- 1 Rammstein w Filharmonii Bałtyckiej (40 opinii)
- 2 Ty też nie czujesz atmosfery świąt? (114 opinii)
- 3 Związek? Podziękuję. Jestem na detoksie (163 opinie)
- 4 Planuj Tydzień: Wielkanoc w Trójmieście (4 opinie)
- 5 Czemu już nie ma takich imprez? (68 opinii)
- 6 Sztuczna inteligencja w piosence wyborczej (57 opinii)
Bliski Wschód, ale daleki. Rusza Okno na Świat
XXI wiek miał zamienić świat w globalną wioskę. I choć pod względem komunikacji nigdy jeszcze nie byliśmy tak blisko z ludźmi z całej planety, to - paradoksalnie - wydaje się, że rozumiemy ich jeszcze mniej. Kolejną szansą na poznanie innych kultur będzie festiwal "Okno na Świat" pod hasłem "Sztuka dla demokratycznej (R)ewolucji". Imprezę zainauguruje koncert Ibrahima Maaloufa w środę, 23 października w Centrum św. Jana, a zakończy występ Funny Death 16 listopada w Ratuszu Staromiejskim.
- Pomysł narodził się rok temu, na fali wszystkich zmian społeczno-kulturowych w Północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie - mówi Agnieszka Cichocka z Nadbałtyckiego Centrum Kultury. - Zamiast jednak odnosić się do kwestii politycznych, postanowiliśmy postawić na kulturę. I to nie tylko tę ludową, etniczną, ale także współczesną. Festiwal zawsze stawiał na współpracę, więc na scenie zobaczymy dwóch artystów hip-hopowych, Egipcjanina El-Deeba z Polakiem Hadesem. Posłuchamy też Neue Vocalsolisten Stuttgart, którzy wykonają współczesne utwory wokalne napisane przez kompozytorów z Bliskiego Wschodu.
Na otwarcie festiwalu będziemy mogli wysłuchać niezwykle romantycznego Ibrahima Maaloufa (23 października w Centrum św. Jana o godz. 19, bilety: 20-50 zł), którego trąbka może spodobać się zarówno fanom Chrisa Bottiego, jak i Nilsa Pettera Molvaera. Urodzony w Bejrucie artysta gra na trąbce ćwierćtonowej, która pozwala mu na wykonywanie tradycyjnych arabskich melodii z nowoczesnym instrumentarium. Obecnie żyje w Paryżu, a jego muzyka to mieszanka rocka, electro i jazzu. Z Ibrahimem Maaloufem związana jest także inna artystka Okna na Świat: Isabel Sörling, która trębaczowi powierzyła produkcję swojej płyty. Szwedka wystąpi dzień później w tym samym miejscu, co jej libański współpracownik.
Na festiwalu nie zabraknie jednak tematów politycznych. Mowa tu między innymi o konferencji "Arabski Impuls" (5-8 listopada, Centrum św. Jana, Ratusz Staromiejski ), warsztatach komiksu: "Kobiety dla demokratycznej (r)ewolucji", wystawach i projekcjach filmowych. Ciekawie zapowiada się też spotkanie z Maciejem Moskwą (30 października, Ratusz Staromiejski), trójmiejskim fotografikiem, który odbył wiele podróży do Syrii i, jak sam twierdzi, zakochał się w tym kraju.
- Rozruchy w Syrii rozpoczęły się od niezgody na przemoc, którą stosował rząd wobec swoich obywateli - mówi Maciej Moskwa. - Chodziło dokładnie o nastolatków, których aresztowano i torturowano za to, że pisali na ścianach hasła antyrządowe. Na ulice syryjskie wyszły przeróżne ugrupowania, a każde żądało czegoś innego. Były tam kobiety walczące o równouprawnienie, ale byli też muzułmanie postulujący wprowadzenie szariatu. Niestety, jak to zwykle bywa, głos ma ten, który ma broń. Dlatego ugrupowania dążące do pokojowych rozwiązań nie zdołały się przebić do świadomości. Niestety, armie zachodnie, które wkroczyłyby na tę arenę powiększyłyby tylko liczbę ofiar. Moim zdaniem warunkiem koniecznym i podstawowym jest odcięcie Syrii od dostaw broni z Chin, Rosji czy Iranu, bo przecież czołgi i systemy rakietowe, których używa rząd, pochodzą właśnie stamtąd.
XXI wiek miał zamienić świat w globalną wioskę. I faktycznie, pod względem komunikacji nigdy jeszcze nie byliśmy tak blisko z ludźmi z odległych zakątków naszej planety. Paradoksalnie - wydaje się, że rozumiemy ich jeszcze mniej, a próby poznania często gaszone są przez wybuchy nacjonalizmu i szowinizmu. Mimo to, warto próbować. Tym bardziej, że Okno na Świat odbywa się od 2011 roku tylko co dwa lata.
Zobacz szczegółowy program festiwalu Okno na Świat.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (10) 6 zablokowanych
-
2013-10-22 12:28
Myslę że problem tolerancji w tym kraju polega na (1)
braku tolerancji u osób które paradoksalnie powinny mieć go najwięcej. Już nie chodzi o wielką miłość do bliźniego ale elementarny szacunek do drugiego człowieka. Jak to drzewiej spiewał Kazik "ci modlący się co rano i chodzący do kościoła, chętnie by zabili ciebie tylko za kształt twego nosa". Czy jakoś tak......
- 11 8
-
2013-10-28 15:31
tolerancja
a kto , twoim zdaniem , powinien być "najbardziej tolerancyjny" . bo ja się na chrystusa ani na hippisa nie piszę . nadmiar tolerancji nie popłaca .
- 0 0
-
2013-10-22 13:02
Rozruchy w Syrii rozpoczęły się od niezgody na przemoc, którą stosował rząd wobec swoich obywateli (4)
Panie Moskwa, może dobrze Pan fotografuje ale ww diagnoza jest całkowicie błędna (to takie lewackie spojrzenie na świat).
Za rozruchami stoi Izrael i USA, które te rozruchy wywołały (pod hasłem obrony uciskanych), a teraz również one dostarczają tam broń i szkolą terrorystów walczących z legalnym rządem (jaki by on nie był).
Ostatecznym celem nie jest Syria ale ich przyjaciele czyli Iran, który ma ambicje posiadania broni nuklearnej.- 10 9
-
2013-10-22 15:29
(3)
panie Allachakbar, proszę przyłożyć swoje stwierdzenie do sytuacji w latach 80 w Polsce. Też był "legalny rząd (jaki by on nie był) " gen Jaruzelskiego i też były rozruchy.
Nie twierdzę że nie masz pan racji, ale trzeba na to spojrzeć szerzej.- 2 2
-
2013-10-22 16:17
sytuacja podobna ale nie całkiem ... (2)
co innego pokoje demonstracje, a co innego islamskie bojówki dysponujące wsparciem "krajów demokratycznych", które nie demonstrują tylko strzelają ,
co to za demokracja wprowadzana siłą karabinów?
tam - w Syrii chodzi tylko i wyłącznie o wpływy i kasę innych państw
myśmy swoją wolność sami wywalczyli (dość pokojowo)- 2 1
-
2013-10-22 17:25
"myśmy swoją wolność sami wywalczyli" - nie wiem salemalejkum co bierzesz, ale bierz pół działki, ok?
- 3 1
-
2013-10-22 17:27
W obydwu przypadkach chodzi tylko i wyłącznie o wpływy i kasę... Tyle że rząd Jaruzelskiego był tak bardzo słaby, że ugiął się pod naciskiem pokojowego tłumu i kilku strajków, a rząd w Syrii jest silniejszy, więc jego przeciwnicy musieli sięgnąć po broń.
- 2 1
-
2013-10-22 14:07
no tak...
jest w tym pewna logika: na Kaszubach nie ma rozruchów, więc mało kto się interesuje kulturą kaszubską. A szkoda!
- 7 0
-
2013-10-22 18:32
jak arabowie chcą tolerancji to najpierw sami muszą się jej nauczyć (1)
tolerancja tak, ale w obie strony
- 7 2
-
2013-10-22 18:33
nie możemy tolerować ingerowania w nasze życie
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.