• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła
Aktualna edycja:
Męskie Granie 2024
PATRONAT

Męskie Granie 2011 (49 opinii)

Męskie Granie 2011 zawita także do Gdańska! Na koncertach wystąpią m.in. Lech Janerka, Voo Voo, Fisz, Emade, Spięty, Lao Che, Kumka Olik, Pink Freud i T.Love.

Męskie Granie to projekt nie bez powodu kojarzony z największymi muzycznymi osobowościami w kraju. Wystarczy przypomnieć, że dyrektorem artystycznym całego przedsięwzięcia jest Wojciech Waglewski - lider formacji Voo Voo i jeden z najbardziej cenionych twórców muzyki rockowej. W tym roku obok niego na scenie pojawią się także Fisz Emade Tworzywo oraz Lech Janerka, Leszek Możdżer i Spięty, czyli pozostali twórcy, którzy nagrali singiel "Kobieta nam wybaczą". Spięty oprócz występów solo będzie także koncertował wraz z Lao Che.

jazz - koncerty w Trójmieście


Na tym jednak nie koniec atrakcji dla wielbicieli muzyki w męskim wydaniu. Publiczność przed koncertami rozgrzeje mistrz gramofonów - DJ Eprom. Młode pokolenie muzyków będą podczas występów reprezentowali Jazzpospolita, Kumka Olik i Janusz Staszewski.

O hiphopowy "flow" zadba Abradab, a folkowo-rockowego klimatu doda grupa Kroke. Swój wkład w Męskie Granie potwierdziły również grupy Myslovitz i Raz Dwa Trzy. Wielbiciele alternatywnych brzmień ucieszą się zaś z możliwości usłyszenia na żywo Tymona Tymańskiego z Transistors, Pink Freud i Olafa Deriglassoffa.

Spotkanie na wspólnej scenie tak niezwykłych artystów musi zaowocować nową jakością. Dlatego widzowie Męskiego Grania z pewnością mogą liczyć na wyjątkowe widowisko i niezapomniane muzyczne przeżycia.

Oprócz muzycznych występów i atrakcji, na widzów Męskiego Grania czeka wiele innych niespodzianek. Poza sceną powstanie Strefa Sztuki, w której swoje prace i działania przedstawią autorzy filmów, animatorzy i performerzy, czyli jedni z najciekawszych przedstawicieli młodego pokolenia twórców sztuki nowoczesnej.

fot. Anna Liminowicz
fot. Anna Liminowicz
Artystyczne działania podczas Męskiego Grania koordynuje Mariusz Wilczyński - jeden
z najważniejszych twórców współczesnej animacji. W trakcie koncertów będziemy mieli okazję podziwiać go w akcji podczas występu z Wojciechem Waglewskim. W finale obaj panowie wykonają performance plastyczno-muzyczny "Wagiel i Wilk", w czasie którego Wilk będzie rysował "do gitary" Wagla, a Wagiel grał "do kreski" Wilka. W Strefie Sztuki zobaczymy zaś pianina, a nad nimi wyświetlane autorskie filmy Wilczyńskiego, do których widzowie będą mogli stworzyć własny podkład muzyczny.

Uczestnicy koncertów będą mogli również zapoznać się z pracami młodych, choć uznanych już twórców. Stypendysta i laureat wielu nagród, Jakub Słomkowski stworzy niezwykłą przestrzeń na wzór pracowni malarza, w której będzie malował obrazy, a we wspólne tworzenie zaangażuje publiczność - stół przygotowany dla gości zostanie zastawiony... farbami.

Student 5-go roku łódzkiej filmówki i laureat konkursów fotograficznych, Andrzej Jobczyk, w Strefie Sztuki zaprezentuje swoje animacje inspirowane geometrią i fizyką kwantową. Za projekt "Transmisja - Młode Wilki" odpowiada trzech młodych artystów z grupy Render Queue. Cyprian Piwowarski, Kacper Zamarło i Piotr Loc Hoang Ngoc to trójka "młodych wilków", która wypuści na "łowy wideo" swoich arlekinów. Ich spojrzenia będą transmitowane na telebimy. Jakub Jasiukiewicz - asystent w Pracowni Działań Interaktywnych UA w Poznaniu, przedstawi wideoinstalację, składającą się z sześciu ekranów plazmowych. Obraz na nich będzie zależał od zachowań i reakcji publiczności.

LISTA WYKONAWCÓW, KTÓRZY WYSTĄPIĄ W GDAŃSKU:

DJ Eprom + Emade
DJ Eprom, a właściwie Michał Baj, zaczynał od żmudnej, samodzielnej nauki na wątpliwej jakości sprzęcie, dzieląc swój czas między pracę w kopalni Borynia w rodzinnym Jastrzębiu, a rozwijanie pasji, jaką od zawsze była dla niego muzyka. Ciężka praca w połączeniu z talentem zaowocowały stworzeniem niepowtarzalnego stylu i doskonałą techniką turnrtablismu. Współpracował m.in. z Q-Bertem i X-Manem, Tonny Vegasem, Unkutem, Rafikiem. Ma na swoim koncie również dwa autorskie projekty EP: Emo - Funky Emotions i Commodore The Data Wars. Mając niespełna 30 lat może poszczycić się sześcioma tytułami Mistrza Polski Federacji ITF/IDA oraz Mistrzostwem Świata IDA w kategoriach Technical oraz Show. Sety DJ'a Eproma to pełne energii, przemyślane kompozycje powstające przy użyciu gramofonów i całej gamy setupów. Kiedy stoi za konsolą, panuje nad każdym dźwiękiem, kreując klimat kawałka, a osiągany efekt za każdym razem zapiera dech w piersiach publiczności.

Muzyka Końca Lata
Najbardziej romantyczny zespół w powiecie mińskim, utrwalający w piosenkach sercowe, ale nie tylko, rozterki mieszkańców miast dojeżdżających. Kwintet tęsknie spogląda w lata 60. czyli czasy "zagolfionego" big beatu oraz lata 90. czyli czasy wyluzowanej alternatywy spod znaku Pavement. Zespół póki co dorobił się dwóch płyt: "Jedno wesele dwa pogrzeby" (2006) i "2:1 dla dziewczyn" (2007), na których uchwycono klimat dorastania i codziennego życia w Mińsku Mazowieckim. Krążki zebrały wiele pozytywnych ocen u krytyków, którzy w opisie piosenek najczęściej posiłkowali się triadą określeń: bezpretensjonalne, szczere, urocze. Innym ich owocem były zaproszenia na duże wspólne trasy z zespołami Happysad i Komety, czy pobyt na Liście Przebojów Programu Trzeciego, na której piosenka "Żabi" utrzymywała się przez 21 tygodni. 9 maja nakładem nowego na rynku wydawnictwa Thin Man Records ukazuje się trzeci album MKL zatytułowany "PKP Anielina".

Kumka Olik
Zespół powstał w marcu 2007. Szerszemu gronu słuchaczy zaprezentował się podczas koncertu "Debiuty 2007" w Opolu. Kilkanaście dni później muzycy stanęli na małej scenie festiwalu w Jarocinie, zdobywając jedną z głównych nagród. Dopełnieniem pasma sukcesów była obecność na płycie "Minimax". Debiutancki album Kumka Olik "Jedynka" ukazał się w lutym 2009. Bardzo dobrze przyjętą przez krytykę i publiczność płytę promowały single "Zaspane poniedziałki", "Grzeczne dziewczynki" oraz "Być na nie". W tym samym roku zespół zagrał na Open?er Festival, Off Festival i w Jarocinie. Druga płyta"Podobno nie ma już Francji" ukazała się w maju 2010. Muzyka zespołu ewoluowała - pojawiły się w niej ślady amerykańskiego folku i muzyki elektronicznej, a także przestrzenie i bogate harmonie. Album nie stracił przy tym energii debiutu. Płytę promowały 3 single - "Podobno nie ma już Francji", "Niepoprawnie kolorowych snów" oraz "Jak mnie kochasz to mnie puść". Trzeci niezależny krążek planowany jest na jesień 2011. Część nowych utworów muzycy wykonają podczas letnich koncertów.

Pink Freud
Założony w 1998 r. przez Wojtka Mazolewskiego zespół Pink Freud, to jeden z najoryginalniejszych głosów we współczesnym jazzie. Formacja przyczyniła się do zmiany generacyjnej na polskiej scenie jazzowej i do otworzenia rynku wydawniczego na siłę muzyki niezależnej. Przedefiniowała też jazzową kompozycję, dostosowując ją do nowoczesnej i wymagającej publiczności i serwując radykalny jazz z najwyższej półki. Ich autorska wizja muzyki charakteryzuje się wykonawczym kunsztem i sceniczną ekspresją. W 2008 i 2009 roku Pink Freud został wybrany najlepszym zespołem elektrycznego jazzu w ankiecie Jazz Top 2007 miesięcznika "Jazz Forum". Zespół odebrał też nagrodę Jazzowego Oscara, przyznawana przez Stowarzyszenie Melomani. Rok 2011 Pink Freud zainicjował w Londyńskiej The Barbican premierą muzyki filmowej do arcydzieła polskiej kinematografii z 1929 roku pt "Mocny Człowiek" w reż. Henryka Szabo na podstawie powieści Stanisława Przybyszewskiego. Zespół rozpoczął pracę nad nowym albumem pt "DO-RE-MI-FOR-SA".

Lao Che
W roku 1999, muzycy zespołu Koli, wiedzeni zamiłowaniem do grania na żywo, powołali do życia zespół Lao Che. Pierwszym konceptualny album grupy ukazał się w 2001 roku. "Gusła" oddają atmosferę zamierzchłych czasów, okresu średniowiecza i historycznych relacji rodem z kresów. Druga płyta "Powstanie Warszawskie" (2005) odzwierciedla 10 obrazów najbardziej znamiennych dla tego zrywu wydarzeń. Trzeci album "Gospel" częściowo odchodzi od schematu koncept albumu, ukazując radość z dźwięku, radość z rytmu, radość z brzmienia. Całość nagrania została zrealizowana w technice analogowej. W warstwie lirycznej pojawia się autorska wizja Spiętego (Hubert Dobaczewski), w której w sposób groteskowy odzwierciedla on współczesny świat człowieka, jego relacje społeczne i religijne. W roku 2010 zespół wydał swoją czwartą płytę "Prąd Stały / Prąd Zmienny" tym razem naprawdę bez konceptu. Każda piosenka to odrębna opowieść. Teksty są pełne wciągających, często absurdalnych historii, w których nie brakuje zabaw słownych charakterystycznych dla twórczości Spiętego.

T.Love
W grudniu 1987 T.Love Alternative oficjalnie zmienia nazwę na T.Love. Wcześniej, od 1982, występowali w Jarocinie oraz na festiwalach punkowych. Grupa wydała 2 płyty "Miejscowi - live" oraz "Wychowanie" i zawiesiła działalność. Po powrocie Muńka z emgracji w 1991 zespół zawiązał się w nowym składzie. Pierwsza płyta nowego T.Love "Pocisk miłości" odniosła wielki sukces. Napisana w Londynie piosenka "Warszawa" osiągnęła szczyt ogólnopolskiej listy przebojów Trójki. W 1992 r. do sklepów trafia drugi album "King". Rok później zespół wydaje składankę "I love You". Pod koniec 1994 ukazuje się "Prymityw", określany jako ostatni powiew punku w T.Love. Kolejne płyty zespołu: "Al Capone" (z singlami "Chłopaki nie płaczą" i "Jest super"), "Antyidol" oraz "Model 01" (z singlem "Nie, nie, nie") są bardziej popowo-rockandrollowe. W 2002 odbył się koncert jubileuszowy z okazji 20-lecia istnienia T.Love oraz reedycja 2 pierwszych albumów i 2 nagrań podziemnych. W 2006 ukazał się album "I hate rock'n'roll", który ma być powrotem do rock'n'rollowych korzeni.

Lech Janerka
"Dla mnie muzyka to jest transmisja emocji i koniec. Nigdy nie napisałem najpierw tekstu, a później muzyki" - powiedział kiedyś o sobie. Paradoksalnie właśnie za wieloznaczne, inteligentne teksty Janerka jest ceniony najbardziej. Pochodzący z Wrocławia muzyk od początku miał opinię niepokornego, oryginalnego i niezwykle szczerego artysty rockowego. Na polskiej scenie pojawił się pod koniec lat 70. wraz z zespołem Klaus Mitffoch, jako kompozytor, basista, autor tekstów, a zarazem wokalista o charakterystycznym, niepokojącym tembrze głosu. Debiutancka płyta zespołu zatytułowana "Klaus Mitffoch" do dziś zgodnie uznawana jest przez wielu za jeden z najważniejszych albumów w historii polskiego rocka. Pomimo wielu sukcesów, w tym m.in. nagrania przeboju "Jezu jak się cieszę", w 1984 r. Janerka zdecydował się opuścić zespół, by rozpocząć działalność pod własnym nazwiskiem. Jego ogromny muzyczny talent docenili inni twórcy, zapraszając go do licznych projektów.

Fisz Emade Tworzywo gościnnie Adam Pierończyk i DJ Eprom
Bartosz Waglewski, znany szerokiej publiczności jako Fisz, rozpoczął swoją przygodę z muzyką od słuchania punkowych kapel. O wiele ważniejszy dla jego twórczości okazał się jednak hip-hop. Pod pseudonimem Fisz zadebiutował w roku 2000 płytą "Polepione dźwięki", która zdaniem krytyków na zawsze zmieniła polską scenę hip-hopową. Bartek Waglewski chętnie bierze udział w projektach innych artystów. Chętnie eksperymentuje. Często zmienia warsztat i instrumentarium. Nieprzerwanie koncertuje. Choć firmowane przez niego projekty stały się symbolem muzycznego eklektyzmu, jego cechą rozpoznawczą okazał się przede wszystkim szczery, osobisty i skrajnie indywidualny przekaz. "Właściwie to nigdy za tą oryginalnością nie ganialiśmy" - mówi. "Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek zależało nam na tworzeniu muzyki ponadczasowej, odkrywczej czy oryginalnej. Po pierwsze chcemy dobrze się bawić, nagrywając płyty, a przy okazji nauczyć się czegoś".

Voo Voo
Artystyczne wędrowanie to w przypadku Waglewskiego sformułowanie jak najbardziej trafne, bo on nigdy nie zatrzymuje się w swoich muzycznych poczynaniach. Celem jego muzycznej podróży zawsze było i jest odkrywanie i poznawanie, a w konsekwencji tworzenie nowych, zaskakujących projektów, niezmiennie naznaczonych niepowtarzalnym charakterem artysty. Ponad 30 płyt, które nagrał lub wspierał, występując na nich gościnnie. 25 lat działalności zespołu Voo Voo. Kolekcja 13 gitar, z których każda ma swoją wyjątkową historię. Bartek i Piotr - dwóch utalentowanych muzycznie, ale podążających własną drogą synów. Jeśli dodać do tego jeszcze pełen wachlarz dźwięków, gatunków i inspiracji, powstanie niezwykle bogata, ale spójna całość, którą z powodzeniem można określić mianem Męskiego Grania. Dyrektorem artystycznym niezwykłego muzycznego projektu, organizowanego już po raz drugi pod tym właśnie tytułem, nie mógł zostać nikt inny.

Przeczytaj także

Informacja o biletach

  • Bilet normalny
    70 zł
Bilety do nabycia na stronie www.eventim.pl

Aktualna edycja

Opinie (49) ponad 10 zablokowanych

  • ale Stopy juz nie ma :(

    świeć Panie nad jego duszą!

    • 22 2

  • Tyle nazwisk... (8)

    A tylko 2 może uznać się za artystów - Fisz i Możdżer. Reszta to... No cóż. Niszowe zainteresowanie mają, ale czy to od razu czyni ich artystami

    • 4 102

    • (3)

      TOMAL o gustach się nie rozmawia a tak poza tym to zmień tabletki

      • 18 4

      • Ja uważam, że warto rozmawiać ;) Bo jak się nie rozmawia, to jakiś margines tylko dzięki plotkom urasta do rangi wydarzenia. A jest po prostu kiepskie.

        A tabletki to mogę, Ci najwyżej polecić. Na uspokojenie ;)

        • 5 9

      • oczywiscie ze sie rozmawia. jakby sie nie rozmawialo to nadal zachwycalbys sie rysunkami naskalnymi

        • 5 0

      • kto to możdżer ?jakis ser?

        • 0 4

    • wychuchanym nie

      właśnie bez nich dwóch można dopiero zacząć rozmawiać o muzyce

      • 5 1

    • mysl chlopie

      a niby czym to mozdzer sie zasluzyl ze taki z niego artysta? kolejnym projektem by zarabiac sos pod tytulem 'komeda'? chlopie otworz oczy a zrozumiesz czym artysta mysli

      • 6 2

    • polakowate krytykanstwo

      artystami są bez wątpienia, bo to oni są zapraszani na sceny by grać i dawać ludziom muzykę a nie jakiś piard który potrafi tylko krytykować a sam nic nie potrafi..

      • 0 0

    • o losie...

      Stary...jak Fisz s**** w pieluch to jego stary już robił zarąbistą muzykę...

      jak Możdżer nie potrafił odróżnić fortepianu od piania to Janerka wymiatał...



      Twoja wiedza muzyczna i doświadczenie jest nędzna panie Tomal



      Oczywiście dla wszystkich czytających KAŻDY ze składu Męskiego Grania to artysta - każdy! a wyżej podawane przykłady nie miały obrazić ani Fisza ani Leszka :)

      • 0 0

  • Co za porażka. Stare pierdziele. ALE CZAD !!! Taki Hatebreed to prawdziwe męskie granie. (2)

    a nie pierdzenie do kotleta. I ten beznadziejny do bólu Maleńczuk, beztalencie i chorągiewka.

    • 18 63

    • Hatebreed urywa jaja :)

      • 2 1

    • stare ale jare
      e tam pysk ma paskudny ale dla takiego meskiego glosu mozna dac sie pochlastac :P
      kazdy slucha to co lubi i niech nie ujmuje innym.

      • 0 0

  • Do kotleta mogą przygrać.

    .Albo na jarmarku

    • 10 36

  • Hm...

    A reszta różnorakich zespołów to co, niemęskie granie?

    • 6 3

  • waglewski na poczatku..... (1)

    chcial zrobic cos fajnego ale teraz wali to z daleka zarabianiem na sile kasy.......

    • 22 4

    • za darmo stolarz stołów nie składa xD

      • 0 0

  • Poszedłbym ale... (4)

    ... CSG to fatalne miejsce na koncerty. Byłem tam kilka razy, również na "męskim graniu" i zawsze nagłośnienie, akustyka były fatalne! Hałas a nie muzyka! Dlatego z żalem ale ten koncert sobie juz odpuszczam... Wyrzycone pieniądze w błoto...

    • 31 0

    • csg sucks! (2)

      w pełni się zgadzam, zamknąć, zrobić akustykę, wymienić obsługę, zrobić bezpieczne wejście i wyjście, otworzyć, zagrać. miejsce porażka. I cóż, że występują gwiazdy, jak mi jest za centrum wstyd

      • 5 0

      • imprea odbedzie sie obok budynku CSG na terenie stoczni

        jest to impreza plenerowa

        • 2 0

      • PLENER

        ...Męskie granie w tym roku odbywa się w plenerze...obok CSG.
        więc i nagłośnienie lepsze

        • 2 0

    • idź

      ale w tym roku z tego co wiem to koncert jest w plenerze!!!!

      • 0 0

  • sie waham

    nie ma dAba, nie ma Stanki, nie ma Mozdzera

    • 4 3

  • Męskie granie to metal. (2)

    Reszta to jakieś ballady do herbaty z ciastkiem.

    • 8 16

    • Metal jest cholernie nudny. (1)

      A jeśli to jest jedyny gatunek muzyki, jaki słuchasz to tym bardziej szkoda mi twojego gustu.

      • 3 2

      • re

        metal nudny??? chyba sam jesteś nudny....

        • 2 4

  • bilety (4)

    Mam pytanie czy da się kupić bilety na koncert gdzieś indziej niż przez stronę eventim?

    • 0 0

    • bilety od dzis dostępne na grouponie

      za pół ceny :D

      • 2 0

    • na gruponie 35 zl za bilet

      • 0 0

    • mam 1 na zbyciu

      daj namiar to sie odezwe

      • 0 0

    • ja mam do sprzedania dwa, odbiór w Gdańsku, daj znać jak jesteś zainteresowany na pomoc @ e-mail.pl

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.