- 1 Złowe Lwy dla filmu "Kos". Mamy zwycięzcę 48. FPFF w Gdyni (51 opinii)
- 2 Kos: Więckiewicz i Braciak odlecieli w kosmos (53 opinie)
- 3 Recenzja filmu "Zielona granica" (793 opinie)
- 4 Kreacje z gdyńskiego czerwonego dywanu (8 opinii)
- 5 Rozpoczęły się Dary Ziemi w parku Kolibki (51 opinii)
- 6 Kto wygra Złote Lwy? Typujemy (39 opinii)
Dwugodzinna uczta muzyczna w Operze Leśnej. Za nami 6. Koncert Muzyki Filmowej
Fisherowie z "Sześć stóp pod ziemią", Leon Zawodowiec, Joker, Wonder Woman, Ada McGrath z "Fortepianu", Stephen Hawking z "Teorii wszystkiego" czy Logan - bohaterom i bohaterkom, także tym anty- i super-, poświęcony został wtorkowy, szósty już Koncert Muzyki Filmowej. Wydarzenie, które stanowi punkt kulminacyjny Sopockiego Festiwalu Filmowego, zgodnie z nową tradycją odbyło się w Operze Leśnej. Na scenie, w towarzystwie sopockich filharmoników, wystąpili Misia Furtak i Igor Walaszek, a o aranżacje elektroniczne i remiksy zadbał Hatti Vatti.
Sopot Film Festival - co w programie
Z serialowymi Marianne i Connellem z "Normalnych ludzi", Fisherami z "Sześć stóp pod ziemią", bohaterami "Dark", "Peaky Blinders" i "The Crown", a także z Lesterem Burnhamem z "American Beauty", Marianne z "Portretu kobiety w ogniu", Jokerem, Wonder Woman, zbuntowanymi androidami z "Westworld" i wieloma innymi bohaterami filmów i seriali podróżowali uczestnicy 6. Koncertu Muzyki Filmowej. Wypełnioną emocjami podróż muzyczną zaserwowali organizatorzy Sopot Film Festivalu. Można było usłyszeć kompozycje zarówno z najnowszych, cieszących się dużą popularnością produkcji, jak i z wieloletnich, uznanych dzieł filmowych. Na scenie, w towarzystwie sopockich filharmoników, wystąpili Misia Furtak i Igor Walaszek IGO. Aranżacje elektroniczne i remiksy przygotował Piotr Kaliński, czyli Hatti Vatti.
Misia Furtak na 6. Koncercie Muzyki Filmowej:
- Muzyka jak nic innego umie przenosić nas w inne nastroje, przywoływać wspomnienia i karmić nasze emocje. To dźwięki muzyki nadają ruchomym obrazom wymiar opowieści, mitu, misterium, jakim jest kino. Muzyka jest tkanką kina, ma swoje miejsce w historii, swoje arcydzieła i swoją wielką publiczność - mówiła prowadząca koncert Magdalena Felis.
Ciekawe koncerty w nadchodzącym czasie
Koncert, podobnie jak w latach ubiegłych, stanowił połączenie muzyki symfonicznej, występów zaproszonych gości oraz elektronicznych aranży klasycznych utworów. Całości towarzyszyła oprawa wizualna w postaci wyświetlanych na ekranie fragmentów filmów. Zarówno narracje wizualne, jak i aranże muzyczne przygotowane zostały specjalnie na ten skład orkiestry i we wtorkowy wieczór wybrzmiały premierowo w atrakcyjnej i nowoczesnej oprawie. Pomiędzy kolejnymi utworami prowadząca koncert Magdalena Felis przytaczała ciekawostki i anegdoty ze świata filmu i muzyki.
Zgodnie z przyświecającym tegorocznemu koncertowi hasłem "Bohater, Superbohater, Antybohater" artyści zabrali publiczność w eklektyczną podróż po bardzo odmiennych rzeczywistościach. W dużej mierze oddano głos kobietom - ciekawym bohaterkom z filmowych hitów, takich jak: "Obiecująca. Młoda. Kobieta", "Portret kobiety w ogniu" i "Fortepian".
Choć muzycy Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot reprezentowali tego wieczoru wysoki poziom, największą ekscytację wzbudzili zaproszeni goście, którzy kilkakrotnie pojawiali się na scenie. Misia Furtak wykonała "Breathe Me" Sii Furler ze ścieżki dźwiękowej do "Sześć stóp pod ziemią", "Bad Kingdom" z serialu "Dark" oraz "Love will tear us apart" z serialu "Normalni ludzie".
IGO w utworze z serialu
Czytaj także: Trójmiejskie nowości muzyczne. Reni Jusis, Kizo, Zuza Jabłońska i wielu innych
Sopot Film Festival, w ramach którego odbył się Koncert Muzyki Filmowej, potrwa jeszcze do 18 lipca. W tegorocznym repertuarze można znaleźć ponad 50 propozycji w kilku pasmach programowych - pokazy europejskich filmów nagrodzonych na światowych festiwalach, sekcje poświęcone kinu skandynawskiemu, filmy o kobietach, konkurs filmów krótkometrażowych, pokazy plenerowe i spotkania z twórcami.
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2021-07-14 09:32
Taka prawda! (2)
Ciekawe, skąd pochodzą Ci wiecznie narzekający ludzie, którzy się wypowiadają na tych forach?! Życie mamy tylko jedno, szybko mija, więc trzeba się nim cieszyć!
- 14 12
-
2021-07-14 09:38
Mi na przykład uprawianie konstruktywnej krytyki nie mąci radości życia :) Można też odbić piłeczkę: organizatorzy tego festiwalu finansowanego z kieszeni podatnika plują Ci w twarz, a Ty udajesz, że deszcz pada.
- 7 4
-
2021-07-14 14:04
ok, trzeba się cieszyć
ale z każdego chłamu który nam zaserwują???
- 4 1
-
2021-07-14 09:07
Wspaniały koncert
Byłam z nastoletnim synem, wyszliśmy zachwyceni.Żal mi ludzi, którzy wiecznie są niezadowoleni, smutne muszą mieć życie. Wielkie brawa dla artystów!
- 17 9
-
2021-07-14 07:35
dramat (1)
Ten koncert to chyba na pocieszenie, bo cały program Sopot Film Festivalu to jest po prostu dramat. Ja rozumiem, że mieszkamy na kulturalnej prowincji, ale od festiwalu, który mianuje się przymiotnikiem international, oczekiwałbym nieco więcej niż przeglądu filmów, które w dużej większości były już w kinach. Lenistwo i niekompetencja programerów tej imprezy jest porażająca.
- 21 11
-
2021-07-14 08:52
pro-co? Jakaś nowo-mowa? Pozdrawiam, programator łopaty
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.