• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła

Nasiono Sunrise (6 opinii)

Kolejne spotkanie zespołów nasiono records (oraz gości) celebrujące najkrótsze noce w roku.
Muzyka na żywo od 19.00 do wschodu Słońca (3.15).

Wystąpią:
Asia i Koty, Karol Schwarz All Stars, Broken Betty, Kiev Office, Marla Cinger, Mananasoko, Szelest Spadających Papierków, Dat Rayon, Trans-Syberia
oraz nowa nadzieja trójmiejskiego mainstream rocka: The Sunlit Earth !

muzyka alternatywna - koncerty w Trójmieście


Cudowna atmosfera,
konkursy z nagrodami,
alkohol,
jedzenie,
pot,
poezja (kulturystyczna!)
punk rock,
psychodelia,
E N E R G I A A A A,
oraz
powitanie Słońca o 3 rano, przy dźwiękach Rhythm & Sound!

Szelest Spadających Papierków
Niegdyś (lata 80/90) była to grupa zupełnie niesubordynowana, o płynnym składzie i zmiennym instrumentarium (muzycy często niszczyli lub gubili instrumenty po szaleńczych koncertach). W 2008 roku odrodziła się za sprawą Szymona Albrzykowskiego i Sławka 'Oziego' Żamojdy. W obecnym składzie SSP to zwarty noisowy duet serwujący abstrakcyjną nie-muzykę przy użyciu analogowego generatora (syntezatora) znanego m.in. także z Prawatta i KSAS oraz zestawu Game-Boy'ów. W obecnym składzie grupa nagrała jeden album studyjny i dwa koncertowe.
Szelest Spadających Papierków XXI wieku to szelest cybernetycznych stosów. Nie daje wytchnienia, ani ukojenia. To abstrakcyjny galimatias ośmiobitowych retro-dźwięków zapomnianej konsoli Nintendo zaplątany w gąszcz generatorowych pisków, zgrzytów i warkotów. Tu nie ma nawet namiastki melodii. Jest cybernetyczny trans, do którego główkami ruszają kondensatory i diody. To dyskoteka dla kserokopiarek i niszczarek dokumentów. Albo zestaw ulubionych mruczanek robota R2D2. Jakkolwiek ująć to w słowa - jedno jest pewne: to propozycja radykalna. Tylko dla największych śmiałków Kosmosu.
Zapisali się w historii muzyki rozrywkowej m.in. tym, że spalili sprzęt nagłośnieniowy w Lipsku i gdańskiej Łaźni. W klubie Buffet ich koncert został przerwany, bowiem szklanki spadały z półek na głowy barmanów i barmanek. Tomek Żukowski (perkusista m.in. Biafro), który siedział w tym czasie na kolumnie sub-basowej, przeżywał stany ekstatyczne.

Karol Schwarz All Stars
Absurd, zlew, dada. Psychodelia, drug-trip, space. Noise, avant, free.
Muzyka KSAS pęka w szwach, podobnie jak jeden z bogów z filmu "Spirited Away" próbuje pożreć wszystko, co jej się nawinie pod rękę. Muzycy przyznają się do fascynacji Knurlem i The Lovelites, Yahowa13 i Georgem Michaelem, Spiritualized i Beyonce.
Każdy z wokalistów zabiera słuchacza w podróż do wnętrza własnej duszy. Szymon Albrzykowski odpowiada za wycieczki destrukcyjno-prymitywistyczne. Cent cytując poezje Wojaczka, Poświatowskiej lub swego kolegi Piotra Szwabe sięga w najczarniejsze zakamary melancholii. Karol osadza słodkie angielskojęzyczne piosenki na tle hałasów i zgrzytów. Borys wymachuje pięścią i ostrzega. Lee DVD po prostu odlatuje.
KSAS stawia na czystą, spontaniczną energię. Płyty nagrywa na setkę, bez przygotowań, bez prób. Hołdując hasłu taking drugs to make music to take drugs to przez 11 lat działalności zespół zmieniał skład i oblicze. Ma na swoim koncie kiczowate, sentymentalne piosenki grane w wersjach dub-clickowych, zahaczał o przeróżne kręgi tak zwanej muzyki niezależnej (przy czym nie do końca wiadomo, czy to muzyka jest niezależna, czy muzykom nie zależy).
Jedno jest pewne: KSAS to zdecydowanie lo-fi i ściana delay'ów.

Kiev Office
Skład Kiev Office ewoluował przez lata, by dojść do złotej formuły hendrixowskiego trio: gitara, bas, bębny. Choć bezsprzecznie liderem i spiritus movens grupy jest Michał "Goran" Miegoń, to trójka muzyków stanowi zespół przez duże Z. Utwory gdynian aż kipią od energii będącej czymś więcej niż tylko sumą trzech składników.
Do niedawna Kiev Office nie potrafił jednak zaprezentować tej synergii w studio. Trio było typowym przykładem zespołu koncertowego. Na występach muzycy wypruwają żyły, by wycisnąć z instrumentów więcej niż to możliwe. Drugi album Gorana i spółki zatytułowany "Anton Globba" udowodnił, że ta trójka nauczyła się korzystać z owej energii również bez wsparcia od strony publiczności.
Największym atutem Kiev Office od dawna były: otwartość na nowe i nieustanny progres. Teraz dołożyli do tego spontan i odrobinę szaleństwa, które zaowocowały utworami co najmniej zaskakującymi. Nadal hołdują tej samej tradycji: alternatywny rock, post punk i new wave. Na "Anton Globba" jakby od niechcenia dodali yassową niefrasobliwość, noise'owy nerw i psychodelię lat 60' i 70'. O ile debiutancki album prezentował nieco chaotyczny przekrój przez inspiracje trójki muzyków, tak teraz wyraźnie słychać, że trio podjęło zdecydowało się obrać jeden kurs. Trzymają się go konsekwentnie, od początku do końca.
Twórczość grupy porównywana była do takich zespołów jak The Fall, Pixies czy Midnight Oil. Dziś możemy do tego dodać Nicka Cave'a z Grindermanem (albo nawet z The Birthday Party), Iggy'ego Popa z The Stooges czy tajemnicze, narkotyczne Yahowa 13 .

Asia i Koty
Choć Joanna Kuźma, wokalistka zespołu Folder , deklaruje, że skład zespołu to trio: Asia, Kicek i Micek, to pod nazwą Asia i Koty de facto kryje się jej solowy projekt. Wokalistka wciela się w rolę singer/songwritera, przywołując skojarzenia ze złotymi latami 60'.
Akompaniując sobie na gitarze lub na pianinie śpiewa piękne, melodyjne i niezykle smutne piosenki. Jej przejmujący głos i pełne emocji interpretacje nasuwają skojarzenia z takimi artystkami jak PJ Harvey, Tori Amos czy Cat Power.
Hipnotyzujące songi Asi często opierają się zaledwie na kilku prostych akordach. Wystarczy jednak, by Asia zaczęła śpiewać, a akompaniament (a w zasadzie całe otoczenie) przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie.
Asia i Koty to muzyka skrajnie introwertyczna. Nie flirtuje z publicznością, nie kokietuje słuchaczy. Samoistnieje we własnym wszechświecie, do którego trzeba się wybrać osobiście.

Broken Betty
To zespół rockowy z Gdyni założony w 2006 roku. Grają mieszankę stoner rocka, grunge i alternatywy, inspirując się m.in. The Melvins, Helmet, Kyuss, QOTSA i Sonic Youth.
Debiutancką, 30-to minutową EPkę wydali w 2009. Zebrała ona bardzo pozytywne recenzje i zagościła m.in. na antenie radiowej Trójki, w audycjach Piotra Kaczkowskiego i Wojciecha Ossowskiego.
W grudniu tego samego roku zagrali trasę koncertową, supportując zespoły Blindead i Tides from Nebula. Zespół jest laureatem licznych ogólnopolskich przeglądów muzycznych (m.in I miejsce na "Rockowaniach" w Mławie, II miejsce na OstRock w Ostródzie), a ukoronowaniem jego dotychczasowej działalności scenicznej jest występ w ramach pierwszej edycji Scream Rock Festival w warszawskim klubie Stodoła, u boku m.in Acid Drinkers i Decapitated.
Dyskografię Broken Betty zamyka longplay The Sorry Eye, wydany na wiosnę 2011 roku (re-edycja w Nasiono w lutym 2012). Album zrealizowano w całości w Gdyńskim studio Sounds Great Promotion, pod okiem Kuby Mańkowskiego.

Marla Cinger
Asia Kucharska (znana dotąd jako basistka Kiev Office ) w MC dała się poznać jako wyrazista, pewna siebie frontmanka i autorka tekstów. Piosenki kwartetu oparte są o brzmienie gitary akustycznej i półakustycznego basu, będącego wizytówką Asi.
Marla Cinger w przeciwieństwie do wielu polskich zespołów, nie ucieka od odpowiedzialności za teksty piosenek i wykonuje je w rodzimym języku. Z utworów Asi bije ironia, cynizm, za którymi chowa się jednak kobieca wrażliwość. Są to teksty dość abstrakcyjne, czasem surrealistyczne lub autoironiczne. Nie wiadomo do końca co tu jest na serio, ale nie ma się czemu dziwić.
Sama nazwa zespołu wskazuje na to, że Asia nie jest kolejną polską wokalistką śpiewającą piosenki o miłości. Marla Singer jest bohaterką filmu i powieści Podziemny krąg (Fight Club) znana m.in. z ... nimfomanii. Nazwa zespołu i płyty to zabawa w grę słów i znaczeń.
Brzmienie Marli byłoby zupełnie inne, gdyby nie Goran (lider Kiev Office ), który za pomocą gitary, baterii efektów i Korga Kaossilatora ukwasza brzmienie i dba o kosmiczne smaki. Dzięki nim proste piosenki zamieniają się we frapujące opowieści muzyczne.

Mananasoko
Mananasoko powstał w 2006 roku. Za tą nazwą kryje się solowy projekt Macieja Wojnickiego, który gra na skrzypcach, śpiewa i jest odpowiedzialny za programowanie laptopowych podkładów.
Wojnickiego można zaliczyć to grona songwriterów, jego twórczość jest wybitnie autorska. Śpiewa piosenki o frapujących melodiach, do tego po polsku, co o dziwo w naszym kraju jest rzadkością. Jego wysoki głos, głęboko przesiąknięty emocjami, czasem przypomina wokal Jeffa Buckleya.
Jego aranżacje wykraczają jednak daleko poza granice tego, do czego przyzwyczaił nas songwriting. Mananasoko to artysta, którego można porównać np. do Imogen Heap, Emily Wells czy Dominique A. Tworzy na żywo zapętlone podkłady, przetwarza partie skrzypiec i wokalu, a jeszcze dochodzą do tego niebanalne podkłady komputerowe. Jego piosenki także składają się z powtarzanych jak mantra wersów.
Mananasoko układa struktury dźwiękowo, które raz zaskakują rozmachem, czasem układają się w niemal popowe piosenki, kiedy indziej zaś uciekają percepcji tworząc minimalistyczne, rozwiane tła.
W 2009 roku wydał album "Uwaga kanibalizm". Kanibalizm jako forma intymnych kontaktów
międzyludzkich nieźle pasuje do jego piosenek, bo piosenki są, jak wiadomo o miłości.

Dat Rayon
Drogi biegnące donikąd, opuszczone stacje benzynowe, poobijane, porzucone na poboczach auta, warsztaty mechaniczne, małe, zapomniane miasteczka. Świat widziany z wnętrza poruszającej się maszyny - krajobrazy zapisane w pamięci, w postaci wyblakłych klisz amerykańskich filmów.
Dat Rayon tworzy muzykę do tego nieistniejącego filmu drogi łącząc ambientowe niepokojące przestrzenie z muzyką minimal i dub. Kim jest autor tych kompozycji? Wiemy jedynie, że objawił się z początkiem 2012 roku, i że jego inspiracją jest amerykański design samochodowy lat 60 i 70-tych.

Trans-syberia
Trans-Syberia to szum syntezatorów, przesterowanych bitów i przestrzennych gitar połączonych w dusznej atmosferze drone'owych kompozycji. Projekt powstał w roku 2010, w jego skład wchodzą Krzysiek Wroński (elektronika, bas, bębny) oraz Joanna Kucharska (gitara). a

Przeczytaj także

Opinie (6)

  • hurrraaa

    nowa nadzieja trójmiejskiego mainstream rocka: The Sunlit Earth !

    • 8 5

  • nasiono:) (1)

    Jak sperma. glupia nazwa do granic

    • 5 13

    • dobrze Ci się kojaży

      głodnemu chleb na myśli

      • 0 1

  • dobra opcja na bifora

    i na wypad w trakcie acidów w swini

    • 2 1

  • no naprawdę nic ciekawego

    jbezsensowne jęczenie , monotonne, nudne...

    • 1 9

  • o jaaaaaaaaa

    broken betty! bedzie cudownie!

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

  • ciężkie brzmienia , muzyka alternatywna , rock / punk
    kwi 26
    piątek, g. 18:00
    Gdynia, Podwórko.art
    Futureslave tour 2024