• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Maszyną jestem i nic, co ludzkie ..." Recenzja filmu "Ex Machina"

Tomasz Zacharczuk
21 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Film w reżyserii Alexa Garlanda jest kolejnym, po "Chappiem", reprezentantem nurtu science-fiction, który wszedł na ekrany trójmiejskich kin. W tym przypadku sympatycznego i uzbrojonego robota zastępuje zmysłowa i niejednoznaczna (jak to kobieta) Ava - android z ciałem maszyny i twarzą ludzkiego anioła.



Wolisz chodzić do kina w weekndy czy dni powszednie?

"Ex Machinie" zdecydowanie bliżej jest do kina psychologicznego niż do estetyki naszpikowanych efektami specjalnymi widowisk. Kameralna, momentami wręcz klaustrofobiczna, atmosfera koncentruje uwagę widza na relacjach nie tylko pomiędzy inteligentnym androidem a człowiekiem, lecz ukazuje też stopień zawiłości międzyludzkich więzi.

Młody i uzdolniony informatyk Caleb (znany m.in. z przygód Harry'ego Pottera Domnhall Gleeson) wygrywa firmową loterię, w której główną nagrodą jest tygodniowy pobyt w rezydencji przełożonego. Zafascynowany nowym wyzwaniem, choć nieco speszony i nieśmiały pracownik, na miejscu musi skonfrontować się z ekscentrycznym, nadużywającym alkoholu geniuszem-miliarderem, Nathanem (Oscar Isaac). Wizyta nie jest jednak przypadkowa. Caleb posłuży jako element eksperymentu z udziałem kobiety-androida, Avy (Alicia Vikander).

Kolejne sesje testowe młodego informatyka i uczłowieczonego robota doprowadzą do szokujących odkryć oraz ukażą okrutną prawdę o tajemniczych eksperymentach.
Reżyser "Ex Machiny" umiejętnie operuje kontrastami. Z jednej strony mamy sterylne, klaustrofobiczne, okablowane światłowodami laboratorium, będące areną przełomowych dokonań, a z drugiej zaś bezkresną, barwną, ale równie tajemniczą dzicz. Wśród tej scenerii młodość i zapał Caleba ścierają się z władzą i geniuszem Nathana. Do tego dochodzi konfrontacja dwóch podobnych, ale jakże wysublimowanych światów - wirtualnego i ludzkiego. Garland, na wzór klasycznego dreszczowca, komponuje dzieło niepokojące i jednocześnie fascynujące, w którym role człowieka i maszyny przenikają się wzajemnie, prowadząc do zaskakującego finału.

Dodatkową wartością "Ex Machiny" jest znakomity warsztat, jakim wykazali się twórcy obrazu. Doprecyzowane z zegarmistrzowskim kunsztem kadry idealnie współgrają ze sterylnością miejsca zdarzeń. Piękne, szerokie ujęcia otaczającej przyrody wiernie oddają androidową tęsknotę za światem i potęgują chęć ucieczki z laboratoryjnej pułapki. Intensywna, miejscami wręcz mroczna, ścieżka dźwiękowa subtelnie podkreśla atmosferę niepokoju i wiszącego w powietrzu suspensu. Gdy dodamy do tego świetną grę aktorską całej trójki bohaterów, uzyskujemy film, który mimo kilku przestojów, może oczarować największego malkontenta.

"Ex Machina" w równym stopniu fascynuje, przeraża, napawa niepewnością i wzrusza. Ciężko tu doszukać się elementów, które jeszcze nie przewinęły się przez filmowy nurt sci-fi, aczkolwiek precyzja i wizja reżyserska zdecydowanie wybijają ten obraz ponad przeciętną. Nie jest to z pewnością film dla lubiących porwać się w wir wartkiej akcji i spektakularnych smaczków. Miłośnicy stonowanego, lecz intensywnego kina skoncentrowanego na emocjach i relacjach między bohaterami powinni z kolei złożyć dłonie do oklasków. Sztuczna jest tu bowiem tylko inteligencja.

Film

6.5
26 ocen

Ex Machina (9 opinii)

(9 opinii)
Dramat, Thriller, Sci-Fi

Opinie (10) 2 zablokowane

  • (1)

    Nareszcie normalna recenzja. Wszyscy mają już dosyć Borysa K.

    • 31 1

    • Też uważam, że miła odmiana.
      Styl recenzji mi odpowiada.

      • 3 0

  • W weekend jest więcej osób? (2)

    Jeśli tak, to boję się co jest w tygodniu, bo wczoraj na premierze (!) tego filmu na całej sali włącznie ze mną było 6 osób (multikino Gdańsk).

    • 8 0

    • to samo w Krewetce 8 osób zaledwie na premierze

      • 0 0

    • Bo w tym czasie większość poszła na "Szybcy i niezniszczalni 1285".

      • 6 0

  • W ankiecie brakuje odpowiedzi "wtedy, gdy bilet jest najtańszy".

    • 14 2

  • W tych klimatach bardziej przypasowała mi "Maszyna" z 2013.

    Uwaga dla gimbów: Nie oglądać - szkoda waszego czasu.

    • 2 0

  • Bardzo dobra recenzja, dziękuję :)

    • 1 0

  • B. dobry film.

    Byłem, widziałem i zgadzam się z recenzją. Warto zobaczyć.

    • 3 0

  • Sztuczna Inteligencja

    Jak dla mnie to jest to jeden z lepszych inteligentnych i intrygujących filmów science-fiction o Sztucznej Inteligencji. Niestety mam zastrzeżenia co do Polskiego dystrybutora Fimostrada, że sknocił ten film żałosnym lektorem który ma głos jak anemik i anorektyk, i strasznie to męczy podczas oglądania ciekawej fabuły filmu. Ja wiem, że na płycie DVD/Blu-ray są do wyboru napisy PL, ale ja wolę Lektora jeśli przy oglądaniu ciekawego filmu trzeba uważnie śledzić to co się dzieje na ekranie. Mam też zastrzeżenia do Dystrybutora za to, że napisał nie mający nic wspólnego opis fabuły filmu, który ni jak ma się do zawartości filmu '' Ex Machina'', ten film to nie jest żaden Thriller o miłosnym trójkącie gdzie trzeba wybrać między człowiekiem a maszyną.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Sea You 2024

159 - 209 zł
Kup bilet
festiwal muzyczny

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (7 opinii)

(7 opinii)
169 zł
Kup bilet
pop

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Hanna Raniszewska występuje pod pseudonimem: