- 1 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (147 opinii)
- 2 Festiwal filmowy w odmienionej formule (7 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: imprezy i majówka (10 opinii)
- 4 Grają przeboje największych gwiazd (5 opinii)
- 5 Kartonowy Dawid Podsiadło jak żywy (18 opinii)
- 6 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
Dżem zagrał dla tysięcy fanów w Ergo Arenie
To był bezbłędnie zagrany i dobrze nagłośniony koncert, ale zabrakło podczas niego czegoś bardzo ważnego - chemii pomiędzy muzykami a widzami. A tych przyszło w niedzielny wieczór do Ergo Areny, żeby zobaczyć zespół Dżem, kilka tysięcy.
Dżem to gwiazda, której blask nie gaśnie od kilku dekad. Mody muzyczne przychodzą i odchodzą, a śląski zespół gra swoje - czasem szorstkiego, czasem przebojowego, ale zawsze bardzo szczerego i łapiącego za serce bluesa-rocka. I od dekad ma fanów, a nawet wyznawców swojej muzyki. Spora w tym zasługa legendy nieżyjącego byłego lidera zespołu - genialnego i nieodżałowanego Ryśka Riedla, którego wyjątkowa osobowość przed laty ukształtowany ten zespół i nadały charakter jego muzyce.
Piosenki Dżemu nie tylko w oryginalny i niemożliwy do podrobienia sposób łączą z bluesem różne inne stylistyki, m.in. rocka czy reggae, ale i dla wielu są swoistymi drogowskazami i tworzą podręcznik "dobrego" życia w zgodzie z samym sobą. Dlatego właśnie Dżem jest tak ponadczasową grupą i słuchają do już pokolenia fanów.
Ten wiekowy przekrój widać było jak na dłoni podczas niedzielnego koncertu w Ergo Arenie. Śląskiej legendy przyszli młodzi i starzy - łącznie około cztery tysiące osób. To chyba rekordowa frekwencja na trójmiejskim koncercie Dżemu - jeszcze nigdy kapela ta nie grała tutaj w tak dużym obiekcie, przed tak dużą publicznością.
"Czerwony jak cegła"
Pod względem muzycznym zespół spisał się bezbłędnie. To był świetnie wykonany koncert z repertuarem, który nie miał wręcz prawa nikogo rozczarować. Dżem to fabryka ponadczasowych przebojów i większość z nich można było w niedzielę w sopocko-gdańskiej hali usłyszeć. Oczywiście była piosenka "Whisky", była też "Czerwony jak cegła", "Wehikuł czasu", "Jak malowany ptak" czy "Harley mój". Adam i Beno Otrębowie, Jerzy Styczyński, Janusz Borzucki, Zbigniew Szczerbiński i Maciej Balcar wykonali też m.in. "Małą aleję róż", "Partyzanta" czy balladę "Do kołyski" i "Naiwne pytania".
"Naiwne pytania"
Dobrej muzyki nie brakowało, ale zabrakło czegoś równie ważnego podczas koncertów - chemii pomiędzy muzykami, a widzami. Balcar był przez cały koncert wycofany, ograniczył swoją rolę frontmana do przywitania się i złożenia życzeń noworocznych. W ogóle nie było widać w nim energii i radości z grania. W niektórych utworach fani próbowali śpiewać razem z wokalistą, ale szybko rezygnowali, nie widząc zachęty z jego strony. Z resztą, cały zespół sprawiał wrażenie zdystansowanego. Albo może po prostu zabrakło bardziej kameralnej atmosfery, którą zapewniłaby przestrzeń klubowa? Nie każda muzyka pasuje przecież do wielkich hal koncertowych.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (67) ponad 10 zablokowanych
-
2022-10-15 20:42
Strażak
Pan strażak skradł szoł gospodaży , koncert na 50%.
- 1 0
-
2017-05-10 17:52
Bez Rysika jest tragedia
Po prostu bez Rysika to nie to :) jakoś tak jest bez rewelacji . Dżem to Rysiek bez niego ten zespół to taki cień
- 0 0
-
2017-01-18 23:32
Koncert techniczny
Zagrali techniczny koncert. Świetne nagłośnienie jak na Ergo Arenę. Niestety, miałem wrażenie żezespołowi nie zależy. Po pierwszym bisie można powiedzieć technicznym, reżyser dźwięku zapuścił muzykę, co oznaczało: wypoer...ć do domu, koncert się skończył. Jest mo tym bardziej przykro, bo uwielbiam zespół. Byłem na ich koncertach jeszcze w latach osiemdziesiątych. Słabo.
- 2 1
-
2017-01-17 15:49
Też byłem i nagłośnienie było całkiem dobre. Może chemii nie było ale co się dziwić jak publiczność to już starsze pokolenie i nie szaleje jak młodzi zwłaszcza kiedyś na początku ich istnienia. Dżem to wiekowa kapela i słuchacze starzy i liczy się dobre granie tekst solówki i dobry głos a nie śpiewy jak w kościele na pasterce. Poza tym jak szaleć siedząc wygodnie na krzesełkach z głową wykrzywioną w stronę sceny.
- 1 0
-
2017-01-15 22:31
(2)
Byłem na koncercie Niestety czuję duży niedosyt super jedynie dwa numery na samym końcu Czyli w życiu piękne są tylko chwile i whisky publika niemrawa fajnie reagujące dwie dziewczyny które stały przede mną pozdro dla nich
- 18 3
-
2017-01-17 15:29
Było Pięknie...
- 1 0
-
2017-01-16 09:41
Komercja
Czyli było tak samo jak na koncercie w filharmonii, Ostatni utwór Whisky został zaśpiewany na 2 bisie jako jedna piosenka. Sam byłem rozczarowany koncertem liczyłem na coś więcej. A wyglądało to tak że zespół był nastawiony na dwa bisy które wraz z nawoływaniem zespołu na scenę zajęło równo półtorej godziny i do widzenia.
- 4 3
-
2017-01-15 22:21
Byłem. Dobry koncert. Dżem w formie (5)
Ale nie zagrali najlepszego utworu! Czyli Pawia!
- 23 4
-
2017-01-17 14:27
Chyba majonez
Syf musztarda z majonezem
- 0 0
-
2017-01-16 12:27
(1)
Ale atmosfera do du...y,kilku snobów pod sceną kiwało się jak na statku.Ach gdzie te stare koncerty jak pod sceną był szał i zaj....t.a atmosfera.Ludzie teraz są sztywni jak sople lodu,nie potrafią się wyluzować nawet po dragach i alkoholu
- 5 2
-
2017-01-16 12:39
Nie mogą podskawiwać
Bo film na telefonie nie wyjdzie
- 5 1
-
2017-01-15 22:30
ale.... (1)
Ale byla Mała Aleja Róż !!!
- 11 2
-
2017-01-15 23:04
Dokładnie
Ucieszyłem się niezmiernie
- 6 2
-
2017-01-15 22:32
(3)
Autor artykułu ma rację. Zabrakło czegoś w tym koncercie. Chociaż... gitarowa końcówka to rewelka ;)
- 33 2
-
2017-01-17 09:01
Publika dramat
Po raz pierwszy widzę na koncercie Dżemu publikę jak drewniane kołki. Żadnego szaleństwa pod sceną, zabawy charakterystycznej dla koncertów rockowych czy bluesowych. Szok! :o
- 2 0
-
2017-01-17 08:34
ryśka zabrakło
- 3 0
-
2017-01-16 10:06
Najlepsze za to były typy, co w smartfonie przez większość koncertu przesiedzieli. No i te filmy kręcone pionowo trzymanym telefonem - petarda.
- 2 0
-
2017-01-16 00:06
Miał być dżem była mortadela (5)
Wielki niedosyt... Po prostu przyszli, zagrali i poszli. Zero kontaktu z publicznością, bisów... Nigdy jeszcze nie trafiłem na taki koncert...
- 30 8
-
2017-01-16 06:46
(2)
Bo wolisz tych big cycow z tym spaslakiem w czapce.
- 6 8
-
2017-01-16 14:17
Żeś bystry, jak woda w klozecie (1)
No tak, bo tylko bic cyc wychodzi do publiczności i przejawia jakąkolwiek z nimi interakcję...
- 3 1
-
2017-01-17 06:44
Tak,wychodzi i pier.......... o polityce .
- 2 1
-
2017-01-16 06:55
(1)
dokładnie - b. slaby koncert jak na Dżem - powinni oddać pieniądze.
- 6 5
-
2017-01-16 07:04
Debili się nie sieje,niestety SAMI się rodzą.
- 2 4
-
2017-01-16 22:31
strażak czy generał
ten gościu w tym mundurku to ma szczęście że nie wyłapał czymś z publiki!!!Jak bym był na goldenie to sam go wyzywał,czymś trafił patologia pełną gębą,a moich czasów szło intro dym i jazda a nie jakiś generał opowiada pierdoły .Sam koncert może być chłopaki pokazali że coś tam umieją ale po co zwalniać i przedłużać kawałki do maxa.
- 2 2
-
2017-01-16 21:53
bo ergo arena nie jest miejscem na koncerty...
tam akustycznie wszystko wypada bardzo, bardzo słabo.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.