- 1 Planuj Tydzień: imprezy i majówka (9 opinii)
- 2 Kartonowy Dawid Podsiadło jak żywy (17 opinii)
- 3 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (145 opinii)
- 4 Festiwal filmowy w odmienionej formule (5 opinii)
- 5 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
- 6 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (29 opinii)
Gdzie się podziały kafejki internetowe?
Druga połowa lat 90. to wielkie wejście internetu do Polski, wysyp kawiarenek internetowych, pierwsze maile i czaty. To też popularny Counter-Strike i wagary, często właśnie w kafejce. W cyklu "Czy to pamiętasz?" przypominamy, jak to wyglądało kilkanaście lat temu. Do dziś z tego, co było kiedyś tak modne, przetrwało niewiele.
Na początku przychodziło się do nich z czystej ciekawości, zobaczyć, jak wygląda cyberprzestrzeń. Później, kiedy część z nas poznała już internet i komputer, śmielej zakładano konta na czatach, wysyłano maile, poszukiwano cennych informacji czy próbowano swoich sił w nowych grach komputerowych. Kafejki stały się modnymi miejscami spotkań towarzyskich. Z czasem również można było się tam napić piwa.
- Kafejkę odwiedzałam 15 lat temu, kiedy byłam w pierwszej klasie liceum. W domu mieliśmy już internet, ale był on podłączony przez telefon stacjonarny, co wiązało się z bardzo wysokimi kosztami połączenia. Mama zawsze mówiła o wysokich rachunkach, dlatego chodziłam do kafejki internetowej. Byłam młoda i bardzo podobała mi się możliwość korzystania z czatu, ale jako że byłam w liceum, przychodziłam też czytać streszczenia lektur w internecie. Teraz mamy wszystko na wyciągnięcie ręki. Uważam, że dziś jest lepiej, ale i tak miło powspominać tamte czasy - mówi pani Natalia.
Gry komputerowe
Do dzisiaj cieszą się bardzo dużą popularnością, ale kiedyś najnowsze wymagały dobrego komputera, a te często były dostępne tylko w kafejkach. Dlatego wielu z nas urywało się z lekcji w kilka osób, by móc zagrać "meczyk" razem z kolegami w popularne gry m.in. Counter-Strike. Wielokrotnie kieszonkowe od rodziców wydawałem na kafejkę.
Internet wszędzie
Dziś, kiedy praktycznie wszyscy mają komputer w domu, popularne strefy wi-fi są w wielu miejscach publicznych, a pusta lodówka potrafi nam wysyłać wiadomość przez sieć, kafejki internetowe odeszły do lamusa. I to chyba na dobre.
Na terenie Trójmiasta z kilkudziesięciu adresów, pod którymi znajdowały się takie obiekty, pozostało dosłownie kilka. Nadal można w nich skorzystać z internetu, wydrukować dokument czy zagrać, tłumów jednak nie ma. Żeby taki punkt przetrwał, musi się znajdować w centrum miasta i prócz możliwości korzystania z internetu, oferować coś jeszcze.
- Prowadzę kafejkę od blisko dziesięciu lat, jest to znany punkt na mapie Gdyni, przez co mamy dużo stałych i wiernych klientów, dodatkowo od 5 lat w lokalu prowadzimy zakłady bukmacherskie, które uzupełniają się z główną działalnością kafejki. Działalność moja może nie przynosi największych dochodów, jednak jestem z tym lokalem związany emocjonalnie i ciężko mi zrezygnować z jego prowadzenia - mówi pan Tomasz Mężydło, właściciel kafejki Zoom Internet z Gdyni.
A gdzie wy chodziliście "na internet"? Podzielcie się z nami wspomnieniami.
Zobacz także: Nocne kluby i dyskoteki. Tak imprezowano w latach 90.
Opinie (124) ponad 10 zablokowanych
-
2021-07-21 23:22
Wirtualna Grota w piwnicy domu jednorodzinnego na Pogórzu i Fast Net na Wielkim Kacku, gdzie przychodzili też ludzie z Karwin. Shogo, Stacraft, Diablo 2, CS. Klasyka. To pamiętam :D
- 2 0
-
2021-06-21 23:34
internety
Tylko GADU-GADU (GG)
I
E-PULS (dziś face books)- 1 0
-
2016-11-23 09:35
Komnet Gdynia (1)
W Gdyni za kościołem na Świętojańskiej był Komnet. Chodziliśmy tam z kolegami po lekcjach. Wszyscy grali wtedy namiętnie w Starcrafta, Quake'a 2 i CS.
Każdy z nas miał komputer w domu, ale spotykaliśmy się w kafejce, by pograć razem i sprawdzić swoje umiejętności przeciwko innym graczom.- 10 0
-
2020-11-25 02:32
Komnet Gdynia
Haaa Komnet to były mega czasy !! :))) Zwłaszcza jak jeszcze pierwsi właściciele go mieli, potem przyszedł Darek i już nie było to to samo ale masa znajomości po dziś dzień :D
- 1 0
-
2020-07-10 20:50
Ja chodziłem
do Rudego Kota na Diablo 2 :)
Fajnie się siedziało na górze i pykało :)- 2 0
-
2020-04-29 19:12
Wszystko się zmienia. Miałem ISDN w mieszkaniu w Iławie i po 20-tej łączyłem się z internetem w Łodzi Tak byli najtaniej.
- 2 0
-
2019-04-19 19:13
"Mamo, a co to jest budka telefoniczna"?
Depesza, telegram, magnetofon, gramofon...
- 11 1
-
2016-11-23 06:18
(9)
Ja tam ściągałem zdjecia nagich pan ... :)
- 102 9
-
2016-11-23 07:26
(5)
a ja panów
- 18 5
-
2019-04-19 17:33
a ja psów kotów i chomików
taaaaakie sadło–masło
- 3 1
-
2016-11-23 09:07
dzis kafejki mamy w torebce albo w kieszeni (1)
- 9 0
-
2016-11-25 16:28
w torebce to ja mam lewe jądro
- 4 0
-
2016-11-23 07:53
fuuu
- 5 5
-
2016-11-23 07:39
chcesz o tym porozmawiać?
- 6 3
-
2016-11-23 08:26
(2)
Tylko m@jka cafe
- 7 1
-
2016-11-23 12:55
(1)
Tam są nagie panie?
- 3 0
-
2019-04-19 17:31
My jesteśmy panie .... dranie
dranie panie niesłychanie...
- 3 0
-
2016-11-23 23:11
Gdańsk (3)
Na Chełmie w Pawilonach, kawiarenka "u shadowa", grało się tam w CS, Quake III, Stara, Diablo II. 4 zeta za godzinę i całkiem niezłe kompy.
Wcześniej w osiedlowym klubie ALF, 3 lub 3,50 za godzinę, starsze kompy, GTA 1, quake II się męczyło, GG, ściągaliśmy manieczki na dyskietki, nie pamiętam co jeszcze :)
No i nocki - Pamiętam te z Jokera we Wrzeszczu, świetna atmosfera sali pełnej graczy, smak nescafe w ustach, i Unreal Tournament (mapa dwie wieże), quake III arena.
Świetne czasy, miło wspomnieć ;)- 15 0
-
2018-09-23 16:07
Pamiętam te czasy od 1995 do 2001 liceum i potem technik informatyk SP 4 piękne wspomnienia i gralnia kolo PDTu
- 0 0
-
2018-07-31 15:44
gladiator
nie u shadowa, tylko cafe gladiator... hehehehehehe....... najpierw byli na pierwszym pietrze a potem zeszli do lochow :D beka byla gesta zawsze!!! na kazdym kompie byl obowiazkowo maphack do starcrafta :ddddddddd a nocki konkretne tez... duzo umsuw w starcrafta i rombanie w quaka. Swoja droga shadow (chyba mial na imie rafal) to byl rowny bamber a dzieki szefowi gralni (krzychu :DDDDD aka maduś) zawdzieczam swoja ksywe internetowa :ddddddd do duny tez sie chodzilo czytam "u tobiasza" XDDD
- 0 0
-
2017-01-31 17:43
W pawilonach byla wczesniej jeszcze jedna ,,gralnia'' gdzie mieli nawet wprowadzone ,,karty czlonkowskie'' i cos na ksztalt programu partnerskiego ze im wiecej grales tym ci sie zbieraly darmowe godziny i nocki wlasnie pamietam z tamtej gralni,oczywiscie ALF tez i naturalnie empik.
- 0 0
-
2016-11-23 11:11
Oj to były czasy (1)
Ja chodziłem ściągać zdjęcia nagich facetów :)))
- 5 4
-
2018-02-28 08:28
a co na to Monika??
- 3 0
-
2016-11-23 10:34
NetŁeb (3)
ul. Łebska w Chyloni, super czasy. Quake 1, Quake 2, Starcraft i nie przespane noce. Rekord to ponad 90 godzin grania
- 6 0
-
2016-11-23 11:04
ahhh nocki LANowe w Łebnecie ^^ (2)
z własnymi kompami sie jeździło na lany
- 2 0
-
2016-11-23 15:13
Hehe (1)
No to na pewno się znamy. Jaki nick? I w co grałeś?
- 0 0
-
2018-02-28 08:23
W Sapera
ale za bardzo się wczułem i oderwało mi jedną rękę, potem już tylko w pasjansa...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.