• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jachimek na poważnie: czy jesteśmy życzliwi wobec ciężarnych kobiet?

Szymon Jachimek
24 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Czy faktycznie kobiety w ciąży społeczeństwo traktuje gorzej?
Czy faktycznie kobiety w ciąży społeczeństwo traktuje gorzej?

Dzieciństwo jest piękne. Ile czasu by się nie spędziło na trzepaku/boisku/konsoli, wciąż wszystkie drogi życiowe są otwarte. Marzymy o byciu kosmonautą, piosenkarzem czy wręcz kimś nieistniejącym, np. Lukiem Skywalkerem. Potem zaś z biegiem lat odkrywamy, że już nie, finito, kuchnia zamknięta - niektórych marzeń z pewnością nie spełnimy.



Czy kobiety ciężarne mają społeczną taryfę ulgową?

Również i ja mam za sobą wiele podobnych konstatacji. Oczywiście nie jest źle: jestem felietonistą portalu Trojmiasto.pl i marzyłbym o takiej posadzie przez lata, gdybym tylko wiedział, że będzie coś takiego jak portale. Niemniej musiałem pogodzić się z faktem, że nie zagram w Juventusie Turyn (ba, nawet w Bałtyku Gdynia), nie odkryję nowych plemion, no i nigdy nie będę ciężarną kobietą.

Przeczytaj więcej felietonów Szymona Jachimka

Wiem, nie wszystko stracone - za odpowiednią cenę mogę dołączyć do szeregów płci pięknej - nawet jeśli moja obecna powłoka jest od piękna bardzo odległa. Jednak w ciążę nie zajdę, choćby nie wiem co, i bardzo nad tym ubolewam. Albo inaczej: jeszcze do niedawna bardzo nad tym ubolewałem.

Kobieta w ciąży zawsze wydawała mi się kimś na kształt skarbu narodowego. Takim chodzącym Wawelem. Orłem Białym, któremu ustępuje się miejsca, przepuszcza w kolejce, do którego się uśmiecha i wspiera na każdym kroku. Oto Ona, już niebawem Matka, kroczy przez ulicę. Chuchajmy i dmuchajmy, aby jej i jej potomstwu nic złego się nie stało.

Owszem, może wkurzać fakt, że wiele osób chce dotknąć brzucha. Niestety, bycie przedmiotem uwielbienia narodu musi pociągnąć za sobą jakieś negatywne konsekwencje. Wie to np. Robert Lewandowski, Zenek Martyniuk i każda kobieta ciężarna. Tak, wiele lat funkcjonowałem w takim przekonaniu.
Nasze społeczeństwo, które coraz chętniej wypisuje sobie na bluzach i murach, że pamięta, zaczęło zapominać. Zapominamy, że takiej kobiecie ciężarnej (co już z samej nazwy wynika) nie jest lekko.


A jednak. Coś poszło nie tak. Nasze społeczeństwo, które coraz chętniej wypisuje sobie na bluzach i murach, że pamięta, zaczęło zapominać. Zapominamy, że takiej kobiecie ciężarnej (co już z samej nazwy wynika) nie jest lekko. Że łatwiej się męczy. Że ma do załatwienia mnóstwo okołoporodowych spraw, a przy okazji powinna na siebie uważać i dać sobie odpocząć.

Niestety. Moje rówieśniczki twierdzą, że ciężarne nie mają już żadnej taryfy ulgowej. Nie wiem, może ludźmi targa zawiść, że oto ktoś będzie dostawał 500 zł miesięcznie za nic. Albo obawa, że ten dzieciak, co się chowa w brzuchu mamy, za chwilę będzie darł japę na cały blok. A wózek oszpeci feng shui klatki schodowej.

Kilka lat temu w Anglii przeprowadzono akcję, w ramach której nastoletni chłopcy nosili na brzuchu ciężkie worki z wodą. To miało im uzmysłowić, jak czuje się kobieta w ciąży. Być może i w Polsce przydałaby się taka akcja, kierowana wszakże do wszystkich nieciężarnych. Jasne, wiem, że taki pomysł nie ma szans ("Kto za to zapłaci?", "Goń się, debilu!"), ale może nie trzeba instalować worków. Zacznijmy od wyobraźni. I empatii.

(Felieton ten w dużej mierze powstał z inspiracji opowieściami Magdy M., którą pragnę w tym miejscu pozdrowić i publicznie zacisnąć kciuki za dobrych ludzi oraz szczęśliwe rozwiązanie.)

O autorze

autor

Szymon Jachimek

Trójmiejski kabareciarz, improwizator, tekściarz. W swoich nieregularnych SKM-kach zerka na Trójmiasto z lekko przymrużonymi oczami i namawia czytelników do tego samego.

Opinie (403) ponad 10 zablokowanych

  • Trojmiasto

    Ja ustąpiłam raz w zaawansowanej ciąży kobiecie miejsca siedzącego. Moim zdaniem to jest życzliwe i poszanowanie kobiety w takim stanie...

    • 3 1

  • Problem z przepuszczaniem w kolejce robi się jak jest wiele ciężarnych. Kiedyś widziałam w invicta jak była mega kolejka, a tam same kobiety w ciąży. W tym wypadku nie ma kto przepuścić. Inny przykład przepuściłam kobietę ciężarną, a za chwilę przyszła kolejna, a potem przyszła kobieta z małym niemowlakiem na pobranie krwi. Nie było końca. Musiałam później spasować bo sama bym weszła za godzinę...Teraz w invicta dla kobiet w ciąży jest osobny gabinet do badań krwi. To duże ułatwienie.Wiem że to placówka typowa dla kobiet starających się, ale przychodzą tam różne osoby na zwykłe badania krwi bo jest w centrum gdańska. Starsi, młodzi, mężczyźni, kobiety, dzieci itp Ja nie byłam w ciąży, ale chodzę tam bo chcę być i muszę czekać grzecznie...

    • 8 0

  • Faktem jest że jak jest teraz 500+ to ludzie patrzą krzywym okiem na każdą kobietę w ciąży. Zakładają z góry że pewnie jest w ciąży bo chciała kasy. Do tego mówią dziecioroby. Czy wkurzają się że ktoś dostaje kasę i nie musi pracować. Szczególnie to dotyczy osób które nie mają dzieci, albo mają dorosłe i nie pobierają świadczenia. Przykre jest bo wiele przyszłych matek, miało poronienia czy długo się starało by być w ciąży. To normalne że kobieta jest w ciąży. To jest normalna kolejność po małżeństwie. Nie można oceniać czy generalizować. Ponadto trzeba się cieszyć że dzieci się rodzą, bo kto będzie pracował na nasze emerytury. Chyba że te dzieci wyjadą z Polski... Wiem też że to są duże pieniądze i nic za darmo. Komuś trzeba zabrać lub podwyższyć płatności by komuś dać. Im więcej dzieci będzie się rodzić tym więcej kasy będzie potrzebne. Wiele ludzi o tym wie, wiele ludzi to odczuwa i się wkurza. Boję się że przez to ciężarne będą źle postrzegane, już tak jest.

    • 5 0

  • Brawo dla Rossmanna (1)

    Rossmann to jedyny sklep, w ktorym w czasie ciazy bylam obslugiwana baz kolejki. Zawsze grzecznie stawalam na koncu kolejki a Panie przy kasie same prosily mnie do przodu. Wielka szkoda, ze nie jest to standardem w innych sklepach i instytucjach. Miejsce w autobusie ustapily mi dwa razy kobiety z malymi dziecmi w wozkach - pamietaly widac jak to w ciazy nie jest lekko.

    • 5 1

    • Parę lat temu , Lidl dostał wyróżnienie za podejscie do osob specjalnej troski... Biedronka tez walczyla o to wyroznienie , ale go nie otrzymala.

      • 1 0

  • spolczenstwo nie ma litosci (2)

    nie ma listosci dla kobiet w ciazy. ani w pracy. ani w sklepach czy przychodniach. niestety. przekonalam sie na wlasnej skorze. a szkoda. bo kto nie byl w ciazy to nie powinien sie wypowiadac bo nie ma o tym pojecia. owszem ciaza to nie choroba. ale to odmienny stan i kazdy przechodzi go inaczej.

    • 4 1

    • Masz rację odmienny, ale dlaczego ja mam ponosić koszty twojej ciązy? Bo jesli musze dłużej czekac,niż powinnam, albo stać gdy mogbłabym siedzieć to ponoszę.

      • 2 3

    • Społeczeństwo nie ma listości dla wszytskich.

      Jesteśmy skrajną bandą egoistów. Nie pomagamy starszym, niepełnosprawnym, czemu mamy pomagać ciężarnym? Chyba tak wszyscy myślą. Ludzie są skoncentrowani tylko na sobie, inni ich nie interesują zupełnie. Ten brak empatii nie odnosi się tylko do ciężarnych. Zresztą wiele ciężarnych jeszcze niedawno nie ustępowało miejsc innym także. To się nie bierze znikąd, to po prostu wszyscy mają głęboko zakorzenione.
      Głupio się widzi kogoś o kulach kto musi stać w długiej kolejce, ale wszyscy udają, że nic nie widzą. Tak samo jest z osobami w bardzo podeszłym wieku. Kobiety ciężarne nie powinny się czuć negatywnie wyróżnione, taki mamy standard. Zresztą same szybko zapominają o swoich doświadczeniach i zachowują jak reszta społeczeństwa.

      • 3 0

  • przepraszam

    Kilka lat temu jadąc autobusem w Gdyni Chylonii stała nade mną kobieta w ciąży, było jej ciężko napewno...nie ustapilam jej miejsca. Dopiero po czasie zrozumialam jakie to było słabe z mojej strony. Przepraszam

    • 6 0

  • (1)

    Rozumiem ustąpić ciężarnej miejsce w autobusie/tramwaju ale przepuszczanie w kolejce? To juz przesada ktorej nie pojmuje i ustępuje ( co innego gdy to kasa z pierwszeństwem dla ciężarnych )

    • 0 2

    • * nie ustępuje

      • 0 1

  • Żona, będąc w ciąży, jechała autobusem.... (3)

    Oczywiście autobus nawalony pasażerami po brzegi, więc miała miejsce stojące. Siódmy miesiąc, więc brzuch raczej widoczny. Ciepło, więc trochę ją mdliło. Poprosiła kogoś z siedzącej młodzieży o zwolnienie miejsca, ale bez skutku.
    Dwa przystanki dalej poczuła się trochę gorzej i zwymiotowała na młodzianina, który nie chciał jej zwolnić miejsca... ;)

    • 6 3

    • fajna bajka, długo ją wymyślałeś?

      • 3 0

    • (1)

      Ja bym jej proces wytoczyła.

      • 1 2

      • ty

        Bardzo dobrze powinna jeszcze go os*ać. Pewnie młody był umęczony po szkole.

        • 2 0

  • To jest takie gadanie, że ciężarnym się nie ustępuję. Ale nikt nikomu nie ustępuje, bo ludzie po 1 są mało uprzejmi, po 2 zestresowani, po 3 też zmęczeni, po 4 się spieszą. To raz, a dwa czasem gdy ciąża jest wczesna, ktoś ma luźne ubranie lub kurtkę, nie widac czy ktoś ja ma czy nie. Moja mama jako osoba słabo widząca ma przywilej siedzenia na miejscu z krzyżykiem,ale się nie upomina i nie widać, ze ma taki problem. Chociaż jeżdzi po Gdańsku taka baba, która ma ten sam przywilej, idzie jak w dym do takiego miejsca i żadą ustąpienia pokazując ligitymacje. Beka, jak kiedyś trafiłą własnie na moją mamę i się nacieła:D

    • 2 1

  • Teska

    Zgadzam się z opiniami jest chamstwo i znieczulenia. Jak byłam w ciąży nikt mi nie ustąpił w tramwaju jak jeździłam do pracy, a zawsze było tłoczenie jeden stary dziad co stał koło mnie to jeszcze uderzył mnie specjalnie w brzuch bo zapisano mu było, jak zwróciłam mu uwagę to jeszcze mnie wyzwań, nienawidzę Staruchów bo oni myślą że tylko oni nie mają siły.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku Red Hot Chili Peppers wystąpili na Open'erze?