• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

40 lat Kombi i "Nowy album"

Borys Kossakowski
2 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 

Kombi - Na dobre dni


- Na krążku "Nowy album" jest co najmniej 5 piosenek, które mogą być hitami. Ale jako ludzie dorośli wiemy, że nie ma czarów i to, czy stanie się hitem, zależy od promocji i reklamy - mówi Sławomir Łosowski, lider zespołu Kombi, który obchodzi 40-lecie istnienia i właśnie opublikował... "Nowy album".



Borys Kossakowski: Twoja żona od lat była chora na stwardnienie rozsiane. W zeszłym roku odeszła. Jak to przeżywałeś? Po takim wydarzeniu zawsze jest moment na zastanowienie się - co dalej? Czy powrót do muzyki był dla ciebie czymś naturalnym?

Sławomir Łosowski: Moja żona chorowała od 1980 roku. W ostatnich latach choroba była już w bardzo zaawansowanym stadium. Trzeba więc było liczyć się z tym, że któregoś dnia jej organizm się podda. Śmierć najbliższej osoby to trudne doświadczenie i musiałem przez nie przejść. Odeszła, gdy pracowałem nad nową płytą Kombi. Mój powrót do muzyki i wznowienie działalności Kombi nastąpiły już znacznie wcześniej, więc nie miałem żadnych rozterek. A teraz pracuję już pełną parą.

Nie interesuję się sztucznymi modami muzycznymi, kreowanymi przez światowy muzyczny biznes
Twoja muzyka w zasadzie niewiele się różni od tego, co grało Kombi 30 lat temu. Nie kusiło cię, żeby poszukać nowych inspiracji, nowych rozwiązań? A może: lepsze jest wrogiem dobrego - skoro coś się sprawdza, nie ma sensu tego zmieniać.

Jako autor muzyki Kombi, znający jej każdy dźwięk, uważam, że różni się sporo. Jest w niej bardzo wiele nowych inspiracji i nowych rozwiązań. Wystarczy wnikliwie posłuchać. Jedno, co się nie zmienia, to charakterystyczny i niepowtarzalny styl zespołu, któremu nadają ton między innymi moje kompozycje i mój sposób gry na syntezatorach oraz wykorzystywanie własnych sampli. Zdradziłbym fanów Kombi, gdybym grał teraz inną muzykę niż ta, którą przez lata tworzę. Ta muzyka wiąże się z moim sercem i umysłem, a nie z modą lub koniecznością przypodobania się komuś. Zawsze byłem wierny swojej muzyce, a ona, choć zmienia swoje szaty wraz z moim artystycznym rozwojem, pozostaje zawsze moja, prawdziwa i jednocześnie nowoczesna, bo zagrana tu i teraz, dzisiaj.

Zespół Kombi wydał nową płytę na 40-lecie istnienia. Zespół Kombi wydał nową płytę na 40-lecie istnienia.
Opowiedz, jak powstawał album - kiedy zaczęły się prace. Co było iskierką zapalną? O czym myślałeś komponując te dźwięki?

Pierwszy utwór "Jaki jest wolności smak" powstał na początku 2014 roku. Inspiracją były dramatyczne wydarzenia na kijowskim Majdanie. W utwór wplotłem motyw z ukraińskiej muzyki ludowej. Świetny tekst tej pieśni napisał Marek Dutkiewicz. Ujął w nim nie tylko moją inspirację, ale ogólnoludzki temat wolności. Zaraz potem, do końca marca 2014 r., miałem skomponowane wszystkie pozostałe utwory. Miały one różne inspiracje. Np. piosenka "Miłością zmieniaj świat" to bardzo mocno osadzona w mojej duszy ballada. Dlatego tekst do niej napisałem sam. Jest to pierwszy tekst piosenki w moim życiu. Wszystkie utwory miały od początku jakiś swój brzmieniowy rdzeń. Potem wzbogacili to swoim udziałem koledzy z zespołu i goście.

Wolę piosenki zespołu:

Głos Zbyszka Fila jest zaskakująco podobny momentami do głosu Grzegorza Skawińskiego - szukałeś kogoś, kto zaśpiewałby wasze wielkie przeboje podobnie do wykonań oryginalnych? A może po prostu od początku taki wokal pasował do twojej wizji?

Chyba nie myślisz, że miałem czas i ochotę robić casting w poszukiwaniu kogoś z głosem podobnym do poprzedniego wokalisty? Zbyszka polecił mi Wojtek Olszak, znakomity muzyk i producent, w młodości fan Kombi, a teraz nasz przyjaciel i gość na płycie. Polecił go nie z powodu podobieństwa barwy głosu do poprzednika, a z powodu jego talentu i dużych możliwości wokalnych. Zbyszek nie tylko rewelacyjnie śpiewa nasze stare hity, we właściwych tonacjach, ale przede wszystkim wiele wnosi do naszych nowych piosenek.

W "Miłością zmieniaj świat" pojawiają się elementy hip-hopu - skąd pomysł na to? Często podkreślasz, że nie interesujesz się za bardzo nową muzyką, a tu proszę.

Nie interesuję się sztucznymi modami muzycznymi, kreowanymi przez światowy muzyczny biznes. Natomiast słucham od czasu do czasu tego, co się dzieje w muzyce po drugiej stronie Atlantyku. Ale nie ma to żadnego związku z krótkim fragmentem melorecytacji, którą ty nazywasz hip-hopem. Chciałem jedwab melodyjnej ballady na chwilę złamać czymś przeciwstawnym, płóciennym. Najbardziej pasowało mi takie rozwiązanie jak zastosowałem. Nie zaprosiłem do udziału jakiegoś popularnego nad Wisłą rapera, lecz wykorzystałem możliwości, które w tej dziedzinie ujawniał znajomy Zbyszka.

W "Gwinei" pojawiają się zaś elementy muzyki afrykańskiej. Skąd te motywy?

W tej piosence motywy pochodzą akurat z głowy. Byłem jedynie w Afryce arabskiej, w Maroku. Tam powstał mój utwór "Casablanca - ramadan". A dla tej piosenki inspiracją była Afryka czarna, symbolicznie określona przeze mnie nazwą jednego z państw jako Gwinea. Jasne, że słyszałem w życiu trochę muzyki afrykańskiej. Dlatego motywy z pewnością mają jakieś swoje korzenie z tych odległych zasłyszeń. Ale dzisiaj po latach nie sposób zidentyfikować ich pochodzenia.

Od lat Trójmiasto ma problem z przebojami - nad Zatoką Gdańską jakoś ostatnio nie chcą się rodzić hity. Czy Kombi ma ambicje, żeby znów lansować przeboje? Trafić do masowej świadomości?

Na krążku "Nowy Album" jest co najmniej 5 piosenek, które mogą być hitami. Ale moje piosenki nie powstają z myślą o sukcesie komercyjnym, lecz po to, by dać radość naszym słuchaczom i fanom. Tak było kiedyś i tak jest teraz. Jeśli któraś z piosenek stanie się przebojem, to oczywiście ucieszy mnie to. Ale jako ludzie dorośli wiemy, że nie ma czarów i to, czy stanie się hitem, zależy od promocji i reklamy. A to nie jest w rękach zespołu.

Często zaznaczasz, że to twoje to jest "prawdziwe Kombi", w przeciwieństwie do zespołu Skawińskiego. Czy jest nadal w tobie złość, zadra za tamte czasy? A może "Nowa płyta" to pożegnanie z resentymentami i nowy rozdział?

Nie ma we mnie złości i zadry do byłych moich muzyków. Wszyscy, którzy mnie znają i pracują ze mną wiedzą, że nic takiego nie ma miejsca. I nie wydaje mi się, abym poświęcał w wywiadach zbyt wiele czasu zespołowi Grzegorza. Robię to tylko wtedy (i bez satysfakcji) w odpowiedzi na pytania drążących ten temat dziennikarzy. Wiadomo, że zespół Kombi jest tylko jeden. I nie tylko dlatego, że jest moim własnym projektem autorskim i że nazwa jest moja. Jest jeden przede wszystkim dlatego, że nikt nie jest w stanie podrobić brzmienia zespołu, bo to brzmienie jest w mojej głowie, w moich rękach i instrumentach. Robienie pitu-pitu na klawiszach to nie jest muzyka Kombi. Miejmy nadzieję, że wszelkie mistyfikacje ustąpią wkrótce miejsca prawdzie. "Nowy Album" to kwintesencja muzyki Kombi i kolejny nowy rozdział w historii zespołu. Wkrótce zacznę pracować nad nowym materiałem.

Jakie plany na przyszłość? Koncerty, trasy, teledyski? Ostatnio Kombi grało raczej plenery. Będziecie grać w klubach?

Teraz zajmujemy się promocją albumu. Będzie niedługo kolejny singiel i kolejny teledysk. W marcu ukaże się też książka autorstwa mojego i wieloletniego managera Kombi Wojtka Korzeniewskiego. Ten jubileuszowy rok będziemy więc nasycać naszą muzyką i różnymi wydarzeniami. Jasne, że będą koncerty. Głównie plenerowe. Ale nie wykluczamy koncertów klubowych tam, gdzie warunki techniczne będą sprzyjać.

Opinie (105) 1 zablokowana

  • Dziennikarzyna się popisał - że muzyka nie różni się od tamtej starej : )

    BUAHAHA jak ktoś nie ma ucha i mózgu to nie powinien pisać o muzyce...

    • 8 0

  • Hip hop to nowa muzyka?

    Dziennikarzyno.... boszz nie pisz już nigdy o muzyce, bo masakra...

    • 4 0

  • Jestem za a nawet przeciw (1)

    Fajnie że Kombi nagrywa nowy materiał. Im większy wybór muzy na rynku tym lepiej dla słuchaczy bo jest z czego wybierać. Ja z chęcią kupię ich płytę.

    Długo dziwiło mnie to drugie i w nazwie a jak poznałem szczegóły to Kombii trochę straciło w moich notowaniach. Panowie musieli rozmawiać o rektywacji a Skawiński mógł wrócić do nazwy Skawalker lub choćby zmodyfikować nazwę ostatniego zespołu i grać jako O.N
    A tak mamy dwa polskie zespoły z praktycznie tą samą nazwą

    • 10 0

    • łosowski w 2003 zaproponowal współpracę ale oni założyli zespół ii

      • 3 0

  • Gracie juz 40 lat ! (2)

    Mysle, ze to juz dobra i najwyzsza pora by zagrac znow razem.
    Czekam na Wasz wspolny wystep. Fan od lat.

    • 4 3

    • brzydze sie świństwem

      jak ktoś śpi z twoja żona to spotykasz sie z nim na piwo? to metafora oczywiscie. Ktoś komus zrobil świństwo i tyle, proste jak budowa cepa; a jak sie nie ma jaj...

      • 3 2

    • Tylko Polandii to mozliwe

      Gdyby Panowie polaczyli sily moze wrociloby dawne Kombi ,tylko do tego trzeba miec jaja ,zarzucic nieporozumienia ,wyjsc jako pierwszy do zgody .Tyle ze Pan Skawinski raczej tego nie zrobi

      • 0 0

  • Kasa

    skawinski widzi tylko kase.!!!!..dlatego wszystko sie rozwala ..Kasa kasa kasa ..... O N A z Chylinska...KOMBII2-Pluta.wyrolowali Janka...Opieranie czegos wszystkiego ?Na kasie...

    • 11 1

  • Pitupitu (6)

    Pitupitu na klawiszach? W Kombii gra doskonały klawiszowiec, byłem na koncercie, powala energią i sprawnością manualną, robi świetny show. Nieładnie, więcej szacunku pomimo konfliktów osobistych by się przydało do innych muzyków Panie Łosowski!

    • 2 6

    • mistyfikacja przez dwa ii

      • 1 0

    • "robi świetny show"? Czytaj wywiad ze zrozumieniem na poziomie podstawówki. Chodzi o oryginalne brzmienie, które jest wizytówka zespołu. Show to możesz sobie zrobic w cyrku.

      • 2 0

    • to jest jak klawisz z ekipy weselnej w świetnych rękach. (3)

      Żeby nie wiem jak się starał nie dogoni instrumentu, który jest jedyny - prototypowy i niezastąpiony. Nikt jak Sławek nie gra na Jego klawiszach i sorry, ale właśnie dla tego brzmienia słucham muzyki Kombi. Tak przy okazji: wymiatanie na koncercie czyjejś muzyki na podobnym instrumencie to już śpiewanie coverów! Czy żeczywiście Gdańsk zechce przyjść obejrzeć szustów jak śpiewają covery innego zespołu? To tak jak poanasonic czy soanio - jest różnica...
      Zauważam też, że koncert w lutym grany przez Skawińskiego to sztuczne zabranie splendoru - bo nie m prawa organizować jubileuszu 40 lat Kombi - ewentualnie kilkanaście Kombii lub jakieś tam lecie wspólnego grania...

      • 1 2

      • Racja

        szacunek Panie Slawku

        • 0 1

      • Bzdura

        Nord Leada 2x można tak ustawić, że żadne przeróbki Propheta tego nie zastąpią, jedyna różnica taka, że Prophet szumi a Nord Lead 2x nie. A tak na marginesie to gdyby Sławek nie spał w technikum na elektronice to Jurek nie odszedł by z Kombi - do zwykłych bębnów wystarczył wkleić piezoceramiki jako triggery i Jurek by grał bezboleśnie, a tak mordował się na deskach Simmonsa i w końcu odszedł.
        Wojtek nie kopiuje brzmień Sławka, tylko tworzy swoje. Są inne. Takie black&white czy Victora z Hammondem wręcz ożyły. A przy Słodkiego nadal ciarki przechodzą.

        • 1 0

      • Wymiatają swoją muzykę

        No, bądźmy sprawiedliwi. Muzyka Kombi to nie tylko muzyka Łosowskiego, ale też co najmniej po równo muzyka Skawińskiego i Tkaczyka.

        To Łosowski napisał muzykę do jednego z największych przebojów grupy, "Słodkiego, miłego życia", ale już "Królowie życia" to muzyka Skawińskiego, a drugi największy hit "Nie ma zysku" to muzyka i słowa Tkaczyka! "Kochać Cię za późno" - muzyka Łosowski, tekst Tkaczyk, "Jej wspomnienie" muzyka i słowa Skawiński, "Black and White" - muzyka Skawiński, "Nasze rendez vous" - muzyka i słowa Tkaczyk, "Za ciosem cios" - muzyka Łosowski, słowa Tkaczyk, "Hotel twoich snów" - muzyka Skawiński.

        Więc nie wymiatają "czyjejś" muzyki, tylko muzykę którą sami tworzyli lub współtworzyli.

        • 1 0

  • Niestety...

    ...zbyt mało energii. I w wokalu i w muzyce. Kawałek mógłby być ale z jajem Panowie, z JAJEM!

    • 1 2

  • Kombi czy Kombii (1)

    to bez Janka Pluty żaden Super Zespół, w lutym kolejna rocznica jak Janek Pluta odszedł :( szkoda, taki był młody, gra teraz na swojej perkusji w Niebiesiech...

    • 2 1

    • Śp.Pluta byl sredniej klasy bebniarzem; z pewnoscia gorszym niż Piotrowski

      • 2 1

  • Autor tekstu - Kossakowskii

    W trojmiasto.pl, wywiad pt "Skawiński: Nie masz hitu, to cię nie ma ", pytanie autora: Kombii to marka. Bardzo silna marka. (co?!) Odp: Ale masz rację: Kombii to marka. A ja jestem z nią związany już czterdzieści lat. (co?!) Do jakiegoś stopnia jesteśmy kontynuacją poprzedniego zespołu i wypracowanego stylu. To w pewnym sensie też jest naszym fundamentem. (co?!). A pozniej ten sam autor idzie do Łosowskiego i pyta o 40 lat Kombi. Troche rzetelności i klasy panowie dziennikarze. Piszcie o prawdzie.

    • 7 0

  • (1)

    O co te kłótnie:" The Animals" jeżdżą po świecie w trzech różnych składach /ponoć wszystkie oryginalne/, Boney M oryginalniejszych jest jeszcze więcej, niektóre występowały nawet w polskich remizach, jest klient, jest kasa to się gra.Z ABBY jako oryginał jeździ tylko fryzjer z kwartetem chałturników i też zarabia na marce.

    • 3 2

    • Łosowski z nikim zespołu nie zakładał. Zmieniali się współpracujący z nim muzycy grający w jego autorskim zespole, który zmieniał nazwy. Łosowski ma prawo do nazwy i logotypu. Cala sytuacja z mistyfikacją ii to nie problem Łosowskiego, tylko tych którzy zakładali zespól ii

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Konkursy

Konkursy KWINTesencje

KWINTesencje

3 podwójne zaproszenia

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdański Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych to w skrócie: