Zobacz występ drag queen w ramach Literackiego Sopotu.
Olśniewające sukienki, kilkunastocentymetrowe szpilki, odważne, niekiedy zaskakujące kreacje, efektowny makijaż i rewia mody - to atrybuty "Almodramy", czyli muzycznego show drag queen, przygotowanego jako muzyczny kontekst Festiwalu Literacki Sopot. W klubokawiarni Dwie Zmiany wystąpiło siedem drag queen z całej Polski.
Występ drag queen na festiwalu literackim może dziwić. Jednak, jak tłumaczy reżyser wydarzenia Pavko Krajka, Pedro Almodóvar sam pisze scenariusze do swoich filmów (ma też na koncie kilka opowiadań) i dlatego powinno się go zaliczać do grona literatów. Na poparcie tych słów reżyser i zarazem konferansjer wydarzenia w dumnym stroju matadora przed kolejnymi występami wprowadzał krótko w kontekst kolejnych piosenek i czytał ich tłumaczenie na język polski.
Niestety, drag queen nie śpiewały, a jedynie imitowały śpiew do puszczonych z playbacku oryginalnych wersji piosenek z filmów Almodóvara. W ten sposób można było przypomnieć sobie zarówno utwory z najbardziej znanych filmów Hiszpana ("Piensa En Mi" czy "Un Año de Amor" z "Wysokich obcasów", "Luz de luna" z "Kiki" czy tytułową piosenkę z filmu "Volver"), jak i mniej znanych - "Estaba escrito" z pierwszego filmu Almodóvara "Pepi, Luci, Bom i inne dziewczyny z dzielnicy", piosenki z krótkometrażowego "Zakazanego owocu miłości" czy też utwór z filmu "Matador", zadedykowany ofiarom ostatnich ataków terrorystycznych w Barcelonie.
Oprócz samego występu drag queen, na "Almodramę" składała się również wystawa plakatów autorstwa Pavko Krajki do wszystkich 20 pełnometrażowych filmów Almodóvara. Każdy z plakatów autor stworzył na bazie kadrów z filmu. Na potrzeby wystawy pomalowano też białe ściany klubu Dwie Zmiany. Artysta przemalował je na fioletowo, czerwono czy niebiesko.
Dziemaszkiewicz jako jedyny faktycznie śpiewał razem playbackiem. Pozostałe drag queen jedynie udawały, że to robią, czasem - jak w przypadku Popiny McQueen - dość zabawnie. Z pozostałych występujących największe wrażenie zrobiła Savanah Crystal, w najbardziej kobiecych kreacjach, podkreślonych bardzo dobrze wystudiowanymi kobiecymi ruchami oraz Vanessa Odesa, z najbardziej dopracowanym występem. Nie zabrakło też elementów rewii (sztuczne ognie umieszczone na 'biustonoszu" Dominy), która dała się również zapamiętać tym, że w efektowny sposób spadła z wybiegu po swoim występie. Oprócz wymienionych wystąpiły też Błękitna Perła i Yvette.
Nieco za długi występ z pogranicza pokazu mody, pantomimy z elementami teatru przypadł do gustu licznie zgromadzonej w bardzo dusznym i ciasnym klubie Dwie Zwiany publiczności. Doproszono się też bisu, który do "Un Año de Amor" wykonały wszystkie zaproszone drag queen.