- 1 Planuj Tydzień: foodtrucki i koniec Pokładu (9 opinii)
- 2 Gdański wuefista w "Ninja Warrior Polska" (5 opinii)
- 3 Oryginalny wieczór w pięknej willi (17 opinii)
- 4 Ponad 100 miss w Trójmieście (53 opinie)
- 5 6 imprez, których brakuje w Trójmieście (83 opinie)
- 6 Kontrowersyjna gra z Trójmiastem w tle (315 opinii)
Jak kształtowały się ceny biletów na koncerty w ostatnich pięciu latach?
Często słychać głosy, że bilety na koncerty są drogie. Za drogie. Że kiedyś było taniej, łatwiej można było wybrać się koncert ulubionego artysty lub na festiwal. W związku z tym, wykonując po drodze mnóstwo mrówczej pracy, postanowiliśmy sprawdzić, jak kształtowały się ceny biletów na koncerty w Trójmieście w ostatnim pięcioleciu. Czy pandemia faktycznie miała tak duży wpływ na ich wzrost.
Najbliższe koncerty w Trójmieście
W naszych obliczeniach wzięliśmy pod uwagę dwa kluby, w których w tym czasie regularnie odbywały się koncerty polskich i zagranicznych gwiazd - B90 oraz Stary Maneż. Poza tym nie mogło zabraknąć popularnych festiwali - Opener, Ladies Jazz oraz Soundrive. Należy jednak pamiętać, że chodzi tu tylko o zobrazowanie sytuacji. Nie można tego brać za pewnik. W końcu jeden koncert będzie kosztował 50 zł, drugi 300 zł.
Jako kryterium obliczeń cen biletów w danym roku, wzięliśmy średnią cenę biletu na konkretny koncert. Zatem jeśli wejściówki wahały się między 100 a 140 zł, przyjęliśmy kwotę 120 zł. Analogicznie postąpiliśmy w przypadku wszystkich innych kwot.
Czytaj także: Bilety do teatru. Ceny, rabaty, okazje
B90
Zacznijmy od B90. Skupiliśmy się na dwóch nurtach, które najczęściej w tym okresie pojawiały się w klubie - hip-hop oraz muzyka gitarowa (rock, metal itp.).
Spójrzmy zatem, ile trzeba było wydać w poszczególnych latach, aby zobaczyć na żywo raperów.
- 2017 - sześć koncertów, średnia cena biletu wyniosła ok. 45 zł
- 2018 - osiem koncertów, średnia cena biletu wyniosła ok. 52 zł
- 2019 - sześć koncertów, średnia cena biletu wyniosła ok. 53 zł
- 2020 - jedenaście koncertów, średnia cena biletu wyniosła ok. 65 zł
- 2021 - siedem koncertów, średnia cena biletu wyniosła ok. 59 zł
Widać zatem wzrost cen, które zazwyczaj oscylują obecnie w granicach 50-60 zł, ale jednocześnie widać także, że rok 2018 był granicznym dla boomu na hip-hop. Popularność wykonawców zawsze wiąże się ze wzrostem cen. W tym przypadku nie było inaczej. Można się spodziewać, że jeśli moda się utrzyma, wejściówki będą tylko droższe.
Techno w Trójmieście. W których klubach szukać tego gatunku?
No dobrze, a ile w stoczniowym klubie musieli w tym okresie zostawić miłośnicy gitarowego grania?
- 2017 - trzydzieści sześć koncertów, średnia cena biletu wyniosła ok. 76 zł
- 2018 - osiemnaście koncertów, średnia cena biletu wyniosła ok. 81 zł
- 2019 - dwadzieścia cztery koncerty, średnia cena biletu wyniosła ok. 93 zł
- 2020 - trzy koncerty, średnia cena biletu wyniosła ok. 74 zł
- 2021 - siedem koncertów, średnia cena biletu wyniosła ok. 91 zł
Mamy tu zatem sinusoidę. Raz więcej, raz mniej. Tyle że zwłaszcza rok 2020 był kompletnie niemiarodajny ze względu na liczne obostrzenia i lockdowny. Niemniej w ciągu pięciu lat ceny nie uległy drastycznej zmianie.
Opener Festival
Rzućmy teraz okiem na festiwale. Na pierwszy ogień - Opener. Wiemy, że na tę imprezę jest wiele kategorii wejściówek. Zdecydowaliśmy wziąć pod uwagę tzw. Regular Tickets, czyli te, które są najdłużej w obiegu. Sprawdziliśmy, ile kosztowało wejście na jeden dzień, a ile na cały festiwal.
- 2017 - bilet jednodniowy: 239 zł; karnet: 559 zł (wśród gwiazd Radiohead, Foo Fighters czy The Weeknd)
- 2018 - bilet jednodniowy: 259 zł; karnet 579 zł (Arctic Monkeys, Gorillaz, Depeche Mode, Bruno Mars)
- 2019 - bilet jednodniowy 279 zł; karnet 599 zł (Stormzy, The Strokes, Kylie Minogue, The Smashing Pumpkins)
- 2020 i 2021 - impreza nie odbyła się przez pandemię, ale ceny kształtowały się następująco: 299 i 619 oraz 315 i 649 zł (mieli wystąpić m.in. Taylor Swift, The Killers, The Cure)
- 2022 - bilet jednodniowy 349; karnet 699 (wśród gwiazd Twenty One Pilots, Imagine Dragons, Doja Cat, Dua Lipa, The Chemical Brothers)
Faktycznie, patrząc wstecz, jest ogromna przepaść, ale jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnie pięć lat, to ceny wzrosły zaledwie o 140 zł. Nie jest to więc duża suma. Niestety, Opener staje się coraz droższy i cenowo zbliża się do swoich odpowiedników w Europie. Niemniej - 700 zł za cztery dni pełne koncertów to wciąż relatywnie niewiele. Zwłaszcza patrząc na to, ile potrafią kosztować wejściówki na jeden koncert gwiazdy.
Soundrive Festival
Spójrzmy teraz na Soundrive, czyli festiwal szeroko pojętej muzyki alternatywnej, który odbywa się na stoczni.
- 2017 - średnia cena wejściówek wyniosła ok. 85 zł
- 2018 - średnia cena wejściówek wyniosła ok. 139 zł
- 2019 - średnia cena wejściówek wyniosła ok. 130 zł
- 2020 - impreza nie odbyła się przez pandemię
- 2021 - średnia cena wejściówek wyniosła ok. 130 zł
Widać tu zatem wyraźny wzrost. Ale też był on podyktowany tym, że impreza sukcesywnie się rozrasta. Coraz więcej scen, coraz więcej wykonawców. Wyższe też koszty wszystkiego związanego z organizacją. Jednak nie oszukujmy się - około 130 zł za kilkudniowy festiwal, to bardzo niewiele.
Ladies Jazz Festival
Jest jeszcze festiwal Ladies Jazz, który odbywa się w Gdyni.
- 2017 - ceny biletów wahały się od 60 do 160 zł
- 2018 - ceny biletów wahały się od 60 do 220 zł
- 2019 - ceny biletów wahały się od 40 do 220 zł
- 2020 - edycja pandemiczna, na zaproszenia
- 2021 - ceny biletów wahały się od 100 do 130 zł
Pewien trend jest tu dobrze widoczny. Ceny zazwyczaj są podobne. Ich wahania wynikają najczęściej z liczby oraz rangi zaproszonych gwiazd.
Zobacz także: Jam Session w Trójmieście. Gdzie odbywają się improwizacyjne spotkania muzyków?
Stary Maneż
Wróćmy do koncertów klubowych. Jako drugi obiekt wybraliśmy prężnie działający Stary Maneż we Wrzeszczu. W tym przypadku nie rozgraniczaliśmy jednak imprez pod kątem gatunkowym, ponieważ w lokalu rokrocznie oferowany jest bardzo różnorodny program. Wzięliśmy zatem wszystko, co się działo w wyznaczonym okresie i podliczyliśmy.
- 2017 - czterdzieści dwa koncerty, średnia cena biletu wyniosła ok. 82 zł
- 2018 - czterdzieści jeden koncertów, średnia cena biletu wyniosła ok. 92 zł
- 2019 - czterdzieści osiem koncertów, średnia cena biletu wyniosła ok. 89 zł
- 2020 - piętnaście koncertów, średnia cena biletu wyniosła ok. 93 zł
- 2021 - dwadzieścia siedem koncertów, średnia cena biletu wyniosła ok. 99 zł
Wzrost cen na poziomie 20 zł w pięcioletniej skali to tak naprawdę nic. Widać jednak jak na dłoni, że koncerty w Starym Maneżu są nieco droższe od tych, które odbywają się w innych lokalizacjach. Najpewniej wynika to z pewnego prestiżu, którym cieszy się to miejsce.
Warto jednak też spojrzeć na przykładzie koncertów w Starym Maneżu, jak kształtowały się ceny na koncerty wykonawców, którzy pojawiali się tam cyklicznie, niemal rokrocznie. Przykładowo bilet na występ Fisza w 2017 roku kosztował 75 zł, w 2019 już 89 zł, a w latach 2020 i 2021 - 99 zł. Na Kazika w 2018 roku można było dostać wejściówkę za 65 zł, rok później za 70 zł, w 2020 roku ponownie za 65 zł, a w 2021 roku cena podskoczyła aż do 130 zł.
Andre Rieu - Ergo Arena
Na koniec ciekawostka. Koncerty Andre Rieu, który cyklicznie odwiedza gdańsko-sopocką Ergo Arenę. Koncerty holenderskiego skrzypka, kompozytora i dyrygenta cieszą się zawsze ogromnym zainteresowaniem publiczności, która musi - jak na polskie warunki - dość głęboko sięgnąć do portfela.
- 2017 - ceny wahały się od 190 do 490 zł
- 2018 - ceny wahały się od 280 do 490 zł
- 2019 - ceny wahały się od 190 do 490 zł
- 2022 - ceny wahają się od 190 do 590 zł
Nie można też zapominać o koncertach gigantów, które odbyły się w hali na granicy Gdańska i Sopotu. Tu jednak musieliśmy nieco poszerzyć okres, ponieważ niektóre z występów odbyły się w 2011 roku. Niemniej - w tym przypadku można mówić o miarodajności. Wśród nich były takie nazwy jak Rammstein (średnia cena biletu 408 zł), Iron Maiden (średnio 247 zł za bilet), Sting (średnio 525 zł) czy Rod Stewart (średnio 464 zł).
W tym roku natomiast za bilet na koncert Slipknota trzeba będzie wyłożyć między 169 a 339 zł.
To tyle z koncertowej matematyki. Może coś pominęliśmy, czegoś nie zauważyliśmy, o czymś zapomnieliśmy - dajcie nam znać w komentarzach. I powiedzcie, czy waszym zdaniem, ceny biletów w ostatnich pięciu latach faktycznie poszły w górę, czy pozostają na relatywnie podobnym poziomie.

Koncertowe Trójmiasto
Rozpocznij quizMiejsca
Wydarzenia
Opinie wybrane
-
2022-02-21 13:32
Szanowni Państwo (4)
Bywalcy koncertów i miłośnicy muzyki. Ceny są takie jakie dyktuje rynek: popyt na danego artystę vs. koszty produkcji (ujmując bardzo ogólnie) i jeszcze jedna składowa czyli to ile na danym wydarzeniu chce zarobić organizator. Wiadomo, że każdy chce zarobić jak najwięcej ale tu istnieje ryzyko, które finalnie ponosi organizator. Ryzyko polega na
Bywalcy koncertów i miłośnicy muzyki. Ceny są takie jakie dyktuje rynek: popyt na danego artystę vs. koszty produkcji (ujmując bardzo ogólnie) i jeszcze jedna składowa czyli to ile na danym wydarzeniu chce zarobić organizator. Wiadomo, że każdy chce zarobić jak najwięcej ale tu istnieje ryzyko, które finalnie ponosi organizator. Ryzyko polega na tym, że jak przesadzi z cenami to będzie mniej chętnych w efekcie mniej zarobi bo będzie za drogo. Ile to jest drogo? Ano tyle na ile stać ludzi. Na swoim przykładzie - nie oburzam się na organizatorów, którzy windują ceny. Jeśli jest za drogo dla mnie to nie idę na dane wydarzenie. Ale przy tym trzymam się jednej i naczelnej zasadny: nie komentuję że jest dla mnie za drogo. Przyjmuję do wiadomości cenę biletu jak i to, że na to wydarzenie akurat nie pójdę ale nie wylewam swojej frustracji na organizatorze.
- 12 25
-
2022-02-21 17:41
(3)
Schody się zaczynają, jak organizator wydarzenia z jednej strony chętnie sięga np. po miejskie dotacje, a z drugiej winduje ceny do nierozsądnego poziomu. Były takie wydarzenia w Trójmieście w przeszłości, prawdopodobnie będą już niedługo w przyszłości.
- 7 0
-
2022-02-21 21:56
Czyli jakie ? (2)
Podaj przykłady proszę. Najlepiej razem z kwotami.
- 0 1
-
2022-02-22 13:55
Proszę bardzo
Opener 2018 dofinansowany przez miasto Gdynia w kwocie 4.354.000 zł. Przykład taki, a nie inny, bo wyskoczył jako pierwszy w Google - chcesz więcej, to sam się postaraj.
- 2 0
-
2022-08-05 21:22
Ty gość ? a Ty z oranizacji Openera jesteś że tak jęczysz?
- 0 0
-
2022-02-21 12:37
(2)
Ceny muszą rosnąć bo rośnie wszystko (adekwatnie do nosa naszego kochanego pinokiowego nosa). Używanie częstego argumentu że 'zarabiamy mniej, więc ceny powinny być niższe niż na zachodzie' nie ma sensu. Artysta ma nieraz całą trasę po Europie i koszty są dla niego porównywalne- czy to Polska czy Niemcy czy UK. Artyści mają coraz mniej utargu z
Ceny muszą rosnąć bo rośnie wszystko (adekwatnie do nosa naszego kochanego pinokiowego nosa). Używanie częstego argumentu że 'zarabiamy mniej, więc ceny powinny być niższe niż na zachodzie' nie ma sensu. Artysta ma nieraz całą trasę po Europie i koszty są dla niego porównywalne- czy to Polska czy Niemcy czy UK. Artyści mają coraz mniej utargu z płyt, streaming daje im (szczególnie polskim wykonawcom niewiele), stąd główny zarobek na trasach. Ceny biletów na koncerty są okej. Nie jest to towar/usługa pierwszej potrzeby
- 18 15
-
2022-02-22 20:20
100% w ciagu dwoch lat ? Tez bym chcial zeby tak rosla mi pensja!
W tresci brak porownania z 2022 a tu dopiero zaczyna sie kosmos !
- 1 0
-
2022-04-26 07:03
10 lat temu na openerze płacili ludziom 12zł/h , a teraz 13 zł
- 0 0
-
2022-02-21 12:44
(3)
Świetna artykuł i dokładna analiza! która staje w kontrze do tego co ludzie piszą i narzekają, że ceny koncertów rosną w kosmicznym tempie (niemal pod każdym newsem o nowym koncercie). Rosną, ale wolniej niż większości osób się wydaje. Dużym wyjątkiem tutaj jest właściwie tylko Open'er- gdzie rzeczywiście, jeżdżąc sporadycznie na zagraniczne
Świetna artykuł i dokładna analiza! która staje w kontrze do tego co ludzie piszą i narzekają, że ceny koncertów rosną w kosmicznym tempie (niemal pod każdym newsem o nowym koncercie). Rosną, ale wolniej niż większości osób się wydaje. Dużym wyjątkiem tutaj jest właściwie tylko Open'er- gdzie rzeczywiście, jeżdżąc sporadycznie na zagraniczne festiwale (które swoją drogą też koszmarnie zdrożały) widzę, że cenowo Open'er się do nich bardzo niebezpiecznie i blisko zbliżył a oferuje o wiele mniej. Od lat ta sama infrastruktura, atrakcje, nagłośnienie, scena etc. Zagraniczne festyny zrobiły pod tym kątem dużo i są wizualnie i line-upowo o wiele bardziej atrakcyjne, a cena podobna
- 8 16
-
2022-02-21 14:57
(2)
Chyba autor sam sobie napisał ten pochwalny komentarz. Analiza miałaby sens, gdyby porównać koncerty tego samego artysty w tej samej sali w podobnym okresie roku. No i gdyby ktoś umiał wyliczyć %.
- 11 1
-
2022-02-21 15:08
(1)
Nie do końca miałoby to sens. Nie wszyscy artyści wracają rok do roku grać w tych samych miejscach żeby móc jakoś porównać ceny. Ludzie częściej po prostu chodzą do danych miejsc na koncerty różnych artystów
- 0 6
-
2022-02-24 13:26
średnia nie jest dobrą miarą.
Oczywiście większy sens ma wyliczenie średniej ceny biletu, szczególnie, że średnia cena obejmuje zarówno bilet za występ muzyka z pozycją na rynku jak i świeżo wschodzącej gwiazdki. Podsumowując jeden zarabia 1800 drugi 8000, średnio to jest 4 900 , zatem wszyscy żyją w dostatku ;)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.