Od debiutu Ani Dąbrowskiej na polskim rynku muzycznym minęło już 15 lat. Nic dziwnego, że artystka postanowiła wyruszyć w trasę koncertową, podczas której wykonuje swoje największe przeboje. W poniedziałkowy wieczór, publiczność zgromadzona w Starym Maneżu miała okazję usłyszeć na żywo takie utwory jak "Porady na zdrady", "Jeszcze ten jeden raz" czy "Nigdy więcej nie tańcz ze mną".
Koncerty pop w Trójmieście
Bilety na koncerty wygrasz w naszych konkursach
2019-03-05 11:49
Niech ona idzie na emeryture
2019-03-05 12:06
Myślałem że to ta dziewczyna z voice z TVP2. A tu zonk.... Czas na emeryturę:)
2019-03-05 12:26
dziewczyna starsza ode mnie o kilka lat a wygląda jak by była moją matką, co ten szołbyznes to ja nie wiem :D
2019-03-05 15:20
Slabo, szkoda pieniedzy...
2019-03-05 16:36
Chora czy zdrowa, bez różnicy.
Na żywo śpiewa naprawdę słabo.
2019-03-05 18:22
A więc ja, chociaż koncertu nie słuchałem i nie o nim, to muszę przyznać że Ania to dla mnie ulubiona polska piosenkarka. Naprawdę miło posłuchać!
2019-03-05 19:46
Uwielbiam piosenki Ani Dąbrowskiej jednak wczoraj bardzo mnie zawiodła. Koncert powinien zostać odwołany z powodu jej choroby. Bilety nie były tanie... szkoda jaka szkoda
2019-03-06 13:29
Ania chora, rozumiem ale chyba trzeba bylo zmienic termin, naprawde slabo to wyszlo :/
2019-03-06 15:30
Pozostał mi w pamięci dziś, wyłącznie pozytywnie.
Może niespecjalnie wsłuchuję się w słowa ale w tej muzyce jest coś dla mnie niezwykłego. Od pierwszej do ostatniej płyty zachwycają mnie tworzone klimaty. I mnie akurat nie nudzą.
2019-03-06 17:06
Na plus. Sam klimat maneżu, dobra akustyka, fajne aranżacje zespołu w odświeżonym składzie. Ania w dobrej formie i, mimo choroby, brzmiała naprawdę ok, a siostry Melosik jak - zwykle - doskonale śpiewały i wyglądały :)
Na minus. Kolejki do wejścia. Ludzie stojący pod sceną jak słupy, jakby ktoś im oddał wejściówki za darmo i z braku laku przyszli sobie postać i popatrzeć. Ania próbowała rozweselić towarzystwo - bez skutku. No i niewiele ponad godzina koncertu to trochę mało jak na 100pln wydane na bilet... Nie było chemii i czegoś zabrakło. Do tego stopnia, że raczej na Anię już nie pójdę, mimo, że naprawdę bardzo lubię Jej twórczość. Zwłaszcza tą z początków kariery.
"Bawię się świetnie" zagrane w smętnej aranżacji doskonale opisuje to wydarzenie.
Szkoda...
Na szczęście dobre towarzystwo, maneżowe piwko i genialna pizza poprawiły mi pokoncertowy humor ;)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
W którym roku odbyła się pierwsza edycja festiwalu Metropolia Jest Okey?
Filmy
