• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

YouTube Party: rozkręca czy zabija imprezę?

Borys Kossakowski
29 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
YouTube Party - w towarzystwie Wujka Google'a. YouTube Party - w towarzystwie Wujka Google'a.

Zamiast nocnych rozmów o życiu - YouTube Party. Zamiast beztroskich tańców - YouTube Party. Zamiast "co u ciebie" - "a widziałeś to?". YouTube zapoczątkował rewolucję w komunikacji międzyludzkiej. Ale czy taką, o jaką chodziło twórcom?



Impreza urodzinowa. Stoimy, siedzimy, gadamy, popijamy, przegryzamy. W tle leci muzyka. Muzyka tła. Gdy robi się ciemno, przychodzi ochota na tańce. Ktoś ustawia playlistę. Tańczymy. Ktoś nawet próbuje wdrapać się na stolik. Jest fajnie. Do czasu. A dokładnie do momentu, w którym padło hasło: "a możesz puścić X"?

YouTube Party:

Niby nic w tym złego - X to fajny artysta, a jego piosenka Y - majstersztyk. Ale potem poszło jak lawina. "A możesz puścić to?", "A puść tamto". Kolejni tańczący proszą o swe ulubione utwory. A później nikt już o nic nie prosi, tylko staje przy komputerze i wstukuje w wyszukiwarkę kolejnych artystów. Zazwyczaj nie czekając do końca poprzedniego utworu. Efekt? Po pół godzinie nikomu się już nie chciało tańczyć.

Winamp Party

Kiedyś Nokia reklamowała się hasłem "Connecting people". Im bardziej jesteśmy połączeni, tym nam do siebie dalej...
Youtube odmienił imprezy domówki. To był proces. Jeszcze w okresie przedinternetowym funkcjonowało takie określenie jak Winamp Party. Winamp był wówczas zdecydowanie najpopularniejszą aplikacją do odtwarzania muzyki. Pamiętacie? Dobór piosenek na Winamp Party zazwyczaj ograniczał się do zbiorów muzycznych właściciela komputera (chyba, że ktoś przyszedł z własnym dyskiem).

Teraz Youtube Party jest jak bezbrzeżne bagnisko, na którym znajdziemy niemal wszystkie piosenki świata (oprócz najnowszej płyty Kanye'go Westa, tę można kupić tylko w serwisie streamingowym należącym do... Kanye'go Westa). Zamiast tańczyć i cieszyć się z bycia razem, uczestnicy imprezy nerwowo tłoczą się wokół monitora i walczą o dostęp do klawiatury.

Przeczytaj też: Domówki zdominowały imprezy klubowe? Młodzi wolą bawić się w domu

Didżej - stróż komputera

YouTube odmienił też rolę didżeja. Do niedawna to jego zadaniem było selekcjonowanie utworów i puszczanie ich w odpowiedniej kolejności - zgodnie z atmosferą na parkiecie i subiektywnym poczuciem. Dzisiaj na domówkach zamienia się w ochroniarza, którego zadaniem jest nie dopuszczać ludzi do laptopa. Przyzwyczailiśmy się do tego, że każdy z nas jest królem playlisty.

MTV upadło, bo nikt już nie ma ochoty oglądać tego, czego nie zna bądź nie lubi. Dzięki YouTube możemy w każdej chwili kliknąć "następny". Co rozpoczął YouTube, to skończył Spotify (i serwisy podobne). Wszystko mamy na wyciągnięcie ręki, na jedno kliknięcie. I nie potrafimy z tego zrezygnować. Internet zmienia dorosłych w małe dzieci - wszystko, co chcę, ma być tu i teraz.

YouTube zamiast rozmowy

Nie widzieliśmy się z J. kilka lat. Zaraz po maturze wyjechał za chlebem. Polskę odwiedza rzadko, bo nic szczególnie go tu nie przyciąga. Udało się nam jednak zorganizować "spotkanie po latach". Kilku kumpli z dawnych lat, bez osób towarzyszących.

Miały być całonocne rozmowy o życiu. O tym, co komu się udało, a co nie. O marzeniach - tych spełnionych i tych nieszczególnie. Skończyło się na puszczaniu sobie filmików na YouTubie. Zamiast "co u ciebie" było: "a znacie to?". Wardęga, Abstrachuje, reklama Volvo z van Damme. Albo "ten ziomek, który zrobił z domu basen z kulkami dla dzieci".

Przeczytaj też: Rozmowa z Łukaszem Jakóbiakiem - autorem vloga 20m2 Łukasza, gwiazdą YouTube'a

W towarzystwie przyzwoitki

Kiedyś zakochanej parze musiała zawsze towarzyszyć jakaś przyzwoitka. Żeby nieprzyzwoite myśli nie przychodziły do głów. A gdyby nawet już przyszły, to żeby w czyn nie zostały przekute. Dziś towarzyszy nam Wujek Google i jego serwis YouTube zakupiony za 1,65 miliarda dolarów. Wujek wie o wszystkim, wujek zna wszystkie piosenki i filmy. Wujek zagra, zaśpiewa, zapamięta za nas i podzieli się wrażeniami z przyjaciółmi.

Jakiś czas temu wujek umożliwił nawet organizowanie YouTube Party przez internet. Ja w Polsce, ty w Australii - siedzimy przed komputerami i puszczamy sobie filmiki. Brzmi niedorzecznie - ale skoro można pić wódkę "na Skype", to dlaczego nie puszczać przy okazji sobie filmików?

Kiedyś Nokia reklamowała się hasłem "Connecting people" (łączymy ludzi). Jak to jest, że im bardziej jesteśmy połączeni, tym nam do siebie dalej?

Opinie (61) 3 zablokowane

  • ja na imprezie youtube traktuję jako odtwarzacz muzyki (6)

    wszystkie inne aktywności na tej stronie kończą się zamuleniem gości i rychłym końcem imprezy..

    • 73 3

    • (4)

      Ja w ogóle nie rozumiem, używania youtube na imprezach. Jestem analogowym człowiekiem i moje zmysły są analogowe. Lubię kontakt z żywymi ludźmi a nie z ich avatarami. Na imprezach puszczam muzykę wyłącznie z winylowych płyt. Amen.

      • 14 15

      • (2)

        Też chciałam, ale raz koleżanka usiadła na limitowanej edycji Carpenter Brut. Serio. Nie jest już moją koleżanką, a goście mają You Tube.

        ) ... kurde do tej pory mam dreszcze jak sobie przypomnę)

        • 4 3

        • Co za pustak (1)

          Przekreśliłaś koleżankę bo usiadła Ci na płycie? Serio? Płyta ważniejsza niż człowiek? I jeszcze o tym opowiadasz? Nie chciałabym mieć takiej znajomej

          • 1 1

          • tak płyta ważniejsza bo droga

            • 0 0

      • winylowe płyty? barbarzyństwo

        u mnie gra na żywo kwartet smyczkowy

        • 45 3

    • Muzykę "puszcza:" się z płyt !!!

      • 3 1

  • na szczescie moda na wirtualne zycie powoli mija (3)

    ludzie wracaja do starych sposobow kontaktu ze znajomymi czy sasiadami

    • 66 10

    • (2)

      Nie ma nic gorszego niż kontakt z żywą osobą. Żywi ludzie śmierdzą jak ryby. Ja żyję wyłącznie w świecie wirtualnym i używam drucianej szczotki do mycia rąk, po odebraniu dostawy jedzenia. Ludzie to zło i zagłada dla cywilizacji. Lepiej żeby wszyscy żyli w internecie. No ale ludzie są na to zbyt głupi, dlatego wyginą. A wiadomo, kto nie umie przetrwać, ten najpewniej na to nie zasługuje.

      • 20 7

      • WtF

        Bo trzeba bylo odpornosc od malego lapac. Pewnie rodzice ci krzywde zrobili i trzymali w sterylnych warunkach.

        • 0 3

      • Co ty zrobisz jak ci brudni ludzie prąd wyłączą ??

        • 0 0

  • obserwuje się niebezpieczne zjawisko wśród nastolatków (7)

    urządzających redtube party na którym w gronie kilku osób naśladuje się głównych bohaterów.

    • 51 9

    • kiedyś takie filmy leciały z VHSu

      nic nowego

      • 31 1

    • ciekawe kto obserwuje to zjawisko? Jak dla mnie ten wpis to typowe zjawisko "młode pokolenie jest najgorsze z możliwych". Zawsze znajdą się takie osoby, które widzą zagrożenie w rozwoju cywilizacji. Internet to rozwój i oświecenie, bez internetu cywilizacja by upadła. A przecież kto nie umie przetrwać, ten najpewniej na to nie zasługuje.

      • 19 3

    • (3)

      "Jeszcze nigdy obyczaje nie upadły tak nisko, jak w obecnych czasach" - głosi najstarsza znaleziona w Sumerze tabliczka gliniana...

      • 18 1

      • (2)

        Co jest prawda. To sinusoida: normalnosc - glupota - spoleczny wymiot na obecne pataologie (czasami wojna, czasami rewolucja) i znow - normalnosc - glupota - ...

        Upadek moranosci jest faktem z pokolenia na pokolenie, na szczescie w pewnym momencie calosc znow wraca do normy. Tak sie dzieje od tysiecy lat. To cykl.

        • 2 1

        • (1)

          Czyli potop bedzie. Trzeba sie pakować.

          • 0 0

          • Oczywicie, ze bedzie. Juz czuc go ze wschodu. Nie czujesz?

            • 0 0

    • Gdzie te imprezy?

      Jestem podobny do jednego kolesia z tych filmików

      • 1 0

  • (3)

    Wiedzialem czyj to artykul zanim go otworzylem ;)

    • 54 4

    • A ja nie!
      Pierwszy sensowny art Borysa, pierwszy raz nie o masturbacji, kolegach-grajkach itp. Może Borys przeszedł jakąś pozytywną przemianę? A może to nie on?

      • 14 6

    • Borys zmieniłeś się w te Święta

      na lepsze

      wytrwaj chłopie
      na dobrym kursie

      • 9 4

    • Podobno Adamowicz w ramach wyróżnienia ma oficjalnie dodać trzecie S do nazwiska Autora.

      Będzie się je pisało z dużej litery.
      To neue S-klasse na miarę naszych potrzeb i możliwości.

      sSs

      • 9 2

  • internet (2)

    niszczy relacje. Jednym z ważniejszych składników cywilizacji są relacje międzyludzkie. Niestety społeczeństwo zawsze było i zawsze będzie zbyt głupie, żeby używać danego narzędzia rozsądnie (internetu można używać rozsądnie, ale trzeba się tego nauczyć). Dlatego to co teraz obserwujemy, to początek końca cywilizacji. Może to i dobrze? Kto nie umie przetrwać, ten na to najpewniej nie zasługuje.

    • 19 9

    • (1)

      Jesli dzieki zniszczeniu relacji juz nigdy nie bedzie wojen ani Oswiecimia to jestem za. W pierwszej polowie 20 wieku nie bylo internetu a mimo to w Europie ludzie wyzynali sie milionami.

      • 3 2

      • Po 1; prorok to troll, najwyraźniej robi sobie jaja - powyżej napisał 4 różne opinie. Albo koleś pisze ze srebrzyska. Pff sam piszesz ze srebrzyska, przecież wyraźnie siedzimy właśnie w prezydium. No masz rację, dziękuję, kocham cię.

        Po 2 i tym razem na poważnie: dzięki zniszczeniu relacji miałoby nie być wojen? Toż to jest właśnie odwrotnie... ludzie się wyżynali, bo są ślepi i idą jak owce za pustymi hasłami. Albo robią to ze strachu o własną skórę. Tak naprawdę nie wiemy jak internet wpłynie na strukturę społeczeństwa: czy ją osłabi czy wzmocni.

        Po 3 przepraszam za kolegów powyżej, którzy pisali "Po 1" i "Po 4". Są nienormalni.

        Po 56 A pamiętacie czasy kiedy po Gdańsku jeździły tramwaje?

        • 3 1

  • You Tube zabija imprezę... (1)

    Gdy po prostu nie ma o czym gadać.

    • 30 2

    • To po co wychodzić z piwnicy i się spotykać?

      Nie rozumiem..

      • 4 2

  • Smutni sa ludzie (1)

    którzy siedzą przy stole i każdy szuka czegoś w swoim telefonie lub kontaktuje się z kimś. Więc po co oni się spotykają?

    • 51 3

    • ''...każdy szuka czegoś w swoim telefonie''.

      Ludzie po prostu udaja ze ''cos'' szukaja.

      • 5 1

  • To zależy od ludzi

    Zanim zaczęto odtwarzać muzykę na kompie, odtwarzało się ją z kaset na magnetofonie czy wieży (u kogoś bogatszego). W tamtych czasach (pierwsza połowa lat 90-tych) goście przynosili swoje kasety magnetofonowe i prosili o puszczenie tego czy innego kawałka. Różnica była tylko taka, że znalezienie tego, czego się chciało posłuchać trwało nieco dłużej. Tak więc ja tam nie widzę większej różnicy między tym co jest teraz, a tym co było 25 lat temu.

    • 33 2

  • hehe (5)

    Ja tam pije wodke, a nie tance, potem policja, mandaty...a rano na kacu tworze takie wlasnie artykuly...

    • 11 8

    • hehe (4)

      hehehe

      • 7 2

      • he (3)

        hehe
        hehehe

        • 7 0

        • (1)

          HEJEOJOEJGOEJGOEEEEEE!!!! BLELEEEEEE!!1

          • 0 2

          • pośmiali się?

            to teraz do roboty, bo znowu napiszecie durne artykuły tego pokroju :)

            • 1 1

        • hehehe, khm (odpluwa), pardon, hehehe

          • 3 0

  • Odtwarzanie muzyki z YouTube'a brzmi jak z puszczanie jej z głośnika zatopionego w wiadrze z wodą (3)

    Poglądowo,owszem można tak traktować youtube'a, ale nigdy inaczej

    • 17 4

    • Zalezy od jakości wybranej przy 'ładowaniu' do YouTube. (2)

      Najwyższa z oferowanych przez serwis, 256 kbps, spokojnie sprawdza się na imprezach. Ale co to za impreza z YouTube ? To znaczy, że nie stać kogoś na przygotowanie własnej playlisty. Nie 'łumie', nie zna się. Nie ma tak szerokiej znajomości muzyki, także tej dobrej, klubowej czy disco. Przez duże 'K' i 'D'. ... Impreza z YouTube to jak McDonald. Nie zaserwowałbym go gościom.

      • 4 4

      • młodzież uwielbia macdonaldsa... (1)

        • 2 1

        • Młode, to i głupie.

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Make Life Easier to blog prowadzony przez: