• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

The King's Singers (2 opinie)

Idealne współbrzmienie i szczypta brytyjskiego humoru. To idealna charakterystyka zespołu, którego będziemy mogli posłuchać już w tę sobotę, 08.09.2012r., o godz. 19:00 w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej. To jedyny w Polsce, koncert grupy uznawanej obecnie za najlepszy zespół wokalny na świecie - The King's Singers.

cze 28

piątek, godz. 20:00

Gdańsk,
bilety 43 zł
ulgowy 22 zł
Kup bilet
lis 22

piątek, godz. 18:00, 20:00

bilety 85 - 125 zł
Kup bilet
Pochodzący z Wielkiej Brytanii zespół The King's Singers powstał 1968 roku. Jego nazwa, odwołuje się do początków jego istnienia - pierwsi członkowie grupy wywodzili się z chóru King's College w Cambridge. Od samego początku zespół składał się z sześciu śpiewaków: dwóch kontratenorów, tenora, dwóch barytonów i basa. Wykonują utwory zarówno z repertuaru muzyki poważnej jak i rozrywkowej.W poważniejszej części repertuaru wykonywanego na koncertach znajdują się dzieła z różnych epok, od renesansowych madrygałów (William Byrd, John Dowland), po utwory współczesne, często pisane specjalnie dla zespołu, przez takich kompozytorów jak Richard Rodney Bennett, Krzysztof Penderecki czy Ned Rorem.

muzyka poważna - koncerty w Trójmieście


Drugą część repertuaru stanowią aranżacje pieśni tradycyjnych i ludowych ("Greensleeves", "Danny Boy"), Negro spirituals oraz przebojów muzyki popularnej i jazzowej (m.in. piosenki The Beatles, Queen, Randy'ego Newmana, Paula Simona, Michaela Bublé, czy Jasona Mraza. Bez względu na wykonywane utwory - od Gesualda i Györgya Ligetiego do Michaela Bublégo - są natychmiast rozpoznawani po bezbłędnej intonacji, idealnym współbrzmieniu, nieskazitelnej artykulacji i doskonałym wyczuciu rytmu. Pozostają doskonałymi artystami estradowymi, którzy zachwycają wysoką klasą dowcipu i angielskim humorem.

Podczas sobotniego koncertu, publiczność będzie miała okazję wysłuchać In Memoriam Josquin Desprez, autorstwa mistrzów renesansu: Jeana Richaforta, Josquina Desprez, Benedictusa Appenzellera, Jacqueta z Mantui i Nicolasa Gomberta. Warto dodać, że część napisana przez Jacqueta z Mantui będzie europejskim prawykonaniem utworu. Fanów Beatlesów zachwycą z pewnością specjalnie zaaranżowane utwory słynnej "czwórki z Liverpoolu". Usłyszymy także brawurowe wykonanie Masterpeace Paula Draytona.


Sala Koncertowa na Ołowiance

Koncert gościnny
The King's Singers
'.. voices of spun gold..' BBC Music Magazine

The King's Singers:
David Hurley - kontratenor
Timothy Wayne-Wright - kontratenor
Paul Phoenix - tenor
Christopher Bruerton - baryton
Christopher Gabbitas - baryton
Jonathan Howard - bas

W programie pierwszej części koncertu In memoriam Josquin Desprez napisane przez mistrzów renesansu: Jeana Richaforta, Josquina Desprez, Benedictusa Appenzellera, Jacqueta z Mantui i Nicolasa Gomberta.

Jean Richafort - Introitus
Josquin Desprez - Nimphes nappés
Jean Richafort - Kyrie
Jean Richafort - Graduale
Benedictus Appenzeller - Musae Jovis à 4
Jean Richafort - Offertorium
Jacquet of Mantua - Dum vastos Adriae fluctus
Jean Richafort - Sanctus
Jean Richafort - Agnus Dei
Nicolas Gombert - Musae Jovis à 6
Jean Richafort - Communio

Druga część to brawurowe wykonanie Masterpiece Paula Draytona i aranżacje utworów The Beatles.

Niewielu kompozytorów w historii cieszyło się tak powszechnym podziwem ze strony kolejnych pokoleń jak Josquin Desprez. Jest on uważany jest za największego twórcę i innowatora w zakresie komponowania, a jego muzyka po prawie pięciuset latach przetrwała próbę czasu. Współczesne opracowania podkreślają, że był perfekcjonistą. Szwajcarski teoretyk, poeta i humanista Heinrich Glarean w 1547 roku, ponad dwadzieścia lat po śmierci kompozytora pisał, iż Josquin "... publikował swoje utwory po długich przemyśleniach i korektach i nigdy nie wydał danej kompozycji dopóki nie spędziła u niego kilku lat na półce."

Popularność Josquina po jego śmierci w 1521 roku była tak wielka, że inni kompozytorzy starali się naśladować jego styl; później odkrywano, że ich kompozycje były często przypisywane Josquinowi i w ten sposób chcieli oni stać się bardziej cenieni i popularni. W 1540 roku niemiecki wydawca i kompozytor George Forster stwierdził, że "... teraz, gdy Josquin umarł, z pewnością wydaje więcej dzieł, niż gdy żył!".

Program In memoriam Josquin Desprez nie skupia się na dziełach Josquina jako Mistrza, ale kompozycjach, które w hołdzie Mistrzowi tworzyli po jego śmierci jego uczniowie i współpracownicy. Centralnym punktem tego programu jest Missa pro defunctis flamandzkiego kompozytora Jeana Richaforta, który znał Josquina i możliwe, że był jego uczniem. Została ona wydana w 1532 (jedenaście lat po śmierci Josquina) i jest największym pomnikiem poświęconym Mistrzowi. We Mszy zostały wykorzystane dwa pomysły kompozytorskie Despreza: "Circumdederunt" z chorału gregoriańskiego w kanonie z Nimphes nappes Josquina oraz melodia i słowa z C'est douleur non pareille z pieśni Faulte d'argente.

Kolejnym hołdem są Musae Jovis Benedictusa Appenzellera (ok. 1480 - ok. 1558) i utwór pod tym samym tytułem Nicolasa Gomberta (ok. 1495 - ok. 1560). Drugi z wymienionych kompozytorów, jak twierdzi niemiecki teoretyk muzyczny Hermann Finck, był uczniem Josquina. Najbardziej interesujące i z pewnością najmniej znane jest Dum vastos Adriae fluctus francuskiego kompozytora Jacqueta z Mantui (lub Jacquesa Colebaulta, 1483 - 1559), również ucznia Josquina. W pierwszej części motetu Jacquet przywołuje cnoty swego Mistrza, podczas gdy w drugiej (rozpoczynającej się od słów "Iosquini antiquos") zawarł on i na nowo opracował w Josquinowskiej polifonii motywy z pięciu najbardziej popularnych kompozycji Despreza: Praeter rerum seriem, Stabat mater, Inviolata, Salve regina oraz Miserere mei Deus. Ten niezwykły i wyjątkowy utwór nigdy nie został włączony do zbioru zebranych dzieł Jacqueta i właśnie na Gdańskim koncercie będzie miał swoją europejską premierę.

Opinie (2)

  • Są super!

    Mało jest zespołów, które potrafią wszystko zaśpiewać a' capella. Ci goście są po prostu niesamowici. Wiadomo czy są jeszcze bilety??!

    • 5 0

  • Chcemy King`s Singers!!!

    Są cudowni! Kocham ich! Jaka szkoda, że polskie filharmonie nie zapraszają ich o wiele częściej.

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.