- 1 Rammstein w Filharmonii Bałtyckiej (21 opinii)
- 2 Czemu już nie ma takich imprez? (61 opinii)
- 3 Związek? Podziękuję. Jestem na detoksie (168 opinii)
- 4 Planuj Tydzień: Wielkanoc w Trójmieście (1 opinia)
- 5 Ten film pokochają fani lat 90. (43 opinie)
- 6 Sztuczna inteligencja w piosence wyborczej (43 opinie)
Cicha dyskoteka pod gołym niebem przed teatrem Boto
13 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat)
Silent Disco na (prawie) pożegnanie lata, czyli ciesząca się sporą popularnością cicha impreza, podczas której muzykę słychać tylko w bezprzewodowych słuchawkach, odbyła się w sobotę na placu tuż obok "Monciaka". Z pewnością ta zabawa nie była uciążliwa dla okolicznych sąsiadów. Wydarzenie zamknęło wakacyjny sezon teatru Boto.
Silent Disco zapowiadaliśmy w naszym Kalendarzu imprez oraz cyklu Planuj tydzień - czytaj zawsze w czwartek o godz. 10
W sobotę każdy mógł słuchać i bawić się przy dźwiękach, które lubi najbardziej. Przez chwilę można też było poczuć się jak na jednym z dużych plenerowych festiwali.
Bez głośnych basów też da się bawić
- Uwielbiamy takie imprezy, niejednokrotnie zdarzyło nam się bawić na silent disco w innych miastach - opowiadały zachwycone imprezą Ola i Magda.
Ciche imprezy z zewnątrz mogą wyglądać odrobinę komicznie. Bawiący się niemy tłum wyposażony w świecące słuchawki, gdzie każdy tańczy w zupełnie innym tempie, kojarzy się niektórym z filmami science-fiction. Oczywiście nie byłaby to do końca prawda, gdybyśmy napisali, że impreza była całkowicie bezgłośna, ponieważ słychać było rozmowy, śmiech czy podśpiewywanie piosenek. Niemniej jest to interesująca alternatywa dla standardowych wydarzeń organizowanych w Trójmieście.
Może cię zaciekawić:
Elektroniczne brzmienia zawładnęły Twierdzą Wisłoujście
Impreza została przeprowadzona zgodnie z wymogami sanitarnymi. Słuchawki przed trafieniem do rąk uczestników były dokładnie dezynfekowane. Dodatkowo całe wydarzenie odbyło się na świeżym powietrzu.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
10 września 2020
(5 opinii)