- 1 Skecz o urokach jazdy obwodnicą (39 opinii)
- 2 Afera o kolekcjonerską monsterę (56 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: koncerty i wiosenne targi (13 opinii)
- 4 Córka znanego biznesmena w telewizji (327 opinii)
- 5 Mamy to! 24-latek wygrał Ninja Warrior (95 opinii)
- 6 Koniec przygody Hakiela w TzG (49 opinii)
Chmielowy maraton po gdańskich pubach
W piątek i sobotę odbędzie się w Gdańsku czwarta edycja Chmielatonu. Śmiałkowie chcący sprawdzić, jak mocną mają głowę, będą musieli odwiedzić osiem wybranych lokali i wypić w każdym chociaż jedno kraftowe piwo. Na "chmielatyńczyków" czekać będą też dwa przystanki z jedzeniem. Ten, kto odwiedzi wszystkie punkty, dostanie karty zniżkowe do miejsc biorących udział w akcji.
W czwartej edycji będzie co prawda mniej miejsc niż rok wcześniej, kiedy było ich aż 11, ale też będzie mniej czasu na wykonanie zadania. Zabawa rozpoczyna się w piątek po południu, a kończy w nocy z soboty na niedzielę.
- W zeszłym roku okazało się, że tych miejsc było jednak za dużo. Poza tym niedziela nie cieszyła się już zbyt dużą frekwencją - mówi Szymon Loda, organizator Chmielatonu. - Dlatego ograniczyliśmy liczbę miejsc i czas trwania. Mimo to spodziewamy się, że w zabawie weźmie udział ok. 600-800 osób.
W tym roku chmielowa tułaczka będzie wiodła przez Ogarną 107, Cafe Absinthe, Cathead, Fusy i Miętusy, Labeerynt, Loft Pub, Degustatornię i Jopengasse. Kolejność oczywiście jest dowolna.
W każdym miejscu będą do wyboru co najmniej cztery piwa. Festiwalowa porcja o pojemności 0,3 l kosztować będzie 7 zł. Duże piwo sprzedawane będzie w regularnej cenie.
Za zaliczenie wszystkich przystanków, oczywiście udokumentowane pieczątkami na karcie, uczestnik otrzyma kartę uprawniającą do 10 procent (lub 1 zł) zniżki na piwo z beczki w każdym lokalu biorącym udział w Chmielatonie. Promocja obowiązywać będzie przez pół roku.
Każdy piwosz zna ten paradoks, że im więcej wleje w siebie piwa, tym więcej robi mu się miejsca w żołądku i rośnie chęć, aby coś przekąsić. W tym roku organizatorzy zadbali o to, by na trasie Chmielatonu, w przerwach między jednym a drugim piwem, uczestnicy mogli coś przekąsić. Jedzenie serwować będzie Kult Kebab i SurfBurger.
Za zebranie dwóch pieczątek z tzw. pit-stopów, pod warunkiem odwiedzenia wszystkich pubów, każdy uczestnik otrzyma kartę uprawniającą do 15-procentowej zniżki przez kwartał na jedzenie w tych lokalach.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (107) 5 zablokowanych
-
2017-10-06 10:52
Napój dla ludzi z nizin społecznych (8)
Ci lepiej zarabiający, piastujący odpowiedzialne stanowiska piją lepsze i droższe alkohole.
- 2 13
-
2017-10-06 11:13
Taa.
- 7 1
-
2017-10-06 11:19
Tak tylko sobie myslisz
A prawda jest prozaiczna. Placisz wiecej za to samo bo myslisz ze to czyni cie lepszym. Musze cie zmartwic. Jestes taki sam jak inni masz tylko wiecej pieniedzy.
- 9 2
-
2017-10-06 11:28
zgadzam się (2)
najczęściej piwem poją się żule, bezrobotni, stoczniowcy czy budowlańcy. Czy ktoś widział lekarza czy prezesa firmy, który chlałby piwsko. Oni wybierają koniaki, whisky, ewentualnie czerwone wino.
- 2 9
-
2017-10-06 14:56
Chyba za dużo filmów sie oglądałeś albo żyjesz w bajce.
Lekarz tez człowiek. Jak każdy inny.
- 6 2
-
2017-10-07 10:10
Lekarze biorą najczściej koniak, a z ryb to tylko grube sumy w kopercie...
- 1 1
-
2017-10-06 11:42
Ale mi zaimponowałeś... Śmiać się czy płakać?
- 2 1
-
2017-10-06 11:55
W Polsce nieważne co, ważne aby poniewierało.
- 1 1
-
2017-10-06 15:03
Np. denaturat.
- 1 1
-
2017-10-06 10:56
I znowu popularyzowanie pijaństwa (2)
Głupia impreza
- 7 10
-
2017-10-06 11:40
szkoda słów na taki komentarz
- 3 1
-
2017-10-07 14:42
Nie chcesz nie bierz udzialu
Ktos cie zmusza?
- 2 1
-
2017-10-06 11:13
(1)
Idę!
- 6 1
-
2017-10-07 17:43
ciekawe jak wrocisz
- 0 0
-
2017-10-06 12:36
Zapewne zaraz się zacznie fala hejtu (5)
Ale przeciętny piwosz nie zauważy różnicy w smaku piwa z takiego mini browaru i z browaru przemysłowego z dobrą wodą.
Jeśli chcecie pić dobre piwo to po prostu zwracajcie uwagę na jakiej wodzie jest robione. Czyli na wstępie można pominąć piwa nie pochodzące z mazowsza i podlasia czy terenów południa Polski.
Piwa z Gdańskich browarów niestety wszystkie bez wyjątku albo smakują jak podpiwek i odstraszają pracującymi drożdżami albo mają tak mało powtarzalny smak że każdorazowo pije się coś innego co akurat kucharz tak kucharz ugotował bo do browarników to trochę daleko.- 4 7
-
2017-10-06 13:33
Rozumiem ze zupki chinskie na mineralnej robisz i dzieki temu do restauracji nie chodzisz? (1)
- 4 2
-
2017-10-06 18:57
Z faktami dyskutujesz zabawny jesteś.
Robiłeś za klauna i cyrk zlikwidowali?
Gdańska woda z azbestowych wodociągów to 99,9 % składu piwa.
Pij smacznego. Tylko nie chwal się ujemnym IQ.- 1 3
-
2017-10-06 13:57
Idiota (1)
- 2 3
-
2017-10-06 18:51
To twoje nazwisko
- 1 1
-
2017-10-07 14:45
Kolejny znaffca ....
Jak smakowal gdański browar to moze dziadek ci opowie o ile nie przyjezdny...
- 2 0
-
2017-10-06 14:10
Mój maraton
Lidl biedronka netto
- 5 2
-
2017-10-06 14:33
Maraton to impreza sportowa ,ale niektórzy wykorzystują nazwę do celów obrzydliwych i niegodnych jak pijaństwo czy inne (1)
- 4 4
-
2017-10-07 14:46
Nie bierz udzialu
Nikt na ciebie nie czeka i nie zmusza
- 2 1
-
2017-10-06 14:59
Te ceny powinny sie ksztaltowac na poziomie 5/10, a nie 7/cena normalna. Szkoda ze taka lipna promocja, drozyzna w Gdansku caly czas aktualna ( po weekendach w Gliwicach czy Toruniu ta roznica cen jest mocno zauwazalna)
- 4 2
-
2017-10-06 18:53
Piwa robione w Gdańsku na wodzie z azbestowych wodociągów rewelacja.
Normalnie woow. Ewentualnie cos z Amber a z Gdańskich browarów to jest niestety azbestoza.
- 2 6
-
2017-10-06 21:59
(1)
A ja sobie pędzę i nie schodzę poniżej 70%. A wodę mam z własnej studni głębinowej. Zatem tego walę te zupy piwne.
- 1 2
-
2017-10-08 11:38
a ja lubię różne trunki...
- 0 0
-
2017-10-07 17:31
chmielaki gdanskie - marna podrobka chmielakow krasnystawskich.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.