- 1 Afera o kolekcjonerską monsterę (58 opinii)
- 2 Skecz o urokach jazdy obwodnicą (50 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: koncerty i wiosenne targi (13 opinii)
- 4 Córka znanego biznesmena w telewizji (327 opinii)
- 5 Mamy to! 24-latek wygrał Ninja Warrior (95 opinii)
- 6 Koniec przygody Hakiela w TzG (49 opinii)
Dymiter: Wroćmy do kultury słuchania
Do powrotu nawołuje trójmiejski muzyk, Marcin Dymiter. Organizuje on cykl muzycznych spotkań, podczas których będzie prezentować najciekawsze zjawiska w muzyce z ostatnich kilku dekad.
- Dziś nie ma czegoś takiego jak tradycja słuchania muzyki - opowiada Marcin Dymiter. - Ludzie traktują ją czysto użytkowo i rozrywkowo, często nie zdając sobie sprawy, jak wiele wydarzyło się w tej dziedzinie w ciągu ostatnich stu lat.
Stąd pomysł artysty na cykliczne sety dj-skie, połączone z krótkimi wykładami na temat historii muzyki współczesnej. Spotkania będą odbywać się w Cafe Szafa w śródmieściu Gdańska. To prawdziwa gratka dla miłośników muzyki i ciekawostek na temat jej twórców.
- Ponieważ większość przełomów bierze swój początek w działaniach awangardowych, właśnie na te procesy chcę zwrócić uwagę - tłumaczy muzyk. - Chcę prezentować twórców ciekawych, przekraczających standardowe myślenie gatunkowe.
Pierwsze spotkanie, które odbędzie się w czwartek 19 listopada, będzie poświęcone początkom elektroniki i narodzinom muzyki eksperymentalnej: od działań futurystów, przez konstruowanie instrumentów i grę na syntezatorach po awangardę i zainteresowanie... hałasem. Kolejne spotkania będą poświęcone muzyce ambientowej, minimalizmowi i field recording (10 grudnia) oraz eksperymentalnej muzyce rockowej i jazzowej (14 stycznia).
Marcin Dymiter występujący pod pseudonimem Emiter tworzy głównie elektronikę i muzykę improwizowaną. Eksperymentuje z brzmieniem, przetwarzaniem dźwięków z nagrań terenowych, gra także na gitarze elektrycznej. Współtworzył takie formacje jak Ewa Braun, Mapa, Mordy, a obecnie gra solowo oraz jako voice_electronic duo i w duecie emiter_franczak. Oprócz tego tworzy instalacje dźwiękowe, słuchowiska radiowe, muzykę do filmów i spektakli. Na początku grudnia w Słupsku odbędzie się kolejna edycja festiwalu mikro_makro, którego jest kuratorem wspólnie z Ludomirem Franczakiem.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (15) 3 zablokowane
-
2009-11-18 11:32
Dymiter
Taki przegląd może być ciekawy. W przeciwieństwie do tego, co zazwyczaj robi Dymiter - jego autorskie granie to NUDA. W życiu nie słyszałem gorszego męczenia gałek, tragedia.
- 4 7
-
2009-11-18 13:10
z muzyki wiem tyle, że Metallica skończyła się na Kill'em all
a i tak jest lepsza od całego chłamu z ostatnich lat ;p
- 5 7
-
2009-11-18 13:43
(2)
interesujące, tyle, ze do tych którzy słuchaja chłamu i tak nie dotrze.
a tak poza tym polecam wszystkich w niedzielne przedpołudnie audycje w Trójce-Piotra Meca-historia muzyki rozrywkowej. bardzo fajne- 6 3
-
2009-11-18 14:48
Ja również polecam !
- 2 0
-
2009-11-18 21:53
słuchanie trójki powinno być obowiązkowe w szkole średniej
- 0 0
-
2009-11-18 15:45
ktoś mi wytłumaczy dlaczego mówi sie ze DJ "gra"?? (3)
co to ma kuźwa być? jakie to granie? gdzie CDEFGAHC ??
- 10 6
-
2009-11-18 16:07
Święte słowa !!!!!
Jak , gdzie , na czym DJ gra ?
On puszcza muzykę , a gra ; muzyk,wokalista ,aktor !!!
Myślę , że te sformułowanie wymyślił , niespełniony muzyk , który prowadził Dyscoteki :)- 4 2
-
2009-11-18 16:54
wypowiedzi wytrawnych znawców - od razu widać...
- 3 1
-
2009-11-18 19:24
racja... bethoven z mozartem i innymi pewnie się w grobach przewracają...
- 2 0
-
2009-11-18 22:24
(1)
to nie jest muzyka - to zwykłe żempolenie
- 5 5
-
2009-11-19 00:34
rzępolenie
RZĘPOLENIE
- 5 1
-
2009-11-19 08:08
przepraszam, ale dymiter jest makabryczny
no właśnie, jak w tytule.
- 4 7
-
2009-11-19 22:54
szkoda, że tak późno
szkoda, że news pojawił się dopiero wczoraj, z chęcią poszłabym na dzisiejsze spotkanie ;/ no ale cóż, na następnym na pewno będę!
- 0 0
-
2009-11-20 07:45
Może i wydarzyło się dużo,
ale to tylko dla tych co kontemplują po używkach. Komputerowe popiskiwania lub w najlepszym razie przetworzone komputerowo czerpanie pełnymi garściami z przeszłosci, z urojoną satysfakcją da się słuchać jedynie po prochach. Nie oszukujmy się tzw. muzyka klubowa jest dobra wyłącznie dla ćpunów mających mózg przeżarty chemikaliami. Potęguje wraz z odpowiednio dobranymi światełkami odloty. Dla potwierdzenia warto obejrzeć "Berlin Calling". Film o bezmózgim beztalenciu, któremu wydawało się że jest artystą (zresztą jego równie odmóżdżone towarzystwo go w tym przekonaniu podtrzymywało). Drugi nurt, to przechodzone "divy" - stare rury któym wydaje się że są króliczkami playboya i wszystkie w tym sezonie muszą uprawiać wokalizę w strojach rodem z agencji towarzyskiej. Nie mogą się chyba zdecydować, czy bardziej opłacalne jest śpiewanie czy szukanie przy okazji sponsora (?) Włączam wczoraj przypadkiem MTV, EMA i co widzę - prawie wszystkie paniusie jak jeden mąż w ciuszkach ala call girl. I na dokładkę na innym kanale jeszcze polski M. Manson czyli Chylińska w body. Fuj...
- 6 2
-
2010-01-11 21:21
sa brzydcy muzycy
tez ale sa tez ladni nie
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.