- 1 Afera o kolekcjonerską monsterę (58 opinii)
- 2 Skecz o urokach jazdy obwodnicą (50 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: koncerty i wiosenne targi (13 opinii)
- 4 Córka znanego biznesmena w telewizji (327 opinii)
- 5 Mamy to! 24-latek wygrał Ninja Warrior (95 opinii)
- 6 Koniec przygody Hakiela w TzG (49 opinii)
Legendarny bar Capri znika z Długiej
Do przytulnego wnętrza w kamienicy przy ul. Długiej 59/61 Cocktail Bar "Capri" zapraszał przez 45 lat. Wkrótce zagoszczą tutaj towary sklepu Freshmarket.
Na emeryturę odchodzi także pani Bożena Biesiekierska, kasjerka i bufetowa z trzydziestoletnim stażem w "Capri". Przygodę z gastronomią jej szef rozpoczynał w Bydgoszczy. Był m.in. kierownikiem popularnej w latach 70. Kaskady. W Cocktail Barze na Długiej zawitał w roku 1979. Na początku był jego pracownikiem. Ajentem - drugim w historii lokalu otwartego przez "Społem" w grudniu 1968 r. - został trzy lata później.
Jako właściciel kawiarenkę prowadził wspólnie z Marią Nowicką. Kiedy wiązał plany życiowe i zawodowe z Gdańskiem, w szyldzie lokalu było już "Capri".
- Włoski akcent w nazwie Cocktail Bar zawdzięcza mojej poprzedniczce, pani Halinie Wrońskiej. W 1971 r. wzięła bar w ajencję. Za jej sprawą zmieniła się także specjalność zakładu. Zrobiła tutaj lodziarnię. Do dziś na zapleczu lokalu produkujemy - pardon, produkowaliśmy - lody według własnej receptury - opowiada szef Capri.
Za jego czasów obok tytułowych cocktaili mlecznych a'la "Społem": malinowych, truskawkowych, porzeczkowych i jagodowych, w karcie na powrót pojawiły się koktajle alkoholowe.
- Ale to dopiero w roku 2000, po kapitalnym remoncie lokalu. Nie mieliśmy przedtem toalety dla klientów, więc o alkoholu mowy być nie mogło - wyjaśnia właściciel.
Spółki z Marią Nowicką nie rozwiązuje. Zawiesili działalność do 1 kwietnia 2014 r.
- Zostawiliśmy sobie 13 m kw. w lokalu na Długiej. Latem będziemy sprzedawać lody przez uchylone okienko. Nie te nasze z zaplecza, w których gustowali randkowicze, tylko kręcone, amerykańskie. Dobre na upały - puentuje 45 lat Cocktail Baru Bogusław Woźniak.
Bar jest już nieczynny. Teraz we wnętrzach lokalu zostanie otwarty sklep Freshmarket.
Więcej zdjęć na stronie agencji fotograficznej KFP.
Opinie (225) 8 zablokowanych
-
2013-10-15 09:30
Trzeba podziękować Adamowiczowi (20)
Proponuję jeszcze bardziej podnieść czynsze nic w zamian nie oferując. Wówczas centrum miasta zacznie dopiero żyć, ludzie zaczną chodzić tłumnie, bo przecież to czysta frajda płacić 20 zł za piwo. A przy okazji będą chodzić też do takich lokali jak Capri na lody czy torcik Roma.
To miasto zdycha. Jest tylko dla Adamowicza i jego kolesi w sukienkach. Układy, układziki, ręka rękę myje, siedem mieszkań z pensji, grunty za 1% wartości, święte daniele, Centrum Słonidarności... Rzyg...- 421 23
-
2013-10-15 10:33
(8)
problemem nie sa czynsze, tylko jak wlasciciel stwierdzil brak klientow. Nawet jakby mieli niski czynsz to z czego zarobia, skoro klienta=kasy brak?
- 25 31
-
2013-10-15 11:02
(5)
a klientów nie ma bo ludzie bez kasy a bez kasy bo tak kraj rządzony
- 34 13
-
2013-10-15 18:33
(4)
taaaaa, ludzie bez kasy, a samochodów, że nie można nie stać w korkach żeby wrócić z pracy. W Galerii full, na klopsikach w Ikei full, w Biedrze full,w Lidlu full i ludzie kasy nie mają. Ciekawe gdzie ta bieda co nie pozwala kupić ciastka i kawy w Capri? Problem tkwi w tym, że jak się robi zimno i nie ma sezonu to wiara napiera na centra handlowe i tam pije latte i popycha ciastkiem. Trzeba Capri przenieść do jakiegoś centrum handlowego i od razu będzie "byznes".
- 27 2
-
2013-10-16 11:46
Problem to zapatrzenie Polaków w zachodnie sieciówki (3)
Starbaksy i inne tego typu lokale sa modne i młodzież woli do nich chodzić chociaż sa droższe i nie maja tak dobrych produktów jak np Capri. Oto powód. Zagraniczny turysta tez wejdzie do znanej mu sieciówki. Sam tez za granica korzystam z sieciówek jak nie znam lokalnego języka.
- 11 1
-
2013-10-16 11:57
(2)
Masz rację, ale należy ci się minus, za korzystanie z sieciówek.
- 1 1
-
2013-10-16 16:52
(1)
To dlaczego nie dostał minusa? Odpowiadaj bo Macierewicz się tym zajmie.
- 1 0
-
2013-10-17 10:45
Dostał upomnienie słowne, to więcej waży niż dosłowny minus.
- 1 0
-
2013-10-15 11:20
W łebie czy na Helu to tylko 3 miesiące zarabiają!!!
- 16 2
-
2013-10-15 17:16
oj myślak , myślak
Przecież kolega wyraźnie napisał, że wysokie czynsze przekładają się na wysokie ceny - dlatego brak klientów. To w pełni zrozumiałe.
- 11 0
-
2013-10-15 11:08
ale co sie dziwic było wiadomo ze budyń bedzie podnosił podatki by spłacac stadion!!
- 24 8
-
2013-10-15 11:57
g..ny kiosk spożywczy zamiast kawiarni na reprezentacyjnym deptaku miasta - żenada
- 54 4
-
2013-10-15 12:10
ale przecież to prywatna kamienica to co mają jakieś czynsze Adamowicza? (1)
wyjaśnij, bo nie kumam
- 14 10
-
2013-10-15 13:58
To czytaj ze zrozumieniem.
Wysokie czynsze na Głównym Mieście = wysokie koszty w większości knajp
Wysokie koszty = bardzo wysokie ceny
Bardzo wysokie ceny = mało odwiedzających
Mało odwiedzających = mały obrót
Mały obrót = brak możliwości zarobienia nawet na niski czynsz w prywatnej kamienicy.
Poczytaj jeszcze o klastrach i o tym jak wpływają na rozwój dzielnic.- 12 6
-
2013-10-15 12:12
czekam na biedronkę i lidl na długiej (1)
- 28 1
-
2013-10-15 13:26
a ja bym nie miał nic przeciwko
to miasto i tak nie żyje, zostało raz spalone i jest kompletnie bez charakteru, a weź gdzieś zrób zakupy w centrum - chociaż bezdmka jest akurat w NOTcie chociaż
- 9 5
-
2013-10-15 13:35
Precz z tą PO-owską hołotą (1)
- 14 8
-
2013-10-16 11:48
Wszyscy politycy to hołota!
- 4 1
-
2013-10-15 17:32
Odwołać go!
TO na co czekacie? To trzeba się wziąć i zebrać podpisy - wystarczy 36 tysięcy. I będzie referendum. Wystarczy, że do referendum przyjdzie 85.853, a do odwołania wystarczy jedyne 42. 927 głosów.
- 5 3
-
2013-10-15 20:45
po prostu za duża konkurencja w okolicy
- 2 3
-
2013-10-16 12:37
"i jego kolesi w sukienkach"
za to, akurat, możemy sami sobie podziękować. wyłącznie sami sobie.
- 3 0
-
2013-10-15 09:32
z całym szacunkiem do miejsca (3)
ale ciastka to były tam obrzydliwe. nie dziwię się, że nikt nie chciał przychodzić.
- 68 138
-
2013-10-15 11:58
ale lody i kawa - ok.
- 23 3
-
2013-10-15 12:00
Ciastka bardzo smaczne
Bzdury ciasta były bardzo smaczne. Sernik na zimno, czekoladowe - pycha.
- 14 7
-
2013-10-15 12:08
ale
przecież nie jadłeś
- 8 4
-
2013-10-15 09:34
a nie lepiej zrobić tam oddział banku? (2)
- 181 9
-
2013-10-15 11:09
banki
jak widać na Długim Targu, też się wyniosły, bo może i było je stać na takie czynsze, ale myślą ekonomicznie, a nie kosmicznie jak Pawełek z Liskiem. A radnych mamy beznadziejnych/bezwolnych.
- 12 2
-
2013-10-16 07:54
najn, lepszy będzie niemiecki market , ales gut , zydowskie banki i niemieckie sklepy...jak niegdyś w wolnym Gdańsku.
- 1 1
-
2013-10-15 09:43
przeciez tam zawsze pelno jest! (3)
Serce miasta i jakis durny market!
- 186 11
-
2013-10-15 10:11
nie durny nie durny, bo namierzom Twoje IP i będziesz bulił za zniewagę ;)
- 25 5
-
2013-10-15 11:01
to trzeba było chodzić co weeend a nie dwa razy do roku
- 16 4
-
2013-10-15 13:33
market nie market
hale targową też zburzyć może? swoją drogą, to smutne że w normalnych miastach normalny handel w centrum jest... normalny, tylko tutaj w polszy jak handel to tandeta, jak nie to lokale z marżą 500% wartości bazowej...
- 9 1
-
2013-10-15 09:57
wielka szkoda!! (4)
pamiętam ze jako mała dziewczynka chodziłam tam z mamą zaraz po wizycie u ortodonty,który był obok!oczywiście nie zawsze,bo było tam drogo na tamte czasy,ale nigdy nie zapomne smaku tego sernika na zimno albo torcika Roma z biszkoptami!szkoda naprawdę szkoda!jeszcze gdyby powstała tam jakaś knjapa to ok, ale supermarket?!żenada..
- 196 4
-
2013-10-15 11:35
No właśnie - już wtedy było tam drogo, teraz też jest drogo, więc nie ma się dziwić, że interes nie idzie. Skoro czynsz jest stały, płace pracowników również - to lokalowi powinno zależeć na jak największym obrocie. Wówczas nawet niewielka marża da zysk.
- 7 5
-
2013-10-15 11:40
zapraszam do starej lodziarni na Wyspiańskiego, gdzie lody robione są ręcznie wg tej samej receptury od lat, a nastrój (1)
Prowadzona przez dwoje emerytów. Zachowajmy takie miejsca, tak niewiele ich pzostało!
- 25 1
-
2013-10-15 12:04
Lodziarnia na Wyspiańskiego
zapraszam do starej lodziarni na Wyspiańskiego, gdzie lody robione są ręcznie wg tej samej receptury od lat, a nastrój
Prowadzona przez dwoje emerytów. Zachowajmy takie miejsca, tak niewiele ich pzostało!
NAJLEPSZE LODY W TRÓJMIEŚCIE- 15 0
-
2013-10-15 16:27
Nadal jestes dziewczynka tylko juz nieco wieksza.
- 3 1
-
2013-10-15 10:00
Szkoda ze nie Biedronka :( (6)
- 122 5
-
2013-10-15 12:09
wiesz, że (5)
biedronki gryzą?
- 3 2
-
2013-10-15 13:35
I drapią! (4)
- 2 1
-
2013-10-15 13:59
Toruń (3)
W Toruniu na starówce mają biedronkę, ostatnio kupiłem sobie zimą 3 pary skarpetek PUMA za 19,99 jak mi mokasyny przemokły.
- 9 0
-
2013-10-15 17:04
(2)
wspaniałe rzeczy opowiadasz...
- 6 0
-
2013-10-15 19:23
pewnie waliło nie z tej ziemi (1)
- 4 0
-
2013-10-15 19:56
Powinni słome do butów
sprzedawać. Niejedne poczułby się w końcu swojsko i wygodnie
- 2 0
-
2013-10-15 10:07
Miasto w upadku . (10)
Turystyka skorumpowana przez przewodników . Brak perspektyw Wysokie czynsze brak atrakcji zimowy martwy sezon zabija Gdańsk. Ja też chyba już zamknę swój biznes na starym mieście bo się normalnie nie da z tymi przewodnikami z tynmi czynszami itd itd. A wystarczyło zrobić tanie latanie weekendy do Gdańska nie tylko Norwegów i miasto troszkę by odżyło weekendowo . Lotnisko tak dużo a turystyka leży totalnie.
- 173 6
-
2013-10-15 10:09
dawno trzeba było wyjechać z padołu a nie martwic się sezonem, vatem i zusem
- 17 4
-
2013-10-15 10:13
przepraszam Cie (4)
Ale w każdej knajpie w Gdańsku jest pełno obcokrajowców, w trej do której chodzę za każdym razem przynajmniej jeden stolik jest zajęty przez Norwegow, Hiszpanów albo Rosjan. Skoro do Ciebie nie przychodzą, to może zmień cos w ofercie?
- 13 13
-
2013-10-15 10:36
Zmienić można ale obecnego prezydenta Gdańska (3)
Nie wiem gdzie te tłumy obcokrajowców są widywane. Gastronomia rozmawia ze sobą i zna się doskonale . Każdy to samo powie. Zmienić prezydenta natychmiast i miasto musi ożyć. Obecny stan turystyki w mieście jest marny a czynsze takie same jak na Manhatanie. To co się dzieje w Gdańsku nazywamy sabotażem gospodarczym i mowa o Budyniu którego w menu nie mam i nie mam zamiaru mieć. Do tego te skorumpowane wycieczki przez przewodników z wybranymi sklepami bursztynowymi. Nigdy czasu nie mają na zwiedzanie i kawkę bo Milenium sklepy bo Ninarda sklepy bo Adama.K sklepy (bówki) Czasu nawet nie mają turyści zobaczyć Neptuna to o czym tu rozmawiać.
- 32 5
-
2013-10-15 11:12
BUDYNIARNIA
Może czas otworzyć wlasnie budyniarnie
- 12 2
-
2013-10-15 12:34
Jestem ciekaw jakie są ceny w Twoim lokalu.
Może podasz kilka przykładów? Masz okazję się pochwalić i zareklamować.
- 3 2
-
2013-10-15 16:08
konkurencja
A Ty co z konkurencji jesteś?? Jeszcze Adamowi, Millenium i Ninardowej reklamę robisz?? Żal Ci d... ściska??
Weź się za robotę, jak sobie nie wypracujesz to nie będziesz miał.
A turysta obejrzy ciekawe miejsca, a Neptuna jak najbardziej- 0 5
-
2013-10-15 11:44
Raczej bzdurny tekst
Turystyka została skorumpowana nie przez przewodników, tylko przez układy władzy, a służy temu ogólna nędza większości społeczeństwa i brak pracy i zleceń, gdy się już tę pracę ma. Począwszy od Sejmu i rządu aż po władze lokalne stawia się na turystykę masową, a to jest pochyła w dół, w każdym aspekcie.
- 6 3
-
2013-10-15 12:06
(2)
Nie generalizuj i nie wrzucaj wszystkich przewodników do jednego wora!!
Równie dobrze o każdej innej gałęzi życia napisać, że jest przez kogoś skorumpowana. I też się będzie zgadzało.
Może by się restauratorzy/ właściciele kawiarni też bardziej do pracy przyłożyli - bo, rzeczywiście licząc tylko na turystów to im nie wyjdzie. W dodatku często to nastawiona na szybki zysk masówka, którą wstyd turystom polecić... Sama jako gdańszczanka omijam lokale Traktu Królewskiego. Wolę knajpki na którejś z ulic równoległych do Długiej/Długiego Targu.- 7 2
-
2013-10-15 13:31
(1)
tak tak
jak mieli otworzyc zawod i wprowadzicwolnorynkowa konkurencje to byly protesty placze zale i klatwy
wogle wiadomo ze przewodnicy licencjonowani przez wladze najlepsi sa! i juz!- 1 0
-
2013-10-15 13:36
a to już w ogóle nie w temacie...
a ten post to z choinki się urwał
- 1 0
-
2013-10-15 10:08
(3)
czas takich miejsc się skończył, czas na nowe
- 25 86
-
2013-10-15 10:44
jasne... Freshmarket to jest to..
- 23 1
-
2013-10-15 20:30
Otwórz interes na Długiej
Otwórz interes na Długiej, utrzymaj się dwa lata, to wówczas będziesz miał prawo się wypowiadać. A na razie to morda w kubeł nierobie.
- 2 3
-
2013-10-16 17:27
jedź np. do Francji
i zobacz lokal i miejsca, które funkcjonują tam od pokoleń
- 3 0
-
2013-10-15 10:16
to jakas niedorzecznosc, że w takim miejscu powstanie spożywczak, (7)
historyczna ulica, tłumy turystów i Freshmarket??!!
- 207 8
-
2013-10-15 11:40
(5)
Widać na takie obiekty jest większe zapotrzebowanie. Ceny w lokalach są tak wysokie, że ludzie wolą kupić coś w sklepie (jakieś słodycze czy drożdżówki) i zjeść na Długiej, niż przepłacać w lokalach. A nowy sklep wcale nie będzie płacić niższego czynszu. Po prostu będzie miał większe obroty.
- 5 4
-
2013-10-15 11:47
Masz rację, kucharze i kelnerzy powinni pracować za darmo, (4)
a najlepiej serwować coś odgrzanego z Freshmarketu. Wtedy nie przepłacalibyśmy.
- 4 3
-
2013-10-15 11:56
(3)
Jeśli lokal kupuje piwo za 3 zł 0,5 l, to co się bardziej opłaci: sprzedać 20 piw za 7 zł, czy 50 za 5 zł ? W tym pierwszym przypadku zysk wyniesie jakieś 80 zł, w tym drugim 100 zł. Wysokie ceny mają sens tylko wówczas, jeśli w lokalu jest dużo klientów. Natomiast ja często widuję lokale prawie puste (wypełnienie sal, to 5-20%) z wysokimi cenami. A kelnerowi czy kucharzowi zapłacić trzeba, niezależnie od tego czy obsługuje gości, czy siedzi cały czas i nic nie robi. To samo tyczy się czynszu oraz mediów. Ten pierwszy jest stały, niezależnie od obrotów, a zużycie mediów wzrasta w niewielkim stopniu gdy jest większy ruch. Lokal przecież cały czas jest oświetlony i ogrzewany, niezależnie od tego czy ktoś siedzi przy stoliku czy nie.
- 8 1
-
2013-10-15 12:32
To, że ty widujesz puste lokale o niczym nie świadczy.
Wszak zależy to od pory dnia. Wątpie, że spacerujesz po okolicy w porze lunchu na przykład. Przy sporej już dzisiaj konkurencji (wystraczy spojrzeć ile jest naganiaczy) bardziej wierzę w wyliczenia konkurujących przedsięborców co się bardziej opłaca, niż tobie, przepraszam.
- 2 2
-
2013-10-15 12:51
lokal kupuje piwo po 1,50 zł
przynajmniej te sikacze koncernowe
- 8 0
-
2013-10-15 14:08
Sęk w tym, że kelnerowi też nie płacą
Kucharz dostaje 1000 złotych miesięcznie.
- 4 0
-
2013-10-15 13:29
kiedyś w takich miejscach istniały normalne spożywczaki
może nie tandetne "freszmarkety", ale też nie najdroższe "delikatesy" - może dlatego że ludzie wtedy w takich miejscach mieszkali, nie wiem,..
- 3 0
-
2013-10-15 10:19
Byłem tam na swojej pierwszej randce w życiu (8)
zimą 1999 r.
- 165 3
-
2013-10-15 10:52
teraz umówisz się w spożywczym
- 53 4
-
2013-10-15 11:41
Ja byłem tam na pierwszej randce w 1989 miałem wtedy 13 lat miłe wspomnienia...
- 29 1
-
2013-10-15 11:52
ja tez:) (1)
- 17 0
-
2013-10-15 12:00
i ja
- 13 0
-
2013-10-15 15:42
szkoda
ja też byłam tam na pierwszej randce ale w 1989
- 12 0
-
2013-10-16 17:28
ja też na randce- w 1983 roku !
- 4 0
-
2013-10-16 21:52
i ja też :-)
- 2 0
-
2013-10-19 16:02
he he
mój brat ze swoją żoną też tam bili na pierwszej randce ;) i najlepsze jest to, że zupełnie niezależnie moi rodzice, małżeństwo z ponad 20 letnim stażem; dokładnie w tym samym czasie postanowili wybrać się też na randkę w to samo miejsce! Konsternacja oczywiście po obu stronach!
Szkoda że nasze dzieci nie będą miały już tej możliwości! ;((- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.