• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Mitch & Mitch (12 opinii)

Mitch & Mitch nie przebiją swojej legendy. Po 15 latach grania mają na swoim koncie kilka płyt długogrających nagranych w duecie, kwintecie, oktecie, nonecie, tentecie, a nawet jako orkiestra i chór. Współpracowali z tuzami scen krajowych i zagranicznych, grali niemal wszędzie. W październiku 2015 roku wystąpili ze Zbigniewem Wodeckim na otwarciu klubu Stary Maneż.

Mitch & Mitch to nie tylko zespół. To zdecydowanie najciekawsze muzyczne zjawisko ostatniej dekady. Energia, poczucie humoru, oryginalne kompozycje i wspaniałe instrumentarium sprawiają, że koncerty dziewięcioosobowego combo to prawdziwa muzyczna uczta. Działający od 2002 roku skład, który od duetu rozwinął się w nonet, zadebiutował w 2003 roku płytą "Luv Yer Country", której styl sami określili jako country&eastern.

muzyka alternatywna - koncerty w Trójmieście


Artyści występowali w miejscach mieszczących 10, 100, 1000 i 10000 osób, wszędzie wywołując w publiczności fale pozytywnych emocji. Po szalonym roku spędzonym w trasie z polskim piosenkarzem scenicznym Zbigniewem Wodeckim, kolejnym wyzwaniem była podróż do jednej z podświadomych ojczyzn zespołu - Brazylii. Tam Mitche spotkali się z równie legendarnym producentem i muzykiem Kassinem, znanym z projektu +2, współtworzącym Orquestra Imperial, a oprócz tego współpracującym z gwiazdami brazylijskimi (Gal Costa, Marcos Valle) i zagranicznymi (Giles Peterson, Mitch & Mitch). Efektem ich spotkania jest płyta "Visitantes Nordes.

Otwarcie bram - godz. 19:00
Koncert - godz. 20:00

Bilety:
miejsca stojące na parterze - 45 zł (przedsprzedaż)

Przeczytaj także

Opinie (12)

  • Co oznacza sformułowanie: (1)

    piosenkarz sceniczny?

    • 4 0

    • ver

      może być przecież jeszcze uliczny

      • 0 0

  • "ponad 5 płyt długogrających" - ile to jest konkretnie ? (1)

    • 8 0

    • coś miedzy 5 a 6

      • 3 0

  • (2)

    Ich płyta z Z. Wodeckim - przepiękna

    • 3 0

    • (1)

      Piękna piękna. Ale to zasługa Wodeckiego nie m&m sów

      • 0 0

      • Zależy kto co lubi. Moim zdaniem jest 50/50. Wodecki przedstawił M&M swoim fanom a oni pokazali go młodszemu pokoleniu. Osobiście lubię ich płytę z Wodeckim ale jeszcze bardziej cenię twórczość z pozostałych płyt.

        • 0 0

  • Słabo (3)

    Żenująco słaby koncert.
    Lider zespołu uparł się aby do publiczności mówić w języku angielskim. Pytanie: PO CO?
    Generalnie chłopaki do klasy Wodeckiego z którym inaugurowali działalność Starego maneżu mają jeszczd lata świetlne.
    Koncert był tak słaby że publiczność nie domagała się bisów. Smutne.
    Ostatecznie parę osób zlitowało się nad zespołem i wywołały bis (tylko 1 utwór)
    Generalnie m&m powinni grać tylko w żaku. Nie byli w stanie zapełnić sali. Lokal aby nie wiało pustką zastosował trick i ustawił na połowie sali stoliki i miejsca do siedzenia.

    • 0 2

    • Kwestia gustu

      A mnie koncert bardzo się podobał. Doskonała zabawa, świetne wykonanie, lekkość, autentyczność, po prostu frajda z muzykowania bez zadęcia. Muzyka świetna na koncert. Polecam wszystkim wybranie się i obejrzenie na żywo.

      • 1 0

    • hmm (1)

      Chyba pierwszy raz byłeś na koncercie bo jak byś był wcześniej to byś wiedział że lider zawsze zwraca się do publiczności w języku angielskim. Po drugie bisy były dwa. Ale pewnie wyszedłeś wcześniej skoro tego nie widziałeś. Wychodzili dwa razy bo brawa były ogromne. Także radzę posłuchać sobie Mitchów na YT.

      Większość osób zna ich właśnie z płyty z Wodeckim a prawda jest taka, że istnieją na scenie o wiele dłużej i grają świetne koncerty nawet daleko za polską granicą.

      • 0 0

      • Masz rację. Wyszedłem przy pierwszym bisie.
        Na komcertach Mitchów bywałem w żaku i tam dla mnie było ok. W jakim języku tam mówił lider ? Nie pamiętam.

        • 0 0

  • Było wesoło?
    Było.
    Była zabawa?
    Była.
    I co jeszcze?
    I muzyczny show-spektakl ze świetną, energetyczną grą artystów.
    Wróciłam ze Starego Maneżu z koncertu Mitch & Mitch – muzycznej opowieści poprzez różne style: cha-cha, boogie…, dziki okres dżungli, niebiański spokój połączony z muzyką konduktową, a na bis – azjatyckie rytmy. Całość prowadził sympatyczny i dowcipny leader. Warto było przyjść :)

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.