• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jedzenie na telefon w nocy. Ruszył Food Outlet

Łukasz Stafiej
30 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Magda Śliwa i Krzysztof Szychowski z Food Outlet. Jedzenie rozwożą do 2 w nocy. Magda Śliwa i Krzysztof Szychowski z Food Outlet. Jedzenie rozwożą do 2 w nocy.

- Food Outlet to nocny dowóz dań z restauracji, którym nie udało się wszystkiego sprzedać. Chcę podkreślić, że nie mówimy o żadnych resztkach, to pełnowartościowe dania. Tylko taniej - mówi Magda Śliwa, współwłaścicielka Food Outlet. Nocna restauracja na telefon to zupełnie nowy pomysł na trójmiejskim rynku gastronomicznym.



Łukasz Stafiej: Słowo outlet kojarzy się z produktem niepełnowartościowym. Nie najlepsza to reklama dla jedzenia.

Magda Śliwa: Słowo outlet nabrało w Polsce innego znaczenia, niż ma w rzeczywistości. U nas faktycznie to synonim przecenionego, czasem wybrakowanego towaru, który nie sprzedał się w sklepie. Ale na świecie, skąd to pojęcie do Polski przywędrowało, outlety to sklepy firmowe, w których sprzedaje się pełnowartościowe, oryginalne produkty, np. końcówki serii danych ubrań. My ten model przenosimy na pole gastronomiczne. Food Outlet to nocny dowóz dań z restauracji, którym nie udało się wszystkiego sprzedać. Chcę podkreślić, że nie mówimy o żadnych resztkach, to pełnowartościowe dania.

Jest taniej niż w stacjonarnej knajpce?

W Food Outlet sprzedajemy za od 50 proc. do 70 proc. ceny początkowej danego dania. Nie możemy sprzedawać taniej, bo restauratorom nie zawsze jest na rękę pozbywać się niesprzedanego jedzenia.

Wolą wyrzucić jedzenie?

Nie, w restauracji - jak w domu - nic nie powinno się zmarnować. Wolą przetworzyć i następnego dnia sprzedać klientowi to samo w innej postaci. Rosół z poniedziałku we wtorek jest pomidorową, a ta sama pomidorowa w środę może być dodatkiem do sosu do makaronu. Posiadamy doświadczenie w gastronomii i wiemy doskonale, jak to w niektórych miejscach wygląda. Mimo to statystyki mówią, że restauratorzy w naszym kraju wyrzucają 30 tys. ton żywności rocznie, a do wyrzucania jedzenie przyznaje się 40 proc. Polaków. Chcielibyśmy przy okazji edukować, że jedzenia nie należy marnować.

Wy korzystacie ze sprawdzonych lokali?

Wciąż rozwijamy naszą sieć, ale staramy się współpracować tylko z lokalami, które stawiają na dobrą jakość jedzenia.

Na przykład jakich?

Na razie nie udostępniamy takich informacji. Ludzie o to oczywiście pytają, ale my chcemy wpierw poznać ich opinie na temat naszego jedzenia i wybrać tylko najlepszych partnerów. Nazwy ogłosimy w lutym.

Co można u was zjeść?

Nie mamy stałego menu. Codziennie w karcie jest co innego, wszystko zależy od oferty lokali, z którymi współpracujemy. Stawiamy między innymi na kuchnię polską, włoską, francuską, ale można u nas zjeść potrawy z całego świata. Dotąd można było u nas zamówić m.in. kaczkę w pomarańczach, kotlet schabowy, pierś z kurczaka, flaki, lasagne, zupę meksykańską, a nawet sushi, małże czy żabie udka. Co ciekawe, te ostatnie zeszły jak na pniu.

Jak można skorzystać z oferty Food Outlet?

Codziennie wieczorem kontaktujemy się z lokalami i ustalamy menu, które o godz. 21 publikowane jest na Facebooku. Zamówienia przyjmujemy w godz. 22-2. Na dowóz trzeba czekać około 40 minut. Dostarczamy w całym Trójmieście. W Gdyni dowóz kosztuje 2 zł, w Sopocie - 4 zł, a w Gdańsku - 6 zł.

Ludzie chętnie zamawiają jedzenie w nocy?

Tak, ale nas to nie dziwi, bo w Trójmieście nie ma gdzie zjeść po godz. 22, nie licząc budek z kebabami czy foodtrucków. Zamawiają przede wszystkim pracownicy na nocnych zmianach, głodni single, którym nie chce się gotować, ale też rodziny z dziećmi. Regularnie dzwoni do nas pani, która kupuje obiad na następny dzień dla swojego męża.

Miejsca

Opinie (348) ponad 20 zablokowanych

  • (5)

    Jak już, to Fee Kotlet i po polsku przynajmniej.

    • 63 12

    • (3)

      a mi nie podoba się fakt, ze ukrywają, z których knajp biora jedzenie. Wole wiedzieć i zamawiac jeśli mnie interesuje, niż brac kota w worku, bo oni chcą sprawdzić rynek. Wezmy np. pierogi. 8 szt 12 zl. PRzeciez to jest nomalna cena z wielu knajp. Może 2-3 zl taniej niż w większości. Pomysl na biznes fajny, ale osobiście chciałabym więcej przejrzystości w ofercie i prosba o niedorabianie idei, ze jemy jakos megatanio. Pomysl fajny, bo serio brakuje miejsc do odwiedzenia po 22, ale badzmy uczciwi, wiele cen jest standardowych.

      • 61 5

      • coś trzeba z resztkami zrobić
        wywalić albo oddać taniej

        • 24 4

      • Ty bys chciał za darmo i jeszcze zeby ci przewieźć? (1)

        Jak na godziny pracy czyli nocne to jest tanio. Pomysł fajny tym bardziej , że po dłuższym czasie korzystania dane jedzenie się przejada, a u nich niespodzianka..

        • 5 11

        • informacja na temat właścicieli

          facebook com /czarnalistapracodawcowtrojmiasto/posts/1529250797337452

          proszę przeczytać

          • 2 2

    • ja u nich nie kupie, po tym co wypisuja byli pracownicy sledzika, nie placi ludziom, wyzyskuje, jedna firma zbankrotowala otworzyla druga food outlet, ja ich klientem nie zostane

      • 1 2

  • (11)

    Fajny pomysł :) życzę powodzenia!!!

    • 258 31

    • to auto nadaje się do przewozu żywności??? (6)

      co na to sanepid?

      • 37 14

      • To auto ma tylko kadra menedżerska... ;-)

        • 24 4

      • jakbyś zobaczyl niektóre cinquecenta, którymi pizze rozwożą (1)

        to byś inaczej śpiewał

        • 57 0

        • albo Fiaty 126 p.

          • 32 0

      • Ładna INSIA, odwal się.

        • 5 7

      • To nie surowy kurczak albo wędlina. Wiec dojezdza do ciebie ciepłe.

        • 3 2

      • sie nadaje :)

        A pizze to Ci niby w czym przywożą? Termotorba i do przodu!

        • 3 0

    • wy w to wierzycie (2)

      bo ja nie, znam dość dobrze realia rynku i gotowych dań nikt nie sprzeda za 1/3 ceny. Poza tym nie chcą cwaniaki podać nazw lokali bo z nikim nie współpracują! Sama gotuje cały dzień a jej fagas w nocy rozwozi, wystarczy pomyśleć!

      • 24 15

      • ha ha ha dobre

        :))))

        • 6 0

      • skoro tak

        to czemu nie sprzedają w dzień? Wyższa cena, wiecej klientów.

        • 0 0

    • bezedura

      W nocy się nie je. Potem będzie pełno otyłych, którzy będą się leczyć na serce, cukrzycę i kto za to zapłaci??? Ci państwo?

      • 5 2

  • (2)

    To jak w końcu.. w nocy, czy tylko do 2?! No i ten outlet, czyli resztki z dnia chyba, bo to mi pierwsze wpadło na myśl..

    • 70 29

    • Przeczytałeś tylko tytuł i podpis pod zdjęciem?

      • 10 11

    • Z tymi resztkami to w dychę trafiłeś, są na czarnej liście pracodawców.

      • 7 1

  • Konkurencja dla Pizzy? (7)

    Co z tego, że z restauracji, skoro w plastikowych naczyniach i odgrzewane...
    Ale życzę powodzenia :-)

    • 81 7

    • (3)

      Przede wszystkim cena jest konkurencyjna...

      • 12 23

      • No gdzie konurencyjna ? (2)

        Kotlet schabowy podawany z kopytkami i kapustą zasmażaną 16zł ? Pierś z kurczaka panierowana podawana z ziemniakami puree i sałatką z pomidorów 16zł ? Pierogi ręcznie lepione ruskie podawane ze skwarkami z boczku 8szt 12zł ? Rosół z kołdunami 8zł ? Wymieniać więcej ? + dowóz o jakim outlecie mowa i o obniżkach rzędu 50 - 70 ?% ??

        Trzeba liczyć ,a nie się klepać i udawać ,że się zaoszczędziło ...

        • 60 8

        • (1)

          ehhh... nie doczytał o jakich obniżkach mowa i się mądrzy :P

          • 5 22

          • nie obrazaj, dobre??

            ja se w nocu lubie zjesc kapuste ze schabowym

            • 7 0

    • To z tego, że to jednak posiłek - mięso, warzywa, ryż, kasza, ziemniaki, owoce morza - co kto lubi - zbilansowana i urozmaicona dieta. Pizza jest smaczna, ale to głównie węglowodany i nie ma wiele wartości odżywczych (przynajmniej taka kupiona, co innego zrobiona w domu z masą dodatków)

      • 1 3

    • .... (1)

      A co mają ci na rozenthalu przyweźć ??? boże...
      sam gotuj jak Ci nie pasi ;)

      • 4 1

      • Rozenthal?

        Znalismy jedną z Rozenthalu ciotke :D

        • 1 0

  • Świetna incjatywa tylko kto obżera się w nocy? (30)

    Nowoczesna, szczupła kobieta nie je po 18. Tylko ktoś zdołowany, zakompleksiony gruby i leniwy napycha się przed snem.

    • 126 256

    • Jak kto, kto

      Kebs najlepszy na fazie :)

      • 47 8

    • Cosmo do poduszki to jak kolacja

      • 25 3

    • Trolling czy głodówka? (3)

      Gdybyś miała chociaż odrobinę wiedzy dietetyka, a nie opierała się na fachowych art. z gazet typu Pani Domu czy Womens Health to wiedziałabyś, że pory posiłków zależą od indywidualnego cyklu dnia oraz (mam nadzieję,że u większości) pory ostatniego treningu. Twój tekst o nowoczesnej kobiecie niejedzącej po 18 jest płytki jak Twoja wiedza na ten temat.

      • 41 15

      • codzienny trening? (2)

        Chyba Cię powaliło. Wystarczy mi uganianie się za 2 dzieciaków prawie cały dzień, do 21, i jeszcze trening - to chyba dla niemających co zrobić z wolnym czasem bezdzietnych kobiet. Ostatni trening - tak brzmi jakby w ciągu dnia miałby ich być więcej... ależ śmieszny z ciebie człowieczek... Jeśli dla kogoś najważniejszym priorytetem i zmartwieniem jest szczupła sylwetka obwód uda i zawartość tkanki tłuszczowej, to współczuję, to musi być naprawdę smutne, nudne płytkie oczekiwanie na śmierć, bo życiem tego nazwać nie można. Trener personalny cóż to za zawód?

        • 16 11

        • (1)

          Też mam dwójkę dzieci, też biegam za nimi do 21, a do 22 sobie ćwiczę. I uważam to za świetny sposób spędzania wolnego czasu. Pewnie, że nie udaje mi się codziennie, ale nie robię tego dla sylwetki, tylko dla zdrowia i po to by mieć więcej energii w pracy i właśnie przy dzieciach. Nie mierz wszystkich swoją miarą.

          • 16 2

          • 18:00 - mit

            Na 2 godziny przed snem powinien być ostatni posiłek, a nie do 18:00 no chyba, że ktoś kładzie się spać ok.20:00

            • 5 0

    • (4)

      Jestem nowoczesna szupla kobieta. 49 kg przy 171 cm. Mogę zjesc 3 tabliczki czekolady na raz, poczuc się blogo i nie lamentowac ze kalooorie! Nawet liczyc ich nie umiem! Mam chec na frytki o polnocy - to je jem! Mam chec na gofra z milionem dodatkow - nie ma sprawy. I jestem szczesliwa! A Tobie wspolczuje ze od 18:00 o suchym pysku :).

      • 32 15

      • (1)

        Za 15-20 lat bedzie 149 kilo jak nic ;-) Smacznego..

        • 15 15

        • Dlaczego niby?

          Jem tak samo jak ta pani z 49 kg przy 17 cm, ważę 47 przy 161 cm (też szczupła) a mam 40 lat.
          Już się nic nie zmieni, skoro się nie zmieniło od ogólniaka, mimo jednej ciąży i jednej choroby nowotworowej. :)
          A ziemniaki ze śmietaną, polane sosem, z mięsem, surówką o godzinie 22 to dla mnie norma - taki mam tryb dnia i takiego męża, który mi obiad serwuje przed nocą. ;P

          • 9 4

      • 49 kg 171cm

        należało by sprawdzić czy nie jesteś na coś chora, bo to tragiczna niedowaga skoro pochłaniasz spore ilości kalorii, a one tylko przez ciebie "przelatują" to nie można to nazwać normalnym metabolizmem, endokrynolog tez pewnie chętnie zobaczyłby wyniki. To już nie kwestia estetyki, bo na samą myśl mam ciarki i mdłości jak przy fotkach anii rubik ( która ponoć lubi seks, choc nie wiem kto sie na nią skusi)

        • 25 2

      • Nie umiesz liczyć kalorii boś głupia. Teraz powiedz, ile książek przeczytałaś w ciągu roku

        • 3 1

    • ŻARCIE (1)

      Dokładnie kto wpie......la po nocach ??? za miesiąc zwiną interes ze stratą ......

      • 15 10

      • ale zona bedzie mogla brac zus

        bo nagle okaze sie ze juz jest w ciazy.

        • 3 2

    • Nie ...

      • 0 1

    • OK nie jestem szczupła i pewnie dużo nie wiem o poprawnym wyżywieniu, ALE na chłopski rozum, jeśli mam nocną zmianę do 6 rano to posiłki się przesuwają. Za to po pracy nie zjem do popołudnia.

      • 7 3

    • oj jak tak mozna generalizowac ?

      Cikawe czy jak byś mnie poznała to bys tak stwierdzila :-) . Raz na ruski rok mozna sobie coś w nocy spalaszowac, chociaż to nie zdrowe :-D

      • 3 1

    • (1)

      banda studentow latajacych po nocach..

      • 6 1

      • Prawdziwych studentów na to nie stać :(

        • 1 1

    • Czas się doedukować z godzin jedzenia.

      • 2 3

    • ale ja nie lubię szczupłych kobiet (5)

      no chyba że to ewenement, szczupły i biuściasty np 70G/H, wtedy owszem. Ale że przedkładam biust ponad rozmiar ciuchów i wagę, to obracam się raczej za tymi co wyglądają jakby podjadały po 18, ba nawet po 19 czy 20.. ale tez bez przesady, rozmiary powyżej 44 czy waga powyżej 85kg tez mnie interesuje, no chyba ze ma biust który przez sąd mógłby uznać jako narzędzie zbrodni.

      • 5 8

      • (4)

        A jak wyglada taka, co podjada po 20? Bo ja regularnie jadam kolacje po 20, a mam 165cm i 52kg (30 lat, po ciazy). Chyba wiec nie podchodze pod Twoj stereotyp, bo zamiast rozm. 44 nosze 36.

        • 2 5

        • to jak już tak chętnie (3)

          piszesz o sobie to czy mogłabyś uzupełnić informacje o obwód pod biustem i w biuście? nie przekreślam rozmiaru 36 jeśli przynajmniej proporcjonalnie duze piersi są, przy tyłku już tak sie nie upieram, choć niepłaski byłby miłym dodatkiem. Z tymi godzinami to nie załapałaś, odnosiło się to do źródłowego postu o tym że nowoczesne kobiety po 18 nie jadają, dla mnie mozesz i w nocy wstawać żeby coś przekąsić, byleby ciało było kształtne i apetyczne

          • 3 5

          • (1)

            Pokaż siebie ideale, już znam takich co szukają księciuniów i księżniczek idealnych,mają po 40 lat i dalej szukają hahaha

            • 2 2

            • wazne to szukac

              i nie ustawac

              • 2 0

          • zbok jakiś

            • 2 1

    • Heheszki

      Co za idiotyczna wypowiedź... ta na początku :)

      • 1 1

    • a nocna zmiana to nie istnieje agnieszko ?

      jeżeli ktoś śpi od 12 do 18 bo jest po nocnej zmianie to twoim rozumowaniem nie powinien już nic jesć?

      • 4 0

    • Raczej niedouczona,

      wysuszona, pierdząca w stołek cały dzień blerwa nie je po 18tej. Może pomogę ci się zorientować.
      Zasady zdrowego odżywiania mówią o niejedzeniu 2-3h przed pójściem spać. Wyobraź sobie, że ktoś może być szczupły, jedząc o 22 lekki zdrowy posiłek, bo tryb życia ma inny od Twojego i o tej porze dopiero zaczyna wieczór. do późna pracuje i chodzi spać po północy.
      Spróbuj nie jeśc po 18:00 i chodzić spać o 1-2giej wstawać o 8-9. Tacy ludzie też funkcjonują. i Nie patrz przez pryzmat swojego niedouczonego noska na świat

      • 6 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • średniowiecze?

      Tylko zacofani, niedouczeni ludzie myślą, że nie można jeść po 18 (to tak w ramach rewanżu za piękny komentarz).
      Skoro chodzę spać o 2 w nocy (Wstaję nie o 7 a o 9), to z jakiej paki mam nie jeść przez 8 godzin, bo jest po 18? Dodam, że jestem szczęśliwą, lubiąca swoje ciało, szczupłą, wysportowaną i aktywną kobietą. I zdarza mi się jeść o północy.

      • 0 0

  • Jak rybka przez tydzień pływa (4)

    Poniedziałek: Świeża ryba z Bałtyku
    Wtorek: Ryba w towarzystwie brokułowej pianki podana z parmezanem
    Środa: Ryba z grila
    Czwartek: Klopsiki rybne
    Piątek: Zupa rybna
    Sobota: Pasztet / Pierożki rybne
    Niedziela: Świeża sałatka z rybą

    A na serio, fajny patent, szczególnie dla osób, które mają nocne zmiany. Ceny za dowóz OK. Ciekawe jakie są porcje.

    • 124 9

    • dla ludzi. dla swiń jest koryto. człowiek powinien kierować się potrzebami (2)

      organizmu, jakością potrawy a nie wielkością porcji

      • 11 30

      • wielkość porcjii to również potrzeba organizmu...

        • 31 6

      • idź stąd prowokatorku

        • 7 2

    • jak ktos pracuje jako portier i zarabia 3-5 zl na godzine

      to nawet na ten obiad nie zarobi. Predzej kupi sobie zupke z kubka.

      A ten biznes to tylko dla ubezpieczenia.

      • 4 2

  • Naprawdę fajny pomysł!!! (3)

    Życzę sukcesów, świetnie wykorzystana dziura rynkowa :)

    • 65 20

    • (2)

      chyba nisza... dziure to ty wiesz gdzie masz?

      • 12 5

      • Zostaw go, to Janusz Przedsiębiorczości... (1)

        • 8 5

        • jestem kobieta

          • 1 1

  • Tak patrzyłem na profilu na facebooku to ceny jakoś strasznie nie są rewelacyjne. (25)

    Dokładam parę złoty i jem świeże.

    • 116 16

    • (...) (4)

      typowe myslenie polaka cebulaczka :) nie ma pojecia a sie wypowie i jeszcze sypmnie "mondroscia" :D

      • 12 60

      • a argumenty jakieś masz? cebulaku? (1)

        • 20 6

        • Mam!

          Zupa za 8 zł w 70% przecenie? Dzięki!

          • 36 5

      • a ty rozumien nie jesteś polakiem i żyjesz w lemingradzie (1)

        • 19 4

        • a ty warszawsiokiem

          j/w

          • 1 1

    • ty jesz świeże? czuli co czosnkowana cebulo? dzień w dzień siateczka (12)

      z biedronki, zadowolony bo dostałeś kartofle i cebulę w promocji??? jak tanio kupisz to wozisz kartofle na wiochę? paradoks warzywa wożone z miasta na mazurską wiochę

      • 13 54

      • świeżo (6)

        szybko można zrobić porządne jedzenie, wcale nie trzeba stać długo przy garach a chociaż wiem co jem. w 30 min. mam dobry obiad ; Ugotować ryż / kaszę, w tym czasie wrzucamy mix sałatkowy z jakimiś warzywkami i sosem oraz smażymy kotlet i tyle. Można też zrobić makaron z sosem i warzywami oraz kawałkami kurczaka. Najczęściej w restauracjach i knajpach jest drożej i nie wiadomo jakiej jakości dają produkty.
        Niestety stajemy się powoli społeczeństwem, które raz na tydzień ugotuje coś samemu, a tak to ciągle kupuje/ zamawia. Nic dziwnego, że potem ludzie chorują, źle się czują, są osłabieni i mają nadwagę....

        • 53 2

        • Oj bez przesady,

          ja akurat rzadko zamawiam jedzenie na telefon, na mieście stołuję się 2-3 razy w miesiącu, a gotowcami z marketów gardzę serdecznie. Praktycznie codziennie gotuję, bo bardzo to lubię i śmiem powiedzieć, że umiem. Dzięki temu mam i smaczniej i bardziej zdrowo.

          • 21 1

        • Jak smażysz kotlety to zdrowo, że hej!

          • 3 8

        • za 30 minutowy obiad (3)

          to bym żonę z domu pogonił.
          Filet z dorsza - samo wyciągnie ości pensetą to 10-15 minut.
          Filet z piersi kurczaka - wyczyszczenie wszystkiego, powycinanie wszelkich błon, zgrubień, tak że min 20% masy to odpady po czyszczeniu, później staranne klepanie w folii do grubości max 3mm, podwójna panierka w mące z przyprawami i potem w ugniecionych płatkach kukurydzianych - 30min.
          Smażenie tylko na głębokim tluszczu, odsączanie tłuszczu, odparowanie mięsa/ryby.
          Przed mięsem surówka/saładka - nigdy żaden gotowiec z plastiku, wszystko ładnie umyć, pomidory sparzyć, obrać ze skóry, wyciąć twarde zielone coś, pozbyć się wodnistej części z nasionkami, oliwki tylko czarne muszą być krojone na pół - wzdłuż, feta łamana nie krojona, bron boże te wynalazku już pokrojone w koszyczku, świeżo zrobione grzanki z czerstwego pieczywa, w ziołach.
          Dobrego starannego obiadu nie da się zrobić w 30 minut. Godzina to mało.

          • 5 22

          • Przykład sprzed godziny. Paellę od podstaw zrobiłam w 35min. Mniam!

            na dużej patelni, mały ogień - bez opcji piekarnika, jak w przepisie. Smacznego :)

            • 2 0

          • biedna ta Twoja żona

            Chyba że to ty ślęczysz nad rybką i z lupą ości pesetą wyjmujesz itd itd

            • 4 0

          • saładka :D:D:D

            leżę

            • 1 0

      • poziom frustracji w twojej wypowiedzi świadczy o tym że chyba jesteś jednym z właścicieli tego outletu... (1)

        a jeśli taki jest wasz poziom kultury, to sukcesów nie wróżę, ja w każdym razie jestem zrażony

        • 20 5

        • To z pewnością właściciel, poziom wypowiedzi całkiem pasuje do jego facjaty.

          • 17 4

      • szkoda nawet odpisywać :) lemingu

        • 2 8

      • Musze cie rozczarowac... Na Mazurach tez mamy Biedronki. Wybacz ale to nie tylko przywilej Trojmiasta. Wybacz ze musialam wyprowadzic cie z bledu.

        • 11 2

      • a ty jesz po 22 swieze suszi robione o 9 rano? smacznego:)

        • 10 1

    • Gdzie te super ceny (2)

      Tez mi się wydaje że te ceny nie są wcale super.
      np. Schabowy za 16zł? Co to za rewelacja. Za tyle to w każdej knajpie kupie. Tak samo jak pstrąga za 19zł. Kogo oni chcą w wała zrobić?

      • 46 2

      • Plus 6 zl za dowoz... do zwykla restauracja w bialy dzien razem za tyle przywiezie

        • 14 0

      • to ja wolę bar mleczny, świeżo i taniej niż w tym outlecie, a żabich udek i tak nie lubię

        • 11 1

    • Food Outlet kupuje resztki za 50 proc. - 70 proc. ceny początkowej danego dania ,a sprzedaje po normalnej (3)

      to się nazywa biznes po polsku

      • 49 5

      • Dlaczego "po polsku"? (1)

        To takie dziwne, że firma chce zarabiać?
        Nikt cię nie zmusi do korzystania z usług, możesz dalej żywić się w zakładowej stołówce.

        • 8 22

        • Bo tak, śledziu

          nie dość że syf odgrzewany to jeszcze z gdyni :D

          • 15 2

      • Biznesu się na budowie uczyłeś? KAŻDY biznes polega na tym, żeby kupić taniej i sprzedać drożej. Rynek zweryfikuje.

        • 15 2

  • I dlatego nie skorzystam. (9)

    Bo brak polskiego języka w nazwie firmy.

    • 119 34

    • Bo oni ledwie co z Angli z torbami wrócili

      • 21 4

    • A jak po polsku byś to nazwał? (4)

      Wyprzedażowe Jedzenie? Food Outlet każdy rozumie. O ile nie lubię wciskania angielskiego wszędzie, to tutaj to uzasadnione.

      • 9 22

      • Po polsku

        Zmiotki z trójmiejskich knajp.

        • 20 2

      • Końcówki żarcia (2)

        tak bardziej trafia...

        • 13 1

        • Pyszne zlewki albo Smakowite odpadki (1)

          • 12 2

          • Kto zjada ostatki ten piękny i gładki:)

            • 9 0

    • A "firma" to polskie słowo? (1)

      Idź się lepiej leczyć na ksenofobię

      • 5 14

      • firma Słownik języka polskiego PWN

        firma
        1. «przedsiębiorstwo handlowe, usługowe lub przemysłowe»
        2. «zarejestrowana urzędowa nazwa przedsiębiorstwa»
        3. «o osobie mającej dobrą opinię»
        4. «o renomowanym przedsiębiorstwie»

        firmowy

        Coś jeszcze dodasz?

        • 2 2

    • Generalnie masz rację

      ale w szczegółach już oni ja mają: nazwa krótka, no i zagraniczni turyści też na tym mogą skorzystać, bo będą rozumieli nazwę- mają kolejnych klientów.
      Fajny pomysł, szkoda, ze nie mój:(

      • 4 4

  • "Na razie nie udostępniamy takich informacji." No super. (6)

    A może to wujek Stefan pitrasi w garażu.

    • 145 10

    • w mieście takie rzezcy nie przejdą. to nie cebulowo gdzie wesela robi się w remizie (4)

      katering w garażu a ziemniaki gotuje się w stodole

      • 12 21

      • ooo....... to mało widziałeś

        kiedyś w tv widziałem jakąś wytwórnię sałatek i surówek,
        po obejrzeniu reportażu to prędzej liście z drzewa zjem niż kupię jakiś garmaż.

        • 35 2

      • miastowy się odezwał

        • 8 8

      • Człowieku, nie kompromituj się, wszędzie o cebuli piszesz albo mazurskiej wiosce. (1)

        Przyjmij na klate krytykę a nie płaczesz jak baba i obrażasz ludzi wokół. Nie traktuj ludzi jak ćwoków bo nikt nie skorzysta z twojego jedzeniowego outletu.
        Nie wróże ci sukcesu, popełniłeś błąd wymyślając taką nazwę. W świadomości wielu osób outlet kojarzy się z dziadowstwem, resztkami, których nikt nie chciał i przede wszystkim z nieuczciwymi cenami... no chyba, że twoim targetem są właśnie jakieś nieświadome cebulaki.

        • 18 3

        • To chyba outlet kojarzy sie z resztkami, mi kojarzy sie wlasnie ze sklepami gdzie towar jest pełnowartościowy tylko z kolekcji ktorych produkcja została zakończona. Ale to takie polskie.... Nie mam lepszego pomysłu ale pojade z nimi, przeciez nie moga miec lepiej niz "Ja"

          • 2 5

    • na pewno nie wuj stefan, bo ludzie by wyczuli. Takie oszustwa mają krótkie nogi...

      • 6 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Koncert edukacyjny - Bajki symfonicznie

26 - 37 zł
Kup bilet
muzyka poważna

Bakalie wiosna - nowa odsłona

kiermasz

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (3 opinie)

(3 opinie)
169 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Mama Muminka nie wychodzi z domu bez: