• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Dream Theater (13 opinii)

Mając na swoim koncie ponad dziesięć milionów sprzedanych egzemplarzy albumów i DVD, Dream Theater od dawna należy do ścisłego grona gigantów hard rocka. Albumy takie jak uhonorowany złotą płytą "Images & Words" (z przebojowym singlem "Pull Me Under") przyniosły mu na całym świecie zachwyty nad wizjonerskim połączeniem melodyjności, mocy i wirtuozerskich eksperymentów. Magazyn "Rolling Stone" zaliczył Dream Theater do grona dziesięciu najlepszych prog-rockowych zespołów wszech czasów.

Zalążek Dream Theater pojawił się po raz pierwszy we wrześniu 1985 roku, kiedy to przyjaciele z Berklee School Of Music - John Petrucci, John Myung oraz Mike Portnoy, podczas jednego ze spotkań stwierdzili, że istnieje muzyka, którą lubią i którą wspólnie chcieliby grać. Ściągnęli starego przyjaciela ze szkolnej ławy, klawiszowca Kevina Moore'a i założyli grupę o nazwie Majesty. W listopadzie 1987 roku do wspomnianej czwórki dołączył wokalista Charlie Dominici i tak - po zmianie nazwy - narodził się Dream Theater.

rock / punk - koncerty w Trójmieście


Dziś po prawie 30 latach istnienia i kilku zmianach w składzie, Dream Theater to jeden z najważniejszych zespołów rockowych ostatnich dekad, bez trudu zapełniający największe hale na całym świecie. Muzycy tworzący ten kanadyjsko-amerykański kwintet oprócz wybitnych zdolności kompozytorskich, mogą poszczycić się niebywałymi umiejętnościami technicznymi, stanowiącymi niedościgły wzór dla kolegów po fachu.

Ich wcześniejsze koncerty w Polsce cieszyły się wielkim powodzeniem! Ostatnio zagrali w połowie 2011 i na początku 2012 roku tuż po poważnej roszadzie personalnej w składzie.

Jesienią 2010 roku opuścił bowiem grupę jeden z jej założycieli - charyzmatyczny perkusista Mike Portnoy. I choć już w styczniu 2011 Mike chciał powrócić do zespołu, nie spotkało się to z aprobatą reszty muzyków. Zresztą już nieco ponad miesiąc po tym, jak rozstał się z kolegami, muzycy Dream Theater zorganizowali w Nowym Jorku trzy dni przesłuchań, podczas których grali, improwizowali i rozmawiali z siedmioma z wąskiego kręgu najlepszych perkusistów na świecie, poznając ich od strony muzycznej, zawodowej i osobistej, i oceniając jak każdy z nich pasowałby do muzyki grupy.

Wiosną 2011 członkowie Dream Theater przedstawili swoim fanom w Internecie reportaż z procesu wybierania nowego perkusisty. Natomiast 29.04.2011 podano do wiadomości, iż po głębokiej analizie umiejętności wszystkich siedmiu kandydatów na wakujące miejsce pałkera, muzycy zdecydowali się na współpracę z Mike'em Manginim, mającym na koncie wspólne nagrania z m.in. Annihilator, Extreme, Steve'em Vaiem, Joe Satrianim, Erikiem Johnsonem i wielu innymi.

Jesienią 2011 trafił do sprzedaży pierwszy studyjny album formacji nagrany z Manginim w składzie - "A Dramatic Turn Of Events" - który ponad wszelką wątpliwość udowodnił, iż zespół ma się naprawdę dobrze. Płyta spotkała się ze znakomitymi recenzjami, dostatek melodii, znakomitych aranżacji i pomysłów brzmieniowych, świetna forma muzyków, w tym krytykowanego czasem Jamesa LaBrie, złożyły się na to najlepsze od wielu lat wydawnictwo.

Na 24 września 2013r. wytwórnia Roadrunner Records wyznaczyła premierę długo oczekiwanego, kolejnego albumu grupy. Pierwsza w dorobku zespołu płyta zatytułowana wyłącznie jego nazwą powstała w Cove City Sound Studios in Glen Cove w stanie New York. Wyprodukował ją gitarzysta John Petrucci, a zmiksował Richard Chycki (Aerosmith, Rush).

"Każdy album jest okazją, by zacząć na nowo", mówi Petrucci. "Zbudować coś lub ulepszyć na bazie tego, co ewoluowało od lat lub stworzyć coś totalnie przełomowego. To pierwszy w naszej karierze album zatytułowany nazwą zespołu i nie przychodzi mi do głowy żaden silniejszy argument potwierdzający naszą muzyczną i twórczą tożsamość. W pełni wykorzystaliśmy wszystkie elementy, które sprawiają, że Dream Theater jest zespołem wyjątkowym - od epickich i pełnych napięcia po nastrojowe i pełne filmowego rozmachu. Jesteśmy tą płytą bardzo podekscytowani i nie możemy się już doczekać, kiedy wszyscy ją usłyszą.

Oczywiście jak zawsze w ślad za premierą płyty zespół ruszył w gigantyczne światowe tournee. Polska po raz kolejny szczęśliwie znalazła się na trasie jego przebiegu i zespół 5 lutego 2014 zawitał do katowickiego "Spodka". Koncert spotkał się z tak gorącym przyjęciem, że zespół postanowił do nas powrócić w tym roku raz jeszcze. Tym razem będziemy mogli spotkać się z nim w wakacyjnej atmosferze nad polskim morzem. Zapraszamy na kolejne niemal 3-godzinne show w formule 'An Evening With..' do hali 'Arena' w Gdyni. Niech magia powróci!

Przeczytaj także

Opinie (13) 4 zablokowane

  • bilety (2)

    drogo

    • 13 11

    • za jakość się płaci (1)

      • 27 1

      • Za jakość się płaci, owszem

        Szkoda tylko, że sprzedali podobno trochę ponad połowę biletów. Gdyby obniżyli cenę o 30%, może poszedłby komplet.

        No nic, Ci, co poszli byli na pewno zadowoleni.

        • 0 0

  • Najlepszy zespół progressive metal na świecie.

    • 20 4

  • Warto, taka okazja się nie powtórzy !!!

    • 13 3

  • DT (1)

    Bilety kupiłam już w kwietniu i wiem że nie pożałuję choc zespol ma wiele przeciwnikow. Ja zakochalam sie w ich muzyce od pierwszych dzwiekow i niech inni mowia sobie co chca-ja ich uwielbiam choc mam 52 lata :P

    • 21 0

    • zostaniesz moją żoną?

      • 2 0

  • A co za zespol?????

    Bilety kosmiczne drogi

    • 3 14

  • Gratka dla miłosników dawnego rocka (???)

    tytuł sugeruje że DT gra muzykę ze średniowiecza?

    • 8 1

  • support? (2)

    DT gra punktualnie czy przed nimi ktoś występuje?

    • 0 0

    • Pewnie ,że jest support!

      Gra zespół ID ok.45 min.

      • 0 0

    • :)

      Przed DT nikt nie występuje :)

      • 1 0

  • REWELACJA

    Wróciłem z koncertu - DT kapitalny koncert , akustyka też bardzo dobra . 3 godziny muzyki / z przerwą 15 min w połowie / . Wszyscy muzycy w kapitalnej formie , kapitalne sola Petrucciego , Myunga , Rudessa i zastępcy Portnoya - Mike Mangini.
    Byłem na płycie - jakieś 10 - 12 m od sceny - kapitalne uczucie .

    DT słucham już kilkanaście lat , rocka 35 , a sam mam 49 :)

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

  • blues / soul , rock / punk , muzyka na żywo
    mar 28
    czwartek, g. 20:00
    Gdańsk, Stacja Food Hall
    Tribute to Tadeusz Nalepa
  • ciężkie brzmienia , rock / punk , muzyka na żywo
    mar 29
    piątek, g. 19:30
    Sopot, Carnivale Club
    No One Leaves