• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Cyrk bez zwierząt, czyli kuglarskie igrzyska w Gdyni

Łukasz Stafiej
13 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Podczas gali Weekendu Kuglarskiego zobaczymy dziewięć etiud prezentujących różne dziedziny sztuki cyrkowej. Podczas gali Weekendu Kuglarskiego zobaczymy dziewięć etiud prezentujących różne dziedziny sztuki cyrkowej.

- Jesteśmy przeciwnikami wykorzystywania zwierząt w cyrku. Nasze pokazy to spektakle cyrkowe z fabułą, muzyką i tańcem - zapowiadają organizatorzy Weekendu Kuglarskiego, który od piątku do niedzieli potrwa w Gdyni. Gala finałowa odbędzie się w sobotę w  Sali Koncertowej Portu Gdynia o godz. 19. Wstęp jest wolny.



Nowy Cyrk - choć nagłośniony choćby przez spektakularne widowiska znanej na całym świecie grupy Cirque du Soleil - wciąż jest niszą. Prym w masowej wyobraźni wiedzie klaun, tygrys skaczący przez płonącą obręcz i udręczona małpka na łańcuchu. Z takim cyrkiem organizatorzy Gdyńskiego Weekendu Kuglarskiego nie mają jednak nic wspólnego.

- Jesteśmy przeciwnikami wykorzystywania zwierząt w cyrku - tłumaczy Aneta Dembek-Moszczyńska z firmy Mosaic, która imprezę organizuje razem ze Stowarzyszeniem Arteria i Gdyńską Akademią Kuglarską. - Widowiska z nurtu Nowego Cyrku mają bardziej teatralną wymowę. To spektakle z fabułą, muzyką i tańcem, które kładą nacisk na umiejętności i talent wykonawcy, a nie jarmarczną otoczkę czy śmieszny kostium.
Podczas Weekendu Kuglarskiego będzie można się o tym przekonać przede wszystkim podczas festiwalowej gali, która odbędzie się w sobotę o godz. 19 w Sali Koncertowej Portu Gdynia zobacz na mapie Gdyni. Będzie to godzinny przegląd etiud składający się z dziewięciu niezależnych występów, przedstawiających m.in. takie kuglarskie dyscypliny, jak żonglerka, hula hop, diabolo czy akrobatyka powietrzna. Widowisko poprowadzi konferansjer-iluzjonista.

Zmagania kuglarzy z ogniem, czyli tzw. fireshow będzie można obejrzeć podczas widowiska Igraszki z ogniem w piątek godz. 22 przed Halą Lekkoatletyczną w Redłowie zobacz na mapie Gdyni. Prawdopodobnie najbardziej spektakularne pokazy odbędą się w ramach Igrzysk Kuglarskich, które zaplanowano na godz. 12 w niedzielę w Hali Lekkoatletycznej. Będzie można zobaczyć zmagania w jak najdłuższym żonglowaniu pięcioma piłkami, balansie maczugą na głowie lub rzutem diabolo do celu.

Program Gdyńskiego Weekendu Kuglarskiego uzupełnia rozbudowana oferta warsztatów kuglarskich. Program Gdyńskiego Weekendu Kuglarskiego uzupełnia rozbudowana oferta warsztatów kuglarskich.
- Odbędą się również widowiskowe pokazy typu combat, podczas których gracze starają się jak najdłużej żonglować trzema maczugami - jednocześnie starając się przeszkodzić w tym swoim konkurentom - czy gladiatorzy, w których monocykliści starają się zrzucić swoich konkurentów z monocykli. Powstałe w ten sposób widowisko jest oczywiście formą zabawy i stanowi jednocześnie okazję do zaprezentowania swoich niezwykłych umiejętności - dodaje Dembek.
Program Gdyńskiego Weekendu Kuglarskiego uzupełnia rozbudowana oferta warsztatów kuglarskich. Uczestnicy będą mogli nauczyć się m.in. żonglerki, tańca z ogniem, kręcenia hula-hop, diabolo, jazdy na monocyklu czy akrobatyki. Zajęcia potrwają w Hali Lekkoatletycznej w piątek i sobotę w godz. 12-18, a w niedzielę w godz. 12-15 w dwóch grupach: początkującej i zaawansowanej. Udział w warsztatach jest bezpłatny, organizatorzy nie wymagają wcześniejszej rejestracji.

- Żeby zająć się najpopularniejszą pośród kuglarskich umiejętności żonglerką, nie trzeba posiadać żadnych specjalnych umiejętności, ani nawet kondycji czy mięśni. Niezbędna jest za to silna motywacja i cierpliwość. Trzeba być przygotowanym na to, że będziemy się kilkaset razy schylać po piłeczkę, a pierwsze sukcesy przyjdą dopiero z czasem. Musimy być świadomi, że żonglować nie nauczymy się od razu, a dojdziemy do tego krok po kroku podczas mozolnej pracy. Ale ostateczna satysfakcja jest ogromna - mówi Dembek.
Wstęp na wszystkie wydarzenia Gdyńskiego Weekendu Kuglarskiego jest wolny.

Relacja z Weekendu Kuglarskiego w ubiegłym roku.

Wydarzenia

V Gdyński Weekend Kuglarski (3 opinie)

(3 opinie)
pokaz

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (43) 1 zablokowana

  • u nas kuglarskie igrzyska trwają cały rok:) (2)

    • 12 3

    • niestety już ponad rok - od kiedy w tym kraju rządzi PiS
      ale są dużo bardziej niebezpieczni od kuglarzy

      • 9 4

    • ależ żarcik trolla, aż boki zrywać można.

      • 1 8

  • fajnie

    chętnie zobaczę

    • 14 5

  • I prawidłowo!

    • 13 5

  • No nie, to jest jakiś cyrk!!!

    • 11 1

  • Można? Można! (2)

    Podziwianie umiejętności ludzkich (których nikt do tego nie zmusza) a nie zwierząt, którym człowiek każe zachowywać się jak pajac. Do tego wszystko za friko. Brawo!

    • 21 7

    • Ależ jak to? (1)

      Żądam zaprzestania znęcania się nad kuglarzami. To jest niehumanitarne tak wykorzystywać człowieka do własnej rozrywki. Jeśli kuglarz mówi że to lubi to znaczy że jest chory psychicznie i należy go przymusowo leczyć. P****e lewaki. Powinno was się wsadzić do klatek i pokazywać takie dziwadła w cyrku.

      • 4 7

      • skąd ten hejt?

        chorą psychicznie osobą chyba jesteś Ty, skoro piszesz takie bzdury..

        • 0 0

  • Cyrk jednak ze zwierzętami (21)

    W naszej świadomości niestety wciąż królują obrazy rodem z szemranych cyrków wschodnich, szczególnie funkcjonujących w latach 80 i 90 na terenie byłego ZSRR oraz Chin. Filmy, które pojawiają się na youtubie, w bardzo marnej jakości, pokazują bezwzględnych treserów w nieodpowiedzialny sposób zmuszający zwierzęta do wykonywania sztuczek
    Ale to są na szczęście przypadki oderwane od naszej rzeczywistości. W chwili obecnej zwierzęta w cyrku muszą być pod stałym nadzorem lekarza weterynarii, który nie dopuściłby zwierząt do występowania na arenie, gdyby działa im się jakakolwiek krzywda. Proszę uwierzyć, zwierzęta w chwili obecnej w cyrkach funkcjonujących na zachodzie Europy i - w dużej mierze - również w Polsce są uczone występów bez jakichkolwiek oznak znęcania się nad nimi. Krzywdzące opinie o cyrkach, w których występują zwierzęta to jest li tylko wymysł grup tzw. eko - terrorystów, którzy wraz z niektórymi politykami budują sobie wyłącznie kapitał polityczny, zwróćcie uwagę - najwięcej hałasu ludzie Ci robią w okresie zimowym. Dlaczego?? Tylko dlatego, że walczą nie o zwierzęta, a o wpływy z 1% podatku. A po 30.04 w cudowny sposób cichną by od zimy zacząć znów o sobie przypominać...
    Poza tym proszę Państwa, nie dajmy się ogłupieć, bo idąc dalej takim tokiem myślenia powinniśmy zakazywać trzymania psów i kotów w mieszkaniach czy nawet hodowania rybek w akwariach, które z pewnością wolałyby pływać w dużo większych akwenach...
    Poza tym czy ktokolwiek z Was ma problem zajadając się pyszną szyneczką czy kotlecikiem z kwestią w jaki sposób zwierzątko zostało zamordowane, by móc spożywać te rarytasy???
    Podsumowując - zachowajmy racjonalizm, nie dajmy się wmanewrować w histerie pseudo ekologów czy grup które czerpią z tego korzyści i pozwólmy cyrkom szanującym zwierzęta normalnie funkcjonować...Idźcie najpierw do dzisiejszego cyrku, żeby wyrobić sobie zdanie, a nie krzyczcie i nie róbcie hałasu, jeśli nie wiecie, jak życie w zwierząt w dzisiejszych cyrkach wygląda.

    • 16 25

    • skoro ci nie przeszkadzają zwierzęta w cyrku idz i baw sie dobrze (6)

      nie życze ci spędzenia życia w klatce albo na uwięzi

      • 6 6

      • warto rozmawiac... (2)

        nie przeszkadzają mi zwierzęta, o które się dba...

        ja ci tez nie życzę siedzenia w klatce,

        tak jak w treści - przestań jeść mięso, trzymać psa zamkniętego w mieszkaniu itd...walcz o wypuszczenie zwierząt z zoo itd. itd. itd...

        • 6 3

        • Jedno ale... (1)

          Gdzie wypuścić te zwierzęta z zoo, skoro one w większości urodziły się w zoo i nie znają innego życia?

          Takie zwierzę nie przeżyje dnia w swoim, formalnie naturalnym, środowisku.

          • 2 3

          • Drugie ale...

            Zgadza się. Te z cyrku tez urodziły się w niewoli i nie znają innego środowiska...

            • 3 3

      • napromieniowany

        spędzam po 8h w klatce 5dni/tydzień, żeby móc coś jeść. Niczym od cyrkowego zwierzęcia się nie różnie w tym względzie.

        • 4 2

      • (1)

        Pies zamknięty w mieszkaniu przez większość dnia czuje się tak samo. Ciekawe, że większość właścicieli czeoronogów nie ma z tym problemu. Dla mnie to takie samo barbarzyństwo.

        • 6 5

        • Trzeba by rozgraniczyć psa pieszczonego za uchem na kanapie czy na spacerze a tygrysa, który po wypuszczeniu z klatki skacze przez płonące obręcze. Dodatkowo rozgraniczyć zwierzęta domowe, hodowlane i dzikie. Kiedyś wszystkie były dzikie, skoro na przestrzeni lat podzieliliśmy niektóre na domowe to bierzemy za nie odpowiedzialność (domowe świetnie się czują 8 godzin w domu zamiast 24 w schronisku czy zimnym lesie) a skoro są też dzikie to je zostawmy w dziczy.

          • 1 0

    • (1)

      "powinniśmy zakazywać trzymania psów i kotów w mieszkaniach czy nawet hodowania rybek w akwariach, które z pewnością wolałyby pływać w dużo większych akwenach..."
      Jestem zdecydowanie ZA i jest to jedyny sensowny cytat z całej twojej wypowiedzi.

      • 8 3

      • czyżby?

        Nie będę się z tobą kłócić, skoro w twojej odpowiedzi nie ma żadnego sensu...rozmawiać można z oponentami, ale z pieniaczami nie warto zamieniać choćby 1 słowa...

        • 2 4

    • jak można pisać, że zwierzęta w cyrku nie cierpią (3)

      Na pewno słoń, tygrys i inne zwierzęta trzymane w niewoli, tresowane i zmuszane do robienia sztuczek są szczęśliwe....błagam... nie trzeba być eco turystą aby kwestionować cyrki ze zwierzętami, wystarczy przejść obok rozstawionego cyrku i zobaczyć w jakich warunkach te zwierzęta są trzymane...mam nadzieję, że coraz więcej będzie takich inicjatyw jak ta z artykułu! szkoda że nadal są ludzie którzy myślą tylko o własnej rozrywce, a nie o tym że ingerują w naturę...pies czy kot to nie ten sam typ zwierzęcia jak dzikie zwierzę z puszczy...są to zwierzęta udomowione i leżąc na kanapie czy też często śpiąc w łóżku krzywda się im nie dzieje...a z rybkami się zgadzam - powinno się zakazać trzymania ich w akwariach.

      • 10 6

      • Udomowione zwierzęta (2)

        te z cyrku urodziły się, jak większość psów czy kotów "domowych" również w niewoli i podobnie ja te psy i koty nie znają innego życia
        nie wystarczy przejść obok cyrku, żeby rzetelnie opisywać zwierzęta cyrkowe, trzeba wejść do niego i spędzić w nim długie godziny, by zobaczyć jak wygląda życie zwierząt w cyrku (pomijam oczywiście patologie niektórych małych i dzikich pseudo-cyrków) i dopiero wówczas można pisać, czy ktokolwiek się znęca nad nimi...zza płotu można wyrobić sobie tylko błędne mniemanie...
        i oby takich płytkich inicjatyw było jak najmniej, a jak najwięcej wizyt tak niedoinformowanych osób jak autor postu w miejscach o których piszą, by pokazać jaka jest prawda...
        a wracając do - trochę kuriozalnego przykładu - kota i psa "udomowionego" - nie wydaje mi się, by pies czy kot był szczęśliwy z przebywania samotnie w domu przez kilka godzin, prowadzenie na smyczy można też sprowadzić do absurdalnego znęcania się nad zwierzęciem

        • 3 3

        • Nie dla zwierząt w cyrku (1)

          Dlatego chodzi o to aby zakazać całkowicie wykorzystywania zwierząt podczas przedstawień cyrkowych, wtedy zwierzęta przestaną się rodzić w niewoli.
          A z ciągłym porównywaniem kota czy psa do sytuacji zwierząt w cyrku już możemy skończyć, bo to słaby argument i próba tłumaczenia tego co się dzieje w cyrkach.

          • 3 3

          • Tak dla normalnego traktowania zwierząt, również w cyrkach

            wcale nie taki słaby,skoro niewolę psa i kota traktuje się na innych zasadach...
            za to ciągłe wracanie do tematu zwierząt w cyrkach jest faktycznie słabe, jeżeli nigdy się w tym cyrku nie było...

            • 2 3

    • To jest bełkot

      I to ba podstawie wyobrażeń o cyrku a nie faktów.

      fakty są takie jak w relacjach świadków:
      ciasne klatki, jako jedyna przestrzeń jaką zwierzę zna, nie licząc areny gdzie jest ostro traktowane, żeby się bało ruszyć inaczej niż kazano,
      wyrywane pazury, wybijane zęby,
      zgon gdy już nie potrzebne.

      jeśli ktoś ma wątpliwości, niech podejdzie pod cyrk i zobaczy gdzie on się zatrzymuje (np na parkingu pod centrum handlowym) i jakie miejsce dla siebie mają zwierzęta a dokładnie gdzie są te lamy, wielbłądy, tygrysy? Widocznie w klatkach wielkości pawlacza.
      gdzie mogą rozprostować kości i odetchnąć świeżym powietrzem? Nigdzie.

      w takich warunkach żywa istota jest sfrustrowana i żeby nie zaatakowała, musi się bardzo bać. Jak myślicie, czego? Braku nagródki? Raczej nie, prawda?
      bólu? No, już zaczynacie myśleć.

      nie popierajcie bełkotu, myślcie samodzielnie.

      • 6 2

    • (4)

      trochę tak, jakby alfons albo właściciel plantacji bawełny bronił swojego przybytku i tłumaczył, że jego podopieczni nie znają innego życia, nie są bite, a sztuczek uczone są w sposób humanitarny.
      jak nie widzisz różnicy pomiędzy udomowionym od tysiącleci psem, a tygrysem, to w zasadzie rozmowa z tobą nie ma sensu. na szczęście ludzie mają więcej świadomości i empatii, więc wasze skanseny są skazane na wymarcie.
      btw. oczywiście sama pewnie nie masz pojęcia jak wygląda to "uczenie występów bez jakichkolwiek oznak znęcania się nad nimi"?

      • 2 4

      • Co to za argumenty (3)

        jakie udomowienie od tysiącleci???? to jest wlasnie skansen - zmuszać "udomowione" zwierzęta do chodzenia na smyczy, czy warowania w samotności w domu
        ludzie nie maja swiadomosci ani empatii, stad krzywdzące opinie, polecam jednak wizyte w dzisiejszym cyrku, a nie przyklaskiwanie tym, którym zależy wyłącznie na glosach wyborców...

        z alfonsami nie mialem i nie mam do czynienia, może warto ich napietnowac?

        • 2 2

        • (2)

          możesz sobie polecać, nie znam nikogo normalnego, kogo cieszyłoby oglądanie "wygłupiających" się słoni, dzikich kotów, wielbłądów, koni, niedźwiedzi.

          dalej, specjalisto od maltretowania zwierząt - jakie to jest to humanitarne uczenie występów?

          btw - czemu by nie powrót do freak show? to też od zawsze wpisywało się w konwencję cyrków - kobiety z brodą, rodzeństwa syjamskie, karły, deformacje, chorzy psychicznie... dla takich jak ty pewnie nawet "śmieszniejsze" niż aportująca foka

          • 1 2

          • (1)

            biedny człowieczku, trollu, specjalisto od wszystkiego albo raczej od niczego...nie znasz nikogo normalnego - nie dziwie się i szczerze wspolczuje tobie i bliskim :((

            już nie polecam niczego, nie warto, no chyba ze zdecydowana separacje od normalnosci ;)

            • 2 1

            • czyli nawet nie wiesz / nie chcesz przyznać jak naprawdę wygląda tresura zwierząt.

              niczego więcej się nie spodziewałam, dziękuję :)
              oby ci któreś ze zwierząt kiedyś odpowiednio zapłaciło za swój wspaniały, sielski żywot

              • 1 1

    • (1)

      A zastanawia cię, czemu ludzie nie wiedzą jak wygląda życie zwierząt w cyrkach? Czemu nikt nie może zobaczyć, jak tresowane są zwierzęta, a jedyne dostępne materiały, to te z ukrytej kamery? Czemu koleś na arenie trzyma bat? Po co on służy, jest ozdobą? Jak to jest, że zupełnie dzikie zwierze, wykonuje sztuczki pod ludzkie dyktando? Wiesz, że maleńkie słonie zabiera się matkom, skuwa łańcuchami i wymusza, by stały długo w jednym miejscu albo w ten sposób wymusza przyjmowanie nienaturalnych pozycji? Wiesz, że weterynarze tak na prawdę nie mają żadnej kontroli nad cyrkowymi zwierzętami, bo cyrki co dwa dni zmieniają swoje położenie? Zwierzęta te spędzają prawie całe swoje życie w małych, skromnych przyczepach, które często nie są wystarczająco wysokie nawet do przewożenia żyraf.

      • 3 3

      • niestety patologie się zdarzają, również wśród ludzi i takie przypadki należy negować,
        ale nie można generalizować wszystkiego i wrzucać wszystkie cyrki do jednego worka....nigdy nie słyszałem, żeby cyrk w Polsce zakazywał obejrzenia co się dzieje z jego zwierzętami, to kolejne bezpodstawne pomówienie

        wersja z malutkimi słoniami jest przykra, ale nie ma miejsca w naszej części Europy

        co do weterynarzy - każda ich wizyta musi skończyć się spisaniem protokołu, nikt nie ryzykowałby podpisaniem fałszywego zeznania...

        • 2 2

  • pokażcie żonglerkę stanowiskami i skok prezydenta przez płonące koło :))

    • 17 4

  • Jak to nie będzie zwierząt w cyrku , nawet kotecka

    ach ta poprawność polityczna.

    • 8 7

  • A czy mozna przyjsc z dziecmi na pokaz czy to jest tylko dla osob ktore maja pasje lub chca sie czegos nauczyc(osob doroslyc
    ) ?

    • 1 6

  • Benio z Oksywia

    Benio jest na filmie...
    Czy w tym roku też coś pokaże i czegoś się nauczy?

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (1 opinia)

(1 opinia)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Hardziej Studio z Gdyni prowadzone przez Patryka Hardzieja zajmuje się: