• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dziewczyna z basem rozniosła Spatif

Łukasz Stafiej
13 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Zobacz fragmenty koncertu Olivii Anny Livki w Spatifie i wywiad z artystką.


Olivia Anna Livki ma w sobie tyle wybuchowej, rock'n'rollowej energii, że mogłaby zawstydzić niejednego starego rockmana.



Muzyki Livki nie sposób zaszufladkować - jest w tym rock'n'roll, blues, hip-hop, a nawet elementy gospel. Muzyki Livki nie sposób zaszufladkować - jest w tym rock'n'roll, blues, hip-hop, a nawet elementy gospel.
Na koncertach Polce towarzyszy niemiecka perkusistka, Kaja Magsam. Na koncertach Polce towarzyszy niemiecka perkusistka, Kaja Magsam.
Po występie stała się rzecz niespotykana na koncertach polskich początkujących muzyków. Na płyty, autografy i wspólne zdjęcia z artystką czekało kilkadziesiąt osób. Po występie stała się rzecz niespotykana na koncertach polskich początkujących muzyków. Na płyty, autografy i wspólne zdjęcia z artystką czekało kilkadziesiąt osób.
Czwartek wieczór w sopockim Spatifie. Klub zapełniony do ostatniego miejsca, choć w programie jest występ artystki, której koncerty można zliczyć na palcach jednej ręki. Przy transowym rytmie bębna na scenę wchodzi szczupła, dwudziestokilkuletnia dziewczyna w obcisłym, żółtym skafandrze i wielkim pióropuszu na głowie. Włącza sampler, daje znak perkusistce i zaczyna tańczyć przed mikrofonem ze swoją czerwoną gitarą basową. Szalona energia i dobra zabawa nie opuści jej ani na moment ponad godzinnego koncertu.

O Olivii Annie Livki, dziewczynie z Opola, która większość swojego życia spędziła w Berlinie, świat usłyszał w ubiegłym roku podczas jednego z telewizyjnych muzycznych show. Do "Must be the music" poszła z prozaicznego powodu - potrzebowała pieniędzy na wydanie swojej debiutanckiej płyty. Finału nie wygrała, jednak zdobyła popularność - zanim jeszcze zaczęła grać w polskich klubach, miała za sobą występy na katowickim Off Festivalu i support Lenny'ego Kravitza na jego warszawskim koncercie. Pod koniec ubiegłego roku światło dzienne ujrzał również jej album "The Name of This Girl Is".

Livki podkreśla, że wszystko to stało się wyłącznie dzięki ciężkiej pracy i jej pełnemu zaangażowaniu w muzykę. Bliżej jej tym samym do nowojorskich i berlińskich młodych artystów, wśród których dorastała, niż rodzimych muzyków. Livki nie ma złudzeń, że jej muzyka sama się sprzeda albo któraś wielka wytwórnia zaproponuje kontrakt. Konsekwentnie tworzy własne reguły swojego muzycznego świata.

Jej samodzielność i niezależność świetnie widać na scenie podczas koncertów. Na zaczepki publiczności, szczególnie jej męskiej części, odpowiada ciętym językiem. Bez żadnych skrupułów, niczym gwiazda, już od trzeciej piosenki namawia swoje "kucyki", jak nazywa fanów, do wspólnego śpiewania. Muzyki, którą gra, nie można w żaden sposób zaszufladkować - jest w tym rock'n'roll, blues, hip-hop, a nawet elementy gospel.

Livki nie obchodzą muzyczne trendy. Nie używa wymyślnych efektów elektronicznych ani nawet gitary. Wspomaga ją tylko sampler z nagranymi partiami klawiszy i chórkami oraz perkusistka, Kaja Magsam. Ale najważniejsza na scenie jest ona sama ze swoją szaloną grą na basie i niesamowitym wokalem, który może kojarzyć się z dokonaniami Patti Smith i Kate Bush. Umiejętności i muzycznego obycia mógłby jej pozazdrościć niejeden młody muzyk, natomiast rock'n'rollowej energii, którą wyzwoliła na sopockim koncercie - niejeden rockowy wyga.

Nie mniejszym zaskoczeniem od koncertu było to, co się działo po nim. Do stołu, za którym usiadła Livki, ustawiła się wielometrowa kolejka. Kilkadziesiąt osób chciało kupić jej album, dostać autograf i zrobić wspólne zdjęcia. To widok, który na koncertach rodzimych, młodych artystów jest w zasadzie niespotykany.

Miejsca

  • SPATiF Sopot, Bohaterów Monte Cassino 52/54

Wydarzenia

Opinie (64) 5 zablokowanych

  • Tzn. tak zwany SPATiF. Prawdziwy SPATiF od lat nie istnieje. Pozdo dla Andrzeja i Wojtasa. (7)

    • 14 1

    • polaczek (6)

      co komornik, brak kobiety czy pracy, czy poprostu szkoda było wydać 20 zł na koncert?

      • 0 9

      • Te polaczek, a gdzie ja oceniałem koncert wtórny analfabeto? Brak umiejętności czytania ze zrozumieniem to u ciebie sprawa (5)

        genetyki, czy rzecz nabyta? Co do koncertu, niestety nie byłem, ale zawsze się cieszę jak dzieje się w muzyce coś nietuzinkowego. Howgh!

        • 9 2

        • do wyroczni (4)

          a jednak komornik...ile wisisz na barze że tak pozdrawiasz barmanów?

          • 2 6

          • A ty analfabeto, pozdrawiasz kogoś tylko wtedy, gdy jesteś jego dłużnikiem? (3)

            Nie mierz wszystkich swoją niską miarą.

            • 5 3

            • Jeszcze jedno. Właśnie m.in. przez takich, jak Ty SPATiF nie jest już TYM SPATiFem. (2)

              • 1 1

              • biedny mis (1)

                i dziewczyna rzuciła i nie mam na buty i nikt mnie lubi i spocone rączki na klawiaturze, he he ...

                • 0 1

              • Do szkoły dzieciaku!

                Jak tak dalej pójdzie to średniej szkoły na pewno nie skończysz "artysto".

                • 0 0

  • perkusja

    ta na garach, to non-stop uśmiechnięta była, chyba coś paliła ... ;)

    • 10 3

  • genialne nagranie...

    w nagłówku piszą o wybuchowej energii, ale na filmie jest tylko wokaliza na początek, a potem wyciszone nagranie i wywiad, może jednak wypadałoby dać na koniec chociaż kilka sekund z koncertu jak się już muzyka rozkręca? bo z tego, że jedna pani daje po garach, a druga się giba z basem to jeszcze ciężko muzykę odszyfrować...

    • 14 1

  • Brawo

    Wieeeelki szacun dla tej pani

    • 7 3

  • Słabo (1)

    Czy koncert był aż tak beznadziejny że nie udało się znaleźć fragmentu z muzyką???

    • 8 2

    • wybrali najciekawszy

      • 4 2

  • za dużo spiewania nie pokazali na filmiku...

    • 5 0

  • Cienizna troche coś tam pobrzdęka i słuch o niej zaginie

    • 4 2

  • lepsze granie w Spatifie niz zabawa w Słoneczko (2)

    • 3 2

    • No teraz, to trochę Cię poniosło

      • 1 0

    • no nie wiem

      ja bym wolal pograc w sloneczko ;]

      • 1 0

  • ludzie to taka rokowa doda no może nawet mandaryna

    Mogła by sobie zęby pilnikem podpiłować :)) tragedia poprostu żenada

    • 1 6

  • Ratunku! Kobiety nas gwałcą! (1)

    Na początku koncertu byłem troszeczkę nieufny i zdystansowany, bo jakże to, kobieta na basie i na perkusji?!!! Przecież to najbardziej męskie dwa instrumenty jakie znam. Zacząłem się zatem mocno przyglądać i doszukiwać braków warsztatowych. Po chwili zrozumiałem, że to jest bez sensu i zacząłem wsłuchiwać się w całość. Bardzo fajne harmonie, co przy tak okrojonym instrumentarium nie jest łatwe do uzyskania. Oczywiście dziewczynom pomagał w tym komputer, ale to one ten komputer przecież zaprogramowały (tak sądzę). Fajny głos. Wszystko śpiewane bez wysiłku i zadęcia. Gdyby w przyszłości Olivia dodała do swoich utworów trochę więcej melodii, czyli sprawiła, że łatwiej dawałoby się poszczególne piosenki zapamiętać i odróżnić (tak jak to mamy do czynienia w przypadku Kate Bush, czy Róisín Murphy) to wierzę, że w niedalekiej przyszłości możemy mieć do czynienia z prawdziwą gwiazdą. Czego szczerze życzę.

    • 14 1

    • bas jest akurat bardzo kobiecy

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (2 opinie)

(2 opinie)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (11 opinii)

(11 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Słynny klub muzyki młodzieżowej w Sopocie, który powstał w 1961 r. to: