- 1 Mystic Festival bojkotowany (229 opinii)
- 2 Młoda aktorka o odważnym serialu HBO (27 opinii)
- 3 Drag queens opanowały 100cznię (91 opinii)
- 4 Gwiazdy dopisały w Sopocie (72 opinie)
- 5 Świętuj Dzień Dziecka z Trojmiasto.pl (13 opinii)
- 6 Tłumy na Trójmiejskim Marszu Równości (948 opinii)
Pierwszy i ostatni koncert Avicii'ego w Polsce
Avicii zagrał na gdańskim stadionie. Niestety, artysta zakazał rejestrowania mediom jego występu.
To będzie największy koncert muzyki klubowej w Polsce w tym roku - zapowiadali organizatorzy wydarzenia. I się nie pomylili. Do Gdańska przyjechały tysiące młodych ludzi z Polski i Europy. Przyjechali tu przede wszystkim dla Avicii'ego, światowej klasy DJ-a. Szwed nie zawiódł ich oczekiwań i dał dobry koncert na gdańskim Stadionie Energa . Jak się okazało był to pierwszy, a zarazem ostatni występ artysty w naszym kraju.
Kilka miesięcy temu Avicii wydał zaskakujące oświadczenie, w którym napisał, że tegoroczna trasa koncertowa będzie ostatnią w jego karierze. Decyzja szwedzkiej gwiazdy zszokowała fanów z całego świata, którzy wciąż nie mogą się z nią pogodzić. Teraz każdy kolejny koncert artysty jest jeszcze bardziej wyjątkowy od poprzedniego. Avicii, a w zasadzie Tim Bergling chce godnie pożegnać się z publicznością, co zresztą było widać podczas piątkowego koncertu w Gdańsku.
Kilka godzin przed rozpoczęciem Music Power Explosion całe Trójmiasto żyło skutkami kilkunastogodzinnej ulewy, która przeszła przez nasz region w czwartek i piątek. Zalania, podtopienia i gigantyczne straty nie pokrzyżowały jednak planów organizatorów, choć początkowo wiele osób miało wątpliwości czy wieczorna impreza na stadionie dojdzie do skutku. Doszła, a wśród 23 tys. uczestników próżno było szukać niezadowolonych i rozczarowanych osób.
Elektryzujący koncert Avicii'ego rozpoczął się o godz. 23. W 1,5-godzinnym show artysta ze Szwecji zaprezentował swoim fanom wachlarz najpopularniejszych utworów. W gdańskim bursztynie wybrzmiały największe hity przeplatane piosenkami innych artystów. Istną euforię wywołały takie przeboje jak: Hey Brother, I Could Be The One, Waiting For Love, Levels, Wake Me Up oraz City Lights.
Gigantyczna scena, gra świateł, lasery, imponujące wizualizacje, wielkie przeboje i przyzwoite nagłośnienie - to przepis na udany koncert, na udany koncert w szwedzkim wydaniu. Avicii z nawiązką wynagrodził polskim fanom jego kilkuletnią absencję w naszym kraju.
Music Power Explosion to jednak nie tylko Avicii. Impreza rozpoczęła się dużo wcześniej, bo już po godz. 17. Występ Avicii'ego poprzedziły dj-sety sześciu artystów. Na scenie zaprezentowali się kolejno: Mafia Mike, Widenski, Warson, Tom Swoon, Modestep i Felix Jaehn. Ten ostatni zdobył popularność dzięki dwóm zremiksowanym hitom: Cheerleader i Ain't Nobody.
Pierwsze koncerty piątkowego wydarzenia nie cieszyły się jednak zbyt dużym zainteresowaniem, przebiegały w iście piknikowej atmosferze, w której uczestniczyła garstka ludzi. Oczywiście im bliżej występu gwiazdy wieczoru - tym na płycie głównej, ale i na trybunach robiło się coraz mniej wolnego miejsca.
Trzeba przyznać, że pierwszy i niestety ostatni koncert Avicii'ego w Polsce był bardzo udany, i już przeszedł do historii.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (115) 6 zablokowanych
-
2016-07-16 08:17
Wg.mnie (5)
Czegoś brakowało na tym koncercie, jakoś mam niedosyt. No ale to taka potupajka dla umoczonych w CHF'y miała być, więc ok :)
Ci co odkładali i nie żyli ponad stan, żeby móc SUV'em jeździć do Netto to sobie na weekend latają na koncerty do Berlina albo Londynu i nie spuszczają się nad jakimś przeciętnym koncertem w Bananowej Republice :)
Miłego dnia- 65 75
-
2016-07-16 08:28
Buli czy to ty ??? :D
- 2 2
-
2016-07-16 08:39
czyli nie dla mnie (1)
Chate kupilem za euro z emigracji, suva nie kupilem i nie zylem ponad stan, do netto jezdze po kartopele i warżywa, w lidlu kupuje ciuchy i dni wloskie, polityki nie ogladam, interesuje sie powolnym rozmnazaniem majatku, idzie mi dobrze, nie narzekam na zycie w PL, nie marudze, unikam dziwnych ludzi, nie trzymam palca w czyjejs żopie ze strachu, smiac mi sie chce z wydumanych 20latkow wpatrzonych w szmartfony, na weekendy zagranice juz nie latam bo zwiedziem wiekszosc EU, pozdro i glowa do gory, zyjcie po swojemu, reszta moze wam skoczyc
- 33 6
-
2016-07-16 10:47
żyj i pozwól żyć
tylko tyle i aż tyle
- 8 2
-
2016-07-16 13:52
"Czegoś brakowało na tym koncercie"
Muzyki. ^^"
Ponadto być może zbyt mało ludzi się "gibało" lub było niedostatecznie "mega". :)))))- 4 1
-
2016-07-17 13:34
mam kredyt w CHFach, ale nie wiedziałem że impra dla mnie, bank zaproszenia nie przysłał
poza tym jak sie da to nie będę nic kombinował i przy CHFach zostanę, bo w dalszym ciągu rata niższa niż w PLN. Jak dobra zmiana przerzuci 100% kosztów przewalutowania na banki które bubla sprzedały i rata po przewalutowaniu będzie niższa to sie zastanowię. Nie taki CHF straszny jak go w mediach malują.
- 1 0
-
2016-07-16 08:31
Nie kumam (6)
hmm, przeciez to nie koncert: facet puszczał płyty z nagraniami innych artystów - też tak potrafię u siebie na RODOS
- 150 21
-
2016-07-16 09:06
A Majteczki w kropeczki zapodajesz ?
- 9 14
-
2016-07-16 11:06
Też nie kumam motywów jakie kierują fanami idącymi na taki "koncert" (1)
kiedyś artysta musiał na scenie coś zagrać, zaśpiewać itp. Dziś wystarczy trochę świateł, dymów i stół mikserski - chyba nie żałuję że jestem ze starszego pokolenia dla którego takie coś to żaden koncert.
- 31 6
-
2016-07-16 12:31
Racja
racja
- 4 0
-
2016-07-16 11:45
otoz to. poszli na dyskoteke, ktora organizotorzy nazwali koncertem. 'artysta' puszczal kawalki innych do tego dym, lasery i z kotem spacery.
- 21 0
-
2016-07-16 12:58
wygląda na to że ci co przyszli płyty nie potrafią zapuścić
- 6 0
-
2016-07-17 18:56
RODOS :)
RODOS - Rodzinne Ogródki Działkowe Otoczone Siatką :)
- 4 0
-
2016-07-16 08:37
(3)
Było mega :). Muzyka, nagłośnienie, lasery i ludzie. Kto chciał iść a nie poszedł, niech żałuje!!!
- 20 74
-
2016-07-16 08:49
lasery byly! wow (1)
szkoda ze mnie nie bylo, a sztuczny dym tez byl? To musialbyc wypas, u nas w kartuzach na disco nie ma takich wypasow
- 32 1
-
2016-07-16 13:57
Lasery ziomuś - kumasz???? Lasery kurna!!!!!!
- 9 1
-
2016-07-16 12:33
napisz co jeszcze widziałeś
bo jak przyjechałeś spod kartuz to takich laserów to tam nie macie. Ale za to jeszcze rano krowę wydoiłeś i zalałeś diesla to swojego TDI Passeratti żeby dojechał na pseudo koncert (puszczanie mp3)
- 4 5
-
2016-07-16 08:39
Lipa (2)
Jak dla mnie ten koncert to była totalna lipa, oprawa żenada. Gdyby nie Tom Swoon to bym chyba usnął. Impreza roku?? Nie powiedziałbym...MJM musicie się jeszcze dużo nauczyć...
- 54 14
-
2016-07-16 20:43
Podzielam opinię....żenada i rozczarowanie.
- 4 0
-
2016-07-17 22:25
Ta laska która tu się wypowiada,
jest albo po jakichś ziołach, albo po proszkach, jeśli ten koncert był taki jak ona, to lipa.
- 0 0
-
2016-07-16 08:42
(6)
Zbyt mocne nagłośnienie, hałas było słychać aż w Nowym Porcie. Takie imprezy nie powinny zakłócać ciszy nocnej na osuedlu mieszkalnym.
- 43 82
-
2016-07-16 09:53
A tramwajom założyć gumowe koła żeby ciszej jeźdxiły (1)
- 21 3
-
2016-07-16 12:11
To jest jakaś myśl.
- 2 1
-
2016-07-16 10:46
(1)
Codziennie nie grają, nie może być tak że 365 dni w roku jest tak jak ty chcesz.
- 8 5
-
2016-07-16 10:57
Ale ma być tak jak ty chcesz?
- 8 3
-
2016-07-16 11:11
Przestań narzekać (1)
Wcale nie! Mieszkam w Nowym Porcie i tylko trochę było słychać. Zawsze można było zamknąć okno, albo wyprowadzić sie do innej dzielnicy. Taki koncert jest raz do roku, wiec nie narzekaj, że Ci przeszkadza.
- 8 8
-
2016-07-16 14:40
Dla jednego było tylko trochę głośno dla innego za głośno, zależy jaki kto ma słuch.
- 0 1
-
2016-07-16 08:55
heh (3)
drewno nie publiczność ... to nie to samo co w Kołobrzegu ....
- 37 12
-
2016-07-16 09:32
SF!! (2)
Tam rozwalimy system:D
- 4 1
-
2016-07-16 10:37
(1)
A nikogo :-)
- 0 1
-
2016-07-16 10:38
Miało być "A noooo :-)"
- 0 1
-
2016-07-16 08:58
ja (1)
jak patrze na filmiki to nie żałuje że tam mnie nie było ponieważ publiczność mam wrażenie że śpi .... drewno .... nie ludzie ;)
- 35 8
-
2016-07-16 11:46
beznadziejna muza i bez mózgi pod sceną co się dziwić
Buahahaha
- 5 1
-
2016-07-16 09:09
Szału nie ma ... (2)
Tak jak poprzednicy . Lekki zawód jest . Oczekiwania na pewno były większe . Cieszę się tylko ,że mogłem przyjechać wcześniej i posłuchać takich dj jak Tom Swoon jestem mile zaskoczony , Modestep i Felix J. Ale dla tych co przyjechali o 22 żeby zobaczyć tylko występ Avicii może to być niedosyt tym bardziej że właśnie czegoś brakowało Dj ani się nie przywitał z publicznością ani na dobrą sprawę dobrze się nie pożegnał . Przede wszystkim jako główna atrakcja wieczoru powinien grać dłużej niż jego poprzednicy .
- 43 3
-
2016-07-16 09:30
Avicii niestety ale jako osobowość sceniczna to było dno dna. Muzycznie, wiadomo świetnie, ale jestem mocno rozczarowany jego występem, pozostali na scenie wypadli sporo lepiej...
- 9 3
-
2016-07-16 11:53
avicii
Grał tyle za ile mu zapłacili to oczywiste a ze za krotko to zale skladac do organizatorow
- 3 1
-
2016-07-16 09:14
Co wy opowiadacie za głupoty? Chyba na innych wydarzeniach malkontenci byliśmy. Byłem kiedyś na koncercie Avicii w Dojczach i wyglądało to podobnie. Taki styl. Mi się bardzo podobało, wybawiłam się na maksa :)
- 10 17
-
2016-07-16 09:34
(1)
23 tysiące osób?? ŻENADA
A te trybuny z tyłu to co?? W internecie nie było już biletów na nie a stały puste..- 28 5
-
2016-07-16 09:39
to i tak sporo jak na taka padaczkę
- 34 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.