- 1 Młodzieżowe Słowo Roku. Oto zwycięzca (49 opinii)
- 2 Planuj Tydzień: imprezy świąteczne (2 opinie)
- 3 18-letni rysownik ma 15 mln fanów (89 opinii)
- 4 Nietypowe choinki w duchu zero-waste (16 opinii)
- 5 Gen Z a Jay-Z: czym różnią się pokolenia? (64 opinie)
- 6 Niekonwencjonalne imprezy świąteczne (24 opinie)
Czarodzieje ze smyczkami. Muzyka z Harry'ego Pottera w Filharmonii
Na dwa dni Polska Filharmonia Bałtycka stała się krainą magii i czarodziejstwa. Wszystko za sprawą Narodowej Symfonicznej Akademickiej Orkiestry Ukrainy, która przyjechała do Gdańska z koncertem "Harry Potter Symfonicznie". Fani najsłynniejszego magika świata usłyszeli na żywo najlepsze kompozycje ze wszystkich ośmiu filmów serii.
Nie tylko Harry Potter. Koncerty muzyki filmowej w Trójmieście
Z tego też powodu koncert Harry Potter Symfonicznie, zorganizowany przez Zaxidfest, odbył się w Gdańsku aż czterokrotnie, za każdym razem ściągając na widownię Filharmonii Bałtyckiej wielu fanów młodego czarodzieja. Koncertów wysłuchały zarówno dzieci, młodzież, 20-, 30-latkowie, jak i osoby w średnim wieku. Wśród przybyłych nie brakowało osób, które poprzez elementy garderoby zaakcentowały swoją sympatię do hogwartowskiego uniwersum.
Występom Narodowej Symfonicznej Akademickiej Orkiestry Ukrainy towarzyszyła zbiórka datków na rzecz dzieci w Ukrainie.
- Podczas pracy nad tym czarującym projektem postanowiliśmy zrobić jedną dobrą rzecz. Organizatorzy wraz z Fundacją Widowisk Masowych chcą wesprzeć dzieci z Ukrainy, które straciły rodziców z powodu rozpoczętej przez Rosję wojny. Jest to bardzo symboliczne, ponieważ Harry Potter, jak wszyscy wiecie, też stracił rodziców, kiedy bronili go przed złem. Będziemy wdzięczni, jeśli ten koncert otworzy Wasze serca nie tylko na tę piękną muzykę, ale także na pomoc - mówiła Nadiia Moroz-Olshanska, założycielka Fundacji Widowisk Masowych.
Choć muzyka filmowa jest bardzo lubiana, nie da się ukryć, że podczas samego seansu filmowego często jest bagatelizowana. Pełni rolę niewidocznego bohatera, marginalizowanego na rzecz pozostałych elementów języka filmowego. Przeciętny widz jest tak przyzwyczajony do jej występowania w widowisku filmowym, że zdarza się, iż zapomina o jej przełożeniu na budowaną w filmie atmosferę. Doskonale można się o tym przekonać podczas koncertów muzyki filmowej, gdy pozbawieni wizualnych atrakcji i skrupulatnego śledzenia rozwoju fabuły nadal możemy odczuwać podobne emocje, co podczas seansu.

Muzyka do filmów ze świata Harry'ego Pottera jest bardzo ciekawym przypadkiem, stanowiącym przykład interesującej ewolucji. W sytuacji gdy za reżyserię poszczególnych części danego cyklu odpowiadają różni twórcy (co często wiąże się z nieuniknioną zmianą stylistyk), gwarancją spójności może okazać się muzyka. Na przestrzeni dziesięciu lat i ośmiu kinowych filmów muzykę do Harry'ego Pottera tworzyło czterech kompozytorów: John Williams, Patrick Doyle, Nicolas Hooper oraz Alexander Desplat. I choć każdy z nich położył akcent na inne brzmienie, podkreślając swój indywidualny styl, udało się zachować wierność motywowi przewodniemu serii i w genialny sposób zilustrować dźwiękowo to, co zaprezentowano na ekranie.
John Williams, jeden z najbardziej znanych, cenionych i utytułowanych kompozytorów na świecie (na swoim koncie ma pięć Oscarów i 53 nominacje) stworzył muzykę do wielu słynnych filmowych serii, na czele z "Gwiezdnymi wojnami" i "Indianą Jonesem". "Harry Potter" zawdzięcza mu rozpoznawalny motyw przewodni, dobrze kojarzony przez każdego sympatyka kina. To właśnie tym utworem - "Hedwig's Theme", którego charakterystyczna melodia słyszalna jest w większości kompozycji, rozpoczęła koncert Narodowa Symfoniczna Akademicka Orkiestra Ukrainy.
Muzycy zaprezentowali się w pelerynach i szalikach Gryffindoru, a smyczki i batuta posłużyły im za czarodziejskie różdżki. Lista wykonanych podczas koncertu utworów chronologicznie oddawała najistotniejsze filmowe zdarzenia, takie jak magiczne przejście przez peron 9 i 3/4, przekroczenie murów Hogwartu, mecz Quidditcha czy pierwsze zetknięcie z Voldemortem. Wybrzmiało m.in. "Harry's Wondrous World", "Fawkes the Phoenix", "Double Trouble", "A Window to the Past" czy "Golden Egg" - łącznie prawie 30 utworów, które złożyły się w półtoragodzinny koncert.
Zamykając oczy i wsłuchując się w poszczególne utwory, można było ponownie przenieść się do Hogwartu i przypomnieć sobie emocje związane z filmowymi zdarzeniami, a przez to docenić jak istotnie muzyka Williamsa, Doyle'a, Hoopera i Desplata wpłynęła na sposób odbioru świata wykreowanego przez J.K. Rowling, stając się jednocześnie jego integralną częścią. Nic więc dziwnego, że publiczność nagrodziła orkiestrę gromkimi brawami.
Kolejne spotkanie z Narodową Symfoniczną Akademicką Orkiestrą Ukrainy już 2 maja. W Filharmonii Bałtyckiej odbędzie się koncert "Gwiezdne Wojny symfonicznie".
Wydarzenia
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2023-02-21 07:48
(1)
Było magicznie :)
- 11 6
-
2023-02-21 09:54
za 250 od łebka lepiej żeby było magicznie...
- 5 1
-
2023-02-21 07:48
Byłem i ja. Piekny koncert. Jak będzie jeszcze możliwość to idźcie koniecznie ;-)
- 11 7
-
2023-02-21 15:25
Problemy techniczne (1)
Orkiestra grała świetnie, ale były bardzo duże problemy techniczne. Przez pierwsze ~6 utworów z głośników leciały bardzo głośne szumy i trzaski, nierzadko głośniejsze od orkiestry. Filharmonia kompletnie dała ciała, żenujące. Szkoda pieniędzy wydanych na bilety, jeżeli miejsce które powinno mieć świetną akustykę aż tak może sobie pokpić sprawę. Bardzo często chodzę na różne koncerty i takiego czegoś jeszcze nie słyszałem.
- 5 6
-
2023-02-21 19:01
Serio?
Stały bywalec koncertów? Czy serio wierzysz, że to impreza Filharmonii?
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.