• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Cudny jest!". Relacja z koncertu Domagały

Łukasz Stafiej
1 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
  • Paweł Domagała zagrał największe przeboje z nowej płyty.

Cytat w tytule to zasłyszany komentarz jednej z uczestniczek koncertu Pawła Domagały w Starym Maneżu. Nie zdziwiłbym się, gdyby ten zachwyt podzielała większość z około tysięcznej publiczności. Bo muzyk w sobotę wieczorem w Gdańsku przyjęty został niczym gwiazda największego formatu.



Domagała to fenomen w polskim popie. Pochodzącemu z Radomia artyście co prawda popularności od dawna nie brakowało. Ale wcale nie z powodu muzyki, a serialowej kariery aktorskiej. W granie na poważnie Domagała wszedł dwa lata temu i z miejsca zdobył uwielbienie setek tysięcy fanów, a precyzyjniej mówiąc: fanek. Teraz wokalista wrócił z drugą płytą pt. "1984", która okazała się jeszcze większym sukcesem, niż fantastycznie przyjęty debiut.

Co, gdzie, kiedy? Kalendarz imprez w Trojmieście


Sukcesem jest również trasa koncertowa. Bilety do Starego Maneżu rozeszły się na długo przed sobotą. Miejsca, choć i tak przygotowano go na około tysiąc osób, nie starczyło dla wszystkich. W internecie fani szukali wejściówek, nawet pod klubem można było spotkać kilku najbardziej zdeterminowanych, którzy liczyli na łut szczęścia. Jestem pewien, że - gdyby nie napięty grafik - drugi trójmiejski koncert dzień później również byłby wyprzedany. Popularność Domagały świetnie tłumaczy choćby kilkuminutowa obecność na jego występie.

Fragmenty koncertu w Maneżu


Po pierwsze, to facet, który potrafi zrobić wrażenie na kobietach. Uwodzi błyskiem w oku, żartem, niby rzuconym od niechcenia dowcipem. Fanki to kupują bez mrugnięcia okiem. W sobotę każda jego wypowiedź była kwitowana serdecznym śmiechem z sali. Czy to mówił o piciu wody zamiast alkoholu ("bo zdrowa"), o swoich dziecięcych wakacjach na Żabiance, czy też o wokalnych początkach w łazience przed lustrem, widzowie reagowali entuzjastycznie. Co więcej, jest przystojny, nie jakiś wymuskany laluś, raczej zwyczajny chłopak z sąsiedztwa, z łobuzerskim uśmieszkiem. Patent na sukces.

Po drugie, tworzy kawałki, które wchodzą w ucho, jak nóż w masło. To proste melodie, momentami być może ograne, ale mają to coś. Krótko mówiąc: dobrze napisany pop. Z gitarą akustyczną w roli głównej dzierżoną przez lidera, ale też z taneczną melodią i fajnymi ozdobnikami, jak choćby skrzypcowa solówka w otwierającym koncert "Radomiu". Czasem melodia leci w stronę country (podczas "Wystarczę ja" pomiędzy ciasno ustawiony krzesłami w Maneżu kilka par zaczęło tańczyć ), a czasem bluesa (odśpiewany chóralnie na koniec w rozświetlonej ekranami smartfonów sali "Weź nie pytaj"), innym razem funku ("Nie zmarnuj mnie"). Inne kawałki to nastrojowe balladki, czasem wręcz melancholijne ("Dom na skale"). Czyli: wszystko to, czego przeciętnemu słuchaczowi radia potrzeba do szczęścia.

Po trzecie, tak jak melodie wpadają w ucho, to napisane do nich teksty - prosto w serce. Domagała jest uwielbiany przez zastępy fanek, bo jest facetem, który w prosty i romantyczny sposób potrafi opowiadać o miłości. Nie ględzi, a śpiewa konkrety i odsłania swoje uczucia. I od razu uwodzi pragnącego tego fanki. Inna sprawa, że to miłość opowiadana z ckliwością dorównującą tej z telewizyjnych tasiemców czy komedii romantycznych. Nie zapominajmy jednak o korzeniach Domagały.



"Cudny jest!" - zachwycała się stojąca niedaleko mnie fanka, bliżej czterdziestki. Dwie jej przyjaciółki, podśpiewując pod nosem fragment "Szczęścia", przytakiwały zapatrzone w swojego idola. I pewnie nie tylko one tak myślały. Około tysiąca fanów w sobotę w Starym Maneżu przyjęło ten pakiet muzyki i emocji entuzjastycznie. Widzowie owacjami i okrzykami "Paweł" żegnali Domagałę, a pewnie i po koncercie musiał kryć się w garderobie przed największymi fankami. I nawet jeśli w tej muzyce nie nic specjalnie ambitnego i odkrywczego, to ma zaletę, której muzycznej awangardzie często brakuje - daje fanom autentyczną, niewymuszoną radość. A przecież na tym polega rozrywka.

Koncert Pawła Domagały zapowiadaliśmy w Planuj TydzieńKalendarzu Imprez

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (93) 4 zablokowane

  • Komercha (4)

    • 25 10

    • Weź nie bytaj

      Patrycja marczynska jestem twoim fankom ja mam twoim płytę i sucham tych piosenek od ciebie na płycie i na komurse na prawdę i ja bym sala od ciebie nowom płytę i autograf wyszkie lubię piosenki od ciebie

      • 0 0

    • Nie wiem co ten chłop gra i śpiewa ale czemu w filmach gra zawsze idiotę lekko upośledzonego? (2)

      • 8 3

      • Może wcale nie gra?

        • 6 1

      • Bo ma tak specjalizacje.

        • 1 1

  • Nagłośnienie i część publiczności żenada (5)

    Sam Paweł z zespołem pierwsza klasa. Wspaniale zagrali ale co się dzieje z nagłośnieniem w Maneżu to po prostu porażka. Raz coś buczy, raz mega głośno. Nigdy więcej na koncert do Maneżu. Pomijając nagłośnienie to atmosferę popsuło barachło, które przez cały koncert gadało, śmiało się, krzyczało na całą salę. Ci, którzy siedzieli na górze! Wszyscy się za Wami oglądali. Zastanówcie się nad swoim zachowaniem, to koncert na żywo a nie impreza w domu.

    • 78 6

    • Dokładnie

      Potworne nagłośnienie. Sam Paweł kilkukrotnie pokazywał, że nic nie słyszy w odsłuchach .
      Ludzie dramat.cały koncert przeszkadzała grupa entuzjastów głośnych rozmów przy grillu.

      • 0 0

    • Publiczność

      Z Ornety + gka , gwe no i było jak na wsi

      • 0 0

    • identycznie było kilka dni temu na Pokładzie na koncercie Wyszkoni.

      Staną 4 gęsi i trajkoczą cały koncert. I takich kółek różańcowych z 4-5. Koncert trwa w najlepsze a jedna pindzia opowiada za ile wyhaczyła wycieczke na 5 dni... buractwo

      • 19 0

    • Paweł Domagała fenomenalny! Ale nagłośnienie pozostawiało wiele do życzenia. Dźwięk płytki, zdecydowanie za dużo basów. Nieporozumienie... Byliśmy na koncercie w innym miejscu i takiego problemu nie było. Państwo bawiący się na górze żenada... Żadnych więcej koncertów w tym miejscu.

      • 33 4

    • VIPY na antresoli się bawio

      Na każdym koncercie w Maneżu jest tak samo.

      • 32 1

  • O matko, to ten od weź? (1)

    Kolejny grajek dla gimbazy..

    • 16 7

    • Nie było gimbazy na koncercie

      • 0 0

  • A koncert Piaska?

    To dopiero cudny byl..a na trojmiasto.pl nawet nic nie napisali .

    • 1 0

  • Serio?! (3)

    Ludzie! Naprawdę!? Jak tak czytam opinie niektórych, to po prostu serce się kraje co Wam ktoś w życiu zrobił, że ziejecie taką nienawiścią. Nie ważne czy ktoś śpiewa dobrze czy źle, na czym opiera swoją karierę, czy fani są z miasta czy ze wsi, jak parkują samochody, jak się zachowują to są to ludzie. Tacy sami jak Wy, którzy zasługują na szacunek! Żenadą nie jest Domagała, widownia czy co tam sobie wymyślicie - żenadą są komentarze które zamieszczacie.

    • 14 3

    • Jeśli fani - i tu faktycznie, niezależnie skąd - zachowują się jak totalne buractwo - to nie, nie należy się im szacunek.

      • 0 0

    • Większość skrzywdzona w dzieciństwie.

      • 0 2

    • "Nie ważne czy ktoś śpiewa dobrze czy źle"

      Ważne.

      • 2 2

  • (25)

    Niestety na widowni za dużo osób z okolic Kartuz, którzy pomylili koncert z festynem u siebie na wsi.

    • 108 15

    • A co ty masz do dziewczyn z Kartuz? (17)

      Gdańsk nie lepszy, w końcu też kaszuby! Uważasz.sie za kogoś lepszego, bo z Gdańska jesteś? Wstyc się gburze jeden.

      • 9 31

      • Gdansk Kaszuby? Napewno nie (3)

        Gdansk to królewskie miasto któremu bliżej do miast Hanzy niż świniopasów
        Gdansk nigdy nie był kaszubski
        Gdańsk to liga mistrzów
        Kaszuby to Kościerzyna Wejherowo Puck itp

        • 11 8

        • Gdansk to królewskie miasto któremu bliżej do miast Hanzy niż świniopasów - zapomniałeś dodać że to czas przeszły.

          może i kiedyś tak było. aktualnie? to nawet nie cień starego Gdańska

          • 0 0

        • Bliżej nawet do amerykanskich (1)

          Jest manhatan

          • 12 0

          • Bowke wygrales

            Nikt głupota ciebie nie przebije

            • 3 0

      • (11)

        Gdańsk to Kaszuby? Pozdrawiam

        • 19 4

        • Tak dokładnie, Gdańsk to Kaszuby (10)

          ale nie dziwie sie ze babcia i dziadek z kresów tego, tobie nie przekazali

          • 9 23

          • (4)

            O kurczę, dawno nikt takiej bzdury nie napisał.

            • 10 7

            • To idź te kurczę nakarmić (3)

              • 2 7

              • (2)

                Jak wyjedziesz kiedyś z Kartuz i trafisz do jakiegoś miasta, to może się zorientujesz, że w mieście się kurczaków nie chowa.

                • 8 4

              • tak, w mieście nikt ich nie kradnie więc nie trzeba

                • 1 0

              • w d u. i e byłeś i go..no widziales

                Pewnie w bloku mieszkasz na 40 m2 i leczysz kompleksy trolowaniem

                • 3 12

          • (2)

            Dziadek, rodowity Gdańszczanie zawsze mi powtarzał "uważaj na kaszubów bo to największe ku...y na świecie"

            • 14 8

            • To wypierdzielaj stąd bosy Antku

              • 6 0

            • Dziadek rodowity gdanszczanin

              W drodze z ZSRR na Berlin zatrzymał sie onuce w walonkach poprawić

              • 8 8

          • nie pyskuj łosiu z Ornety bo masz o Gdańsku takie pojęcie jak bose Antki

            • 7 1

          • Tobie tata świniopas powiedział ale nie miał racji

            • 2 3

      • Na pewno już się wstyci.

        • 28 0

    • Zgadzam się. Ale wszystkim GD i ga zabronić również wyjazdu poza swoją uber aglomeracje. Nie chcemy śmierdzących mieszczuchów na Kaszubach niszczących wszystko do okola

      • 1 1

    • (3)

      Dlatego gka powinni mieć wizy do Gdańska.
      Miasto póki co ich przerasta.
      Poza tym nikt ich tu nie lubi

      • 31 13

      • Zgadzam się (1)

        Mogą przyjeżdżać sprzątać nasze mieszkania albo je remontować

        • 7 10

        • Mieszkania sprzątać hehe

          Jeszcze napisz salony, tak duże ze buty na klatce schodowej zostawiasz, bo sie nie mieszczą

          • 4 6

      • GWE też ma ponoć mieć wizy

        • 8 3

    • Pewnie jestes z szadolek

      Gdzie cisza i delkatny powiew wielkiego świata relaksuje twoje zmysly

      • 7 10

    • Barmani, którzy przez cały koncert wydzierali mordę powinni zostać zwolnieni

      • 36 1

  • Jak zwykle, kluby pełny, a tu same mądrale słuchający co najmniej Mozarta.
    I te żałosne dyskusje o gwe, gda itp.
    Co za naród, jak pragnę zdrowia...

    • 10 2

  • piosenki o niczym... jak większości dzisiejsi tzw.artyści. No ale co kto lubi

    • 1 7

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Paweł Domagała - fragmenty koncertu z Maneżu

    Świetny aktor i super piosenkarz

    A ja uważam, że Pan Paweł to klasa sama w sobie. Przede wszystkim świetny aktor, ale piosenkarz też z niego nie gorszy. Śpiewa piosenki miłe dla ucha, które sprawiają, że człowiek się pokołysze, rozluźni, potupie nóżką. Nie rozumiem tej nienawiści płynącej z ludzi, która aż bucha z zamieszczonych tu komentarzy.. Rozumiem, że wszyscy komentujący wybitnie utalentowani, o anielskich głosach i z 10 platynowymi płytami na koncie? ; )

    • 10 2

  • (2)

    Ale kto to jest?

    • 20 16

    • (1)

      Aktor co śpiewa. Tak to już jest że jak masz znajomości talent nie potrzebny

      • 6 2

      • Ale masz ból frustracie.

        • 1 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Na którym gdyńskim placu zabaw znajdują się dwie trampoliny? Na placu zabaw przy: