- 1 Tyle zostało z kinowej sali (44 opinie)
- 2 Ogród Świateł w Gdyni do końca miesiąca (11 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: urodziny Gdyni i kulinaria (23 opinie)
- 4 Teksty, które mówi każdy rodzic (181 opinii)
- 5 Nowy trend. Chcą pobić rekord Guinessa (39 opinii)
- 6 Film "Pokusa". Ulegniesz? Polegniesz (82 opinie)
Orkiestry dęte zawładnęły Operą Leśną! Za nami zerowa edycja BrassWoodFest
Organizatorzy zapewniali, że będzie to impreza inna, niż wszystkie i słowa dotrzymali. Pierwsza (a właściwie zerowa) edycja BrassWoodFest, która odbyła się w sobotnią noc w Operze Leśnej, dostarczyła sporej dawki dobrej i różnorodnej muzyki, stała się znakomitym pretekstem do energetycznej zabawy i pokazała, że przy muzyce granej przez orkiestry dęte można się bawić równie dobrze jak przy klubowej czy popie.
Branża artystyczna pandemię koronawirusa odczuła szczególnie dotkliwie. Wielu artystów nie koncertowało od miesięcy i nadziei na to, że powrócą na scenę, rząd długo nie dawał. W końcu się jednak udało i poluzowano obostrzenia na tyle, że publiczność może na nowo cieszyć się muzyką wykonywaną na żywo. Oczywiście w odpowiednich warunkach i z zachowaniem zasad bezpieczeństwa.
Opera Leśna takie warunki spełnia - publiczność ma do dyspozycji dużą przestrzeń na świeżym powietrzu. To, że obiekt mieści się w lesie i sam w sobie jest urokliwy, jest wartością dodaną. Sopocki amfiteatr ma też jeszcze jeden plus - można w nim "hałasować" do późnych godzin nocnych, bo w najbliższej okolicy nie ma sąsiadów, którzy mogliby się uskarżać na uciążliwość muzyki. Z tego atutu postanowili skorzystać organizatorzy BrassWoodFest i zorganizowali imprezę, która trwała do późnych godzin nocnych, a której trzonem były występy orkiestr dętych.
Pomysłodawcą BrassWoodFest jest L.U.C. - raper, beatbokser i producent muzyczny. W planach ma organizowanie imprezy cyklicznej. Tej sobotniej nie chciał jednak nazywać pierwszą z cyklu, bo wówczas stanowiłaby ona punkt odniesienia do każdej kolejnej, a był to jedynie przedsmak. Impreza ma rozwinąć swoje skrzydła w pełni dopiero wówczas, kiedy zostaną zdjęte obostrzenia wynikające z pandemii. I dopiero wówczas zostanie zorganizowana prawdziwa, niczym nieograniczona, pierwsza edycja BrassWoodFest.
Najbliższe koncerty w Operze Leśnej
Organizatorzy zapowiadali sobotnie wydarzenia jako eko festiwal, łączący żywe instrumenty z muzyką klubową i elektroniczną, a więc style i brzmienia, które na pierwszy rzut oka się wykluczają. Z tym ostatnim stwierdzeniem w pełni się zgadzałam i z wielką rezerwą podeszłam do lineup'u, w którym występy Pauliny Przybysz czy Bitaminy miały się przeplatać z prezentacjami młodzieżowych, pomorskich orkiestr dętych. Młodym artystom bardzo szybko udało się jednak rozwiać moje obawy, bo od pierwszych dźwięków skradli serca publiczności.
Koncerty i wydarzenia. Druga młodość Opery Leśnej
Lineup był bogaty i różnorodny, a przy tym perfekcyjnie skrojony, bo stopniowo potęgował napięcie aż do finałowej kulminacji. Artyści występowali na zakładkę, na dwóch scenach. Na tej rozstawionej od strony Sali Koncertowej PFK, prezentowali się Paulina Przybysz, Bitamina, a podczas finału L.U.C. z Rebel Babel Ensemble oraz zaproszonymi gośćmi (Bisz, Bovska, Paulina Przybysz, Bitamina, BrasselBrass). Orkiestry dęte występowały na schodach prowadzących na widownię Opery Leśnej i wypełniały swoją muzyką czas, w jakim kolejne zespoły rozstawiały się na scenie. Nie było zatem niezręcznej ciszy, a publiczność ochoczo przenosiła się spod jednej sceny pod drugą.
L.U.C. i Bovska podczas finału imprezy
Sobotnia, zerowa edycja BrassWoodFest pokazała, że publiczność kocha zespoły dęte i znakomicie bawi się przy prezentowanej przez nie muzyce. Co więcej, Sopot dysponuje znakomitym miejscem, w którym tego rodzaju sztukę można uprawiać, dlatego cieszy fakt, że istnieje szansa na cykliczność imprezy.
Energetyczny finał
L.U.C. i Paulina Przybysz
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (25)
-
2020-07-26 11:06
Mniam, mniam
O jak fajnie, o jak dobrze! Latam sobie i zarażam z taką łatwością. Dzięki człowieki! Jesteście moim najlepszym żywicielem.
- 15 13
-
2020-07-26 11:45
Oczywiście cała wiara bez maseczek i odległości.
W tygodniu będzie nowe źródło zakażeń w Trójmieście.
- 16 9
-
2020-07-26 11:50
Brasswood
Super koncert. Mega emocje.
Czekamy na kolejną edycję.- 16 4
-
2020-07-26 12:08
Ten L.U.C to jakaś plaga
Wciśnie się dosłownie wszędzie. Co z Wami, ludzie? Nigdy nie słyszeliście porządnej muzyki rozrywkowej?
- 4 8
-
2020-07-26 12:10
Najbardziej przykre jest to, że zarażają starszych i słabszych
I się z tym dobrze czują, że tak się dzieje, bo oni chcą się bawić. Oby im, zgodnie z katolicką zasadą, stało się to samo. Polskie społeczeństwo to jest moralny upadek, kompletny.
- 4 6
-
2020-07-26 12:17
Jak można się tak ubrać na własny koncert?
W dresach, wyglądają jakby byli brudni. Poważnie, ludzie, Wam się to podoba? Że się nawet nie ubiorą? To się nie da ani patrzeć, ani słuchać.
- 9 19
-
2020-07-26 12:17
Kolejny przykład braku masek organizator powinien zaplacic za to ze dopuszcza na takie lekceważenie przepisów
Na tym samym portalu czytaliśmy artykuły szkalujące ludzi ze jadą komunikacją miejską bez maski ,ale widac ze gdy chodzi o imprezy to juz niema znaczenia?
- 13 12
-
2020-07-26 12:19
Dokładnie
Tak jak ten, który zrobił imprezę na statku w Gdyni. Co to ma być? Domagam się ochrony od państwa przed koronawirusem. Potem ta patologia zapcha nam szpitale i ich będą ratować, a dla porządnych ludzi nie wystarczy miejsc.
- 3 8
-
2020-07-26 13:12
Brass Wood Fest - gęsiopolska ma się dobrze
- 5 1
-
2020-07-26 13:35
Tak tylko przypominam
że za zasłanianie twarzy na imprezach masowych grozi areszt, ograniczenie wolności lub grzywna nie mniejsza niż 2 tys. Proszę nie namawiać do popełnienia przestępstwa, bo to też jest karalne, dziękuję.
- 7 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.