- 1 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (194 opinie)
- 2 Po 30 latach Kaliber 44 wciąż zachwyca (29 opinii)
- 3 Czy marihuana powinna być legalna? (60 opinii)
- 4 Skecz o urokach jazdy obwodnicą (62 opinie)
- 5 Afera o kolekcjonerską monsterę (60 opinii)
- 6 Planuj Tydzień: koncerty i wiosenne targi (13 opinii)
Pierwszy i ostatni koncert Avicii'ego w Polsce
Avicii zagrał na gdańskim stadionie. Niestety, artysta zakazał rejestrowania mediom jego występu.
To będzie największy koncert muzyki klubowej w Polsce w tym roku - zapowiadali organizatorzy wydarzenia. I się nie pomylili. Do Gdańska przyjechały tysiące młodych ludzi z Polski i Europy. Przyjechali tu przede wszystkim dla Avicii'ego, światowej klasy DJ-a. Szwed nie zawiódł ich oczekiwań i dał dobry koncert na gdańskim Stadionie Energa . Jak się okazało był to pierwszy, a zarazem ostatni występ artysty w naszym kraju.
Kilka miesięcy temu Avicii wydał zaskakujące oświadczenie, w którym napisał, że tegoroczna trasa koncertowa będzie ostatnią w jego karierze. Decyzja szwedzkiej gwiazdy zszokowała fanów z całego świata, którzy wciąż nie mogą się z nią pogodzić. Teraz każdy kolejny koncert artysty jest jeszcze bardziej wyjątkowy od poprzedniego. Avicii, a w zasadzie Tim Bergling chce godnie pożegnać się z publicznością, co zresztą było widać podczas piątkowego koncertu w Gdańsku.
Kilka godzin przed rozpoczęciem Music Power Explosion całe Trójmiasto żyło skutkami kilkunastogodzinnej ulewy, która przeszła przez nasz region w czwartek i piątek. Zalania, podtopienia i gigantyczne straty nie pokrzyżowały jednak planów organizatorów, choć początkowo wiele osób miało wątpliwości czy wieczorna impreza na stadionie dojdzie do skutku. Doszła, a wśród 23 tys. uczestników próżno było szukać niezadowolonych i rozczarowanych osób.
Elektryzujący koncert Avicii'ego rozpoczął się o godz. 23. W 1,5-godzinnym show artysta ze Szwecji zaprezentował swoim fanom wachlarz najpopularniejszych utworów. W gdańskim bursztynie wybrzmiały największe hity przeplatane piosenkami innych artystów. Istną euforię wywołały takie przeboje jak: Hey Brother, I Could Be The One, Waiting For Love, Levels, Wake Me Up oraz City Lights.
Gigantyczna scena, gra świateł, lasery, imponujące wizualizacje, wielkie przeboje i przyzwoite nagłośnienie - to przepis na udany koncert, na udany koncert w szwedzkim wydaniu. Avicii z nawiązką wynagrodził polskim fanom jego kilkuletnią absencję w naszym kraju.
Music Power Explosion to jednak nie tylko Avicii. Impreza rozpoczęła się dużo wcześniej, bo już po godz. 17. Występ Avicii'ego poprzedziły dj-sety sześciu artystów. Na scenie zaprezentowali się kolejno: Mafia Mike, Widenski, Warson, Tom Swoon, Modestep i Felix Jaehn. Ten ostatni zdobył popularność dzięki dwóm zremiksowanym hitom: Cheerleader i Ain't Nobody.
Pierwsze koncerty piątkowego wydarzenia nie cieszyły się jednak zbyt dużym zainteresowaniem, przebiegały w iście piknikowej atmosferze, w której uczestniczyła garstka ludzi. Oczywiście im bliżej występu gwiazdy wieczoru - tym na płycie głównej, ale i na trybunach robiło się coraz mniej wolnego miejsca.
Trzeba przyznać, że pierwszy i niestety ostatni koncert Avicii'ego w Polsce był bardzo udany, i już przeszedł do historii.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (115) 6 zablokowanych
-
2016-07-16 17:12
Organizacja
Wielki minus dla organizatorów koncertu - rzekomo pojawiło się 20tys ludzi i tylko 40 toalet?! Wstyd
- 4 0
-
2016-07-16 20:09
słabo
Felix Jaehn jedyny godny uwagi.... na Avicim w pewnym momencie wiało nuda az sie ziewac chciało
- 5 1
-
2016-07-16 21:07
Bardzo brakuje koncertow na swiatowym poziomie dla wymagającej publiczmosci Wybrzeża.
- 3 0
-
2016-07-16 21:49
Hmm, to chyba byliśmy na dwóch różnych imprezach...
- 4 0
-
2016-07-16 22:26
K...a.
Kto to jest????
- 4 1
-
2016-07-16 23:07
miałem darmowe bilety ale dziś za dopłatą bym nie poszedł na to guano
- 4 0
-
2016-07-16 23:09
brakowało muzyki i artystów (1)
byli tylko jacyś goście, którzy puszczali elektroniczne dźwięki z laptopa. Zero muzyki
- 2 0
-
2016-07-21 17:36
to chyba normalne że puszczali muzyke a nie śpiewali bo to DJ a nie piosenkarze
- 0 0
-
2016-07-16 23:20
Dziwne opinie (2)
Przeczytałem wszystkie opinie pod artykułem i sądzę, że napisały go tylko osoby, którym marzy się znowu Jeniffer Lopez (bo przecież śpiewa na żywo, nie z playbacku) albo inne gwiazdy rocka (zawsze na żywo, no i artysta ze "swoimi" własnymi utworami). Jednak na wczorajszym koncercie było 23 tys. osób, bilety w większości były sprzedane więc komuś ta muzyka i Ci artyści się podobają. Tych wszystkich, którzy myślą, że potrafią zrobić dobrego seta na kompie proszę o wysyłanie swoich setów do np dj mag (tam są znawcy tematu - ocenią was). Natomiast sam Avicii ma wiele kawałków autorskich, samemu skomponowanych (youtube też ma wyszukiwarkę). A sam koncert - wiadomo, nie był to tommorowland ale zdecydowanie spełnił oczekiwania i mi się bardzo podobało.
Oby więcej takich koncertów w 3M, może jakiś festiwal weekendowy pod auspicjami ultra lub creamfields?- 12 4
-
2016-07-21 17:37
dokładnie zgadzeam sie w 100%
- 0 0
-
2020-04-20 23:43
Tak tylko ci z dj mag to nie specjaliści tylko to jest ranking pieniędzy i popularności
- 0 0
-
2016-07-17 07:27
Ile do tej rewelacji dopłacił samorząd miasta Gdańsk?
- 0 2
-
2016-07-17 07:47
Nie lubię takiej muzyki
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.