Obchodzący swoje 60-lecie gdański Klub Żak przygotował jesienną odsłonę jubileuszowej, dwudziestej edycji festiwalu Jazz Jantar, która odbędzie się w dniach 29.10-12.11. Jak zapowiadają organizatorzy, będzie to kolejna ciekawa impreza, która pokaże szerokie spektrum jazzu i obszerność tego gatunku.
Historia Żaka rozpoczęła się w 1957 roku. Wtedy klub działał przy Wałach Jagiellońskich, w dzisiejszej siedzibie Rady Miasta Gdańska. Dziś instytucja mieści się w starej zajezdni technicznej we Wrzeszczu. Historia festiwalu Jazz Jantar jest jednak dużo bardziej skomplikowana niż samego Żaka. Trudno ją jednoznacznie przedstawić, gdyż nie zachowały się żadne oficjalne archiwa. Dlatego też ustalono, że jako cezurę czasową przyjmie się 1997 rok, bo od tego
momentu obecna ekipa klubu organizuje imprezę. I to z bardzo dobrym efektem.
Jazz Jantar to obecnie jeden z najbardziej cenionych festiwali jazzowych w kraju.Nie jest to jednak festiwal typowych gwiazd, ale nie oznacza to, że zabraknie rozpoznawalnych nazw i nazwisk.
Colin Stetson i jego
Ex Eye,
John Medeski,
Miguel Zenón,
Ambrose Akinmusire oraz
Joe Lovano Classic Quartet to tylko część wykonawców, których słuchacze jazzu oraz nurtów okołojazzowych na pewno kojarzą.
- Wybieramy artystów, których słuchamy w ciągu roku, kierujemy się naszym gustem muzycznym, śledzimy nowości wydawnicze i staramy się wyłapać te najciekawsze. Jeśli to możliwe i są w trasie, zapraszamy twórców do Żaka, ale czasem to właśnie Jazz Jantar jest pierwszym pretekstem do ich trasy po Europie - mówi jeden z kuratorów wydarzenia, Jakub Knera. - Chcemy pokazać szerokie spektrum jazzu i to, jak bardzo obszerny jest ten gatunek. Chcemy też walczyć ze stereotypami wobec tej muzyki, które często funkcjonują i udowodnić, że właśnie na koncertach ukazuje ona swoje piękno oraz zaskakuje.Kuratorzy zaznaczają jednocześnie, że nie mieli zamiaru robić wyjątkowo hucznego jubileuszu. Ich celem było po prostu przygotowanie kolejnej, ciekawej edycji festiwalu. Zrobienie tak różnorodnego i ciekawego programu jest możliwe dzięki temu, że Jazz Jantar odbywa się w listopadzie, czyli miesiącu festiwali jazzowych w Polsce i na kontynencie.
- Nigdy nie jest tak, że każdy może przyjechać, aczkolwiek zazwyczaj mamy to szczęście, że jeśli dostajemy informację o trasie albo odzywamy się do kogoś, to planuje on właśnie trasę koncertową po Europie - tłumaczy Knera. - A jeśli nie uda się wtedy, to zapraszamy artystów w ciągu roku. W styczniu, marcu, kwietniu. Rozciągamy Jazz Jantar, żeby w Gdańsku zagrały zespoły, które chcemy gościć.
Siłą gdańskiej imprezy jest to, że od samego jej początku stawiano na wykonawców z całej rozpiętości gatunku. Są
debiutanci i renomowane już marki. Organizatorom udaje zachować się balans między klasyką i nowością.
- Zależy też co mamy na myśli mówiąc "klasyka". Miles Davis czy John Coltrane, niestety, u nas nie zagrają. Stawiamy na różnorodność i świeżość. Nie epatujemy gwiazdami, ale zapraszamy mocne i rozpoznawalne nazwiska, które pojawiają się u nas często po raz kolejny. Publiczność jest ich ciekawa, podobnie jak nazw, które widzi pierwszy raz na oczy. Jazz Jantar to przede wszystkim odkrywanie muzyki - wyjaśnia Jakub Knera.Podczas jubileuszowej edycji festiwalu wystąpi dwudziestu jeden wykonawców. Oprócz wykonawców zagranicznych, nie zabraknie polskich akcentów. Mocnym akcentem jest
Jaskułke Sextet, skupiający najgorętsze nazwiska "nowej fali" w rodzimym jazzie. Zaprezentuje on materiał "Komeda Recomposed". Ponadto usłyszymy duńsko-polsko-norweski
Pimpono Ensamble, które technikę i dojrzałość łączy ze świeżością i otwartością na gatunek. Po raz pierwszy na festiwalu pojawi się zaś kwartet smyczkowy
Atom String Quartet z materiałem z płyty "Seifert".
W bloku
Młoda Scena Jazzowa wystąpią zespoły
Chryste Panie i
Immortal Onion. O tym pierwszym pisano, że wydali jedną z najciekawszych tegorocznych płyt z pogranicza jazzu, wolnej improwizacji i elektroniki, drudzy są laureatami VI edycji programu "Jazzowy debiut fonograficzny", organizowanego przez Instytut Muzyki i Tańca.
W tym roku blok dedykowany wybranemu regionowi świata przypadł Portugalii. W ramach koncertów pod hasłem
Portugal.NOW wystąpi chociażby świętujące swoje piętnastolecie
Red Trio, któremu na gdańskiej scenie będą towarzyszyć wibrafonista
Mattias Stahl i wybitny trębacz
Axel Dörner. Nie zabraknie także charakterystycznych dla Jazz Jantar nowych twarzy oraz artystów określanych jako wschodzące gwiazdy sceny jazzowej. W tym roku wybór padł na
Amirtha Kidambi Elder Ones,
Theo Crokera,
Makaya McCravena,
Battle Trance oraz
Dinosaur.
Na festiwalu nie zabraknie także interdyscyplinarności i wielogatunkowości, która od lat jest znakiem firmowym wydarzenia. I tak usłyszymy chociażby stoner rocka od
Black Bombain czy połączenie jazzu z hip-hopem, które od wielu już lat pokazuje, że te dwa gatunki świetnie ze sobą współpracują. Podtrzymanie tej tezy gwarantują występy wykonawców:
Steve Lehman & Sélébéyone oraz
Heros Are Gang Leaders.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy