• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Legendarny bar Capri znika z Długiej

Dariusz Lazarski/KFP‎
15 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Zamiast baru "Capri" przy ul. Długiej 59/61 będzie działał sklep Freshmarket. Zamiast baru "Capri" przy ul. Długiej 59/61 będzie działał sklep Freshmarket.

Do przytulnego wnętrza w kamienicy przy ul. Długiej 59/61 Cocktail Bar "Capri" zapraszał przez 45 lat. Wkrótce zagoszczą tutaj towary sklepu Freshmarket.



Coctail Bar "Capri" zamyka się po 45 latach. Coctail Bar "Capri" zamyka się po 45 latach.

Czy będzie ci brakować baru Capri?

- To będzie nasza ostatnia niedziela - mówił przed ubiegłym weekendem Bogusław Woźniak, współwłaściciel lokalu. - Czas prosperity trwał do 2007 r. Ostatnie zimy wykończyły nas. Za dużo musieliśmy dokładać do tego interesu. Teraz, kiedy pada, też nie ma klientów. Przechodzę na emeryturę. Skończyłem 65 lat.

Na emeryturę odchodzi także pani Bożena Biesiekierska, kasjerka i bufetowa z trzydziestoletnim stażem w "Capri". Przygodę z gastronomią jej szef rozpoczynał w Bydgoszczy. Był m.in. kierownikiem popularnej w latach 70. Kaskady. W Cocktail Barze na Długiej zawitał w roku 1979. Na początku był jego pracownikiem. Ajentem - drugim w historii lokalu otwartego przez "Społem" w grudniu 1968 r. - został trzy lata później.

Jako właściciel kawiarenkę prowadził wspólnie z Marią Nowicką. Kiedy wiązał plany życiowe i zawodowe z Gdańskiem, w szyldzie lokalu było już "Capri".

- Włoski akcent w nazwie Cocktail Bar zawdzięcza mojej poprzedniczce, pani Halinie Wrońskiej. W 1971 r. wzięła bar w ajencję. Za jej sprawą zmieniła się także specjalność zakładu. Zrobiła tutaj lodziarnię. Do dziś na zapleczu lokalu produkujemy - pardon, produkowaliśmy - lody według własnej receptury - opowiada szef Capri.

Za jego czasów obok tytułowych cocktaili mlecznych a'la "Społem": malinowych, truskawkowych, porzeczkowych i jagodowych, w karcie na powrót pojawiły się koktajle alkoholowe.

- Ale to dopiero w roku 2000, po kapitalnym remoncie lokalu. Nie mieliśmy przedtem toalety dla klientów, więc o alkoholu mowy być nie mogło - wyjaśnia właściciel.

Spółki z Marią Nowicką nie rozwiązuje. Zawiesili działalność do 1 kwietnia 2014 r.

- Zostawiliśmy sobie 13 m kw. w lokalu na Długiej. Latem będziemy sprzedawać lody przez uchylone okienko. Nie te nasze z zaplecza, w których gustowali randkowicze, tylko kręcone, amerykańskie. Dobre na upały - puentuje 45 lat Cocktail Baru Bogusław Woźniak.

Bar jest już nieczynny. Teraz we wnętrzach lokalu zostanie otwarty sklep Freshmarket.

Więcej zdjęć na stronie agencji fotograficznej KFP.
Dariusz Lazarski/KFP‎

Opinie (225) 8 zablokowanych

  • Trzeba podziękować Adamowiczowi (20)

    Proponuję jeszcze bardziej podnieść czynsze nic w zamian nie oferując. Wówczas centrum miasta zacznie dopiero żyć, ludzie zaczną chodzić tłumnie, bo przecież to czysta frajda płacić 20 zł za piwo. A przy okazji będą chodzić też do takich lokali jak Capri na lody czy torcik Roma.

    To miasto zdycha. Jest tylko dla Adamowicza i jego kolesi w sukienkach. Układy, układziki, ręka rękę myje, siedem mieszkań z pensji, grunty za 1% wartości, święte daniele, Centrum Słonidarności... Rzyg...

    • 421 23

    • (8)

      problemem nie sa czynsze, tylko jak wlasciciel stwierdzil brak klientow. Nawet jakby mieli niski czynsz to z czego zarobia, skoro klienta=kasy brak?

      • 25 31

      • (5)

        a klientów nie ma bo ludzie bez kasy a bez kasy bo tak kraj rządzony

        • 34 13

        • (4)

          taaaaa, ludzie bez kasy, a samochodów, że nie można nie stać w korkach żeby wrócić z pracy. W Galerii full, na klopsikach w Ikei full, w Biedrze full,w Lidlu full i ludzie kasy nie mają. Ciekawe gdzie ta bieda co nie pozwala kupić ciastka i kawy w Capri? Problem tkwi w tym, że jak się robi zimno i nie ma sezonu to wiara napiera na centra handlowe i tam pije latte i popycha ciastkiem. Trzeba Capri przenieść do jakiegoś centrum handlowego i od razu będzie "byznes".

          • 27 2

          • Problem to zapatrzenie Polaków w zachodnie sieciówki (3)

            Starbaksy i inne tego typu lokale sa modne i młodzież woli do nich chodzić chociaż sa droższe i nie maja tak dobrych produktów jak np Capri. Oto powód. Zagraniczny turysta tez wejdzie do znanej mu sieciówki. Sam tez za granica korzystam z sieciówek jak nie znam lokalnego języka.

            • 11 1

            • (2)

              Masz rację, ale należy ci się minus, za korzystanie z sieciówek.

              • 1 1

              • (1)

                To dlaczego nie dostał minusa? Odpowiadaj bo Macierewicz się tym zajmie.

                • 1 0

              • Dostał upomnienie słowne, to więcej waży niż dosłowny minus.

                • 1 0

      • W łebie czy na Helu to tylko 3 miesiące zarabiają!!!

        • 16 2

      • oj myślak , myślak

        Przecież kolega wyraźnie napisał, że wysokie czynsze przekładają się na wysokie ceny - dlatego brak klientów. To w pełni zrozumiałe.

        • 11 0

    • ale co sie dziwic było wiadomo ze budyń bedzie podnosił podatki by spłacac stadion!!

      • 24 8

    • g..ny kiosk spożywczy zamiast kawiarni na reprezentacyjnym deptaku miasta - żenada

      • 54 4

    • ale przecież to prywatna kamienica to co mają jakieś czynsze Adamowicza? (1)

      wyjaśnij, bo nie kumam

      • 14 10

      • To czytaj ze zrozumieniem.

        Wysokie czynsze na Głównym Mieście = wysokie koszty w większości knajp
        Wysokie koszty = bardzo wysokie ceny
        Bardzo wysokie ceny = mało odwiedzających
        Mało odwiedzających = mały obrót
        Mały obrót = brak możliwości zarobienia nawet na niski czynsz w prywatnej kamienicy.

        Poczytaj jeszcze o klastrach i o tym jak wpływają na rozwój dzielnic.

        • 12 6

    • czekam na biedronkę i lidl na długiej (1)

      • 28 1

      • a ja bym nie miał nic przeciwko

        to miasto i tak nie żyje, zostało raz spalone i jest kompletnie bez charakteru, a weź gdzieś zrób zakupy w centrum - chociaż bezdmka jest akurat w NOTcie chociaż

        • 9 5

    • Precz z tą PO-owską hołotą (1)

      • 14 8

      • Wszyscy politycy to hołota!

        • 4 1

    • Odwołać go!

      TO na co czekacie? To trzeba się wziąć i zebrać podpisy - wystarczy 36 tysięcy. I będzie referendum. Wystarczy, że do referendum przyjdzie 85.853, a do odwołania wystarczy jedyne 42. 927 głosów.

      • 5 3

    • po prostu za duża konkurencja w okolicy

      • 2 3

    • "i jego kolesi w sukienkach"

      za to, akurat, możemy sami sobie podziękować. wyłącznie sami sobie.

      • 3 0

  • z całym szacunkiem do miejsca (3)

    ale ciastka to były tam obrzydliwe. nie dziwię się, że nikt nie chciał przychodzić.

    • 68 138

    • ale lody i kawa - ok.

      • 23 3

    • Ciastka bardzo smaczne

      Bzdury ciasta były bardzo smaczne. Sernik na zimno, czekoladowe - pycha.

      • 14 7

    • ale

      przecież nie jadłeś

      • 8 4

  • a nie lepiej zrobić tam oddział banku? (2)

    • 181 9

    • banki

      jak widać na Długim Targu, też się wyniosły, bo może i było je stać na takie czynsze, ale myślą ekonomicznie, a nie kosmicznie jak Pawełek z Liskiem. A radnych mamy beznadziejnych/bezwolnych.

      • 12 2

    • najn, lepszy będzie niemiecki market , ales gut , zydowskie banki i niemieckie sklepy...jak niegdyś w wolnym Gdańsku.

      • 1 1

  • przeciez tam zawsze pelno jest! (3)

    Serce miasta i jakis durny market!

    • 186 11

    • nie durny nie durny, bo namierzom Twoje IP i będziesz bulił za zniewagę ;)

      • 25 5

    • to trzeba było chodzić co weeend a nie dwa razy do roku

      • 16 4

    • market nie market

      hale targową też zburzyć może? swoją drogą, to smutne że w normalnych miastach normalny handel w centrum jest... normalny, tylko tutaj w polszy jak handel to tandeta, jak nie to lokale z marżą 500% wartości bazowej...

      • 9 1

  • wielka szkoda!! (4)

    pamiętam ze jako mała dziewczynka chodziłam tam z mamą zaraz po wizycie u ortodonty,który był obok!oczywiście nie zawsze,bo było tam drogo na tamte czasy,ale nigdy nie zapomne smaku tego sernika na zimno albo torcika Roma z biszkoptami!szkoda naprawdę szkoda!jeszcze gdyby powstała tam jakaś knjapa to ok, ale supermarket?!żenada..

    • 196 4

    • No właśnie - już wtedy było tam drogo, teraz też jest drogo, więc nie ma się dziwić, że interes nie idzie. Skoro czynsz jest stały, płace pracowników również - to lokalowi powinno zależeć na jak największym obrocie. Wówczas nawet niewielka marża da zysk.

      • 7 5

    • zapraszam do starej lodziarni na Wyspiańskiego, gdzie lody robione są ręcznie wg tej samej receptury od lat, a nastrój (1)

      Prowadzona przez dwoje emerytów. Zachowajmy takie miejsca, tak niewiele ich pzostało!

      • 25 1

      • Lodziarnia na Wyspiańskiego

        zapraszam do starej lodziarni na Wyspiańskiego, gdzie lody robione są ręcznie wg tej samej receptury od lat, a nastrój
        Prowadzona przez dwoje emerytów. Zachowajmy takie miejsca, tak niewiele ich pzostało!

        NAJLEPSZE LODY W TRÓJMIEŚCIE

        • 15 0

    • Nadal jestes dziewczynka tylko juz nieco wieksza.

      • 3 1

  • Szkoda ze nie Biedronka :( (6)

    • 122 5

    • wiesz, że (5)

      biedronki gryzą?

      • 3 2

      • I drapią! (4)

        • 2 1

        • Toruń (3)

          W Toruniu na starówce mają biedronkę, ostatnio kupiłem sobie zimą 3 pary skarpetek PUMA za 19,99 jak mi mokasyny przemokły.

          • 9 0

          • (2)

            wspaniałe rzeczy opowiadasz...

            • 6 0

            • pewnie waliło nie z tej ziemi (1)

              • 4 0

              • Powinni słome do butów

                sprzedawać. Niejedne poczułby się w końcu swojsko i wygodnie

                • 2 0

  • Miasto w upadku . (10)

    Turystyka skorumpowana przez przewodników . Brak perspektyw Wysokie czynsze brak atrakcji zimowy martwy sezon zabija Gdańsk. Ja też chyba już zamknę swój biznes na starym mieście bo się normalnie nie da z tymi przewodnikami z tynmi czynszami itd itd. A wystarczyło zrobić tanie latanie weekendy do Gdańska nie tylko Norwegów i miasto troszkę by odżyło weekendowo . Lotnisko tak dużo a turystyka leży totalnie.

    • 173 6

    • dawno trzeba było wyjechać z padołu a nie martwic się sezonem, vatem i zusem

      • 17 4

    • przepraszam Cie (4)

      Ale w każdej knajpie w Gdańsku jest pełno obcokrajowców, w trej do której chodzę za każdym razem przynajmniej jeden stolik jest zajęty przez Norwegow, Hiszpanów albo Rosjan. Skoro do Ciebie nie przychodzą, to może zmień cos w ofercie?

      • 13 13

      • Zmienić można ale obecnego prezydenta Gdańska (3)

        Nie wiem gdzie te tłumy obcokrajowców są widywane. Gastronomia rozmawia ze sobą i zna się doskonale . Każdy to samo powie. Zmienić prezydenta natychmiast i miasto musi ożyć. Obecny stan turystyki w mieście jest marny a czynsze takie same jak na Manhatanie. To co się dzieje w Gdańsku nazywamy sabotażem gospodarczym i mowa o Budyniu którego w menu nie mam i nie mam zamiaru mieć. Do tego te skorumpowane wycieczki przez przewodników z wybranymi sklepami bursztynowymi. Nigdy czasu nie mają na zwiedzanie i kawkę bo Milenium sklepy bo Ninarda sklepy bo Adama.K sklepy (bówki) Czasu nawet nie mają turyści zobaczyć Neptuna to o czym tu rozmawiać.

        • 32 5

        • BUDYNIARNIA

          Może czas otworzyć wlasnie budyniarnie

          • 12 2

        • Jestem ciekaw jakie są ceny w Twoim lokalu.

          Może podasz kilka przykładów? Masz okazję się pochwalić i zareklamować.

          • 3 2

        • konkurencja

          A Ty co z konkurencji jesteś?? Jeszcze Adamowi, Millenium i Ninardowej reklamę robisz?? Żal Ci d... ściska??

          Weź się za robotę, jak sobie nie wypracujesz to nie będziesz miał.
          A turysta obejrzy ciekawe miejsca, a Neptuna jak najbardziej

          • 0 5

    • Raczej bzdurny tekst

      Turystyka została skorumpowana nie przez przewodników, tylko przez układy władzy, a służy temu ogólna nędza większości społeczeństwa i brak pracy i zleceń, gdy się już tę pracę ma. Począwszy od Sejmu i rządu aż po władze lokalne stawia się na turystykę masową, a to jest pochyła w dół, w każdym aspekcie.

      • 6 3

    • (2)

      Nie generalizuj i nie wrzucaj wszystkich przewodników do jednego wora!!
      Równie dobrze o każdej innej gałęzi życia napisać, że jest przez kogoś skorumpowana. I też się będzie zgadzało.
      Może by się restauratorzy/ właściciele kawiarni też bardziej do pracy przyłożyli - bo, rzeczywiście licząc tylko na turystów to im nie wyjdzie. W dodatku często to nastawiona na szybki zysk masówka, którą wstyd turystom polecić... Sama jako gdańszczanka omijam lokale Traktu Królewskiego. Wolę knajpki na którejś z ulic równoległych do Długiej/Długiego Targu.

      • 7 2

      • (1)

        tak tak
        jak mieli otworzyc zawod i wprowadzicwolnorynkowa konkurencje to byly protesty placze zale i klatwy
        wogle wiadomo ze przewodnicy licencjonowani przez wladze najlepsi sa! i juz!

        • 1 0

        • a to już w ogóle nie w temacie...

          a ten post to z choinki się urwał

          • 1 0

  • (3)

    czas takich miejsc się skończył, czas na nowe

    • 25 86

    • jasne... Freshmarket to jest to..

      • 23 1

    • Otwórz interes na Długiej

      Otwórz interes na Długiej, utrzymaj się dwa lata, to wówczas będziesz miał prawo się wypowiadać. A na razie to morda w kubeł nierobie.

      • 2 3

    • jedź np. do Francji

      i zobacz lokal i miejsca, które funkcjonują tam od pokoleń

      • 3 0

  • to jakas niedorzecznosc, że w takim miejscu powstanie spożywczak, (7)

    historyczna ulica, tłumy turystów i Freshmarket??!!

    • 207 8

    • (5)

      Widać na takie obiekty jest większe zapotrzebowanie. Ceny w lokalach są tak wysokie, że ludzie wolą kupić coś w sklepie (jakieś słodycze czy drożdżówki) i zjeść na Długiej, niż przepłacać w lokalach. A nowy sklep wcale nie będzie płacić niższego czynszu. Po prostu będzie miał większe obroty.

      • 5 4

      • Masz rację, kucharze i kelnerzy powinni pracować za darmo, (4)

        a najlepiej serwować coś odgrzanego z Freshmarketu. Wtedy nie przepłacalibyśmy.

        • 4 3

        • (3)

          Jeśli lokal kupuje piwo za 3 zł 0,5 l, to co się bardziej opłaci: sprzedać 20 piw za 7 zł, czy 50 za 5 zł ? W tym pierwszym przypadku zysk wyniesie jakieś 80 zł, w tym drugim 100 zł. Wysokie ceny mają sens tylko wówczas, jeśli w lokalu jest dużo klientów. Natomiast ja często widuję lokale prawie puste (wypełnienie sal, to 5-20%) z wysokimi cenami. A kelnerowi czy kucharzowi zapłacić trzeba, niezależnie od tego czy obsługuje gości, czy siedzi cały czas i nic nie robi. To samo tyczy się czynszu oraz mediów. Ten pierwszy jest stały, niezależnie od obrotów, a zużycie mediów wzrasta w niewielkim stopniu gdy jest większy ruch. Lokal przecież cały czas jest oświetlony i ogrzewany, niezależnie od tego czy ktoś siedzi przy stoliku czy nie.

          • 8 1

          • To, że ty widujesz puste lokale o niczym nie świadczy.

            Wszak zależy to od pory dnia. Wątpie, że spacerujesz po okolicy w porze lunchu na przykład. Przy sporej już dzisiaj konkurencji (wystraczy spojrzeć ile jest naganiaczy) bardziej wierzę w wyliczenia konkurujących przedsięborców co się bardziej opłaca, niż tobie, przepraszam.

            • 2 2

          • lokal kupuje piwo po 1,50 zł

            przynajmniej te sikacze koncernowe

            • 8 0

          • Sęk w tym, że kelnerowi też nie płacą

            Kucharz dostaje 1000 złotych miesięcznie.

            • 4 0

    • kiedyś w takich miejscach istniały normalne spożywczaki

      może nie tandetne "freszmarkety", ale też nie najdroższe "delikatesy" - może dlatego że ludzie wtedy w takich miejscach mieszkali, nie wiem,..

      • 3 0

  • Byłem tam na swojej pierwszej randce w życiu (8)

    zimą 1999 r.

    • 165 3

    • teraz umówisz się w spożywczym

      • 53 4

    • Ja byłem tam na pierwszej randce w 1989 miałem wtedy 13 lat miłe wspomnienia...

      • 29 1

    • ja tez:) (1)

      • 17 0

      • i ja

        • 13 0

    • szkoda

      ja też byłam tam na pierwszej randce ale w 1989

      • 12 0

    • ja też na randce- w 1983 roku !

      • 4 0

    • i ja też :-)

      • 2 0

    • he he

      mój brat ze swoją żoną też tam bili na pierwszej randce ;) i najlepsze jest to, że zupełnie niezależnie moi rodzice, małżeństwo z ponad 20 letnim stażem; dokładnie w tym samym czasie postanowili wybrać się też na randkę w to samo miejsce! Konsternacja oczywiście po obu stronach!

      Szkoda że nasze dzieci nie będą miały już tej możliwości! ;((

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Widowiskowa kurtyna w szachownicę, deszcz balonów na koniec koncertu oraz zdejmowanie skarpetek na scenie przez artystę były charakterystycznymi elementami podczas koncertu: