|
2007-01-29 22:17
Cieszę się, że przyjedzie zespoł, który tyle dobrego zrobił dla muzyki. BB są gigantami i wolę ich niż pierwszy TOP 100 dzisiejszych list przebojów!!! Brawo organizatorzy!!
2007-01-29 22:29
OHH, taka legenda. Jestem dumny, że mieszkam w Trójmieście. To już bedzie Mega Festiwal. Zbierajmy siły i łączmy się w sile!!
Chłopaki dadzą czadu.
Dziękujemy i czekamy na jeszcze!!!!!
moja podpowiedź: Smashing Pupkins - Corgan z ekipą po długiej przerwie wydają w maju płyte. Przyjada na Rock am Ring i chcą jeszcze odwiedzić inne festiwale. Napewno nie są drodzy. Ściągnijcie jeszcze Smashing Pupkins!!!
a pewna Pani mówiła mi, że jak będzie Radiohead to może umrzeć....
jo jo Beastie Boys!!!
2007-01-29 22:54
pewnie lpr, rydzyk i mlodziez wszechpolska beda protestowac....
mam nadzieje ze protesty moherow nie zakloca przebiegu wystepu
2007-01-29 23:03
kiedys grali dobra muze, imprezowa bez zadecia, tera pop...dolilo ich na punkcie poprawnosci polit. No ale sabotaz wchodzi bez masla. Jak nie bede naj...ny za bardzo to sie przejade.
2007-01-30 07:04
A nie wiecie kto jeszcze bedzie? Bo nie lubie kupowac kota w worku a ceny teraz sa atrakcyjne:D
2007-01-30 09:33
He he, już mi ślinka cieknie!!!:)
p.s. koneser prawdziwej muzyki: a czego słuchasz, łez???:)))
2007-01-30 10:29
ludzie, uwazam sie za czlowieka wyrozumiałego, szanujacego inne spojzrenia, wiedzącego ze komus cos moze sie nie poodbac a innemu za to bardzo, ale jakos nie moge scierpiec ze 13 procent sposrod 45 osob na ten temat zaproszenie BB kwituje żenadą, wybaczcie ale nie moge, jestescie smieszni
2007-01-30 10:34
pamietam ich z lat 90 -tych
2007-01-30 12:04
gorszą żenadą są tutaj niektóre wypowiedzi życiowych nieudaczników....
2007-01-30 14:09
Wiem, że nie przyjadą znowu, ale za to chciałbym jeszcze raz w życiu usłyszeć Bjork na żywo. Tylko może nie piosenki z ostatniej płyty...
Ach, żeby w tym roku nie zapomniano o rockowej stronie festiwalu - chociaż ciężko będzie przebić występ Placebo, to warto próbować (a może powtórka?)
Właściwie to Heinekeny bardzo mnie zadzwiły, bo zobaczyłem, że takie "gwiazdy: jak KWest, Streets czy SSisters są na scenie...bez wyrazu. Można brak głosu (pomysłu w przypadku raperów), fałsze i arytmikę maskować biustem i układami tanecznymi w tle, ale oni nawet tego nie zrobili.
Tym bardziej potwierdza się najwyższa próba Sigura, Placebo, Skin czy Franza z zeszłego roku.
A z polski? Ostatnio wyszło trochę naprawdę świetnych chilloutów i to wcale nie noviki czy smolika - no ale to do namiotu. Na scenę wszystko byle nie Krawczyk i Rubik.
Beastie Boys rule.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
W jakim klubie odbywały się Żywe Środy?
Filmy
