• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła

Rockofon: Dry Fly

maj 24

piątek, godz. 23:00

Gdynia,
bilety 50 zł
Zespół DRY powstał ze szczątków poprzedniej kapeli Pitera, która grała chyba coś w stylu Opeth. Razem z gitarzystą zaprosili na próbę Wojtka, ale po tej próbie wioślarz odszedł. Godnie zastąpił go Adam i od tej pory, razem zafascynowani hardrockowym brzmieniem z lat 70tych i 80tych, zaczęli zdecydowanie podążać w tym kierunku. Adam wprowadził do zespołu swojego brata Szymona, z którym udzielali się wcześniej w różnych projektach muzycznych. W jednym z nich poznał gitarzystę Jacka, który jak się okazało pogrywa też trochę na bębnach i mając perspektywę grania z taką ekipą, szybko przekwalifikował się na perkusistę. Było to gdzieś w połowie marca 2009 roku.

rock / punk - koncerty w Trójmieście


Zanim do kapeli dołączył Jacek, gotowych było już kilka utworów, więc postanowiliśmy nagrać nasze pierwsze demo. Stało się to 16.05.2009 w studiu Rockton w Sopocie, gdzie w 4h uporaliśmy się z 3ma numerami. Bardzo spodobała nam się tamtejsza atmosfera, a i jakość nagrania jak na tak krótki czas była całkiem niezła. Przyszedł czas na nasz debiut koncertowy - 30.05.2009 na scenie Gdyńskiego Blues Clubu wystąpiliśmy z okazji Dnia Sąsiada. Po koncercie wyciągnęliśmy sporo wniosków i zabraliśmy się solidnie za dopracowanie materiału, aby kolejny raz wypaść dużo lepiej. Kolejny koncert zagraliśmy 26.06.2009 na osiedlu Jacka na corocznej imprezie z okazji Nocy Świętojańskiej. Możemy się pochwalić, że grał po nas legendarny już bluesowy zespół Mietek Blues Band, ale była to impreza zamknięta, a wciąż marzył nam się koncert, gdzie będziemy mogli zaprosić wszystkich naszych znajomych, aby wyrobić sobie grono fanów. Udało się - 27.07.2009 na deskach Gdyńskiego Ucha razem z zaprzyjaźnionymi zespołami - Borutą i Drifterem. Następnie zajęliśmy się nagraniem kolejnego dema, również w Rocktonie. Chcieliśmy, żeby jakość nagrania była jak najlepsza i poświęciliśmy na to łącznie chyba ze 30h! Ale warto było, "Król Szos" i "Oni Zaraz Przyjdą Tu" brzmią dużo lepiej niż poprzednie utwory, a doświadczenie nabyte przy nagrywaniu - bezcenne.

https://www.myspace.com/dryflysuchamucha

Opinie