• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Disco-polo wyparło folk ze wsi. Muzykę etniczną gra się w miastach. Rusza festiwal Dźwięki Północy

Borys Kossakowski
16 lipca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Kapela Ze Wsi Warszawa wystąpi w Centrum św. Jana 17 lipca o godz. 21:30. Maciej Szajkowski stoi pierwszy z prawej. Kapela Ze Wsi Warszawa wystąpi w Centrum św. Jana 17 lipca o godz. 21:30. Maciej Szajkowski stoi pierwszy z prawej.

- Wiejska muzyka akustyczna przestała obowiązywać na wsi. Nie ma jej na obrzędach, przestała być pożądana, nie śpiewa się jej, nie tańczy na weselach, chrzcinach. Zastąpiło ją disco-polo - mówi Maciej Szajkowski, lider zespołu Kapela Ze Wsi Warszawa, który wystąpi na festiwalu Dźwięki Północy w czwartek w Centrum Św. Jana zobacz na mapie Gdańska. Festiwal zacznie się w środę od warsztatów tanecznych, a skończy się w niedzielę. Bilety od 5 zł (pokazy filmowe) do 70 zł za karnet na cały festiwal.



Gjermund Larsen jest jednym z najbardziej cenionych wykonawców i kompozytorów na współczesnej scenie norweskiej muzyki tradycyjnej. Wystąpi w Centrum św. Jana 20 lipca o godz. 20.30. Gjermund Larsen jest jednym z najbardziej cenionych wykonawców i kompozytorów na współczesnej scenie norweskiej muzyki tradycyjnej. Wystąpi w Centrum św. Jana 20 lipca o godz. 20.30.
Wimme (Finlandia) to szamański śpiew, który spotyka się z dźwiękami nowoczesności. Zagrają 18 lipca o godz. 22. Wimme (Finlandia) to szamański śpiew, który spotyka się z dźwiękami nowoczesności. Zagrają 18 lipca o godz. 22.

Disco-polo:

Borys Kossakowski: World music, folk a może etno? Który termin jest najbardziej adekwatny dla muzyki granej przez Kapelę Ze Wsi Warszawa?

Maciej Szajkowski: Folk to nazwa kojarząca się z anglosaską tradycją grania ballad czy protest songów przez tamtejszych bardów. Oni chętnie uczestniczyli w różnego rodzaju wiecach np. podczas strajków robotniczych albo śpiewali dla niewolników na plantacjach jak Woodie Guthrie. A world music to etykietka wymyślona przez wydawców płyt i producentów na potrzeby oferty sklepów muzycznych. Jakoś trzeba było oznaczać półki z tą muzyką. World Music jest szerokim terminem, pod tą nazwą kryją się kapele sięgające po elementy rocka, jazzu, muzyki poważnej i hip-hopu.

Tu i ówdzie słychać zdania, że mamy w Polsce modę na folklor, czego przykładem jest Donatan i Enej z jednej strony i Kapela Ze Wsi Warszawa z drugiej.

Tymczasem przed Donatanem były Brathanki i Golce, a wcześniej Skaldowie. Tyły Trebunie Tutki i Twinkle Brothers, Osjan, Jorgi, Syrbacy. Folk nigdy nie był modą, choć czasami faktycznie przychodzi i odchodzi moda na etno. Folk to raczej styl życia. Jeśli zaś chodzi o stylistyki muzyczne, to podpisałbym się pod tym, co ostatnio powiedział Tymon. Muzyka dziś dzieli się na mainstreamowy pop i całą resztę, gdzie jest zarówno KZWW, jak i Behemoth.

Komu i jak służy muzyka etniczna, skoro na wsiach już dawno się jej nie gra. Czy to nie jest przypadkiem skansen muzyczny?

Muzyka KZWW jest autorskim wyobrażeniem o tym, jak mogłaby muzyka etniczna wybrzmiewać w obecnych czasach, gdyby w sposób naturalny się rozwijała. Niestety, przeżyła serię dramatycznych zmian - wojen, PRL-u, migracji ze wsi do miast, zmian obyczajowych, cywilizacyjnych itp. Wiejska muzyka akustyczna przestaje dziś obowiązywać na wsi. Nie ma jej na obrzędach, przestaje być pożądana, nie śpiewa się jej, nie tańczy na weselach, zabawach, ograniczyła się do przeglądów folklorystycznych. Zastąpiło ją disco-polo.

Czy, używając terminologii piłkarskiej, to była dobra zmiana?

Kiedyś to oceniałem negatywnie, teraz widzę, że było to nieuniknione, znak czasów. Tak jak sierp został zastąpiony przez kosę, a kosa przez kombajn, tak muzyka korzenna została zastąpiona przez disco-polo i każdy, kto był na weselu na wsi, wie, o czym mówię. To disco polo jest współczesną muzyką ludową, bo spełnia dokładnie te same kryteria. Próby wtórnego przeszczepienia folkloru na teren wiejski z miast są ciekawym eksperymentem, ale mają walor jedynie sentymentalny i edukacyjny. Społeczności wiejskie to odrzuciły i to było świadome odejście, ta muzyka przestała mieć znaczenie, bo - jak mówili - kojarzyła się z biedą i zacofaniem.

Muzyka zresztą zmienia się cały czas. To, czego ludzie słuchali na wsi sto lat temu nijak się ma do tego, jak grali dwieście lat temu. Zresztą w mieście też.

Muzyka cały czas podlega metamorfozom. Swego czasu słuchałem nagrań ludowych z lat 20. i zauważyłem ogromną zmianę: tempa, melizmatów, instrumentarium. Każdy ma swoje podejście. Folkowy świat niesie wolność. Nota bene KZWW spotkało się z niechęcią środowiska purystów, bo ich zdaniem muzyka "powinna" brzmieć inaczej. Tylko jak? Ważnym odniesieniem dla nas i weryfikacją był kontakt z wiejskimi muzykantami. Oni byli nią zachwyceni i wzruszeni.

Po co potrzebna jest muzyka wiejska w mieście? Niektórzy twierdzą, że młodzież szuka tożsamości narodowej, bo nie może jej znaleźć ani w kościele, ani w rodzinie, ani w strukturach państwowych.

Pewnie jest w tym sporo racji. Na pewno służy tym, którym zależy na przywołaniu pewnego ducha epoki. Tak jak towarzystwa historyczne i bractwa rycerskie rekonstruują np. stroje, broń, przebieg bitew, tak rekonstruujemy tę muzykę. To może być fascynacja i sposób na życie.

Nazwa "Dźwięki Północy" kojarzy się mieszkańcom Trójmiasta ze Skandynawią. Tymczasem przyjeżdża Kapela Ze Wsi Warszawa z Południa.

"Północ" to szerszy kontekst: europejski lub światowy. Północ w globalnym wymiarze to także Polska, która jest krajem transgranicznym. Na naszych ziemiach przenikały się wpływy północnych plemion: Wikingów, Celtów czy Gotów.

Wydarzenia

Dźwięki Północy (16 opinii)

(16 opinii)
folk / reggae / world, festiwal muzyczny

Miejsca

Opinie (20) 2 zablokowane

  • (4)

    Disco polo niby nikt nie słucha i nie lubi a każdy teksty zna..ciekawe...Ciekawe przy jakich piosenkach bawicie się np. na ślubach? rozumiem jest disco polo i disco polo nie wszystkiego da się słuchać

    • 3 3

    • Że co proszę? (2)

      Nie przy DP. Biedny to zespół weselny, który tylko taką muzykę potrafi grać. Na szczęście większość wesel na których bylem miała muzykę bardziej zróżnicowaną. Oczywiście było DP, ale nikt nie zmuszał do zabawy... A różnicy między "disco polo i disco polo" ja nie widzę - jedno i drugie to g... Teksty są ciekawe? No to gratuluję rozwiniętego intelektu...

      • 3 2

      • NIe przy DP, ale DP oczywiście było....

        ...co za kmioty, na takie opluwane wioski, to przede wszystkim przyjeżdża miasto....a grają tam pewnie to sławetne disco polo, bo te ;miastowe" patafiany przy niczym innym nie potrafią się bawić.

        • 1 1

      • Że to

        Tu nie ma co do intelektu jak byś nie wiedział. OOOO bo wielki Pan z miasta nie może słuchać disco polo buhahaha akurat wierzę że nigdy nie słuchałeś. A zagraniczne kawałki to przepraszam o czym są?? Jeden wielki szajs, tylko tyle że połowa ludzi nie zna języka i to słucha...

        • 4 0

    • na weselach?

      polecam Iron Maiden!

      Maja nawet weselne doświadczenie! ('84)

      • 1 0

  • znowu wychodzi pustka z pytajacego

    Mniejsza juz o poziom zadawanych pytań bo akurat Szajkowski tu nadrabia, ale takie pytanie zdradza jak bardzo Borysowi pasuje jego imię.
    "młodzież szuka tożsamości narodowej, bo nie może jej znaleźć ani w kościele, ani w rodzinie, ani w strukturach państwowych"

    • 7 0

  • wikingów?

    Wikingowie bali się Słowian :)
    I nawet topór przejęli od 'Nas' ;)

    • 2 0

  • Disco polo "folk" w słoikach...

    ... naszych nowo upieczonych studentów przybyłych z okolicznych wiosek.

    • 4 8

  • disco polo jest dla płytkich umysłowo (1)

    • 12 12

    • Te białe wielkie słuchawki

      to przypadkiem nie ściskają za mocno twojego beretu?

      • 5 2

  • A co się dziwić (1)

    Liczy się kasa,ajfon i fejbuk.
    To wszystko stało się na przestrzeni 25 lat wolności.

    • 22 4

    • Trzeba było nie obalać komuny, to Facebook by był na karki, a zamiast Google hitem była by wyszukiwarka www.corzucili.prl

      • 12 2

  • Panie Borysie, takie artykuły to ja mogę czytać, tak trzymać.

    W artykule pojawiał się temat muzyki disco-polo. Jeśli chodzi o tę muzykę, to faktycznie nie jest ona może górnolotna, ale jest nasza, rodzima. I nawet jeśli jej nie słuchamy, nie powinniśmy jej krytykować. Teh rodzaj muzyki nadaje sie do tańca, rozrywki. Poza tym, nie sądzę by zachodnia muzyka popularna, która nadrabia płytkość artystyczną roznegliżowanymi foczkami, była aż tak lepsza od disco-polo.

    • 11 7

  • Polacy pewnie myślą że takie szybkie i negatywne zmniany we wszystkich praktycznie dziedzinach kultury

    i życia ogólnie zachodzą wszędzie więc nie ma się co przejmować-ale to NIE PRAWDA.Tylko my zatracamy całe sfery inni nie.Weźmy choćby koleje-u Czechów mają się wraz z dworcami świetnie a u nad to już krajobraz po bitwie i tak jest wielu dziedzinach.Prosty a nawet wręcz prostacki naród polski zmierza do zagłady nie z powodu polityków ale dlatego że sam jest głupi i beznadziejny.Muzyki to dotyczy równieża nawet w szczególności

    • 6 1

  • Mila ma, kocham cię, kupię ci bukiet róż

    lalala, lalala, lalala

    • 17 3

  • Disco polo

    to nie jest muzyka

    • 18 14

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Który wykonawca w trakcie festiwalu w Sopocie zerwał bluzkę z towarzyszącej mu na scenie tancerki?