kutra rybackiego). W karcie dań skandynawskie inspiracje oddają jednak przewagę polskiej tradycji, szczególnie daniom z dziczyzny, drobiu i ryb. Zjemy m.in. gulasz z sarniny (30 zł), bitki z łosia (47 zł) czy zupę z ryb z kaszubskich jezior (10 zł). Ucieszą się dbający o zdrowe odżywianie, bo - jak zapewniają właściciele - potrawy w całości przygotowywane są z ekologicznych produktów (podobno wędliny ze swojej ekologicznej wędzarni dostarcza tutaj Rudi Shubert). Jesienią i zimą (do kwietnia) lokal jest czynny codziennie w godz. 11-18 (w sezonie do godz. 22), a w weekendy lepiej zadbać o wcześniejszą rezerwację. Viking znajduje się w Starej Kiszewie, na południe od Kościerzyny.

  • Dach Karczmy Viking kryje trawa.



Kaszubski Młyn
Motto Kaszubskiego Młyna to "zapraszamy na to, co kochane, a już trochę zapomniane", dlatego uraczymy się tutaj nie tylko popularnymi daniami kuchni polskiej, ale również potrawami, które już nieco odeszły do kulinarnego lamusa. Warto spróbować tutaj m.in. zup: czerniny z suszem owocowym (11 zł), zupy z żółtej brukwi na gęsinie (10 zł) czy kaszubskiej zupy z białych warzyw podanej na piramidce z ziemniaków i boczku (10 zł). Dumą właścicieli są jednak pierogi, której lepione są w tutejszej pierogarni. Do wyboru jest dziewięć rodzajów tego dania, m.in. z dziczyzną, kaszanką, z łososiem, ze szpinakiem i serem gorgonzola (od 15 do 22 zł). Szefowie kuchni kierują się zasadą, aby łączyć typową polską tradycję kulinarną z nowymi trendami w żywieniu, dlatego większość potraw jest przygotowywana według "lżejszych" receptur, niż te stosowane przez nasze babcie. Wyjątkowa jest lokalizacja restauracji. Lokal mieści się w budynku XIX-wiecznego i wpisanego do rejestru zabytków młyna, który został poddany renowacji. W okresie zimowym restauracja czynna jest od poniedziałku do piątku w godz. 13-19, a w weekendy w godz. 12-20. Młyn znajduje się we wsi Wierzchucino, niedaleko Jeziora Żarnowieckiego.

  • Kaszubski Młyn mieści się w budynku XIX-wiecznego i wpisanego do rejestru zabytków młyna, który został poddany renowacji.



Cedrowy Dworek
Cedrowy Dworek to chyba najpopularniejsza w regionie restauracja, która postanowiła przywrócić zainteresowanie kuchnią Żuław Wiślanych. Spróbujemy tutaj takich wykwintnych specjałów, jak m.in.: tarciuchy żuławskie z baraniną (32 zł), zupa rybna z pomidorami i imbirem (14 zł) czy pierogi z łososiem w sosie cytrynowo-ogórkowym (23 zł). Wizytówką restauracji jest podawana w całości kaczka glazurowana jarzębiną z jabłkami w towarzystwie czerwonej kapusty i kopytek (40 zł). Jak zapewniają właściciele, szef kuchni dba o najwyższej jakości produkty, a w kuchni łączy tradycyjne metody wraz z nowoczesnymi technikami kulinarnymi. Cedrowy Dworek mieści się w odrestaurowanych obiektach gospodarstwa rolnego z początku XX wieku. W zabytkowym budynku, gdzie obecnie funkcjonuje restauracja, znajdowało się niegdyś miejsce do składowania słomy oraz spichlerz do przechowywania zboża i pasz. Lokal czynny jest codziennie w godz. 12-22, rezerwacja nie jest obowiązkowa - w środku znajduje się wiele miejsc. Z Gdańska najłatwiej dojechać skręcając z "siódemki" na Cedry Wielkie (przed Kiezmarkiem).

  • Cedrowy Dworek mieści się w odrestaurowanych  obiektach gospodarstwa rolnego z początku XX wieku.
  • Wizytówka Cedrowego Dworku - żuławska kaczka glazurowana jarzębiną z jabłkami w towarzystwie czerwonej kapusty i kopytek.

Miejsca

Opinie (89) 5 zablokowanych

  • Artykuły (4)

    ...o restauracjach,hotelach i innych obiektach związanych z turystyką i kulinariami powinny mieć blokowane dodawanie komentarzy. Jeden taki głupi nie potwierdzony niczym komentarz może zniechęcić kilku lub nawet kilkunastu klientów do odwiedzenia takiego lokalu lub miejsca. a To generuje straty. W UK i pewnie nie tylko za napisanie takiego komentarza typu "słaba obsługa", "wystrój dno" a już w ogóle właściciel "prostak i burak" można pozwać do sądu za zniesławienie oraz działanie na szkodę i najczęściej takie sprawy są wygrywane.
    A jeszcze dodając do tego że duża rzesza polaków lubi narzekać na wszystko, także krzywo przykręcone drzwi wejściowe, mogą określić całą restauracje jako DNO.

    Można przecież w bardziej przystępny sposób napisać o swoich uwagach na temat lokalu,a nie używać takich prostackich określeń.

    • 29 16

    • Komuno wróć ! Cenzoro wróć !

      • 6 5

    • To Ty byles w UK

      Hohoho. Ale widac nie wiele sie nauczyles a moze i angielskim niebardzo wladasz. Gdzies Ty slyszal ze w UK (albo gdziekolwiek indziej) za krytykujacy komentarz na forum internetowym ktos by kogos do sadu pozywal?
      A moze mylisz z Uzbekistanem? Tez na U.

      • 6 4

    • wracaj do swojego UK

      Skoro ktoś twierdzi, że jest słaba obsługa, wystrój dno, a właściciel to prostak i burak, to widocznie ma ku temu powód. I dlatego, że z reguły ma rację, właściciele nie pozywają.

      • 6 5

    • a ja się zgodzę, że

      swoje uwagi można w kulturalniejszy sposób przekazywać. Poza tym wielokrotnie zdarzyło mi się, że komentarze były negatywne a rzeczywistość okazała się zupełnie odwrotna. Z gustami się nie dyskutuje, ale z mało kulturalnym językiem można.

      • 2 0

  • Viking - sama chata fajna, ale położenie przy samej drodze niezbyt klimatyczne a żarcie podłe zaznaczam że wizyta była jednorazowa.
    Cedrowy Dworek - okolica bez rewelacji,wystrój w środku fajny, żarcie to średnia knajpiana.
    Ogólnie to do obydwu można pojechać jednorazowo w ramach wycieczki podmiejskiej.

    • 2 4

  • jak jadę do nieznanej knajpy to przeważnie zamawiam flaczki i schabowego albo karkówkę z ziemniakami i kapustą (1)

    I od razu wiem czy potrafia gotować, czy nie. Z przykrością stwierdzam , że przeważnie nie potrafią i żadna kaszubsko- żuławska potrawa typu "glazurowana pieczeń z tura zapiekana w bażancich jajach z delikatną pianką z żurawiny" wrażenia na mnie nie zrobią, bo to zwykła ściema jest. Im bardziej udziwnione potrawy, tym pewniejsze jest że nie wiedzą jak gotować.

    • 22 3

    • 10/10 i te wyszukane nazwy w menu.

      • 1 0

  • w Mulku słabizna (6)

    Po raz pierwszy byliśmy po otwarciu z ciekawości...... słabo, a nawet bardzo słabo. Po raz kolejny odwiewdziliśmy to miejsce 1 m-c temu mając nadzieję że coś się zmieniło. Ale nadal bez zmian, a nawet gorzej. jedzenie nadal słabe, a obsługa beznadziejna.....!!! Nie rozumiem fenomenu tego miejsca, parkin zawsze pełen.... może to cena niska powoduje takie zainteresowanie...... ale są miejsca o wiele ciekawsze i smaczniejsze za podobne pieniądze.....

    • 11 6

    • prawdopodobnie... (4)

      .... prawdopodobnie popularność restauracji MULK jest wypadkową dużych porcji i dość przystępnych cen. Do tego lubiany w narodzie wystrój przaśny i jest git. Jeżeli chodzi o kuchnię to jadałam tam kilkakrotnie na przestrzeni ostatnich 3 lat i muszę powiedzieć, że standard w granicach wyższej półki średniej jakości restauracji trzymają stale - kładzie ich jednak obsługa. Poza kilkoma starymi kelnerami, co to już się wyuczyli, można trafić kiepsko. Zdarza się np., że kelner zapomina o zamówionych napojach czy winie do posiłku. Do tego niestety dość długie oczekiwanie na zamówione dania, zwłaszcza w dni, gdy jest więcej gości. Same porcje rzeczywiście pokaźne i nawiązujące do kuchni lokalnej, więc jak się chce komuś trochę kaszubskiej kuchni pokazać - można zabrać i się nie wstydzić.
      Podobny standard/wystrój/jakość/obsługa w Schabowy Raz w Babim Dole - tyle że tam nie silą się na kaszubszczyznę. W Mulku jednak nieco smaczniej.
      A dla miłośników Wyczechowa polecam restaurację Dla Przyjaciół (czy jakoś tak) w Kleszczewie (trasa na Starogard Gdański) - chyba ten sam właściciel co na początku w Wyczechowie, a na miejscu smacznie przyrządzane dania i wałówka do kupienia na wynos. Mają też świeżą i wędzoną rybkę - zrobioną na prawdę ekstra.

      • 8 0

      • Dobrze prawisz (1)

        Gosciniec dla Przyjaciol nie musi sie reklamowac.
        Jest super i wlasciciele dbaja o smak.
        Trafilem ostatnio na gesine- palce lizac!

        • 2 0

        • I ja potwierdzam

          Gościniec dla Przyjaciół jest SUPER!!!!

          • 0 0

      • Schabowy Raz - jest po rewolucjach Geslerowej (1)

        latem o stolik trudno tyle ludzi jest

        • 0 1

        • Schabowy Raz - byłem, średnie jedzenie + kiepska obsługa

          Dla Przyjaciół ok, ale lepszy ten w Kleszczewku chociaż dalej, bo w Wyczechowie też mają problem z obsługą.

          • 0 0

    • Mama

      Nie zgadzam się z Tobą opinia , odkąd otworzyli Mulk do dnia dzisiejszego obsługa jak jedzenie jest bardzo dobre i bez zastrzeżeń i dużo znajomych przyjaciół jeździ regularnie jak my w to miejsce i nie miało ani razu zastrzeżeń do jedzenia czy obsługi fakt ze zawsze bierzemy od lat to samo u nich to nie zmienia faktu ze z roku na roku jedzenie / potrawy są gorsze

      • 0 0

  • Cedrowy Dworek - nie polecam

    kiedyś i tam może było pysznie, zaprosiłam koleżanki na "babski wieczór" - i wybranie tego miejsca było błędem. Mięsa wysuszone na wiór, czuć było że odgrzewane po innej imprezie, poprosiłam o sos to dostałyśmy go na sam koniec jak już wszyscy skończyli. Najadłam się wstydu przed koleżankami. Kiedyś jak byłam to wiedziałam za co płace - ale teraz niestety, drogo i nie smacznie - szkoda bo fajne miejsce
    NIE polecam.

    • 6 5

  • artykuł sponsorowany? (3)

    Artykuł sponsorowany? a co z Jagatowem i św. pstragami? Ja z Gdyni jade na świeżą rybkę i trzeba mieć rezerwację. Jak ktoś pisze że rezerwacja nie jest wymagana to znaczy że restauracja świeci pustkami. Hmm, ciekawe dlaczego?. W nowym roku zobaczymy - odwiedzę z rodziną ww restaurację - oby było warto

    • 3 1

    • w Jagatowie byłem (2)

      i bardzo mi się podobało. Ma dobrą renomę, jedzenie "domowe", świeże i smaczne. Fajna miejscówka.
      Ale najbardziej lubię przejechać z Trójmiasta prawie 90 km na jedzenie w kierunku na Łebę, nie dojechawszy do Łeby. Może ktoś wie o co chodzi :) Blisko stamtąd na latarnię morską. Rewelacyjna restauracja.

      • 1 0

      • (1)

        "U Ewy" Sasino, ale imo to już nie ten sam lokal co przed kilku laty.

        • 1 0

        • "Ewa Zaprasza" a nie "U Ewy".
          A najlepsze tam są śledzie w śmietanie, które podają jako przekąskę przed daniem głównym.

          • 1 0

  • Ciekawe

    czy autor tego pożal się boże artykułu zjadł coś w którymkolwiek z tych lokali czy dostał kasę na obiad w jakimś przyzwoitym lokalu, bo jak zjadł to już nic więcej nie napisze, a jak dostał to będzie pisał dalej bzdury za kasę

    • 2 3

  • Mulk

    Zepsuli się.Do rosołku już nie robią kluseczek(jak na początku)W tej chwili gotowe kluski z Lidla lecą.Szkoda bo właściciel fajny chłop

    • 5 0

  • Mulk (1)

    Ja tam z Mulka jestem bardzo zadowolony i będę tam wracał :) Polecam sandacza w porach!

    • 1 4

    • a jak sandaczowi gacie założyli?

      • 7 2

  • Ladnie i pięknie, tylko czemu te lokale sa cYnne max do 21?!?

    To wersja dla dzieci?? Domowe przedszkole????

    • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Konkursy

Konkursy KWINTesencje

KWINTesencje

3 podwójne zaproszenia

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Który zespół wywołał kontrowersje podczas swojego występu na Festiwalu w Sopocie w 1979 roku śpiewając zakazaną w Polsce piosenką "Rasputin"?