• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Boney M roztańczyło Operę Leśną

Łukasz Stafiej
28 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Boney M, czyli fabryka przebojów. Na scenie wystąpiła Maizie Williams, która w Operze Leśnej ostatni raz śpiewała w 1979 r. Boney M, czyli fabryka przebojów. Na scenie wystąpiła Maizie Williams, która w Operze Leśnej ostatni raz śpiewała w 1979 r.

Nie zapowiadany na gwiazdę wieczoru Alphaville, ale grający przebój za przebojem zespół Boney M porwał do największej zabawy publiczność, która w sobotę przyszła do Opery Leśnej na imprezę Discotex.



Przepis na tę imprezę jest prosty niczym przeboje zespołów, które na niej występują. I podobnie jak te piosenki - udany i skazany na sukces. Discotex prezentuje bowiem muzykę znaną i lubianą przez niemal wszystkich, czyli twórczość zespołów muzyki tanecznej z przełomu lat 70. i 80.

Podczas drugiej trójmiejskiej edycji (pierwsza odbyła się w marcu w Ergo Arenie) w sobotę w sopockiej Operze Leśnej wystąpiły trzy zespoły: Bad Boys Blue, Boney M oraz Alphaville.

Gwiazdą wieczoru miał być ten ostatni. Tak naprawdę również tylko Alphaville zagrał prawdziwy koncert z tzw. żywym instrumentarium - pozostali wykonawcy śpiewali do podkładu z komputera. Niestety nie wpłynęło to na odbiór zespołu przez publikę. Podczas godzinnego występu zespół Mariana Golda porwał słuchaczy raptem trzy razy: podczas wszystkim znanych przebojów "Big in Japan", "Sound Like a Melody" i odśpiewanej chóralnie ballady "Forever Young".

Pozostałe utwory z rockowo-popowego repertuaru Niemców przegrały konkurencję z ich poprzednikami. Boney M podczas niespełna godzinnego występu nie dało spocząć widzom ani na minutę. Wokalistka Maizie Williams w towarzystwie dwóch innych śpiewaczek i wokalisty serwowała przebój za przebojem, m.in. "Daddy Cool", "Rasputin", "Rivers Of Babylon" czy "Hooray Hooray, It's A Holi-Holiday". Podczas niemal każdego kawałka publiczność wstawała z krzesełek na widowni, tańczyła i podchodziła pod samą scenę.

Williams, która ostatni raz na deskach Opery Leśnej śpiewała w 1979 roku, miała świetny kontakt z widzami - co rusz zachęcała ich do zabawy, a w pewnym momencie do wspólnego tańczenia i śpiewania zaprosiła na scenę wszystkie dzieci.

Dziecięcy akcent pojawił się również podczas występu Bad Boys Blue, który otwierał imprezę. Na zakończenie John McInerney największy przebój "You're a Woman" wykonał ze swoją kilkuletnią córką. Wcześniej usłyszeć można było m.in. "I Wanna Hear Your Heartbeat" czy "Gimme Gimme Your Lovin'". Artysta wspomagany na scenie przez dwie wokalistki robił co mógł, aby rozgrzać publikę i udało mu się. Na Discotex tańce na widowni ruszyły już od pierwszych dźwięków.

Można się zżymać na jakość artystyczną występujących na Discotex zespołów oraz atmosferę piwnego pikniku na widowni Opery Leśnej. Pewne jest jednak jedno - rzadko w Trójmieście są imprezy, na które przyjdzie kilka tysięcy mieszkańców w wieku 40+ i przez trzy godziny będzie bawić się non-stop przy muzyce z czasów swojej młodości.

Córka wokalisty Bad Boys Blue na scenie Opery Leśnej śpiewa "You're a Woman".



Boney M. - na koniec występu zagrał Rivers of Babilon



Alphaville gra "Big in Japan".



Forever Young - najbardziej znany przebój zespołu Alphaville

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (72) 3 zablokowane

  • piwno-odpustowa atmosfera i słaba jakość artstyczna występujących (9)

    i wszystko jasne :P

    • 28 50

    • siama! (2)

      szacun Dither! :)

      • 6 5

      • (1)

        sądziłem że powitanie tego typu powinno brzmieć: sie-ma :)
        a po drugie, imię wspomniane powyżej pisze się Diether.
        czy mylę się?
        ale to tak zupełnie na marginesie...

        • 8 3

        • Nie masz racji. Pisze się Dieter Bohlen.

          • 2 0

    • miała byc muzyka lekka,łatwa i przyjemna.Tak tez bylo i nie widze sensu porownywania takich imprez do koncertow rockowych.

      • 19 2

    • Hmm (3)

      I ten żal ściskający pupę , wszystkich ludzi co piszą komentarze . przepiękne

      • 31 6

      • jaki żal ?????? (2)

        człowieku jaki żal ściskający pupę....poprostu te pseudo występy bo napewno nie koncerty są poprostu śmieszne.

        te zespoły lata świetności miały już dawno dawno temu ,wtedy też Polskę omijały szerokim łukiem. Teraz kiedy są jak to ktoś określił "reanimowanym kotletem" chetnie występują.

        Wydaje mi się ,że ktoś kto ma odrobinę muzycznego gustu poprostu na takie "ochłapy" nie pójdzie!!!

        Ja osobiście nawet za darmo bym nie poszedł bo mam szacunek dla własnego ucha :)

        • 4 13

        • miej tez szacunek dla innych.Jesli sa ludzie ktorym podobalo sie to fajnie.Jest duza szansa ze to co ty lubisz nikt tu tego nie krytykuje.Pozdr

          • 12 2

        • miej szacunek nie tylko dla osób lubiących inną muzykę niż Ty, ale

          także do języka polskiego ;/

          • 8 2

    • Jasne.... Wybieraj rihane

      • 2 0

  • super

    Sopot to jest to. Szkoda, że zmarnowanego tam czasu nikt nie zwróci.

    • 10 23

  • smiac sie czy plakac? (4)

    impreza dla letnikow ze skarpetami do sandalow z radomia. Do pelni kiczu zabraklo tylko abby i ich mamma mia...

    • 28 80

    • hehehehe i te tańce na widowni :P

      ahahahahah dobre określenie ahahahaha

      • 5 4

    • Zobacz ilu letników Cie minusuje! :D
      Lepiej skarpety zmieńcie cebulaczki polaki

      • 4 4

    • no pewnie. Lepsze jest playback pijanej Rihany

      • 24 1

    • jesli tam byles, bylas to kupiles bilet a kupujac sam wiedziales na co idziesz wiec po co narzekasz

      • 4 1

  • jak można porównać zespół grający na żywo i playback?

    • 27 3

  • zarąbiste (1)

    super się bawiliśmy jak zawsze

    • 48 6

    • przepraszam, a który teraz rok mamy? 1978????

      • 2 12

  • (8)

    beznadziejne nagłośnienie - jeden wielki hałas ,organizatorzy wyszli z założenia że im głośniej tym lepiej

    • 22 9

    • (7)

      w koncu pojawił sie negatywny koment dotyczacy nagłosnienia.Rozumiem ze pisala go osoba majaca pojecie o naglosnieniu imprez muzycznych.To oczywiscie sarkazm z mojej strony.A swoja droga jak to jest ze jeszcze nigdy nie przeczytałem iz dany koncert był odpowiednio nagłosniony?Moze nie ma takich koncertow w Polsce?Czy moze takie negatywne posty pisza ludzie nie majacy nic innego do roboty tylko wymyslaja podobne bzdury?Za naglosnienie odpowiedzialna była firma Fotis Soun,a realizowała je na systemie Lacoustic.Prosze wpisac w google Lacoustic i zaczerpnac wiedzy na temat tego systemu.

      • 8 2

      • i co z tego że był to L-acoustics ? (1)

        ubawiłem sie po pachy tym zasłanianiem sie Fotisem i L-acoustics :) Dzwiek jest albo dobry albo spiepszony i własnie słuchacze ktorych nie obchodzi rewia naklejek maja prawo oceniac czy im sie podobało czy nie.

        • 3 2

        • nie zastawiam sie La cousticem czy Fotisem.Prawda jest taka ze jeszcze nie zdazylo sie abym przeczytal recenzje koncertu, na ktorym ludzie chwalili by naglosnienie.a to za duzo basu a to za cicho a to za glosno.Kazdy szanujacy sie artysta czy zespoł-wystepujace wczoraj tez, maja w ekipie swojego dzwiekowca.i to on odpowiada za to co słyszy widz.a taki Fotis dostarcza system jedynie.Wiec jakos ciezko mi uwierzyc ze cala masa zachodnich kapel grajacych w Polsce ma kiepskiego dzwiekowca.A to wlasnie wychodzi czytajac komenty ludzi ktorym ciagle cos jest nie halo.Malkontenci i tyle w temacie.

          • 3 1

      • Fotis? (3)

        Sam system nie wystarczy, a Fotisowi coś ostatnio nie wychodzi z nagłaśnianiem koncertów odradzam

        • 2 1

        • (2)

          gmb pro sound tez szalu nierobi.to samo jak 3miejski A&R Pro Sound

          • 1 0

          • (1)

            a jak nawet widać na filmach z tym co powiesili to raczej kameralna impreza, a nie cała opera leśna

            • 0 1

            • obawiam sie ze nawet nie wiesz co powiesili skoro za autorytet w tym temacie posluzyl ci ten krotki filmik.

              • 1 0

      • Popieram... Jaki były prezenter i deejay mający choćby minimalne znawstwo dot nagłośnienia nawet dużych imprez stwierdzam że tylko dobry akustyk może temat ogarnąć. Firma i sprzęt jest mniej ważny jeśli chodzi o umiejętności.

        • 0 0

  • Szacunek

    Boney M, artyści pokazujący szacunek dla swoich słuchaczy - jak już przyjeżdżają, to śpiewają na żywo, a nie jakiś playback jak współczesne 'gwiazdki'. Zdecydowanie wolę tak, chociaż to oczywiste, że nie brzmią tak, jak przed laty, z racji wieku.

    • 36 4

  • Reanimowane kotlety.. (2)

    Bo na pewno nie odgrzewane.. Mam wrażenie ,że ów artystów to tylko 3miasto zaprasza.. swoje czasy maja ,już za sobą i to daleko..

    • 10 35

    • proszę o wytłumaczenie: "ów artystów"

      próbuję to zrozumieć, ale za nic nie potrafię ;P

      APEL: ludzie, bądźcie dobrzy dla języka ojczystego :)))

      • 6 3

    • Alphaville cały czas nagrywa nowe płyty.

      • 6 0

  • To właśnie Polska

    Najlepiej narzekać. Czy to takie dziwne, że każdy ma inny gust.

    • 38 6

  • Superatmosfera i przeboje mojej młodości !!!

    • 24 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Sea You 2024

159 - 209 zł
Kup bilet
festiwal muzyczny

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (7 opinii)

(7 opinii)
169 zł
Kup bilet
pop

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Wielki koncert na Skwerze Kościuszki w Gdyni w 2008 roku dał: