• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bubble Chamber: chcemy wypić piwo ze Squarepusherem

Jakub Knera
20 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Na Bubble Chamber można głosować w konkursie "Zrób Głośniej", a w najbliższy piątek będzie można zobaczyć ich na żywo w sopockim klubie KissAss. Na Bubble Chamber można głosować w konkursie "Zrób Głośniej", a w najbliższy piątek będzie można zobaczyć ich na żywo w sopockim klubie KissAss.

Zaczęli tworzyć i koncertować w ubiegłym roku, a już zrobiło się o nich głośno w Trójmieście, a także poza nim. Zespół Bubble Chamber stara się przenosić muzykę elektroniczną na scenę, odstawiając laptopy na bok i grając ją na instrumentach. O tym, jak ten pomysł się sprawdza, planach na przyszłość oraz konkursie "Zrób głośniej!", w którym zespół bierze udział, rozmawiamy z liderem i basistą, Michałem Góreckim.



Jakub Knera: Grałeś do tej pory w metalowym Proghma-C i jazzowym Unknown Quartet, każdym z zupełnie innej bajki. W ubiegłym roku wspólnie z Jackiem Prościńskim i Jakubem Ciosłowskim założyłeś Bubble Chamber, rzecz o zgoła odmiennej stylistyce. Skąd pomysł na granie muzyki elektronicznej?

W każdym muzyku drzemie potrzeba ciągłego rozwoju. Pomysł na granie muzyki elektronicznej pojawił się w mojej głowie lata temu, jednak przede wszystkim potrzebny jest do tego odpowiedni skład. Gdy w zeszłym roku spotkaliśmy się w sali prób po raz pierwszy, praktycznie nie wychodziliśmy z niej przez dwa tygodnie. Myślę, że tę chemię czuć w naszych utworach i widać na koncertach.

Bubble Chamber chce grać muzykę elektroniczną na żywo. Dwa lata temu o tym pomyśle opowiadał mi Caribou. Jemu i wam świetnie to się udaje. Poszedłbym dalej - muzyka Bubble Chamber istnieje przede wszystkim właśnie w scenicznej odsłonie.

Muzyka nie istnieje bez odbiorcy - wiadomo, że na koncertach zawsze jest większa chemia. Kontakt z publicznością to jeden z głównych powodów, dla których wychodzi się na scenę. W tak specyficznym gatunku, który wybraliśmy, istotny jest również aspekt wizualny - uświadomienie odbiorcy, że to naprawdę gitara basowa i perkusja, a laptop to nie instrument (śmiech). Poza tym zawsze mamy dodatkowy cel - sprawić, aby zarówno na płycie jak i na koncercie odbierano nas tak samo!

Muzyka dubstepowa w warunkach scenicznych często przybiera trochę rockową formułę, zwłaszcza gdy na żywo gra pełny skład. Z drugiej strony słychać różnice chociażby kiedy porównam was i grający kilka dni temu w Gdańsku Modestep. U was bardziej czuć charakter muzyki elektronicznej - może dlatego, że jest trochę wolniejsza, mroczniejsza i bardziej rozbudowana kompozycyjnie.

Dubstep bardzo kojarzy mi się z metalem - oba gatunki mają podobną harmonię i rozwiązania, ale oczywiście inne brzmienie. Póki co trzymamy się "elektronicznych" aranżacji, ale niewykluczone, że i to w przyszłości ewoluuje. Zawsze podkreślam, że nie zamykamy się na style, stawiamy na ciągłe poszukiwania. Przecież nikt się nie spodziewał, że Korn wyda płytę ze Skrillexem.

Mówimy o waszej scenicznej odsłonie - zaczynaliście od koncertów i wydaliście debiutancką epkę, ale nie nagraną w studio, tylko właśnie na koncercie. Czy wyobrażasz sobie w ogóle muzykę Bubble Chamber w wersji studyjnej?

Powoli zaczynam sobie wyobrażać. Ciągle się rozwijamy, nasze utwory nabierają coraz pełniejszego brzmienia. Rozpoczęliśmy też współpracę z innymi, utalentowanymi muzykami, dzięki którym nasz materiał staje się lepszy. Nagranie studyjnego krążka mamy już w planach i pracujemy nad tym, aby słuchanie naszej muzyki było równie intensywnym przeżyciem, jak uczestniczenie w naszych koncertach.

Gracie coraz częściej koncerty w Trójmieście, ale także poza nim. Ostatnio przeszliście dwa etapy konkursu "Zrób głośniej!", a teraz jesteście w kolejnym. Można z tego wywnioskować, że wasz pomysł na muzykę świetnie się przyjmuje.

Jest dobrze, ale zawsze może być lepiej. Przed nami bardzo dużo pracy. Stawiamy sobie wysoko poprzeczkę. Za cel na najbliższy miesiąc obraliśmy wypicie piwa ze Squarepusherem na festiwalu Electronic Beats. Mamy nadzieję, że i to nam się uda. Jednak zależy to w dużej mierze od wsparcia internautów, których głosy pomogły nam w poprzednich etapach. A potem? Mamy apetyt na kolejne polskie festiwale.

W styczniu Bubble Chamber wydali debiutancką EP "Live @ S.F.I.N.K.S 700", którą promuje singiel "Atomos" (można go posłuchać poniżej). Dotychczas zespół dzielił scenę z takimi zespołami jak Dub FX, Ez Rollers, Miloopa czy Twin Prix. Trio bierze udział w plebiscycie "Zrób Głośniej!", którego zwycięzca wystąpi na festiwalu Electronic Beats w Gdańsku - można na nich głosować tutaj. W piątek, 23 marca, grupa zagra koncert w sopockim klubie KissAss.

Zobacz teledysk do utwory "Atomos" nagrany w klubie Sfinks 700. Utwór promuje debiutancką epkę Bubble Chamber.

Wydarzenia

Bubble Chamber (1 opinia)

(1 opinia)
muzyka elektroniczna

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (23) 3 zablokowane

  • fajny pomysl

    żywy bass i żywa perkusja, a nie sam koleś z komputerem - pozdro,
    brzmienie całkiem fajne

    • 12 4

  • Znowu jestem materiałem prasowym... (1)

    Wojtek Rojek

    • 8 2

    • dziękuję :D
      a osoby nie lubiące czego nie lubią, że prosze o podpisanie zdjęcia które zrobiłem imieniem i nazwiskiem tak jak to się powinno robić?

      • 2 0

  • MLODZI PRZEGRYWAJĄ ZYCIE Z KAZDYM DNIEM (2)

    powiem tak czy mlodzi ludzie nie potrafią bawić sie bez alko ? nędza pariasa

    • 5 11

    • zabawa bez alko to jak seks z gumą (1)

      niby można i powinno się ale przyjemność minimalna

      • 1 4

      • slyszales o hiv/aids ? poczytaj troche a nie pitoly mi tu piszesz

        • 0 0

  • Nie rozumiem tytułu. (3)

    A może by tak wreszcie coś po polsku?

    • 4 8

    • Masz rację (2)

      " Bąbelkowa Komnata: chcemy wypić piwo z Popychaczem Kwadratów"

      • 13 0

      • pękłem

        • 0 0

      • diablo dobre tłumaczenie

        trzeba tak było od razu!

        • 0 0

  • Nie chwaląc się (2)

    paliłem lolka z r.d. jamesem

    • 8 4

    • noł łej

      • 0 3

    • a ja riczarda z lolkiem tłinem

      • 0 3

  • Idiotyczny tytuł - od razu wiadomo redaktor Knera

    Skąd wytrzasnęliście tego cudaka?

    • 7 3

  • dobre

    słyszałem tych panów w desdemonie całkiem niedawno, naprawdę robią wrażenie - świetny zespół w warunkach koncertowych

    • 4 4

  • co za shit

    mi się wyswietlił

    • 3 4

  • support (1)

    napisać w opisie, że supportowali twin prix to mega obciach... przecież twin prix to trzech hipsterów, którzy nic nie znaczą - wymienić ich w jednym zdaniu z EZ Rollers, Dub FX i Miloopą to żenada....

    • 7 2

    • hahahahahahhahaha ! az oplulem monitor :)

      tak, ekipa twin prix to mega obciach , wstydzilbym sie sluchac ich !!!

      niech ida wiercic w piwnicy niz w sfinksie ;]

      • 2 3

  • Artykuł podkreśla używanie tradycyjnego instrumentarium elektronicznego,
    którym są na pewno parapety (=instrumenty klawiszowe, dla niezorientowanych),
    Alesis, Roland, Kurzwiel i inne, których np. na zdjęciu, na górze nie wiedzę..,
    zmiast tego produkt śp. Steve'a Jobs'a..., które "klawiszem" nie jest.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Sea You 2024

159 - 209 zł
Kup bilet
festiwal muzyczny

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
169 zł
Kup bilet
pop

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Kto odebrał nagrodę za całokształt twórczości podczas sopockiego festiwalu w Operze Leśnej w 1998 roku?