• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Impreza już się odbyła
PATRONAT

The Sisters Of Mercy + The Membranes (130 opinii)

Knock Out Productions oraz klub B90 prezentują dwa koncerty legendarnej formacji The Sisters Of Mercy w Polsce!

PLAN KONCERTU:
18:00 - otwieramy drzwi
19:30 - 20:15 - The Membranes
20:45 - The Sisters Of Mercy

rock / punk - koncerty w Trójmieście


Brytyjska grupa została założona w 1980 roku przez charyzmatycznego Andrew Eldritcha. Zadebiutowali pięć lat później albumem "First and Last and Always". Do ich najbardziej znanych utworów zalicza się między innymi: "Temple Of Love", "Lucretia My Reflection", "More" czy też "This Corrosion".

The Sisters Of Mercy zagrają w Polsce: 14 września w gdańskim klubie B90 oraz dzień później 15 września w warszawskiej Progresji. Przedsprzedaż biletów wystartuje w najbliższy czwartek 30 marca (godzina 10:00).

THE SISTERS OF MERCY (Wielka Brytania) rock:
The Sisters Of Mercy to nazwa, która już dawno mocno zaznaczyła się w historii muzyki. Stworzona w Leeds w 1980 roku przez chimerycznego Andrew Eldritcha formacja, wypłynęła bowiem swoją muzyką na tysiące wykonawców reprezentujących przeróżne gatunki.

Dorobek Sióstr Miłosierdzia jest jak na 37 lat istnienia, ujmując rzecz delikatnie, mało" imponujący. Obejmuje trzy albumy studyjne, dwie składanki, trzy EP-ki i kilkanaście singli. Ostatni materiał zespół wydał w 1993 roku i - jak zapewnia Eldritch - nie ma zamiaru wydawać płyt, choć po sieci krążą różne niepublikowane kompozycje kapeli. Styl The Sisters Of Mercy ewoluował od post punka do opartego na mocniejszych gitarach rocka zatopionego w mrocznej aurze, a jego głównym elementem charakterystycznym jest głęboki wokal Eldritcha. Frontmana w takim samym stopniu charyzmatycznego, co nieprzewidywalnego. Niezwykle inteligentnego, studiującego kiedyś na Oksfordzie i biegle porozumiewającego się w trzech językach, ale mającego też długą przygodę z różnymi substancjami.

The Sisters Of Mercy gościli w Polsce nie raz, a Andrew Eldritch niejednokrotnie wypowiadał się pozytywnie o występach w naszym kraju. Skoro nie ma i nie będzie nowej płyty grupy, podczas koncertów można liczyć mieszankę największych hitów kapeli z "First And Last And Always", "Floodland", "Vision Thing". Kto wie, a może będą jakieś niespodzianki w setliście?

Sprawdź, jeśli lubisz: Bauhaus, The Mission, Nick Cave, Gary Numan, Joy Division, Killing Joke...
https://www.thesistersofmercy.com/
https://www.facebook.com/The-Sisters-of-Mercy-1416457338674712
https://www.youtube.com/watch?v=IuezNswtRfo

Kultową formację dowodzoną przez chimerycznego Andrew Eldritcha supportować będzie legenda brytyjskiej muzyki alternatywnej The Membranes.

THE MEMBRANES (Wielka Brytania) post punk, noise rock, rock alternatywny:
The Membranes to jedna z legend brytyjskiej muzyki alternatywnej. Legendy, która parokrotnie schodziła ze sceny, by potem na nią powrócić. Ostatni powrót nastąpił w 2009 roku. W 2017 roku mija równo 40 lat odkąd zakochany w punk rocku John Robb, postanowił w północno-zachodnim Blackpool założyć z kolegą zespół. The Membranes działali nieprzerwanie do roku 1990, aby potem zniknąć na kilkanaście lat.

The Membranes dość szybko zwrócili na siebie uwagę, bo choć od punka wyszli, ich styl nie tylko na punkowej estetyce się opierał. Dużo było w rzężącego, garażowego rocka, głęboko mrocznej alternatywy, post punka. Powstało coś, co od razu wyróżniało The Membranes na tłocznej alternatywnej scenie brytyjskiej. W ojczyźnie najwięcej zamieszania narobili albumem "Songs Of Love And Fury", który na brytyjskiej liście osiągnął miejsce czwarte.

Kapela niezmiennie dowodzona jest Johna Robba, któremu sekunduje, będący od 1982 roku Nick Brown. W 2015 roku The Membranes sprezentowali fanom pierwszą od ponad ćwierćwiecza płytę "Dark Matter/Dark Energy", która zebrała doskonałe recenzje. Kapela cały czas promuje ten materiał, piosenki z niego mieszając ze swoimi klasykami sprzed lat.
Sprawdź, jeśli lubisz: Killing Joke, My Bloody Valentine, Wire, Gang Of Four, Fields Of The Nephilim, Sisters Of Mercy...

https://www.themembranes.co.uk
https://www.facebook.com/theMembranes
https://www.youtube.com/watch?v=CdX9AQgDDwc

Kiedy: 14 września (czwartek) 2017
Gdzie: Gdańsk @ B90, ul. Doki 1
Bilety: 130 zł - przedsprzedaż, 150 zł - w dniu koncertu
Organizator: B90

Kiedy: 15 września (piątek) 2017
Gdzie: Warszawa @ Progresja, ul. Fort Wola 22
Bilety: 130 zł - przedsprzedaż, 150 zł - w dniu koncertu
Organizator: Knock Out Productions

Zapraszają
Knock Out Productions
https://www.knockoutprod.net/
https://www.facebook.com/productions.knock.out
https://www.instagram.com/knockoutprod

B90
https://www.facebook.com/B90klub

Bilety już dostępne.

Przeczytaj także

Opinie (130) 1 zablokowana

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

    byłem wczoraj na SOM w Warszawie (1)

    i wcale nie było tak źle ! Oczywiście nie można porównać dzisiejszych koncertów SOM z chociażby występem w 1991r we Wrocławiu, gdzie także byłem, ale wczoraj Andrew przynajmniej starał się śpiewać, czego nie można było powiedzieć po koncercie w klubie Studio w Krakowie w 2006 r - to była katastrofa! Nagłośnienie w Progresji było wczoraj całkiem OK, technicy dali radę. I tyle odnośnie suchych faktów.
    Co do energii jaką naładowały mnie wczoraj Siostrzyczki - nie do opisania !!! Zresztą nie byłem odosobnionym przypadkiem - przed koncertem stoisko z koszulkami i gadżetami SOM było puste, a bezpośrednio po koncercie nie można było się tam dopchać!
    Fenomenalna setlista, zagrane prawie wszystkie energetyczne kawałki + spokojne "Something Fast".
    Jestem fanem SOM zarażonym tą muzyką przez Tomka Beksińskiego prawie 35 lat temu i jestem pewny że właśnie tak powinien wyglądać ten koncert - dymy, lustra, okulary słoneczne i ciary na moich plecach podczas pierwszych taktów każdego utworu!
    Niech żyje Andrew Eldrich, bo bez niego nie będzie już The Sisters of Mercy!

    • 8 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

      fan z Puław

      Byłem w Warszawie i potwierdzam opinię. Co tu dużo pisać. Było fenomenalnie.

      • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

    Klasyka która się sama broni... Andrzej żyj nam sto lat (2)

    Czytam te artykuły i część wpisów i zastanawiam się, czy Państwo czasem nie słuchacie w domu Zenka Martyniuka, a wspomnienia z młodości staracie się odgrzać na nowo udowadniając sobie że płynie w Was krew rokowców.
    Siostry jakie są wiemy, od zawsze niepokorne i wymieszane, Andrzej ma już swoje lata i dużo "bogatego życia " za sobą... Idąc na koncert trzeba się liczyć, że nie będzie jak na płycie krystalicznie.
    Było kilka wpadek z nagłośnieniem, ale to tylko dowodzi żywego grania, co do wokalu poczytajcie kilka artykułów to się dowiecie co jest powodem. Dla mnie koncert udany, magiczny pełen charyzmy Andrzeja. Byłem rok temu w Dolinie Charlloty na ich koncercie i też się cieszyłem jak gwizdek mimo iż atmosfery tam nie było tak fajnej jak w B90.
    Cieszcie się że mieliście ich pod ręką za nie duże pieniądze i przestańcie marudzić jak stare baby.
    Gwiazdy za szybko dziś "odchodzą " cieszcie się chwilą.
    Bylem z żoną i zabrałem syna ( 16 lat ), młodzi ludzie mają poznawać co dobre, obcować z prawdziwą sztuką. Mimo iż Zenek Martyniuk króluje w TV i na parkietach i ma wspaniałych dźwiękowców to jego muzyka to szmira. Siostry bronią się same nawet przy kilku wpadkach.

    Młodzikiem już nie jestem , ale poszedłem na środek i poszalałem ze wspaniałymi ludzi w pogo, byli 20, 30 i 40 latkowie i to właśnie nas łączy WSPANIAŁA ZABAWA I DOBRA MUZYKA. Jedyna dorosłość jaka mnie wyróżniała to fakt, że starłem się przytrzymywać szalejącą grupę kiedy odpoczywałem, aby nie wpadała na przypadkową publikę.
    Na ostatnim numerze "This Corrosion" dałem się nawet namówić na falę i podniesiono mnie nad głowami DO SAMEJ SCENY, wrażenie niezapomniane i pewnie długo będę je opowiadał przy zimnym piwku wieczorami.

    A dla sfrustrowanych ludzi proponuję zaliczyć w barku 1-2 piwa i życie nabiera kolorów, a jeśli dalej coś boli to są od tego specjaliści i NFZ jeszcze to opłaci.

    Zapraszam w roku na 5-10 koncertów to wtedy zrozumiecie co to muzyka na żywo.
    Jak człowiek idzie na koncert raz na dekadę to tak się to kończy... marudzi.

    Życzę Wszystkim zdrowia i do ataku na koncerty.

    PS. Pozdrawiam ludzi z pogo :D

    • 11 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

      Popieram :-)

      Dobrze napisane.

      • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

      Panie darlku pozdrwwiam

      Wyjoł Mi to pan z ust.
      Pozdrawiam wszystkich rokowcowco chodzo 5 w roku razy na kącerty i wiedza Jak smakuje dobra rokowa muza z pazurkiem. Nie narzekać, pogować

      • 1 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

    (4)

    No cóż, chociaż muzycy sesyjni dali radę. Nie było aż tak tragicznie, z czasem Eldritch się rozkręcił i chyba dźwiękowcy trochę go podkręcili. Szkoda, że koncert bez żadnego klimatu. Rozumiem, że starszemu panu nie chce się już nosić gotyckich ciuchów, ale dres i żółty podkoszulek "z marketu" to brak szacunku dla publiczności - to był strój pod tytułem "właśnie wyprowadziłem psa, wyniosłem śmieci, a teraz wam trochę "pośpiewam".

    • 13 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

      Sesyjni muzycy???

      Jacy sesyjni muzycy? Zespol gra w tym składzie od 2006 roku.

      • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

      (2)

      haha, a mi sie wlasnie podobal ten stroj l lidla..

      • 1 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

        (1)

        Szkoda, że nie rozpiął bluzy, podejrzewam, że pod spodem było napisane Browary Tyskie - koszulka w końcu sprzed 20 lat, hahahha

        • 1 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

          moze lepsze to niz jakies infantylne stylizacje na ksiecia ciemnosci;)

          • 2 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

    hipsterom nie podobało się, widziałam ich brodate miny:) (1)

    • 35 10

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

    mimo wszystko warto

    Jako osoba urodzona w 1992 roku nie miałem okazji zobaczyć wcześniejszych, pewnie lepszych, koncertów Sióstr. Szkoda, bo sam zespół bardzo lubię, doceniam że pojawiło się większość z moich ulubionych kawałów (First and Last and Always, Walk Away, This Corrosion, Dominion/Mother Russia, Vision Thing, Lucretia my reflection). Zabrakło mi natomiast: 'When You don't see me' i mojego ulubionego: 'Black Planet' :(. W między czasie zobaczyłem sobie koncert z '85 roku, który w mojej opinii był nieporównywalnie lepszy (a którego nigdy nie byłoby mi dane zobaczyć). Myślę, że fenomen SOM głównie jest z powodu ich dorobku, ich przebojów oraz sentymentu do tamtych lat. Ale żeby nie było, że tylko narzekam, to dodam że dzieki koncertowi polubiłem numer: 'Temple of Love' :)

    • 4 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

    Skandal (5)

    Jestem fanem Siostrzyczek od 35 lat. Czekałem na ten koncert całe życie.
    Niestety, siostrzyczek nie było. Rozumiem że Ofra Haza nie żyje, ale gdzie jest Alicja? Legendarnego basisty w cylindrze, któy póżniej zapożyczył od niego Slash z Gans N Roes też nie było.
    Kto był? Andrew Eldritch któremu wyłaczono mikrofon i jacyś młodzi na gitarach, wogule nie czuli tego klimatu. Wystąpiłem o zwrot pieniędzy bo czuje się oszukany. Gdzie są kochane Siostrzyczki, co się stało

    • 5 7

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

      Co za bzdety... (2)

      35 lat czekałeś ? chyba w więzieniu , ale u nas wyroki to 25 lat. Człowieku siostry są co jakiś czas w POLSCE, rok temu kolo Slupska itp. Ty określasz się fanem ? chyba niedzielnym sluchaczem i to kombii przez dwa ii . Od lat siostry zmieniają sklad i jest to juz standardem , jest tyko 2 czlonkow stalych. Zwrot pieniedzy co za brednie...wstyd.

      • 4 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

      "wogule nie czuli..." piszemy tak: W OGÓLE z przerwą miedzy w i przez ó

      • 4 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

      Skoro taki z Ciebie fan to chyba wiesz, że Andrew w kółko zmienia muzyków, z którymi gra. A czy Alicji nie pomyliłeś z Patrycją? A wogóle to pisze się "wogóle", a nie "wogule".

      • 4 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

    Fajnie napisane!

    Z humorem,swadą i na temat :)

    • 6 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

    (2)

    Było super! Poczułam się jak 20 lat temu w Kwadracie na czwartkowej lub wtorkowej imprezie! Skakałam i rzucałam włosami. Tylko dziś bardziej gnaty bolą niż 2 dekady temu :)))

    • 25 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

    Byłem w 1991 we Wroclawiu.

    ....

    • 3 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

    (2)

    A mi i znajomym się podobało. Dopiero po tych recenzjach dowiedziałam się, że byłam na beznadziejnym koncercie.... Ludzie, a czego oczekiwaliście po tej kapeli? Wskrzeszenia młodego gardła, nowych utworów, których nie ma? Wystąpiła historia... i bardzo ładnie zagrali zaśpiewali...szacun z racji metryki .
    Tak uważam, można mieć inne zdanie.

    PS- takiej publiki też dawno nie widziałam...w większości zblazowana zmęczona życiem młodzież...która nie ma pojęcia o takiej muzyce. Trzeba było iść na coś bardziej intelektualnego niż psuć komuś powietrze .Albo wyjść przed końcem.

    • 10 8

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

      W złym miejscu staliście. Dookoła mnie średnia wieku była ok. 50.

      • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł The Sisters of Mercy w B90: obiektywnie koszmarni, subiektywnie wspaniali

      A ja byłem wśród osób w większości pokrewnych mi wiekiem

      Ale za to znających utwory Sióstr i śpiewających wraz z nami i Andrew :) I zblazowanych koło siebie nie widziałem. Gdzie stałeś???

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.