• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mariush, czyli parodia disco-polo

Borys Kossakowski
29 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Teledysk promujący płytę "Usta pełne marzeń".


Mariush opuścił kabaret Limo i postawił na samodzielność. Disco-polo, kabaret, a może muzyczne oko "dla kumatych"? O kulisach powstania swojego alter-ego opowiada Szymon Jachimek. Mariush wystąpi w klubie Atlantic zobacz na mapie Gdańska30 września , promując swoją debiutancką płytę "Usta pełnie marzeń". Bilety po 25 i 35 zł.



Borys Kossakowski: Skąd się wziął Mariush?

Szymon Jachimek: Mariush narodził się w głowie Abelarda Gizy, który gdzieś w Polsce zobaczył plakat reklamujący koncert niejakiego Łukasha. Znając moje inklinacje do disco-polo, podrzucił mi pomysł, żeby zrobić filmik o Mariushu, twórcy disco-polo. Miał to być jednorazowy epizod, ale zacząłem z Mariushem sympatyzować, szkoda mi było kończyć tę znajomość. Na facebooku powstał profil Mariusha, zaczęły powstawać kolejne piosenki, wreszcie Mariush stał się częścią kabaretu Limo. Gdy mieliśmy już 6 utworów, doszliśmy do wniosku, że to już połowa płyty długogrającej. Dopisaliśmy więc kolejne sześć i tak powstały "Usta pełne marzeń".

Mariush w swoich tekstach niekoniecznie trzyma się obowiązującej w języku polskim odmiany czy pisowni niektórych wyrazów. Lubi na przykład zaśpiewać, że coś się "włancza".

Mariush bardzo chce śpiewać, ale nie bardzo potrafi, bardzo chce pisać, ale też nie do końca mu to wychodzi. Mam nadzieję, że jest to zabawne, bo to oko puszczone do słuchacza. Choć jest to pastisz, zależało mi na tym, żeby dało się tego słuchać. Często kabaretowe utwory muzyczne są kiepsko wyprodukowane i nadają się tylko na scenę. Tym razem miał powstać produkt, który będzie się nadawał także, by go posłuchać np. w samochodzie.

Czyli produkt profesjonalny...

Dokładnie. Nad płytą pracowało kilku kompozytorów, m.in. Jan Freicher, absolwent gdańskiej Akademii Muzycznej, a produkcją i realizacją nagrań zajął Marek Heimburger - który wcześniej pracował m.in. z Enejem. Zazwyczaj najpierw Mariush pisał tekst, później Janek robił muzykę, a  nagrywaliśmy to w studiu u Sławka Łosowskiego. Choć wyszliśmy od disco polo, na płycie znalazło się wiele różnych gatunków i sporo żywych instrumentów.

Muzycznie płyta jest zróżnicowana, ale jeśli chodzi o teksty, to...

... pierwsze trzy napisałem w sześć minut. To znaczy pod tekstami podpisany jest Mariush, postać znacznie bardziej wrażliwa i infantylna. Śpiewa np. "czemu ciebie nie ma tu, krowa robi mu". Moim zdaniem takie durne teksty połączone np. z jazzowymi aranżacjami wokalnymi w stylu Take 6 mają moc. Czasem jedno słowo, jeden błąd gramatyczny sprawia, że cały tekst nabiera innego znaczenia.

Kto pomagał Mariushowi śpiewać na głosy?

Dwaj wokaliści: Jeremiasz Gzyl i Michał Cyran. Ciężko by było wytrwać słuchaczowi 40 minut discopolo, dlatego dołączyliśmy m.in. bonusy meteorologiczne w postaci minicyklu: "cztery pory roku". To oczywiście wciąż nie jest Take 6, ale jest ładnie i po bożemu (śmiech).

Dla kogo jest ta płyta? Discopolowcy tego nie kupią, a dla reszty to będzie zbyt discopolowe.

Staramy się wysłać komunikat do bardziej ambitnego słuchacza. Znam wielu ludzi, którzy w płytotece mają poważne rzeczy, ale od czasu do czasu lubią zaszaleć przy disco. To jest rytm serca, rytm tańca, to może być płyta dla ludzi, którzy na co dzień nie chcą słuchać disco polo - na przykład ze względu na teksty. A tu mamy jajo, ale profesjonalne, dynamiczne i fajne. To daje płycie "zieloną kartę" - nie ma wstydu, można słuchać.

Czy ten żart nie jest jakąś ucieczką od "prawdziwej" muzyki?

Ucieczka - nie. Bardziej pasowałaby słowo "wstęp". Ale do tego, żeby nagrać coś bardziej na poważnie - potrzeba mi jeszcze rozwoju, szukania własnego głosu. Mam nadzieję, że ten czas przyjdzie, ale teraz jest czas Mariusha.

Płytę promuje teledysk do piosenki o kontrowersyjnym tytule "Kręć dupcią".

Są artyści discopolowi, którzy bez żenady śpiewają o damskich pośladkach. Dlaczego Mariush miałby nie śpiewać. Ale on to robi po swojemu: "dupcia to przekrojony arbuz, to rozpalony garbus". W teledysku też jest dużo arbuzów, dużo biżuterii arbuzowej. Mamy też dużo tancerek, ale pod prąd discopolowym trendom postanowiliśmy zatrudnić panie o kilka pokoleń starsze. Z początku były sceptyczne, ale potem gratulowały mi. Mówiły, że to dla nich super zabawa.

Wydarzenia

Mariush - koncert premierowy (15 opinii)

(15 opinii)
35 zł
pop, disco polo

Miejsca

Opinie (62) 2 zablokowane

  • Czyli to taka zrzyna z BFF? (4)

    j.w.

    • 27 15

    • a co to jest BFF?

      • 4 10

    • Nie umywa się do Braci FF.

      • 18 4

    • mnie juz to troche nudzi. Jeden, dwa kawalki, mozna sie posmiac, ale reszta Limo robi cos smiesznego i z sensem, a Szymek zostal z disco-polo. Ile mozna sie smiac z tego samego? Poza tym widac doskonale kto ile wnosil do kabaretu. Jawet Mariush dla Jachimka zostal wymyslony przez Abelarda. Dla mnie nudne jak flaki z olejem i na pewno nie warte swojej ceny. Tym bardziej, ze Kult pewnie bedzie z 45-55 kosztowal, a Jachimek 35 w dniu koncertu. To jest dopiero przedni zarcik.

      • 10 3

    • bardzo słabe, bracia ff miażdżą to g.

      • 5 4

  • Te sepleniące Jachimki są tak żenująco nudne, no nie da się żadnego z braci oglądać i słuchać. (5)

    • 40 38

    • czuję, że Mariush zrobi piosenkę z wypowiedzi takich jak ty ;) (4)

      • 18 7

      • On zawsze chciał byc gwiazdą disco polo (3)

        A ze mu nie wychodzi to obrócić próbuje w dowcip i karykaturę
        Tylko żeby było śmiesznie nie wystarczy sama gęba panie Mariush

        • 13 11

        • te "sepleniące" Jachimki są KIMŚ w przecieieństwie do was netowi napinacze (2)

          zaczynali jako studenci teraz pracują za grubą kasę i są znani i uwielbiani przez kobiety a to was boli bo mają ciekawą pracę za dobre wynagrodzenie. oni nawet nie zagladaja na takie fora żeby sobie nie zasmradzac zycia nieudacznikami hejterami itp... wiem że to was boli dlatego wylewacie tu zale, no tak o was nikt nie napisze nawet na trojmiasto.pl

          • 13 6

          • haha... akurat jestem kobietą (jak to mówi pani Ewa Kopacz) i mam gdzieś "grubą kasę" (1)

            sepleniących braci, może i jeden z braci jest uwielbiany przez kobiety ale chyba wyłącznie te, dla których wyznacznikiem trendów w dowcipie jest tvn-owski program "szkło kontaktowe"

            • 4 2

            • kłania sie czytanie za zrozumieniem

              "kobieto" ogarnij się, napisąłem że pracują za grubą kasę i są uwielbiani przez kobiety ale za talent i dowcip a nie za grubą kasę to jedno (która kobieta nie lubi inteligentnego i dowcipnego faceta?) i nie wrzucaj wszedzie polityki to są kabareciarze docinają wszystkim ale czy to ich wina ze prawica i kosciół prowokuje do wysmiewania swoimi sredniowiecznymi pogladami?

              • 0 0

  • Shymek

    był bliższhy prawdy i znacznie śmieszniejshy.

    • 5 4

  • Rodzi się kolejne alibi. Słucham disco polo, ale udaję, że to szydera. (4)

    • 48 4

    • (3)

      i tak oto wprowadza się disco-polo "kuchennymi drzwiami" do kultury wysokiej... Nie mam nic przeciwko współczesnej ludowszczyźnie (bo tym jest disco-polo), ale na wsiach, w remizach itp, nie w miastach, klubach i portalach. No cóż - ten portal już dawno przestał być opiniotwórczy jeśli chodzi o twórczość, ale mimo wszystko... Takich rzeczy nie ma nawet na kartuzy.info

      • 5 1

      • myslisz ze skoro ty słuchasz to inni tez?

        • 0 1

      • (1)

        Eeee od kiedy współczesny polski kabaret jest kulturą wysoką?

        • 2 1

        • na pewno kabaret jest kulturą wyższą niz disco polo

          wystarczy posłuchać Andrzeja Poniedzielskiego, nawet Limo jest o kilometry wyżej od tej "muzyki" co udowodnił juz np: Tymon albo Figo Fagot

          • 0 0

  • Żenada

    Lipa

    • 33 10

  • Mariush (2)

    Co koledzy z Limo cię olali ?
    Każdy zdobył max doświadczeń na estradzie tylko o tobie zapomniano,
    Jeśli chcesz śpiewać to sie naucz
    Jeśli chcesz rozsmieszać to wymyśl coś śmiesznego
    Parodiowanie jest trudniejsze od bycia

    • 34 28

    • 10/10 (1)

      Trafiony-zatopiony

      • 6 2

      • guano wiecie

        oni są cały czas w dobrej komitywie (LIMO) ale kazdy chce cos robic, nie siedzą jak wy przed kompem i narzekają że inni mają lepiej tylko cos robia. Raz lepiej raz gorzej ale TWORZĄ. Najłatwiej opluc kogos gdy samemu sie jest nieudacznikiem?

        • 7 4

  • Ale słabe... (1)

    aż się głupio ogląda

    • 49 9

    • Słabe jak i te całe LIMO z mało śmiesznym saracenem. Dobrze że się rozwiązali

      • 1 1

  • Ci kolesie co nagrywają "parodie disco polo" (1)

    sprawiają na mnie wrażenie takich, co chcą nagrywać disco polo, ale nie mają dość jaj, żeby się do tego przyznać. Więc udają, że się z tego śmieją.

    • 58 5

    • Figo Fagot jadą z koksem równo,

      a na koncertach w Uchu, to najtwardsi metale sie bawią. To jest dopiero szydera na maksa.

      • 5 0

  • na Żabiance to kręcili? (1)

    • 24 1

    • w Budapeszcie........

      • 4 3

  • "Choć jest to pastisz, zależało mi na tym, żeby dało się tego słuchać."

    Przykro mi, ale nie da się - ani to śmieszne, ani fajne. A szkoda, bo z tego co pamiętam z improwizacji to Szymon talent akurat posiadał. Może trzeba było zostać w kabarecie?

    • 42 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaki wiek uprawnia do lotów w tunelu Maxfly?