- 1 Afera o kolekcjonerską monsterę (51 opinii)
- 2 Planuj Tydzień: koncerty i wiosenne targi (13 opinii)
- 3 Koniec przygody Hakiela w TzG (45 opinii)
- 4 Córka znanego biznesmena w telewizji (325 opinii)
- 5 Mamy to! 24-latek wygrał Ninja Warrior (93 opinie)
- 6 "Zamawia espresso i siedzi 3 godziny" (219 opinii)
OSA, Interference i Jacaszek, czyli weekend z muzyką elektroniczną
Maps and Diagrams istnieje od 2001 roku, ale dopiero nam się udało go namówić do występu na żywo - przekonuje Sylwester Gałuszka, pomysłodawca Open Source Art.
Miłośnicy muzyki elektronicznej zacierają ręce. Przed nami weekend wypełniony dźwiękami z generatorów, syntezatorów i samplerów. Od piątku do niedzieli potrwają dwa festiwale: Open Source Art (OSA) oraz Interference Festival. Dodatkowo w piątek w Centrum św. Jana wystąpi m.in. Jacaszek.
- Wydaje mi się, że tych mrocznych źródeł jeszcze ani my, ani inne festiwale, takie jak krakowski Unsound czy berlińskie Transmediale nie wyczerpały - mówi Sylwester Gałuszka, organizator i pomysłodawca festiwalu. - W tym roku na OSie będzie ciemno, surowo, dźwięki będą płynęły prosto z kabli.
Nowością na festiwalu są warsztaty: Source Glitch Art to propozycja dla miłośników komputerowej obróbki grafiki, a zadaniem uczestników warsztatu Widokówki Dźwiękowe będzie skomponowanie abstrakcyjnej ścieżki dźwiękowej do krótkiej video-widokówki. W tym roku OSA podjęła także współpracę z warszawską wytwórnią Monotype Rec., specjalizującą się w muzyce eksperymentalnej. Spod skrzydeł Monotype do Trójmiasta przybędą We Will Fail, Mirt/Ter czy Gaap Kvlt.
- Bardzo cieszymy się z tej współpracy - komentuje Sylwester Gałuszka. - Tym bardziej, że program tegorocznej OSy jest wyjątkowy. Na przykład koncert Maps and Diagrams będzie światowym debiutem tego artysty, choć nagrywa on i wydaje od 2001 roku i wiele festiwali próbowało go skusić. Przypuszczam, że to wyjątkowe wnętrza Centrum św. Jana skłoniły Tima (bo tak brzmi imię artysty) do przyjęcia naszej oferty. Czekam też z niecierpliwością na Forest Swords. Wiem, że nie jest to muzyka popularna, ale OSA celuje w odbiorcę świadomego, który wie, po co przychodzi na dany koncert.
Koncerty w ramach OSA odbędą się w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie (piątek i sobota) oraz w Centrum św. Jana (niedziela). Bilety kosztują 30 zł na jeden dzień i 70 zł karnet na całość.
Zdecydowanie bardziej gorący i imprezowy będzie prowadzony przez Macieja Szupicę festiwal Interference, którego kluczowym punktem w programie będą sobotnie koncerty w klubie B90 . Tam o godzinie pierwszej na scenie pojawi się nagrywający dla Hyperdub i Ninja Tune King Midas Sound, który serwuje mroczną mieszankę dubu, dubstepu, trip-hopu i minimalu. Ciekawie też zapowiada się psychodeliczny set Felixa Kubina znanego m.in. z występów z warszawskim Mitch&Mitch. Kubin to niemiecki muzyk i performer, który miesza muzykę pop i disco z dźwiękami awangardy i psychodelii. Przed Kubinem zaprezentuje się Alex Smoke, który łączy muzykę klasyczną z techno oraz M.U.M.A - Multi Universe Monsters Attack - performance audio-wizualny łączący dźwięki instrumentów etnicznych z elektroniką, okraszając to wszystko wideoanimacjami. Koncerty rozpoczną się o godz. 22, a bilety będą kosztować 30-40 zł.
W ramach Interference Festival zorganizowane zostanie także kino samochodowe, w którym zostanie wyświetlony film "Holy motors" w reżyserii Leosa Caraxa (Targ Węglowy, godz. 20.30). W niedzielę zaś festiwal zakończy gala wręczenia nagród m.in. w czterech głównych kategoriach: Forma Found Footage (do 5 min.), Wideoklip (do 10 min.), Kreatywna Forma Reklamowa (do 5 min.) Eksperymentalna Krótka Forma Wizualna (do 10 min.). Galę uświetni występ zespołu Mister D. dowodzonego przez pisarkę i wokalistkę Dorotę Masłowską. Bezpłatne wjazdówki do kina samochodowego i wejściówki na galę należy odbierać w Instytucie Kultury Miejskiej.
Weekendowy program uzupełni występ Michała Jacaszka, Sylwestra Łuczaka i Anny Wesołowskiej. Artyści zaprezentują program przygotowany na potrzeby konferencji "Świątynia - wieczne sacrum?", organizowanej w ramach polsko-norweskiego projektu "Ny arv / Nowe dziedzictwo". Trio zaprezentuje performance, który ma pokazać pełnię możliwości audio-wizualnych Centrum św. Jana. Początek godz. 20:30. Wstęp wolny.
- Oczy Polski mogą być skierowane na Trójmiasto, bo dzieje się u nas coraz więcej - komentuje Sylwester Gałuszka. - Dwa świetne koncerty na otwarcie ECS-u, później Portishead na ArtLoopie, a teraz OSA i Interference Festival. Z tygodnia na tydzień coś się dzieje w Trójmieście i można się nasycić. Dla odbiorcy jest to idealna sytuacja , bo ma wybór. Dla nas, organizatorów, to wyzwanie, ale chętnie je podejmujemy.
Wydarzenia
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (4)
-
2014-09-10 08:19
(3)
Takie nakładanie się imprez z podobną grupą odbiorców jest idiotyczne. Fanów takiej muzyki nie ma w Trójmieście tak dużo, żeby wszystkie wydarzenia były sensownie "obłożone" publicznością, więc efekt będzie taki, że teraz będzie na każdym mniej ludzi niż by być mogło, a za tydzień... nic.
- 37 6
-
2014-09-10 18:08
Fanów takiej muzyki właśnie jest sporo, problem w tym że Trójmiasto wciąż zostaje daleeeko w tyle na tle innych polskich miast jeśli chodzi o imprezy związane z muzyką elektroniczną. A teraz jak robią coś fajnego to wszystko w jednym terminie...
- 7 2
-
2014-09-11 19:28
(1)
"..takiej muzyki.."
Możesz rozwinąć tą myśl ?
Dla uściślenia swojej, gdybyś miał/-ła mnie zachecić
do słuchania takiej muzyki, Kogoś byś polecił/-ła ?
Z Bardzo i znanych wykonawców. Dziękuje za odpowiedź.- 0 4
-
2014-09-12 17:56
Zamiast minusować, może by Ktoś odpowiedział.
A nie szedł na skróty (minusując - tak najłatwiej),
ale rozumiem, argumentów brak.
Bo El-muzyka nie ma w ogóle fanów, tylko miłośników i/lub
koneserów. Bo jak się słucha "szkoły berlińskiej" w wykonaniu:
niemców, brytyjczyków czy holendrów, to nie można być fanem.
To koneseria dźwięku.
Oj..., szkoda, że "wykoszono" "El-Trójkę pod księżycem".
Takie samo realizowanie misji, jak pokazywanie MMA w TVP.....- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.