- 1 Ty też nie czujesz atmosfery świąt? (96 opinii)
- 2 Rammstein w Filharmonii Bałtyckiej (38 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: Wielkanoc w Trójmieście (4 opinie)
- 4 Związek? Podziękuję. Jestem na detoksie (163 opinie)
- 5 Czemu już nie ma takich imprez? (68 opinii)
- 6 Sztuczna inteligencja w piosence wyborczej (57 opinii)
"A'more" - wakacyjno-nostalgiczna płyta Czechoslovakii
Zespół Czechoslovakia latem powrócił z nową płytą "A'more". Jest to wydawnictwo, które już definitywnie zrywa z surowym brzmieniem z początków istnienia zespołu, ale jednocześnie rozwija przesłanie, które płynęło z poprzedniego krążka, "HVST". Teraz nostalgia miesza się z wakacyjnym luzem i niewymuszoną przebojowością. Jest to jedna z tych płyt, do których z przyjemnością się wraca.
Nadchodzące imprezy w Trójmieście
Czechoslovakia zaczynała jako duet. Z początku brzmienie zespołu było bardzo surowe. Z czasem jednak do składu dołączył trzeci muzyk i trzeba przyznać, że to był dobry ruch. Formacja mogła wówczas pójść dalej, poszerzyć spektrum twórczości i wejść na zupełnie nowym poziom. Krokiem milowym była wydana kilka lat temu płyta "HVST". Surowość zeszła na drugi plan, a na pierwszy wysunęła się melodyjna nostalgia. Latem trójmiejskie trio powróciło z płytą "A'more". I znów ta nostalgia jest - tyle że bardziej w klipach do piosenek. Bo te są tym razem bardziej wakacyjne.
- Zdecydowanie "Lato" jest nostalgiczne, podobny charakter ma "Leżę", pozostałe dwa, czyli "Jazda" i "Wszystko", to energetyczne "rockery" - opowiada Adam Piskorz, gitarzysta i wokalista Czechoslovakii. - Zapewne skojarzenie wynika z zastosowania filtru VHS. Podobnie z brzmieniem. Może wydawać się, że odtwarzamy lata 90. XX wieku, bo z tej muzycznej młodości czerpiemy, ale bardziej robimy to w stylu naszych współczesnych inspiracji - Hotline TNT, Happy Diving czy Ovlov. Co do tekstów... są różne odczucia, na przykład słodko-gorzkie. Najważniejsze, że słuchacze, z którymi rozmawialiśmy, rozumieją i również przeżywają te odczucia, którymi się kierowaliśmy.
Nowa płyta Kombii
- Jeżeli na imprezę, to właśnie w niezależnym stylu - przyznaje również Piskorz. - Myślę, że nasze pojęcie przebojowości nie mieści się w powszechnie przyjętych ramach. Niemniej jednak czujemy podskórnie, że wyszły nam numery "obrzydliwie" przebojowe. Nie było to jakoś specjalnie planowane. Samo wyszło. Po prostu zaczęły nas bardziej kręcić melodie i mieliśmy dużo czasu w pandemii, by je układać.
Z drugiej jednak strony jest też część płyty, która przypomina dokonania znane z "HVST". Jest to muzyka nieco snująca się, wokale schowane za dźwiękami. Trochę jak polskie lato - jest słońce i upał oraz chłód i deszcz. I może właśnie dlatego "A'more" nie jest typową letnią płytą, którą posłucha się raz czy dwa i zapomni. Muzycy stworzyli bardzo ciekawe zestawienie dźwiękowe, które świetnie sprawdza się w każdej aurze - pozwala zarówno się odprężyć, jak i wpaść w zadumę.
Płyta "A'more" wydaje się beztroska. Niemal jakby to był ukłon w stronę wielu wykonawców sceny indie z początku wieku, kiedy wtedy właśnie powstawało mnóstwo podobnej muzyki. Okolice roku 2010 to przecież wysyp zespołów grających przebojowe utwory, w których próżno było szukać górnolotnych treści. Miało być wesoło, miało być tanecznie, miało być imprezowo. Czechoslovakia wydaje się na "A'more" czerpać z tego okresu garściami.
- Po latach komplikowania muzyki i oddawania w niej różnych trudnych stanów odkryliśmy radość z pisania piosenek dających nadzieję. Ta beztroska może wynikać też z tekstów, które są szczere i wprost bez wydumanych metafor - dodaje Piskorz.
Jednak wsłuchując się dokładniej, widać, że zespół nie boi się też sięgać dalej w przeszłość - wyraźnie słychać tu naleciałości z lat 90. Jest i shoegaze i trochę grunge'owych riffów. Zatem ta nostalgia, która została odstawiona na drugi plan, wciąż się jednak pojawia.
Natalia Capelik-Muianga: nie jestem córką Makumby
- Oczywiście, dochodzą nas słuchy o prezentacjach w różnych miejscach typu Radio 357, Trójce oraz rozgłośniach regionalnych. W Antyradiu weszliśmy na liście przebojów do pierwszej dziesiątki i chwilę tam się utrzymaliśmy, ale prawdziwym power playem to jesteśmy w Radiach Afera, Żak, Aktywne, Kampus czy Kapitał. Bardzo nas to cieszy, bo tam nie ma odgórnie narzucanej muzyki. À propos playlist - trzy nasze single dostały się na największe polskie playlisty na Spotify - Alternatywna Polska, Tylko polski rock, New music fridays - nie kryje zadowolenia wokalista Czechoslovakii.
"HVST" było punktem zwrotnym w działalności zespołu. "A'more" to już bardzo dojrzała Czechoslovakia, która chce, aby słuchacz wszedł do jej świata i został na dłużej. Formacja buduje własne uniwersum, ale co planujecie dalej?
- Zupełnie trywialnie, jak wszyscy, chcemy grać duże koncerty i być obrzydliwie bogaci - śmieje się Piskorz. - Wobec tego gramy te mniejsze koncerty, sprzedajemy koszulki z sercem z wąsami, które idą jak bułki, opychamy kasety i płyty, robimy wiele kilometrów wozem i jeszcze wymyślamy po nocach nowe numery. Poza tym kręcimy kolejne klipy, choć cztery już za nami. Wrzucamy głupoty na socjale i nagrywamy nasz paradokument facebookowy, a także staramy się rozruszać niezależną scenę i nagłaśniać świetne rzeczy, jakie się na niej dzieją. Wszystko w duchu DIY!
Najbliższa okazja, aby posłuchać materiału z "A'more" - i nie tylko - na żywo, będzie 22 października we wrzeszczańskim klubie Ziemia.
Wywiady
Miejsca
Opinie (8) 1 zablokowana
-
2021-09-21 07:42
Jest Ok (2)
Super Panowie! Wyjątkowo dobrze się tego słucha! Kiedy jakiś koncert i gdzie?
- 8 2
-
2021-09-21 08:22
dzięki! (1)
22.10 piątek - Ziemia Gdańsk razem z Rosochate z Olsztyna! Zapraszamy :)
- 5 1
-
2021-09-22 09:20
Postaram się wpaść ze znajomymi :)
- 2 0
-
2021-09-21 08:01
Teledysk przypomina czołówkę programu 997. Poza tym w latach 90-tych była lepsza jakość teledysków.
No i żadnej bródki, za to można było dostać... (że niby brudas). Jak broda to tylko w latach 80-tych. Poza tym ciekawy pomysł.
- 8 1
-
2021-09-21 09:15
Bardzo fajne
Dobre granie, jest rockowy pazur, słychać, że chłopaki uwielbiają The Doors.
- 7 1
-
2021-09-21 11:37
90e
O dziwo, całkiem świeża muza. Słyszę lata 90e, ale nie wali to muzeum.
- 6 1
-
2021-09-21 12:46
Fajnie to brzmi! jest klimat
- 7 1
-
2021-09-25 09:01
Znajomi
Znów znajomi których nikt nie słucha a promować trzeba.
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.