Podobne wydarzenia
piątek, godz. 20:00
piątek, godz. 21:00
przedsprzedaż 20 - 30 zł
muzyka alternatywna - koncerty w Trójmieście
Otóż trójka artystów. Oczywiście trójmiejskich. Na scenie zaprezentują się Codeine, Dry Fly i Bartek Wołyniec. Ci pierwsi, to młoda formacja, która gra szeroko pojęty indie-folk, czyli jeden z nurtów, który w ostatnim czasie jest niezwykle popularny za oceanem. Dry Fly to kolejna "świeżynka" na lokalnej scenie. Rozpoczynali swoją muzyczną przygodę grając na wzór swoich idoli, czyli kapeli Opeth. I tak starają się tworzyć kompozycje inspirowane klasykami hardrockowego brzmienia lat 70. i 80. Zdobywali doświadczenie grając w gdyńskich klubach m.in. obok zespołu Mietek Blues Band i dzięki temu mogli nagrać swoje kolejne demo, na którym słychać, że zagrane koncerty i wskazówki udzielone przez starszych kolegów nie poszły na marne
Jednak gwiazdą wieczoru, bez wątpienia, będzie Bartek Wołyniec. Nieprzeciętny multiinstrumentalista, którego dwukrotnie wyrzucano ze szkoły muzycznej z przyczyn znanych tylko i wyłącznie ówczesnym jej władzom. Wokalista i songwriter. Gra na fortepianie, gitarze, basie, kontrabasie i perkusji. Udzielał się w zespołach funkowych, metalowych, punkowych, latino, jazzowych i big bandzie. Jego inspiracje rozciągają się od noise'u po jazz przechodząc przez new romantic, rock czy alternatywę. Jako twórca solo bywa porównywany do Johna Frusciante. Totalna kolaboracja nieprzeciętnych dźwięków, które hipnotyzują słuchaczy. Muzyką zaczął się interesować, bo - ze względu na swój niski wzrost - nie mógł zostać bramkarzem. I trzeba przyznać, że całe szczęście.
Tradycyjnie już, po koncertach, rozpocznie się impreza, którą równie tradycyjnie poprowadzi kolektyw Cool Kids Of Dance. Jednak tym razem obok nich, na gościnnym występie, zaprezentuje się Fake Dj, którego wielokrotnie można było już zobaczyć chociażby w La Dolce Vita, Stacji de Luxe czy sopockiej Papryce. Nie zabraknie zatem po raz kolejny solidnej dawki tanecznych, alternatywnych kawałków.
Jak sami widzicie TINATP nabiera coraz większego tempa, którego nie ma zamiaru zwalniać.
Obecność obowiązkowa i tańczymy do rana!