• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Doki 2015 przyznane! Poznaliśmy najlepszą pomorską muzykę

Łukasz Stafiej
5 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Wszyscy laureaci pierwszej edycji Doków. Wszyscy laureaci pierwszej edycji Doków.

Ta impreza jest ważna co najmniej z dwóch powodów. Po pierwsze spaja i pobudza do działania pomorską scenę muzyczną, po drugie - ma szansę wypromować tutejsze zespoły na skalę ogólnopolską. W piątek wieczorem w klubie B90 poznaliśmy zwycięzców pierwszej edycji pomorskich nagród muzycznych Doki 2015.



Nagrody Doki to inicjatywa Arkadiusza Hronowskiego z klubu B90, który postanowił powołać do życia pierwszy niezależny plebiscyt muzyki pomorskiej. Ten spontaniczny pomysł od początku miał mieć charakter zupełnie odmienny od podobnych imprez tego typu. Zrezygnowano z internetowego głosowania - nominacje i zwycięzców wybrali jurorzy. Zamiast oficjalnej uroczystości - postawiono na swobodną atmosferę niezobowiązującego spotkania lokalnego środowiska muzycznego.

"Antygala" pierwszej edycji Doków odbyła się w piątek wieczorem w klubie B90 i wzięło w niej udział około czterysta osób. Kolejnych nominowanych zapowiadał Jerzy Snakowski. Zaangażowanie trójmiejskiego speca od muzyki operowej do roli konferansjera zapraszającego na scenę muzyków rockowych i alternatywnych to najlepszy dowód na to, jak bardzo organizatorzy chcieli zerwać z typową konwencją takich wydarzeń. Goście i nominowani oczekiwali na werdykt leżąc w stoczniowej hali na leżakach.

Palnika - statuetkę wykonaną przez robotników stoczniowych z elementów palników acetylenowych - w kategorii "Album" otrzymał z rąk pisarki Magdaleny Grzebałkowskiej Olo Walicki za album "Kaszebe II". Nagroda w kategorii "Wideo" trafiła do Marty Grabickiej za teledysk do utworu "Dayz of Void" artysty Ebola Ape. Wręczał fotograf Maciej Kosycarz.

Autorem najlepszej "Okładki" okazał się Grzegorz "Forin" Piwnicki za koncept oprawy graficznej płyty "Syn Słońca" zespołu Sarcast. Werdykt odczytał grafik Jacek Staniszewski. Z kolei muzyk Tomek Lipiński wręczył Palnika w kategorii "Artysta" zespołowi Trupa Trupa.

W kategorii "Utwór" zwyciężyły "Podarte sukienki" zespołu Kobiety. Nagrodę wręczyli Ewa i Arkadiusz Hronowscy. Zespół Spoiwo został wybrany "Nową twarzą" - kopertę z werdyktem przyniosła 6-letnia Rozalia Ziętek, córka muzyka Tomka Ziętka.

W nietypowej kategorii "Bohater drugiego planu" wygrali goszczący w swoim domu wiele koncertujących w regionie zespołów Basia i Jacek Jackiewiczowie. Nagrodę wręczył im Zenon Darski - ojciec Nergala, lidera zespołu Behemoth. W jedynej kategorii, którą typowali internauci - "Zespół, który ma najwięcej znajomych" zwyciężył ponownie Sarcast. Werdykt odczytał komik Krzysztof Skiba.

Najlepszym "Zespołem koncertowym" okazał się Calm the Fire. Nagrodę wręczyło jury Doków 2015: Przemysław Gulda ("Gazeta Wyborcza Trójmiasto"), Jakub Knera (noweidzieodmorza.com), Jarosław Kowal (Soundrive.pl), Tomasz Rozwadowski ("Dziennik Bałtycki"), Kamil Wicik (Radio Gdańsk) oraz Łukasz Stafiej (Trojmiasto.pl).

Trzynastoosobowy zespół pod kierunkiem Ola Walickiego zagrał siedem wybranych utworów nominowanych zespołów we własnych interpretacjach. Trzynastoosobowy zespół pod kierunkiem Ola Walickiego zagrał siedem wybranych utworów nominowanych zespołów we własnych interpretacjach.
"Antygalę" zamknął koncert trzynastoosobowego projektu muzycznego. Na jednej scenie w różnych konfiguracjach wystąpili: Olaf Deriglasoff (bas, wokal), Maciej Grzywacz (gitara), Piotr Kaliński (elektronika), Tomek Lipiński (gitara, wokal), Grzegorz Nawrocki (gitara, wokal), Cezary Paciorek (akordeon), Kuba Staruszkiewicz (perkusja), Mateusz Śmierzchalski (gitara), Tymon Tymański (gitara, bas, wokal), Olo Walicki (kontrabas, wokal), Irek Wojtczak (saksofon, klarnet, flet), Lena Wojtczak (sopran) i Tomek Ziętek (trąbka, klawisze, elektronika), którzy przygotowali aranżacje siedmiu utworów nominowanych w plebiscycie artystów. Widzowie usłyszeli m.in. "Planetę Eden" Ampacity, "Wasteland" Trupa Trupa, "Dayz of void" Ebola Ape, "Hen Tam" Marii Ka czy "Ja" Nagrobków.

Pierwsza edycja Doków miała charakter kameralny, miejscami może zbyt pośpieszny, ale pokazała, że plebiscyt tego typu to wydarzenie niezwykle ważne na pomorskiej scenie muzycznej. Po pierwsze jest to jedna z niewielu okazji do spotkania środowiska, jego integracji oraz wywołanie fermentu twórczego, co udowodniły chociażby aranżacje przygotowane przez zespół pod kierunkiem Walickiego. Po drugie, przy odrobinie szczęścia i zainteresowaniu imprezą przez media ogólnopolskie Doki są niepowtarzalną okazją, aby o pomorskich dźwiękach zrobiło się głośno także poza regionem.

Zgodnie z planami organizatorów kolejna, rozbudowana edycja plebiscytu odbędzie się w Sylwestra.

Miejsca

  • B90 Gdańsk, Elektryków

Wydarzenia

  • Doki 2015 5 lutego 2016 (piątek) (1 opinia)

Opinie (31) 1 zablokowana

  • Na widowni tłumy po horyzont.......

    • 16 2

  • "postanowił powołać do życia pierwszy niezależny plebiscyt muzyki pomorskiej"

    panie Stafiej- trochę rozsądku. Niezależny od czego? Bo każdy jest przecież zależny. Choćby od sympatii pana Arka..

    • 27 2

  • "Tomek Lipiński-gitara wokal"

    co to za młoda i - buhaha - niezależna gwiazda lokalna?

    • 18 2

  • NIezależni = ci którym nie udało się into showbiznes

    i wiecznie ciągną się w ogonie, zastanawiając się czy nie przejść do gastronomii.

    • 16 3

  • A jeśli dalej nie będziemy dostawać żadnych innych nagród

    to zrobimy jeszcze jedną galę i przyznamy sobie jeszcze więcej swoich wyróżnień.
    Nie może być tak, że jeśli wszyscy się tu znamy, to nie dajemy sobie prezentów.

    • 22 2

  • i szkoda, że tylko niektóre gatunki były brane pod uwagę.

    bo np. taki Mielzky nagrał prześwietną płytę.

    • 7 1

  • Towarzystwo wzajemnej adoracji.

    Towarzystwo wzajemnej adoracji.

    • 14 2

  • standardy dziennikarskie

    imprezę relacjonuje koleś który był jurorem tej imprezy. Brawo

    • 14 1

  • Szkoda, ze niekorzystne komentarze nie sa dodawane. To pokazuje jak bardzo obiektywny jest ten artykul.

    • 5 2

  • Skąd to marudzenie?...

    Zdarzyło się coś bardzo fajnego, a wy marudzicie. To naprawdę wartościowa rzecz. Rozumiem, że może się nie podobać wybrany artysta albo coś w formule, ale żeby od razu przekreślać całą imprezę? Przecież to jest bardzo ważna rzecz dla Trójmiasta - też dla jego promocji poza lokalnymi mediami i środowiskiem. Poza tym polecam zorganizować coś samodzielnie, nawet na własnym podwórku i małą skalę. Może wtedy łatwiej by było docenić trud, który trzeba włożyć w organizację takiego wydarzenia. Po co ten hejt? Lepiej wam od tego? Bo mi się robi słabo jak widzę to wiadro pomyj pod artykułem. Więcej takich inicjatyw.

    • 5 6

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych

15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywa się aktor Teatru Wybrzeże, który zagrał w filmie Jana Komasy "Hejter"?