Stacja Deluxe promuje Wrzeszcz

Stacja Deluxe to jedno z tych miejsc na klubowej mapie Trójmiasta, które mają status kultowych. To również jeden z najbardziej rozpoznawalnych lokali we Wrzeszczu. Właściciele ruszają właśnie z akcją promocyjną dzielnicy "toWrzeszcz".

Stacja Deluxe to miejsce, gdzie spotykają się drogi wielu mieszkańców Wrzeszcza. Bywalcy wpadają tutaj posiedzieć ze znajomymi przy piwie, spotkać się przy drinku albo zjeść burgera. Choć przez ponad dziesięć lat funkcjonowania wnętrze lokalu się zmieniało, wciąż jedna rzecz pozostała taka sama - atmosfera.

- Lokal trzyma poziom, atmosfera jest domowa, łatwo się tutaj odnaleźć osobom, które są po trzydziestce i niekoniecznie dobrze się czują w klubach dla młodzieży - mówi jeden z bywalców, który od kilku lat spędza tam weekendowe wieczory ze znajomymi.
Wrzeszcz ma niepowtarzalną energię - uważają właściciele lokalu i ruszają z akcją promocyjną dzielnicy "toWrzeszcz". Pomysł powstał spontanicznie pod koniec ubiegłego roku m.in. z inicjatywy rapera Kear Deluks, który nagrał niskobudżetowy teledysk promujący dzielnicę. Podczas grudniowej premiery w Stacji prowadzona była zbiórka na rzecz dzieci z Nepalu.

- Na stronie "toWrzeszcz" na Facebooku będziemy promować wszystkie lokalne działania w naszej dzielnicy, oczywiście nie tylko związane z naszym lokalem - mówi Maciej Werecki ze Stacji Deluxe. - Będziemy pisać nie tylko o gastronomii, ale także działaniach społecznych, ulicznej sztuce, historii i innych tematach związanych z Wrzeszczem. Do koalicji lokali przyłączył się również bar Pan Baleron z wołowymi kanapkami cheesesteak i restauracja Numero Uno z prawdziwą włoską pizzą.
Jedną z nowości w samej Stacji Deluxe jest loża VIP sygnowana marką producenta znanego ziołowego likieru. Dla jego miłośników właściciele wybudowali szafę z czternastoma gablotami - chętni będą mogli wykupić w niej miejsce na spersonalizowaną butelkę trunku. Rezerwacje przyjmowane są przy barze.

W lokalu odświeżona została karta menu. Prym wiodą wciąż burgery podawana na kilka sposobów. Polonez to klasyka w stylu BLT, czyli bekon, sałata, pomidor; Trabant to pozycja dla miłośników sosu BBQ, w Mirafiori znajdziemy wytrawne połączenie koziego sera, karmelizowanej gruszki i konfitury z czerwonej cebuli, a Tarpan zadowoli fanów papryczek jalapeno i konfitury z chilli. Wszystkie burgery zawierają 200-gramowy kotlet wołowy z autorskimi przyprawami i podawane są w maślano-preclowej bułce. Cena: 19 zł. Za 6 zł więcej dostaniemy domowe frytki.

W menu Stacji znajdziemy również kilka przekąsek, m.in. quesadillę z kurczakiem, wegetariańskie sajgonki, panierowane skrzydełka BBQ, hummus czy panierowane papryczki z sosem limonkowym. Wszystkie po 11 zł. Wśród pozycji lunchowych znajdziemy m.in. tajskie curry z kurczakiem (12 zł), żurek z białą kiełbasą (7 zł), chilli con carne (12 zł) i makarony oraz sałaty (22 zł). Miłośników koktajli alkoholowych i drinków ucieszy spora karta autorskich propozycji, w tym specjały barmana: jagerinha z Jägermeisterem, sokiem grejpfrutowym i syropem waniliowym czy płonący grzaniec.

Stacja Deluxe znajduje się w miejscu starej stacji benzynowej przy ul. Grunwaldzkiej 22 we Wrzeszczu. Wnętrze spodoba się miłośnikom motoryzacji: jedna ze ścian wytapetowana jest rocznikiem tygodnika "Motor" sprzed kilku dekad, w podłodze znajduje się przeszklona gablota z motocyklem, można zarezerwować też specjalnie zaaranżowane loże: w autobusie piętrowym albo inną, ozdobioną karoserią Mini.

Lokal czynny jest codziennie od godz. 15 do godz. 2. Kuchnia czynna jest do godz. 23. Więcej informacji można znaleźć na Facebooku.