• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z dziadkiem do galerii handlowej. Jachimek o różnicy pokoleń

Szymon Jachimek, Tomasz Valldal-Czarnecki
6 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Czy galerie handlowe to miejsca, w których dobrze się czują starsze osoby, czy może obiekty nastawione tylko na młodych? Czy galerie handlowe to miejsca, w których dobrze się czują starsze osoby, czy może obiekty nastawione tylko na młodych?

Szli przez galerię handlową. Jeden młodszy, a drugi, jak nietrudno się domyślić, starszy. Młodszy szedł pewnie i miękko. Jego ubiór pasował do otoczenia jak kapusta do schabowego, którego zresztą ten młody miał raczej w pogardzie. Starszy szedł pół kroku za
nim, ze wzrokiem niespokojnym. Co jakiś czas musiał podbiegać, żeby usłyszeć, co ten młodszy właściwie mówi. A młodszy mówił mniej więcej tak...



Dziadku mój kochany! Pomyślałem, że tyle razy mnie zabierałeś na rowery i kajaki, że i ja cię na stare lata gdzieś powinienem zabrać. Więc poznajcie się: to jest galeria handlowa, a to jest dziadek Jerzy. Myślę, że jak damy sobie trochę czasu, to się polubicie, bo i ciebie, dziadku, i galerii nie sposób nie lubić.

Przeczytaj więcej felietonów Szymona Jachimka

...nie, nie wiem, czemu nazywa się galerią. Może chodzi o to, że tu też są piękne sztuki? Zobacz, tu jest pierwszy sklep z ubraniami. Skandynawski! Chociaż to jest bardziej taka współpraca między Skandynawią a Bangladeszem. I popatrz, jak w takim sklepie jest miło. Gra muzyka... Mówię, że gra muzyka! Ładne ciuchy, ładne ekspedientki, wszystko ładne. Jasne, jak chcesz, możemy iść dalej. Mamy przed sobą jeszcze z 50 sklepów z ciuchami.

...jak to, po co aż tyle? Wiesz, jakieś ciuchy trzeba nosić. I to chyba fajnie, że jest szeroki wybór? Owszem, wszystkie są do siebie podobne, ale to pewnie przez tę współpracę z Bangladeszem. Stamtąd pochodzą wszyscy najwięksi kreatorzy mody.

...ale oczywiście, że są też inne sklepy! Na przykład ze sprzętem elektronicznym. Zobacz: telewizory, laptopy, smartfony, routery, drony, amplitunery... Ale dziadku, to JEST po polsku! I ciekawostka: tu nic nie ma z Bangladeszu. Wszystko jest z Chin. A obok jest taki sklep z jabłkiem... Nie, to nie jest warzywniak. Choć gdyby faktycznie sprzedawali tam jabłka, to by kosztowały 20 zł za sztukę.

Może się zmęczyłeś? To chodź, idziemy do food courtu. Zobacz, możesz sobie wybrać jedzenie z dowolnej części świata. Świetne miejsce, żeby spróbować nowych rzeczy. Chociaż najdłuższe kolejki są zawsze przed tymi fast foodami, które wszyscy znają.

Teraz zapraszam cię na kawę. Jaką bierzesz? Machiatto, ristretto, mocha, frappuccino... jak to, "zalewajka"? Tego akurat mogą nie mieć. I tak, te cyfry to są ceny. Poważnie. To nie jest zestaw obiadowy, po prostu tyle kosztuje kawa... ale dziadku, przecież w domu nie byłoby tak przyjemnie.

Siedzimy sobie na kawusi, gra muzyka, dookoła ładne kobiety... Nie wiem, gdzie się podziały kobiety powyżej trzydziestki. Może gdzieś się chowają na zapleczu? Spijemy kawę, a potem pójdziemy do kina. Właściwie niby seans się zaczął, ale spokojnie, reklamy trwają tyle co film. Już pewnie nie zdążymy dzisiaj obskoczyć wszystkich sklepów, ale to następnym razem, na przykład za tydzień. Przecież trudno o lepszy pomysł na spędzenie soboty...

O autorze

autor

Szymon Jachimek

Trójmiejski kabareciarz, improwizator, tekściarz. W swoich nieregularnych SKM-kach zerka na Trójmiasto z lekko przymrużonymi oczami i namawia czytelników do tego samego.

autor

Tomasz Valldal-Czarnecki

aktor, reżyser, lalkarz, wielbiciel maskonurów. Do SKM-ek dokłada się własną kreską i spojrzeniem na świat z wysokości 197 cm.

Opinie (70) 10 zablokowanych

  • Nieco żenujące.. (4)

    Jaki portal, taki felieton :/

    • 74 71

    • Całkiem niepotrzebnie wplątany został do tego felietonu dziadek.

      Że niby co? Że taki wiekowy, zacofany, out of date etc.? Nieładnie wyszło. Mi do "statusu" dziadka brakuje jeszcze kilka dekad, a galerie handlowe z ich "atrakcjami" od lat omijam szerokim łukiem.

      • 29 6

    • Bardzo trafny felieton, nie chrzań.
      A ilustracja perfekcyjnie pokazuje megaściemę "galerii" handlowych. One nie są handlowe ale hand-love.

      • 24 5

    • Chyba nie zrozumiałeś.. (1)

      cóż

      • 3 2

      • Szymku, pogódź się z tym, że słaby z Ciebie żartowniś, to żaden wstyd nie mieć odpowiednich warunków do wymarzonego zawodu, tylko w pewnym momencie warto zdać sobie z tego sprawę, żeby nie zmarnować życia i prawdziwego potencjału...

        • 1 1

  • Panie Jachimek, proszę nie robić z osób 60+ ćwoków (5)

    Nie wiem jak tam z pańskim dziadkiem było czy jest, ale jeżeli chodzi o mojego wnuka, to ode mnie dowiaduje się więcej, niż w szkole. I to ja przygotowywałem go do egzaminu gimnazjalnego np. z historii i zachęcałem do nauki programowania. Czas się odmulić, zrewidować i odświeżyć spojrzenie na starszych od siebie.

    • 114 24

    • chyba Pan nie zrozumiał, panie G@llux (2)

      to nie jest robienie ze starszych ludzi ćwoków. Wręcz przeciwnie.

      • 29 11

      • Zrozumiałem, aż za dobrze (1)

        Dziadek jest staroświecki i nieżyciowy, a wnuczek nowoczesny do bólu, na dodatek kosmopolita. Pewne rzeczy się nie zmieniają. To ja wnukowi wkładałem do głowy, że zęby muszą błyszczeć bielą, paznokcie mają być krótko obcięte, a na zadbane ręce kobiety zwracają uwagę. Są rzeczy, które dziadkowi o wiele łatwiej przekazać i uwagi, które przyjmie od dziadka. Dziadkowi o wiele łatwiej zwrócić uwagę bez obawy, że wnuk strzeli focha. Dziadkowi więcej wolno, po prostu:-)

        • 22 13

        • Wnuczek jest ".Nowoczesny" znaczy debil. Kibicuję takim "niedzisiejszym dziadkom" od których wiele można się nauczyć.

          • 17 1

    • (1)

      to chyba miała być satyra bardziej na wnuczka i jego dość ograniczony styl życia, ale wyszło jak wyszło - jak zawsze słabo

      • 16 9

      • to miała być.
        ale niektórzy czytelnicy nie zrozumieli.

        • 16 2

  • (5)

    mam wrazenie ze pisane na sile, ostatnio cos slabo wychodzi.

    • 78 26

    • (4)

      a ja mam wrażenie,że super.Satyra na wnuczka kretyna.

      • 33 12

      • dokładnie

        To nie była nagonka na dziadka tylko świat widziany oczami wnuka. Czyli tylko galeria, non stop galeria, nawet w weekend galeria i fast food.

        • 32 7

      • Być może taki był zamiar autora, ale wyszło jak wyszło ;-D (2)

        • 14 6

        • to nie "wina" zamiaru tylko interpretacji tego tekstu. (1)

          • 10 8

          • Autor został niezrozumiany i puścił focha ;-)

            • 2 3

  • (9)

    Niestety znów słabo...

    • 51 27

    • Kasia (5)

      a mnie się podoba..a reszta ma brak poczucia humoru.Po prostu żart subtelny między wierszami..Pozdrawiam Pana Jachimka.

      • 16 15

      • A po co było do tego wplatać "konflikt pokoleń"? Na serio nie da się inaczej obśmiać "galerianów i galerianki"? (1)

        • 10 7

        • Dokładnie.
          Moja babcia ma 85 lat i wie co się w świecie dzieje, wie co to.internet i galerie handlowe.
          Ubaw można mieć z tych wszystkich Dżesik, które całe weekendy spędzają w galeriach wraz z Sebą i małą Nikolą, która nie będzie wiedziała jak wygląda klon czy dąb bo do parku czy lasu nie pójdzie, ale za to nadrobi wiedzą o przecenach w galerii :)

          • 17 3

      • nie chodzi o poczucie humoru tylko o kiepskiej jakości tekst (2)

        autor fatalnie zrealizował niezły w teorii pomysł
        poszedł na łatwiznę
        niedbale napisane
        po prostu słabe

        • 13 4

        • Niestety z tekstu na tekst coraz to gorzej

          • 3 1

        • Dla mnie dobrze napisane a do tego jaszcze w sposób jasny,zrozumialy dla wszystkich.

          Kto jest spragniony literatury pięknej do proponuję Mickiewicza.

          • 4 6

    • rysownik też twardo trzyma niski poziom

      • 4 4

    • (1)

      Tylko tak możesz wyrazić opinie.Napisz lepiej.Mnie się podoba artykuł

      • 1 3

      • Co lepiej? Słabo to słabo nie będę się rozwodzić. Ty również mógłbyś bardziej uzasadnić niż tylko, że Ci się podoba.
        Temat artykułu fajny i można było naprawdę ciekawie to przedstawić. Tymczasem mamy tu wnuczka, który uwielbia i zna galerie jak własną kieszeń i dziadka, który jest zacofany i nic o bozym świecie nie wie. A zamysł artykułu był chyba troszkę inny?
        Oczywiście zakładam, że większość zrozumiała przesłanie artykułu, ale nie zmienia to faktu, że taki felieton powinien być lekki i przyjemny, do przeczytania przy kawie, a nie artykułem przy którym mamy się zastanawiać jaki jest głębszy przekaz i o co chodzi z dziadkiem :)

        • 0 1

  • Zmęczenie materiału czy przesilenie wiosenne?

    Nie... to chałtura. 'Wierszówka' rulez:/
    Tym, Poniedzielski, Daukszewicz, Czubaszek, Andrus... Jachimek;), i tak dalej...
    Czytać innych kabaretowych felietonistów, podpatrywać jak piszą i o czym, uczyć się... i może jeszcze coś z tego będzie. Noblesse oblige, bracie Tomka;) Póki co - blado. A tu lato za pasem.

    • 37 13

  • yyy.... (3)

    Ani to śmieszne ani z przymrużeniem oka... Dodatkowo proponuję by Autor przeszedł się chociaż bulwarem w Gdyni i zobaczył ile osób +70 uprawia aktywnie sport i nie robił z przysłowiowych ,dziadków, totalnie zacofanych ludzi !

    • 47 22

    • nie skumales (2)

      to nie dziadki sa zacofane, to wnuczkowie sa opoznieni....w rozwoju niestety.

      • 28 3

      • nie skumałeś (1)

        niby satyra była na wnuczka a dziadkowi przypisano cechy dziadka z lat 60-tych.
        Sprawdziłam w googlach, Jachimek ma 34 lata więc jego dziadek powinien mieć ok. 74 (może z plusem). Tacy panowie nie pijąją kawy zalewajki anie nie chodzą powoli i na dodatek dobrze słyszą. Jezeli wcześniej zabierali swojego wnuczka na rowery i kajaki to chyba przekazali mu trzeźwy osąd życia. I taki wnuczek, który zawsze kumplował się z dziadkiem nie będzie dziadkowi przedstawiał galerii handlowej jako nowego wspaniałego świata.

        • 6 2

        • Średnio pokooenie to raczej 25 lat, a nie 20. Dziadek 34-latka ma raczej dziś 84, a nie 74 lata. Zacofanie może nie jest wielkie, ale o uprawianiu sportu przeciętny 84-latek już zapomniał, ostatnie sztuki chodzą z kijkami i szurają na biegówkach. Wiem, bo mam dzieci w wieku Jachimka s rodziców i teściów w wieku 80-85. To już jest konkretny podeszły wiek i trudno ich porównywać z siedemdziesięcolatkami. Oczywiście galerie znają, bo mieszkają w mieście, a dziadkowie, jako mężczyźni z XX wieku nad swym ubraniem zbytnio się nie rozwodzą. Mnie jak dziadka 8-latka i wnuków młodzdzych, galerie po prostu nudzą, tak samo jak dawniej domy towarowe. W zasadzie to jedno, co za dziadków tych z pokolenia lat trzydziestych trzeba w kwestii zakupów robić to zakupy internetowe, i to nie za wszystkich. Część ma bardziej wypasione smartfony ode mnie, zarządza pieniędzmi na kontach internetowych, a inni nadal twierdzą, że e komputerze siedzi diabeł.

          • 3 1

  • A ja się zgadzam! (5)

    Mój dziadek w galerii jest zagubiony, przerasta go słownictwo rodem z Anglii, tłumy, głośna muzyka. Moim zdaniem słuszna obserwacja Szymona, choć tym razem bardziej smutna niż wesoła.

    • 44 14

    • obserwacja może i sluszna

      ale opisanie tego beznadziejne
      kiepski poziom i tyle

      • 11 5

    • (1)

      To że twój dziadek to mnie nie dziwi.
      Mnie nie przerasta tylko wkurza.
      Pozdrawiam, rocznik 1979.

      • 9 1

      • Nie-na-wi-dzę

        galerii..tych handlowych oczywiście. Drażnią mnie i wkurzają i dlatego odwiedzam je tylko wtedy kiedy naprawdę muszę. Pozdrawiam,

        • 4 0

    • Ty pewnie tez sie gubisz na przystanku tramwajowym.

      • 1 3

    • Nie zrozumialeś tekstu.

      • 1 0

  • moim zdaniem nie zrozumieliście (3)

    felietonik nie jest wymierzony w starszych ludzi, ale w konsumpcyjną naturę galerii. pokazuje zmianę czasów, rzeczywistości które moga być dla starszej osoby, przyzwyczajonej do innych standardów nieco niezrozumiałe i w sumie...niepotrzebne.

    • 77 10

    • Niektórzy zrozumieli, zapewniam. Może nawet wbrew pozorom... większość;) (1)

      Autorowi nie najlepiej wyszła realizacja zamysłu - tekst drętwy, toporem ciosany i bez sensownej puenty. Pan Jachimek poszedł na łatwiznę, co odbiło się na jakości. Szkoda, bo pomysł w sumie niezły... choć trochę już oklepany.

      • 15 5

      • Tragicznie wyszła, bo o ile jasne jest że nie chodziło Jachimkowi o kpienie ze starszyzny (to przecież byłby samobój), to z

        treści wcale nie wynika - jak niektórzy próbują tu dowodzić na siłę - głupota wnuka i mądrość życiowa dziadka, który powinien w krótki żartobliwy sposób spuentować całą sytuację żeby wnuczkowi tumanowi poszło w pięty.
        A tak mamy nieporadność zagubionego dziadka i pewność siebie "pana świata galerii" - wnuczka konsumpcjonisty o IQ ameby.
        Autor sam załatwił na amen bardzo dobry materiał na felieton.
        He's a man of rare talent ;-)

        • 11 3

    • Prawda!

      100 procent masz rację!!!
      A te negatywne opinie to typowe nierozumienie sensu tekstu!
      Polaki cebulaki;)

      • 2 3

  • a rysunek rewelka :)

    • 21 4

  • Starośč to stan umysłu

    Więc osoby z zaawansowanym peselem, które nie czują się stare, mam nadzieję, że nie czują się urażone. Swoją drogą ciekawa jestem reakcji mojej znajomej z mniejszego miasta, wcale nie takiego zabitego dechami, na wizytę w dużym centrum handlowym. Kobieta ta uznaje przede wszystkim pranie ręczne i boi się hipermarketów, co niedziela po kościele idzie na lokalny rynek zobaczyć co nowego rzucili, a co jak pojawił się tam nowy model czapeczek zimowych? Ta kupiona w zeszłym tygodniu już wydaje się nieco znoszona. Dodam, że jest w wieku przedemerytalnym

    • 8 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Konkursy

Konkursy KWINTesencje

KWINTesencje

3 podwójne zaproszenia

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Najstarszy klub muzyczny w Sopocie to: