• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dyskoteka i pokaz filmowy w DH Jantar we Wrzeszczu

Alicja Olkowska
26 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Po godz. 21 na parterze ruszyła dyskoteka, a didżejka Joanna Jezierska zabrała wszystkich w muzyczną podróż do czasów szkolnych. Po godz. 21 na parterze ruszyła dyskoteka, a didżejka Joanna Jezierska zabrała wszystkich w muzyczną podróż do czasów szkolnych.

Cykl "Miejsca" to inicjatywa, która przywrócić ma życie do odchodzących w niepamięć trójmiejskich budynków, m.in. Domu Handlowego Jantar we Wrzeszczu. Tym razem Instytut Kultury Miejskiej w sobotni wieczór zorganizował kilkugodzinną imprezę podzieloną na trzy części tematyczne, które łączyło jedno: sentymentalne lata 90. Zainteresowanie wydarzeniem było duże, a wszystkie bilety w cenie 10 zł się wyprzedały.



Wydarzenie zapowiadaliśmy w naszym Kalendarzu imprez i cyklu Planuj tydzień - czytaj zawsze w czwartek o 10.

W połowie grudnia 2019 roku w Domu Handlowym przy ul. Politechniczna 7 zamieszkała na kilka tygodni sztuka . Gdańska artystka Honorata Martin stworzyła drobiazgową instalację, z którą obcowanie wymagało ostrożności, uwagi i wyciszenia, a wejście w ten stan ułatwić miał kompletnie zaciemniony pokój wyłożony czarnymi gąbkami. Po pracy Martin nie ma już śladu (choć "czarny pokój", do którego można dostać się przez dziurę w ścianie nadal istnieje), ale to nie znaczy, że IKM zapomniał o Jantarze. Tym razem udowodnił, że ta handlowa przestrzeń ma znacznie więcej do zaoferowania i świetnie nadaje się na organizację nietypowych imprez, w tym... szkolnych dyskotek.

  • Nie zabrakło też retro komputerów.
  • Plakaty...
  • Na parterze stanął mały bar z alkoholem od Składaka.
  • Dom Handlowy Jantar wybudowano w 1994 roku.
  • Pokój z lat 90.
  • Seans filmowy odbył się na pierwszym piętrze Jantara. Na korytarzu ustawiono ekran i leżaki.
  • Zainteresowanie imprezą było duże, część osób na stojąco obejrzała film.
  • Po godz. 21 ruszyła dyskoteka.
Sobotnie wydarzenie podzielono na trzy części. Jako pierwsza wystąpiła i wprowadziła uczestników w klimat lat 90. Olga Drenda, dziennikarka i autorka książek "Duchologia polska. Rzeczy i ludzie w latach transformacji" oraz "Wyroby", znana również z popularnej strony na Facebooku Duchologia. Jak nikt inny potrafi opowiadać przełomie lat 80. i 90. przez pryzmat przedmiotów, zjawisk, sztuki czy architektury. Podczas godzinnej prelekcji opowiedziała o najciekawszych i najbardziej unikatowych polskich domach handlowych sprzed 30 lat.

Następnie uczestnicy obejrzeli produkcję w ramach dobrze znanego w Trójmieście cyklu VHS Hell, regularnie przypominającego tanie filmy klasy B. Tym razem na warsztat widzowie wzięli "Mrok wszechświata" z 1993 roku, który jak zapowiadali organizatorzy Miejsc, "jest prawdopodobnie najtańszym z filmowych bękartów 'Obcego' Ridleya Scotta. Fabuła opowiada o pilocie statku Nautilus, który mutuje w krwiożerczego potwora i rozbija swoją jednostkę latającą gdzieś na bagnach Florydy. Na jego poszukiwanie wyrusza ekspedycja naukowa, która na swoje nieszczęście nie ma pojęcia, co wydarzyło się na Nautilusie". Seans byłby jednak niepełny, gdyby nie blok reklamowy z lat 90., którym rozpoczęła się druga część wydarzenia.

Dyskoteka w Domu Handlowym Jantar:

Wykład i pokaz odbyły się na pierwszym piętrze Jantara, duży ekran i leżaki rozstawiono na długim i wąskim korytarzu. Miało to swój wyjątkowy klimat, lecz niestety nie starczyło miejsc dla wszystkich chętnych. To też pokazuje, jaki potencjał tkwi w takich bazujących na sentymencie imprezach i że warto je organizować regularnie, ale też dopieścić organizacyjnie. Na przyszłość dopilnowałabym również, aby rozmowy osób stojących na parterze nie zagłuszały tego, co dzieje się piętro wyżej - chwilami ciężko było usłyszeć, co mówi Olga Drenda. Czasem naprawdę niewiele brakuje, aby było idealnie.

Po godz. 21 na parterze ruszyła, co ważne: bardzo dobrze nagłośniona dyskoteka, a didżejka Joanna Jezierska zabrała wszystkich w muzyczną podróż do czasów szkolnych. Oprócz tego na miejscu Jakub Janik zaaranżował w pustym boksie handlowym pokój, który można było znaleźć w wielu polskich domach w latach 90. Na ścianach plakaty z "Bravo", do tego stare komputery i gry, a wokół nich skupieni pasjonaci. Nie zabrakło też baru z piwem i winem, który zorganizował Składak. Impreza trwała do północy.

Blok reklamowy z lat 90.:

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (91) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • fatalne nagłośnienie (1)

    Wydarzenie bardzo fajne ale nagłośnienie było do d*py, ledwo słyszalna prelekcja i równie cichy film. osoby z tyłu nic nie słyszały. staly dwa duze głosniki i nikt nic z tym nie zrobił.

    • 2 1

    • Szkoda, bo część taneczna była nagłośniona świetnie. Nauka na następny raz i tyle.

      • 0 0

  • Nie chcę być dziadkiem, bo daleko mi do tego, ale tak nie wyglądały lata 80', 90' (6)

    Ludzie byli zamknięci w sobie, uśmiechy pojawiały się głównie w towarzystwie w którym osoby pewnie się czuły, poza towarzystwem raczej napięcie, czasem wrogosc. No i kompleksy. Wpi...ol wyłapać było tak łatwo, że człowiek miał oczy dookoła głowy. Dziary były synonimem wykluczenia, głównie mody więziennej. Dziunie z tatuażem w widocznym miejscu musiały by się czuć w tamtych czasach na marginesie, bo NIKT nie rozmawiał by z nimi, więc pewnie bardzo szybko faktycznie by się stoczyły. Co by tu jeszcze dodać..... Mimo to chętnie wsiadłbym do wehikułu czasu, nawet, a może zwłaszcza, takiego ułomnego.

    • 15 2

    • Maść na bóle, dziadziu. To miała być impreza a la dyskoteka szkolna z lat 90. Jestem z rocznika '86 i już w wieku tych 11-12 lat zaczynało się imprezy w szkole, a tam Varius Manx i Dr. Alban. I na tym wydarzeniu wszystko pasowało, z plakatami z Bravo i Popcornu włącznie.

      W wieku lat 14 (2000.) już człowiek zgłębiał inne gatunki choćby za sprawą Radiostacji i czasopisma Machina, ale to raczej było wyjątkowe wśród takich młodziaków. Kluby dopiero bliżej 17-18, studenckie (pierwsza połowa lat 2000.).

      • 0 1

    • W 1990 roku miałem 20 lat. Doskonale pamiętam te lata i dyskoteki jakie wtedy były. (4)

      Chodziło się po lokalach od Brzeźna po Chełm . Ta inscenizacja nie ma z tym nic wspólnego i ludzie w niej występujący są stanowczo za młodzi . Ich na świcie wtedy nie było a tutaj pajacują z plakatami na ścianach.

      • 5 2

      • (3)

        lata 90te to nie tylko rok 1990. 1999 też :)

        • 1 0

        • Jasne że też. (2)

          Ale ja na zdjęciach nie widzę ludzi co mają po 40 lat. To młodzi ludzie którzy wtedy się urodzili. No chyba że ktoś w wieku 5 lat chodził po knajpach i lokalach :)

          • 1 0

          • rocznik 1986 sie klania! (1)

            oj tam oj tam, bylo mnostwo ludzi urodzonych w latach 80.!

            • 1 1

            • W 1986 roku miałem 16 lat i stawiałem pierwsze kroki na parkiecie;)

              Ster we Wrzeszczu lub małolata w tip-topie.
              Ty szanowny kolego w 1996 roku miałeś 10 lat w 2000 roku 14 lat więc raczej nie znasz klubowej atmosfery lat 90'.pozdrawiam.

              • 2 0

  • Disco . (2)

    Prawdziwe disco bylo w latach 70-tych , muzyka tez byla lepsza .

    • 26 1

    • Oczywiście, że muzyka w poprzednich dekadach była obiektywnie lepsza. Ale nie o to chodziło w tej imprezie. Każdy ma swoje sentymenty.

      • 0 0

    • Po filmie Gorączka Sobotniej Nocy....

      • 3 2

  • (2)

    Ciekawe ile osób było...

    • 3 2

    • (1)

      narazie 3

      • 0 0

      • Podobno sprzedały się wszystkie bilety. Chyba nie podano puli, ale na oko było ze 150 osób.

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Zanim powstał Jantar. (8)

    Była tam mała kamienica, która przetrwała wojnę. Na parterze była kawiarnia "Maleńka". Kamieniczkę wyburzono. Była pętla autobusowa. Potem powstała budka. W niej można było kupić donaty -pączki piekły się na oczach klienta. Teraz jest Jantar. W boxie 2 jest najlepsza firma naprawiająca laptopy.

    • 42 4

    • Ja pamiętam, (2)

      że w tym miejscu był kiedyś bar, który spłonął. Chodziłem tam na frytki i sok marchwiowy;)

      • 5 0

      • (1)

        Tak pamiętam ten sok z marchwi. W środku były ukośne słupy podpierające strop i połączone w jednym miejscu przy podłodze. To było fajne miejsce zabawy ;)

        • 4 0

        • Słupy w soku? Ktoś niedokładnie zmielił marchew?

          • 0 0

    • Maleńka to była w kamienicy która stała "na środku" jezdni ulicy Grunwaldzkiej.

      Warto sprawdzić chociażby na zdjęciach Kosycarza. A w budce- stała na placu po lewej stronie, tuż przed dzisiejszym wejściem do Jantara- w której na widoku piekli pączki, to wcześniej serwowali donaty. Zaś w miejscu kamienicy to stał pawilon zielony, i po lewej stronie były warzywa i owoce, a po prawej koktajl bar.

      • 1 0

    • Prawda

      Ta firma jest naprawdę dobra. Przywrócili do życia mojego wówczas 8 letniego HP Paviliona, znany jako najbardziej awaryjny notebook w historii.

      • 0 0

    • Te wszystkie lokale gdzie coś jest pieczone lub przygotowywane na oczach klienta.
      Przecież to musi strasznie boleć, jak ktoś Ci coś piecze na oczach!

      • 0 3

    • to nie to miejsce

      • 2 0

    • Dzieki za info o firmie naprawiajacej laptopy.Mieszkam od lat obok i wiedzialam,ze jest, ale nie,ze najlepsza:) Kiedys skorzystam na pewno.

      • 4 0

  • nielegalne (2)

    zgrupowanie bez pozwolenia i zabezpieczenia - komus się pomylilo i jeszcze to promujecie ?

    • 5 5

    • Odp

      Była ochrona

      • 0 0

    • Ochrona i 2 ratowników medycznych było od 21.00

      • 0 0

  • Defekt (9)

    Czy pamiętacie sklep Defekt w jantarze ?
    Podobny również był w centrum handlowym BIS we Wrzeszczu- nowa odzież, ale z drobnymi defektami

    • 125 0

    • tak

      Pamietamy ;)

      • 0 0

    • tak mam jeszcze jakies t-shirty z ich sklepu w szafie

      • 0 0

    • (5)

      Dziś to Reserved

      • 61 3

      • (3)

        Niee Defekt w Jantarze i sklep w Bisie nie miały nic wspólnego z Reserved, to były typowo prywatne sklepy

        • 2 17

        • Nie miały nic wspólnego? (2)

          Nie...

          • 5 2

          • Nie zrozumiałeś...

            • 6 0

          • Miały wspólne lekkie wady.
            Na tyle duże, że Zachód nie kupi, na tyle małe że Polak kupi i będzie zadowolony.

            • 17 0

      • Brawo Ty :)

        • 27 0

    • Pamiętam :)

      Kupowałam tam ciuchy. Zupełnie o nim zapomniałam ;) dzięki za chwilę wspomnień ...

      • 8 0

  • Djka (2)

    Gra bez konsoli? Puszczanie playlist ze spotify to nie jest bycie djem XD

    • 55 8

    • Czego się czepiasz. Nazwa mówi dyskoteka szkolna lat 90 pokaż mi szkołę w latach 90 w której jak była organizowana dyskoteka to był profesjonalny dj i miał sprzęt typu Pioneer czy Denon. Otóż cię uświadomię nie było takiej puszczało się muzykę z płyt cd na zwykłym odtwarzaczu lub komputera.

      • 1 1

    • Przecież to dyskoteka. O co Ci chodzi?

      • 9 7

  • Wszyscy się bawią, a gościu wkłada łapy do każdej kurtki i przeszukuje, widzi to ktoś?

    • 7 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Dyskoteka w Domu Handlowym Jantar

    Super

    Zajefajnie bawcie się szacun

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych

15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W 2001 roku Seweryn Krajewski otrzymał Honorowe Obywatelstwo Sopotu, ponieważ: