• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

25-lecie Archive w B90

Jarosław Kowal
25 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Przypadek Archive jest być może ostatnim, kiedy polskie radio (w osobie Piotra Kaczkowskiego) na tak dużą skalę wykreowało gwiazdę, która w innych krajach równie jasnym blaskiem nie świeci. Przypadek Archive jest być może ostatnim, kiedy polskie radio (w osobie Piotra Kaczkowskiego) na tak dużą skalę wykreowało gwiazdę, która w innych krajach równie jasnym blaskiem nie świeci.

Archive łączy z Polską więź szczególna. Po pierwszym koncercie w Warszawie wspominali w jednym z wywiadów: "Czuliśmy się jak The Beatles!". Kilka lat temu udostępnili utwory do ścieżki dźwiękowej do filmu "Sęp" Eugeniusza Korina i nawet jeżeli grają nad Wisłą aż pięć koncertów (jak na obecnej trasie), potrafią zapełnić największe sale koncertowe. Nie inaczej było w czwartek, w gdańskim B90.



Przypadek Archive jest być może ostatnim, kiedy polskie radio (w osobie Piotra Kaczkowskiego) na tak dużą skalę wykreowało gwiazdę, która w innych krajach równie jasnym blaskiem nie świeci. W przeszłości podobnych sytuacji było wiele, chociażby niektóre kapele zimnofalowe czy synthpopowe, ale wraz ze spadkiem popularności radia, jako przestrzeni do odkrywania nowej muzyki, zmniejszyła się również jego rola w kreowaniu gustów.

W B90 można było się natomiast przekonać, jak potężne narzędzie niegdyś stanowiły autorskie audycje, które potrafiły nie tylko ściągnąć na niszowy zespół ogromne zainteresowanie, ale także dotrzeć do bardzo różnych słuchaczy.

Rock: koncerty w Trójmieście


W tłumie ponad tysiąca osób bez trudu można było wychwycić koncertowych wyjadaczy, dla których muzyka na żywo to chleb powszedni, ale też takie osoby, które bezpośrednie spotkanie z ulubionym zespołem traktują jak specjalne wydarzenie wymagające galowego stroju. Na sali znajdowali się fani, którzy musieli być młodsi od akurat świętującego ćwierćwiecze Archive, a jednocześnie tacy, którzy doskonale pamiętają ogromny sukces utworu "Again" (odegranego oczywiście dopiero na bis, ale w wersji bardzo odmiennej od oryginału) obecnego na liście przebojów Programu Trzeciego przez całe 70 tygodni.

To niezwykle rzadki fenomen, bo nawet jeżeli Ozzy Osbourne albo The Cure potrafią przyciągać kilka pokoleń słuchaczy z porównywalną skutecznością, zazwyczaj pasja do podobnej muzyki łączy te osoby w znacznie większym stopniu, a tutaj poza twórczością Archive nie ma żadnych punktów wspólnych. Różnorodność publiczności wprost przekłada się z kolei na reakcje - jedni szukali jak najbliższego kontaktu z zespołem pod sceną, inni woleli stanąć gdzieś z boku i bujać się z zamkniętymi oczami.

  • Koncert Archive w B90.
  • Koncert Archive w B90.
  • Koncert Archive w B90.
  • Koncert Archive w B90.
  • Koncert Archive w B90.
  • Koncert Archive w B90.
  • Koncert Archive w B90.
Muzycy Archive już oswojeni z tym, że są u nas beatlesami, jak zwykle odegrali doskonały koncert i właściwie tylko w tym perfekcjonizmie mógłbym doszukać się wad. Spektakl Brytyjczyków jest zaplanowany co do najdrobniejszego detalu, i od strony wizualnej, i muzycznej bezbłędny, co z jednej strony nie może być niedocenione, z drugiej do pewnego stopnia sprawia, że jeśli widziało się jeden koncert Archive, to widziało się je wszystkie (nawet rozmieszczenie poszczególnych muzyków na scenie od lat jest identyczne).

Niewielka to jednak strata, tym bardziej że tym razem w setliście znalazło się mnóstwo starszych utworów, chociażby z obchodzącego w tym roku 10-lecie "Controlling Crowds" czy jeszcze starszych "Noise" albo przełomowego "You All Look the Same to Me". W składzie zespołu znalazła się w dodatku rzadko wyruszająca na trasy koncertowe Maria Q, związana z Archive niemalże od samego początku, ale często bardzo zajęta tak odmiennymi zadaniami, jak śpiewaniem w chórkach u... Boya George'a, Anastacii czy Coolio. Wykonanie całego programu zajęło zespołowi blisko 150 minut i chociaż tuż obok mnie już po godzinie zniecierpliwiony chłopak dopytywał partnerkę, jak długo takie koncerty zazwyczaj trwają, cała reszta publiczności sprawiała wrażenie, jakby chciała, żeby akurat ten koncert trwał wiecznie.

Archive niczym nie zaskoczyło, ale przecież to zespół, który już kilka lat temu osiągnął szczytową formę i za największy sukces można uznać to, że tak długo potrafi ją utrzymać. Da się w tym wyczuć rutynę i nieco zachowawcze podejście do występów na żywo, ale huczne obchody 25-lecia działalności zespołu (których najważniejszym punktem jest wyjątkowe wydawnictwo "25") dodały mu skrzydeł i pozwoliły zaprezentować się lepiej niż chociażby dwa lata temu na tej samej scenie.

Miejsca

  • B90 Gdańsk, Elektryków

Wydarzenia

  • Archive 24 października 2019 (czwartek) (4 opinie)

Zobacz także

Opinie (29) 2 zablokowane

  • Poszedlbym (1)

    Chciałem iść Ale boję się że miłość mojego życia też tam będzie....I że stracę Ją ponownie i nigdy już się nie zaśmieje

    • 18 5

    • Byłam, było spoko!

      • 0 0

  • to b90 jeszcze jest?

    myslalem ze juz konserwator ich zamknal

    • 3 4

  • Czy poza Polską (6)

    gdzieś się w ogóle ich słucha? To tak, jak swego czasu z Garou - w Polsce niemal bóg, za granicą po prostu zwykły wykonawca...

    • 11 15

    • W Francji ich popularność jest większa,wszystkie koncerty ktòrych jest znacznie więcej niż w Polsce są zawsze wysprzedane z kilku miesięcznym wyprzedzeniem.Poza tym Niemcy,Szwajcaria,Grecja ich reszta kontynentalnej Europy wliczając Rosje co potwierdza rozpiska trasy koncertowej na ich stronie.Jedynie ich rodzimy kraj jest niezbyt zainteresowany no ale wiadomo tam mają wiele sławniejszych.

      • 2 0

    • Ich się słucha poza Polską, Ciebie na szczęście nie ... (1)

      Włącz sobie Zenka i nie pisz komentarzy ...

      • 8 2

      • nie wiem, kim jest Zenek

        ale cieszy mnie, że ty wiesz, więc miłego słuchania

        • 0 4

    • jakie to ma znaczenie dzieciaku? (1)

      • 2 2

      • oho, pryszczaci

        dorwali się do komentowania :P już po szkole, mama pozwala do komputera usiąść? :P

        • 4 0

    • Francja, Holandia, Niemcy, Grecja, Belgia...

      • 4 0

  • Pierwszy raz (6)

    Byłem pierwszy raz na Archive, słucham ich od nie dawna , gdzieś się zapodziali podczas moich prawie 40 lat słuchania muzyki i napiszę tak, warto było, warsztat i oprawa na najwyższym poziomie, wokale powaliły mnie na kolana, co do B90 , akustyka bardzo ok, wnętrze ? bez pomysłów od wielu lat nie zmienione surowe, nijakie, kotara na wejściu do połowy otwarta podczas koncertu zabiła klimat , żenada jak na klub z tak fajnym dźwiękiem !

    • 15 9

    • (5)

      Bo to jest klub muzyczny, a nie Galeria Bałtycka. Co mają tam zmieniać? Lampki choinkowe powiesić? To ma przede wszystkim brzmieć. A przy tej ilości osób kotara musi być rozsunięta, żeby dało się swobodnie przemieszczać. Bezpieczeństwo ważniejsze niż klimat.

      • 9 0

      • Sorry (4)

        chyba w du%$&ie byłeś i gó#$&^no widziałeś , zaściankowy klub muzyczny może tak wyglądać , ale nie klub w 400 tysięcznym mieście. Jak na szczerym polu byłaby akustyka też byś był wniebowzięty ? Mamy 21 wiek , trochę estetyki ludziom się należy, jaskiniowcy z ich jaskiniami dawno wyginęli, a po tym miejscu widać że najemca ma to głęboko w otworze pod plecami. Pojedź do Berlina, Paryża, Zurychu a później się wymądrzaj . Co do kotary :) , jak byś się czuł stojąc na scenie. próbując przekazać ludziom to co masz najlepszego , treść, muzykę , wizualizacje światła i patrzył na kotarę z XIX wiecznej kamienicy ??? gitara wg ciebie ???

        • 0 3

        • Eh, widziałem np. jeden z największych klubów muzycznych w Barcelonie i zasadniczo to była taka trochę melina. Wygląd WC odstraszał niezawodnie, brzmienie takie sobie. B90 nie ma się czego wstydzić.

          • 4 0

        • (2)

          Nie denerwuj się tak, bo na zawał zejdziesz. Muzykom Archive kotara najwyraźniej nie przeszkadzała, byli tam przecież na soundchecku, wiedzieli, w jakiej grają przestrzeni i gdyby był z tym problem, poprosiliby o zasłonięcie (jak chociażby Behemoth). Cała reszta to prostacki bełkot bez argumentów, więc nawet nie będę odpowiadał. B90 jest na stoczni i ma stoczniowy charakter, nie masz nawet pojęcia, jak wiele zagranicznych zespołów zachwyca się wyglądem tego klubu

          • 3 0

          • Taaa (1)

            ty wiesz to wszystko bo robiłeś z tymi wszystkimi kapelami wywiady po imprezie ?! na prostacki bełkot nie musisz odpowiadać, bo co mógłbyś odpowiedzieć będąc albo znajomym kogoś z B90 albo kimś jeszcze bliżej źródła :) . Aby charakter stoczni mocniej wyeksponować wstawcie do środka stoły montażowe z wiertarkami i suwnice, będzie zacnie .

            • 1 4

            • Wiem, bo pracuję przy organizacji koncertów, ale też wiem, bo widzę jak artyści udostępniają zdjęcia z tego miejsca i zachwycają się jego wyglądem. Nie przekładaj swojego zaściankowego myślenia na cały świat.

              • 3 0

  • Parlament (1)

    Koncert w Parlamencie kilka lat temu był ich najlepszym występem w Trójmieście a byłam na wszystkich

    • 3 2

    • w Parlamencie nie było koncertu...

      w Parlamencie były 2 koncerty, dzień po dniu

      • 1 2

  • (2)

    Uważam, że wizualizacja to jest coś nad czym Archive powinno mocno popracować. Brakowało uruchomienia rzutników z dodatkową oprawą. Jednak miałem nadzieję, że trasa 25lecia zespołu da odbiorcom coś niezapomnianego, a tak, jest to czwarty koncert, który faktycznie był podobny do poprzednich.
    Na plus nowe aranżacje.

    Co do B90, organizacyjne coraz gorzej.

    • 7 10

    • (1)

      Oprawę wizualizacyjną robił klawiszowiec po lewej stronie sceny. Był lepszy niż te wszystkie pseudoteledyski w tle u innych artystów. Świetny koncert, świetny zespół.

      • 5 0

      • Nie przecze, że zespół zły czy koncert słaby. Widziałem jednak wiele koncertów znacznie lepszych pod względem wizualizacji i przy ich muzyce naprawdę można więcej niż zmiana koloru światła.

        • 0 0

  • Dziwna moda na krzywe zdjecia (3)

    Nie rozumiem jak można robić zdjęcia koncertowe pod kątem 90 stopni. Szkoda psuć

    • 11 7

    • (2)

      Chyba raczej pod kątem 45°

      • 6 1

      • (1)

        nie zmienia to faktu, iż zdjęcia są krzywe. ;) Słabo

        • 0 0

        • widocznie stolec wiesz o fotografii

          • 1 3

  • (1)

    2,5 godziny muzyki, która w głowie niesie się teraz i zostanie w myślach na bardzo długo. usłyszałem wszystko co miałem nadzieję usłyszeć. spełniony pełen komplet z listy życzeń każdego fana

    • 20 2

    • Dokładnie ...

      • 0 0

  • Genialny koncert!

    • 18 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Powieść Moniki Milewskiej pt. "Latawiec z betonu" opowiada o: