• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bywamy w (Trój)mieście. Kawa, ciastko i piękny widok

Łukasz Stafiej
19 lipca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Widok z jednej z sześciu restauracji, które polecamy w naszym przeglądzie. Widok z jednej z sześciu restauracji, które polecamy w naszym przeglądzie.

Usiąść na tarasie z filiżanką dobrej kawy i spojrzeć na pędzące miasto z góry - to gwarantowany przepis na chwilę relaksu w codziennej gonitwie obowiązków. Wybraliśmy się do sześciu lokali, z okien i tarasów których zobaczymy najpiękniejsze widoki Trójmiasta.



Panorama w Gdańsku - całe miasto w zasięgu wzroku

To pierwsza w Trójmieście (nadal istniejąca) restauracja zlokalizowana tak wysoko nad poziomem morza. Zajmująca najwyższe, szesnaste piętro biurowca Zieleniak przy ul. Wały Piastowskie 1 zobacz na mapie Gdańska Panorama od lat nieprzerwanie przyciąga przede wszystkim turystów żądnych widoków miasta nad Motławą. Szczególnie po tym, jak kilka lat temu restauracja stała się znaną w całej Polsce bohaterką "Kuchenny rewolucji" Magdy Gessler i przeszła znaczącą metamorfozę. Mieszkańcy Gdańska rzadziej tutaj bywają niż przyjezdni, ale chyba czas się przeprosić ze starą Panoramą i któregoś popołudnia wybrać się tutaj. Choćby na cappuccino (9 zł) i niezłą szarlotkę na ciepło z lodami (15 zł) lub ciasto czekoladowe z lodami o smaku owoców leśnych (14 zł). Kawiarnianej atmosfery trochę tutaj brakuje (szkoda, że właściciele jednej sal nie urządzą w stylu kameralnego chillout roomu), ale widoki na stoczniowe żurawie, panoramę Wrzeszcza czy choćby połyskującą w słońcu PGE Arenę (oraz Stare i Główne miasto z okien czasem otwieranej drugiej sali) są niepowtarzalne. Nie ma w całym Trójmieście lepszego miejsca, aby oglądać panoramę Gdańska podczas zachodu słońca.

  • Z okien gdańskiej Panoramy zobaczymy - nomen omen - panoramę m.in. terenów stoczniowych.



Panorama w Gdyni - wśród zieleni Kamiennej Góry

Gdynia również ma swoją restaurację Panorama. Co prawda z jej okien nie zobaczymy widoku na całe miasto, ale na tarasie odpoczniemy w otoczeniu wszechobecnej zieleni Kamiennej Góry. Lokal znajduje się w willi przy ul. Adama Mickiewicza 1/3 zobacz na mapie Gdyni i posiada aż dwa tarasy. Znajdujący się na pierwszym poziomie balkon jest niewielki, raczej zacieniony i wyposażony w zaledwie dwa stoliki. Lepiej wejść piętro wyżej, gdzie dla gości dostępny jest obszerny, dobrze nasłoneczniony taras. Usiądziemy tutaj przy stole, zrelaksujemy się na leżaku czy hamaku z widokiem na zieloną skarpę i Bałtyk, a nawet wyciągniemy nogi na miękkich leżankach w otoczeniu koron drzew Kamiennej Góry i sylwetki tutejszego krzyża. Panorama posiada całkiem oryginalną kartę słodkości, w której znalazły się m.in. ptasie mleczko z marynowaną gruszką (12 zł), sernik amaretto z musem czekoladowym (20 zł) czy tarta cytrynowa z kremem brulee (12 zł). Za espresso zapłacimy 8 zł, za cappuccino - 10 zł. Dobra rada: wychodząc na górny taras, dajmy wpierw znać kelnerom, inaczej możemy trochę poczekać, aż nas w jego zakamarkach wypatrzą i podejdą z kartą.

  • Taras gdyńskiej Panoramy otacza zieleń Kamiennej Góry.



VNS - ponad ruchliwą ulicą

Jeśli nie możemy obejść się bez atmosfery tętniącego życiem miasta i nawet w czasie wolnym chcemy słyszeć jego zgiełk i szum samochodów, powinniśmy wybrać się na taras restauracji VNS na dachu Manhattanu przy al. Grunwaldzkiej 82 zobacz na mapie Gdańska . Jestem przekonany, że to jedno z miejsc z kategorii "choć mam je pod nosem, nigdy tam nie byłem". Warto więc nadrobić zaległości i wjechać na piąte piętro wrzeszczańskiego centrum handlowego. VNS posiada największy taras ze wszystkich trójmiejskich restauracji i chyba najciekawszy. Możemy tutaj zarówno usiąść przy stoliku czy leżaku, jak i - zalecam wcześniejsze konsultacje z obsługą - położyć się do góry brzuchem na jednym z trawników. Bowiem to właśnie trawa pokrywa większą część tarasu. Wieczorami na dachu zapalane są latarnie, co tworzy wyjątkowy klimat (idealna atmosfera na romantyczną randkę). Warto spróbować tutaj czekolady do picia - w karcie znajdziemy kilkanaście wariacji na jej temat z przeróżnymi dodatkami (od 6,50 zł d0 15 zł). Na deser zjemy m.in. creme brulee w nietypowej wersji z lodami truskawkowymi (12 zł) lub pieczonego banana w sosie czekoladowym (11,50 zł). Wszystkie serwowane tutaj kawy są firmy Davidoff (espresso - 8 zł, cappuccino - 11 zł).

  • Wyłożony trawą dach Manhattanu jest zarazem tarasem restauracji VNS.



Pescatore - nad zatłoczoną plażą

W sezonie letnim sopocka plaża pęka w szwach, a o spokojnym wylegiwaniu się na słońcu nie ma mowy. Warto więc uciec z tego skwaru i gwaru na zacieniony taras restauracji Pescatore, która znajduje się na piętrze hotelu Mera przy ul. Bitwy pod Płowcami 58 zobacz na mapie Sopotu. To kameralna włoska restauracja z niemal równie dużym co wnętrze tarasem z kilkoma stolikami i wiklinowymi fotelami. Wychylając się za barierki zobaczymy plażę, morze i zarośnięte krzewami wydmy. Gdyby nie one widok byłby zdecydowanie lepszy, ale to i tak jedyny lokal w Sopocie z tarasem umieszczony tak wysoko nad poziomem morza. Przed wizytą - podobnie jak w Hiltonie - warto sprawdzić stan swojego konta, ponieważ za deser zapłacimy tyle, co za spory obiad w niejednej restauracji. Do wyboru m.in. biszkopt z kremem waniliowym i truskawkami (35 zł) czy sernik z creme brulee (30 zł). Za espresso zapłacimy 8 zł, za cappuccino - 12 zł. Taras Pescatore swobodnie możemy odwiedzić również w chłodniejsze dni - miejsce jest zadaszone i wyposażone w lampy grzewcze.

  • Dzięki zadaszeniu na tarasie Pescatore przebywać można nawet w kiepską pogodę.



High 5 - widoki w wersji deluxe

Najbardziej ekskluzywny i zarazem najdroższy w naszym zestawieniu lokali z widokiem jest bar High 5 na tarasie hotelu Hilton przy Targu Rybnym 1 zobacz na mapie Gdańska. Wybierając się tam, powinniśmy pamiętać o uprzedniej rezerwacji stolika. Na tarasie znajduje się ich zaledwie kilka i bardzo często zajęte są przez gości hotelowych. Warto wybrać jeden z dwuosobowych tuż przy barierce, aby móc podziwiać widoki. Z dachu Hiltona zobaczymy m.in. wyspę Ołowiankę i budynek Filharmonii Bałtyckiej oraz panoramę kanału Motławy wraz z zatłoczonym turystami Długim Pobrzeżem. Pamiętajmy również, że to bar o najwyższym standardzie obsługi. Jeśli wybieram się na słodką przekąskę, warto dopytać kelnerów o desery, ponieważ nie wszystkie opisane są w podstawowej barowej karcie. Dzięki temu nie ominie nas na przykład taka rozkosz dla podniebienia, jak chałwa z sorbetem z marakui i galaretką z mango (22 zł) czy mrożony mus truskawkowo-limonkowy (24 zł). Ucieszą się również kulinarni esteci, bowiem oba desery podawane są w bardzo oryginalnych aranżacjach. Za espresso zapłacimy 12 zł.

  • Piękny widok na Motławę z tarasu baru High 5 w hotelu Hilton.



Vinegre di Rucola - z widokiem na Bałtyk

Widok na Bałtyk - znacznie lepszy niż w na dachu hotelu Mera, ale za to w Gdyni - możemy podziwiać z tarasu restauracji Vinegre di Rucola, która znajduje się na najwyższym piętrze Muzeum Marynarki Wojennej przy ul. Zawiszy Czarnego 1B zobacz na mapie Gdyni. Ze sporej wielkości tarasu (zajmuje niemal połowę przestrzeni lokalu) z wieloma stolika osłoniętymi od słońca parasolami zobaczymy nie tylko plaże, ale również marinę w sezonie pełną jachtów. Restauracja serwuje przede wszystkim dania inspirowane kuchnią śródziemnomorską, ale ta zasada nie jest rygorystycznie przestrzegana jeśli chodzi o słodkości. Deserów w karcie nie ma - trzeba zapytać o nie obsługę. Codziennie możemy trafić na inne słodkości, np. na ciasto czekoladowe z musem truskawkowym (18 zł). Espresso kosztuje 6 zł.

  • Najlepszy widok na Bałtyk zobaczymy na tarasie Vinegre di Rucola.




"Bywamy w (Trój)mieście" to cykl, w którym recenzujemy trójmiejskie restauracje i bary. Odwiedzamy, próbujemy, oceniamy. Polecamy, gdzie dobrze zjeść i co warto zamówić. Szukamy niecodziennych smaków, ale i nie stronimy od rodzimej kuchni. Smacznego!

Miejsca

Opinie (123) 1 zablokowana

  • Piękne jest nasze Trójmiasto (16)

    Trzy tak różne od siebie miasta tworzące niemalże całość.
    Doceniane przez turystów z całego świata, a dlaczego tak zaniedbywane często przez nas samych?

    • 189 8

    • (5)

      Brak kultury młodych ludzi jest przytłaczający - nie doceniają gdzie mieszkają i nie dbają o przestrzeń miejską brudząc dookoła, rzucając pety, papierki, butelki, nie sprzątają odchodów swoich pupili itp. Brak edukacji, wychowania?

      • 71 7

      • (4)

        Czemu akurat 'młodych ludzi', a nie po prostu 'ludzi'? 'Starzy ludzie' są lepsi?

        • 39 6

        • Łeb mnie juz boli (2)

          Od tego nocnego dudnienia na placu zebran ludowych. A sprobujcie po 23 zrobic impreze u siebie-policja w 10 min pod drzwiami.

          • 10 9

          • (1)

            Wlasnie nosowska spiewa. Na ujescisku koncert za darmo. Dziekujemy, dZiękujemy

            • 2 1

            • Chełm też słyszy

              3 noc z rzędu. Mozna sie wczuc w rytm poprzez dotkniecie szyby.

              • 1 1

        • Myślę, że jednak są lepsi, bo z tego co obserwuję głównie młodzież śmieci dookoła (ale oczywiście nie dotyczy to wszystkich).

          • 10 3

    • dodał bym do tego bezsensowne wojenki Gdańsk vs Gdynia. (6)

      żyjemy można nazwać "razem" a cały czas jakieś docinki to z Gdańska to z Gdyni. bo Gdańsk to a Gdynia to. po kiego ch... to komu? zamiast żyć razem i korzystać z walorów każdego miasta to nie... lepiej hejtować jeden na drugiego...

      • 63 8

      • wracaj do sledziowa

        jak ci sie nie podobywuje. ;)

        • 8 57

      • (2)

        Dario, takiej wojenki myślę, że nie ma wśród ludzi. To sztucznie wykreowana przez internet (a już na pewno przez gimbusów z tego portalu) rywalizacja.

        • 40 3

        • no no (1)

          sztucznie wykreowane to jest "trójmiasto", "mieszkaniec trójmiasta" itd. itp. mieszkasz w trzech miastach jednoczenie?

          • 1 9

          • Tak, można tak powiedzieć.

            Jak się mieszka w jednym mieście, pracuje lub studiuje w drugim, a robi zakupy w trzecim, co w tym dziwnego?

            • 2 2

      • Pani Dario (1)

        To nie noirmalni ludzie tworzą konflikty. Członkowie naszych rodzin koegzynstują w życiu i problemach Trójmiasta. Podejrzewam, że półgłówki z "Lechii" i "Arki" tworzą ten klimat nienawiści pomiędzy sobą, a prasa to podsyca, mając w tym swój interes.

        • 31 4

        • Nie wiem jak jest teraz

          ale na "górze" w Gdyni, na początku lat 90-tych na pewno nie było klimatu miłości w stosunku do Gdańska. Nie wiem jak jest teraz ale nie sądzę żeby to się znacznie zmieniło. Najłatwiej jest zrzucić na kibiców czy jak wolisz kiboli ale to jest mylna diagnoza. I jeszcze jedno, opinie na górze nie rodzą się na górze, one są odzwierciedleniem tego co na dole.

          • 10 10

    • (2)

      nie tworzą całości, Gdańsk i Gdynia to całkiem inne miasta

      • 3 2

      • bo Gdynia to przedmiescia Gdańska

        • 1 1

      • Oczywiście, że całkiem inne i na tym polega ich urok.

        • 0 0

  • To jeszcze nic... (5)

    ...znam wielu,którzy maja pieniądze a i tak wola siedzieć w swojej śmierdzącej norze z nieśmiertelnym browarem w dłoni ,katujac debilne,odmozdzajace seriale lub grając w prostackie gierki na konsoli dla 8-latków.

    • 115 23

    • Piszesz o mnie? (1)

      • 19 2

      • chyba o mnie :), sam nad tym boleję, bf4 codziennie 3 godziny jak nie lepiej

        i oczywiście piwko

        • 1 1

    • Kompleksy się odezwały?

      • 3 19

    • uuuuu

      zazdrość brzydka cecha...

      • 5 12

    • typowe polakowo :)

      jw

      • 5 4

  • Sopot na tak ale Gdansk umiera powoli....bylem wczoraj na Starowce....pustki! (18)

    Odwiedzilem kilka klubow a tam wszedzie pusto...nawet nie chcialo mi sie tam siedziec.Pojechalem do Sopotu a tam dziki tłum.....nikt mi nie wmowi ze to tylko turysci! Chyba jednak duze znaczenie ma podejscie wlodarzy do tematu rozrywki!

    • 87 58

    • i niech tak bedzie (1)

      niech te tłumne pijane masy sie po sopocie przewalają

      • 62 9

      • amen, nic dodać, nic ująć, hołoty w Sopocie jest co niemiara

        arogancja w co poniektórych klubach sięga zenitu. Nie oszukujmy się, inni turyści spacerują po uliczkach Gdańska a inni piją w klubach w Sopocie.

        • 67 1

    • Jakie pustki ? (2)

      Na Długiej i uliczkach obok, jest pełno ludzi, aż za dużo.

      • 46 2

      • I fajnie ze sa..... ale tylko za dnia....a wieczorem w Gdansku pusto a w Sopocie tlumy! (1)

        • 9 15

        • na tym polega urok Trójmiasta

          Każde miasto jest inne ma inny charakter, różną historię ale razem się świetnie uzupełniają.

          • 27 1

    • w Gdańsku nie ma Starówki-to nazwa własna Starego Miasta w warszawie (3)

      Tam gdzie byleś to z pewnością Główne Miasto,

      Stare kończy się na Podwalu Staromiejskim

      • 22 9

      • Dobrze, że ktoś nareszcie trochę zdolowal tych nadetych i nieznosnych warszawiaków pisząc ,,warszawa''. Popieram

        • 13 2

      • To popatrz sobie na tabliczki miejskie...nawet sa po angielsku: Old Town!

        • 3 4

      • Starówki nie ma

        Ale jest starówka. Starówka z wielkiej litery to rzeczywiście nazwa własna warszawskiej. Ale pisana z małej to już dziś potoczna nazwa każdego starego miasta.

        • 11 0

    • w klubach pustki? (1)

      A byłeś w Cocomo???!!!

      • 12 6

      • bylem z rodzina z Norwegii

        zatrzymali potem wujka na komisariacie.

        • 25 0

    • bzdury, w Gdansku tlumy i coraz wiecej knajp. (1)

      • 12 1

      • tlumy

        To beda na Jarmarku Dominikanskim

        • 9 0

    • Typowy leming-maliniak czuje najlpiej się tam gdzie zjeżdza się masa takich

      samych maliniaków. Czasem niczym w Pampelunie uciekający przed bykami uderzy w długą, kiedy inny nawalony maliniak jak on na blachach GWE zrobi małą corride po ścieżce na Monciaku.Żałosne studium upadku i rozkładu.

      • 4 2

    • Juz 25 lat temu tak bylo. Zawsze sopot byl mprezowy, gdansk do zwiedzania, a kedys gdynia na zakupy. Jak nie bylo galerii jezdzilo si na swietojanska. Teraz to sie zmienilo. Nie pisz wiec, ze gdansk wymiera, bo tu po 22 zawsze bylo cicho spokojnie, a kiedys czesc knajp pozamykanych. Teraz jz wiele jest o tej porze otwartych, ale jie ma w nich imprezowego nastroju. Mieszkancy 3miasta zawsze jezdzili do sopotu ja imprezy. To se nie zmieni. I dobrze. Kazde miasto oferuje cos inngo. A na dobra zabawe do sopotu nie jest daleko.

      • 5 0

    • No w Sopocie w tym czasie było co robić, palant jeżdził zygzakiem po Monciaku i Molo, raniąc tyle osób. Faktycznie, bardzo ciekawie, nie to co spokój na Starówce w Gdańsku.

      • 3 1

    • To się ciesz, że w Gdańsku pustki i lekko emerycki spokojny klimat w Gdyni.
      Wystarczy jeden Sopot.

      • 3 0

    • a gdzie dokładnie jest ta starówka?

      • 0 2

  • Czyli widoki na bogato ! Wiadomo Gdynia Stolica Metropolii i Europa ! (9)

    Tez mysle ze jak sie wypije dobra kawe i zje cos na bogato to i spojrzenie jest inne . Jedzac zwykle ciastko za 3 zeta nic nie poczujemy ale jedzac ciasto za 30 zeta nasza wartosc wzrasta i czujemy ze jestesmy jacys lepsi. Pijemy sobie droga kawe , jemy najdrozsze ciasto i spogladamy sobie milo czujac ze nasza wartosc wzrasta z kazdym kęsem pochłanianego ciasta i ze te truskawki za 20 zeta z ta jakas specjalna smietana za 15 zeta sa naprawde lepsze od tych zwyklych truskawek :).. Tylko tak doceniamy iz znajdujemy sie w jakims lepszym swiecie . Domowa kawa jest wtedy czyms banalnym i jakims nic nie wartym płynem . Zyjmy na bogato to i widoki beda piekniejsze a jak jeszcze do nas dotrze ze np. spozywamy owe drogie frykasy w przybytkach nazywanych '' Plaza Luxury Special :) albo Sector Lux i jeszcze nam wrecza złota karte na kawe w sektorze VIP :) Sopot tez powinien byc w czesci dla osob zwyklych a w czesci powien byc specialny sektor '' Lux '' dla ludzi specjalnej troski ! i wtedy to jest jazda . ..... Caluski :)........Roxana i Joe i nasz piesek Roch

    • 96 54

    • Haha,krótko i na temat.

      Nie ma litości dla frajerni.

      • 23 2

    • haha

      Gdynia stolica czego? :D

      • 18 8

    • Piesek Roch mnie pogrzebał...!

      Ale szybko sie odkopalem.

      • 23 1

    • Co tam ciastko za 35 zeta, w Cocomo możesz sobie zafundować puchar owoców za 13 349 PLN, jako dodatek do szampana za 1650 PLN...

      • 35 0

    • Ale kogoś nieźle pogięło (1)

      Faktycznie - powinny być takie lokale dla "ludzi specjalnej troski".
      Z obowiązkową terapią psychiatryczną.
      A dla pieska Rocha - skanalizowane drzewko i grilowane kości na gęsto.

      • 13 1

      • ironia

        Zenon
        Widzę, ze ironii chłopie to byś nie dostrzegł chyba żeby cię w zadek kopnęła :)

        • 0 0

    • Najbardziej sie zdziwiłem ilością minusów do Twej przekomicznej wypowiedzi...

      ...widać,ze wiele taboretow jest wsród nas.

      • 23 4

    • Twój tekst byłby ironiczny ale nie jest - bije z niego frustracja gołodupca, który aż kipi z nienawiści (1)

      • 15 21

      • Halewicz...cos tak chciałeś błysnąć na sile...

        ...ale znowu cos nie wyszło.

        • 3 0

  • Trójmiasto bez morza to byłaby zwyczajna wieś! (11)

    Szybko by sie wyludniła!

    • 58 43

    • napisał

      i poszedł jeżdzić traktorem po polu

      • 38 2

    • z 3-City do morza, jeszcze kawał drogi, jest zatoka i chociaż mieszkam tu od urodzenia (8)

      to ostatni raz wszedłem do tego "moż(e)a" dwadzieścia lat temu, nie jestem masochistą. Zatoka to syf a otwarte morze to z kolei temperatura nie nadająca się do kąpieli. Podziwiam tych wszystkich plażowiczów i z plaż Zatoki Gdańskiej i plaż Morza Bałtyckiego.

      • 10 27

      • (5)

        kapałem się wczoraj w orłowie i nie jest tak zle, zatoka będzie coraz czyściejjsza - więcej oczyszczalni ścieków które wpływały do zatoki...

        • 8 1

        • pamiętaj, że zatoka jest uznana za tzw strefę martwą (2)

          wieloletnie niszczenie fauny i flory przez pestycydy spływające z pół doprowadziło to tego stanu (stąd między innymi tak wspaniale rozwijają się sinice). Ani Ty, anni twoje dzieci i wnuki nie zobaczą czystej zatoki. To jest proces obliczany na około 100 lat. Spróbuj chociażby flądry złowionej w zatoce i tej na otwartym morzu, z zamkniętymi oczyma rozpoznam, która jest skąd.

          • 7 4

          • alex (1)

            zamiast wiedzy g...o z trocinami w głowie...

            • 2 2

            • poczytaj troszeczkę, na ten temat jest wiele opracowań

              ale zamiast zdobywać wiedzę, Ty wolisz obrażać innych. Poczytaj o martwej strefie Morza Bałtyckiego a w szczególności Zatoki Gdańskiej, o toksynach i bakteriach które się wspaniale rozmnażają, dzięki zubożeniu wód Bałtyku w tlen, którego jest 10-krotnie mniej, niż przed wojną a na co główny, ale nie jedyny wpływ miała gospodarka rolna byłego PRL-u.Jak myślisz, dlaczego rok rocznie Sanepid zamyka kąpieliska?

              • 1 3

        • kąpałeś się w Orłowie u ujścia Kaczej ? (1)

          • 9 2

          • ujscie każdej rzeki i rzeczki nie nadaje się do kąpieli, więc

            to banał, ze obowiązuja tam zakazy, czy w Gdyni, czy w Sopocie czy w Gdańsku. Ale kąpieliska mamy czyste i nawet z błękitnymi flagami, więc marudy - do budy!

            • 0 0

      • Ja od 30 lat mieszkam w Gdańsku. Do morza mam jakieś 12 min z buta.

        Ostatni raz byłem w morzu 23 lata temu.
        Jak dla mnie może to morze nie istnieć.

        • 4 12

      • pan delikatny

        Oo Pan Delikatny się wypowiedział. Pewnie latasz na Bali co sezon...

        • 6 1

    • nooooooooo

      Ale morze ma i wsią nigdy nie będzie jak np. "warszafka"

      • 3 0

  • Pięknie (2)

    Tak, to bardzo piękne szkoda tylko, że tak mało miejsc do zabawy dla tych najmniejszych a w szczególności w gdańsku na starym mieście.

    • 23 31

    • (1)

      No cóż, nie ma na to zapotrzebowania.

      • 12 3

      • To prawda.

        Rośnie za to zapotrzebowanie na ławki dla emerytów.

        • 13 1

  • dobra, dobra a co możliwością wjazdu na See Towers w Gdyni

    lata mijają, a obiecanki jak zwykle cacanki.

    • 73 4

  • Brak cen piwa w artykule to poważny błąd. (3)

    • 39 14

    • 15 zł małe,bez piany. (2)

      • 9 0

      • nie napisales ze 15 to Harnaś (jak na lotnisku) (1)

        • 5 2

        • Na T1 jest specjal puszkowy po 6 zeta

          • 4 0

  • Widoki na Bałtyk (2)

    Nie piszcie tylko o Panoramie z Sea Tawers przy Skwerze Kościuszki w Gdyni - tam, żeby wjechać na ostatnie piętro i obejrzeć Panoramę trzeba zapłacić (nie wiem ile, ale podejrzewam, że chyba nie mało)

    • 28 6

    • Co w tym dziwnego, jak byłem w Warszawie, to za widok z Pałacu Kultury płaciłem 18 zł. Taras jest ogólnodostępny, ale nie bezpłatny.

      • 8 5

    • A jeśli się nie mylę developer (przemilczmy jego nazwę bo firma ta jest znana szeroko) miał wybudować ogólnodostępny taras widokowy. Był to jeden z warunków pozwolenia na budowę. I co?

      • 43 0

  • (3)

    Dzięki za przypomnienie. Odwiedzę Panoramę w Zieleniaku.
    Ceny w Pescatore zaś są z kosmosu, więc ominę szerokim łukiem.

    • 40 4

    • szarlotka

      W Panoramie dziś już nie ma szarlotki :(
      Chyba reklama podziałała i się skończyła.
      Szkoda

      • 6 2

    • 50zł za makaron to faktycznie trochę przesada jak na włoską knajpę

      • 7 0

    • Panorama po rewolucji byla boska. Ceny super, zarcie super.nkilka mcy pozniej zatrudnili inna menago. Zmienili karte, ceny podniesli 2x ina tym skonczyla sie moja przygoda z nimi. Widoki natomiast faktycznie maja wspaniale. A jedzenie bylo super za czasow kucharza andrzeja, ktory niestety do irlandii czy anglii wyjechal.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."

89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Klub Żak działa od: