• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dziś "śledzik". Okazja do wyjścia?

rb
5 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
"Śledzik" to coraz częściej żadna okazja, a raczej - okazja, jak każda inna. "Śledzik" to coraz częściej żadna okazja, a raczej - okazja, jak każda inna.

Kolejki pod cukierniami w ostatni czwartek pokazały, że lubimy obchodzić święta "z brodą". Czy jednak wszystkie? Kto jeszcze pamięta o śledziku i ekscytuje się tym, że to rzekomo ostatni dzień przed przerwą w imprezowaniu?



Czy wybierasz się na imprezę z okazji "śledzika"?

"Śledzik" to ostatni dzień przed środą popielcową, która rozpoczyna czas Wielkiego Postu. Chrześcijanie tradycyjnie powinni kontemplować ten czas w skupieniu i oczekiwaniu na święta Wielkanocne. Utarło się więc, że poprzedzający ją dzień był ostatnim, w którym można było urządzić hulaszcze imprezy. Zwyczaju tego przestrzegały nawet osoby będące daleko od Kościoła.

"Śledzik" zaczynał się już w poprzedzający piątek. Zazwyczaj na imprezach domowych, bo taka była tradycja. Nawet, gdy tytułowej ryby na stole nie było, to nigdy nie brakowało płynów, w których rzekomo lubi ona pływać. Mocniejsi zawodnicy kontynuowali rajd do wtorku, bo nadchodziło trudnych 40 dni postu.

Imprezy śledzikowe 5 marca



Jak to wygląda dziś? W większości restauracji i barów mówią wprost, że nie jest to już dzień, w którym czuć wyraźne zwiększenie obrotów. To jedna strona medalu. Druga jest taka, że w kolejnych dniach nie widać z kolei spadku, więc restauratorzy wcale z tego powodu nie rozpaczają.

Większość osób przestała świętować "Śledzika", ale też nie zaczyna ascezy wraz z nadejściem Wielkiego Postu.

A dla was "śledzik" to wciąż okazja do dobrej zabawy czy termin całkiem przebrzmiały?

Materiał archiwalny

rb

Opinie (70) 3 zablokowane

  • Nie obchodze (10)

    Ano śledzika ani śród popielcowych

    • 50 37

    • Nie obchodzę ... (4)

      I tak przeżywasz swoje życie - bez żadnej chwili refleksji ?

      • 12 23

      • Refleksja nad śledziem i kieliszkiem wódki?

        Gratuluję rozmyślań.

        • 32 8

      • Znam lepsze chwile do rozmyslań (2)

        niż taka, w której pan w sukience pobrudzi mi włosy jakimś proszkiem.

        • 12 8

        • Czas dla Boga (1)

          A ja życzę jednak czasu, kiedy można spróbować poszukać czasu dla Boga, bo tak właściwie o to chodzi i w Środę Popielcową i w ogóle w te 40 dni

          • 9 7

          • Sądzę, że Boga powinno się szukać codziennie a nie "przy okazji". Ponadto nie szukałbym w kościołach bo statąd współcześni faryzeusze dawno już Go wygonili.

            • 7 2

    • (1)

      Ja natomiast pije tylko dwa razy w roku - kiedy pada deszcz i kiedy nie pada deszcz.

      • 23 1

      • A ja nie piję już 7 dni. Ale nie, że pod rząd...

        • 12 2

    • (1)

      Najwyraźniej nikogo nie obchodzi ani twój los ani czy obchodzisz czy nie obchodzisz

      • 8 7

      • proboszcza obchodzi, mniejszy wpływ na tacę

        • 6 8

    • Ale paczki na 100 % wpitzielales w tamtym tygodniu

      Z reszta niepotrzebnie bo i tak nie poscisz

      • 10 4

  • To jakaś Gdyńska nowomoda? (1)

    • 7 38

    • Nie kolego ogólno Polska

      Tylko w Gdyni jak zwykle nic nie wiedzą.

      • 3 3

  • (1)

    Grzesiu, uśmiechnij się :)

    • 11 1

    • śledzik?

      ludzka głupota nie zna granic

      • 3 1

  • Spotykamy sie w tej samej grupie przyjaciół w śledzika od kilku lat. (2)

    Jakoś tak kiedyś ktoś dla checy zorganizował w ten dzień spotkanie kilka lat temu i tak już zostało, zrodziła się tradycja.

    • 39 3

    • Nowa świecka tradycja. Ekstradycja!

      • 4 0

    • Chodzi o hecę, czy chcicę?

      • 1 4

  • co za patola

    szkoda słów

    • 7 37

  • Zamiast się cieszyć i radować, że wiosna idzie, (17)

    to Krześcijanie kontemplują w skupieniu i poszczą. Potem jeszcze tylko rozważanie tortur i okrutnej śmierci, przyznanie się do wielkiej winy i można zacząć się cieszyć, ale umiarkowanie, gdyż cierpienie uszlachetnia.
    A nasi pradziadowie poganie po prostu podziwiali budzącą się do życia Ziemię, ot cała tajemnica.

    • 40 53

    • Religia chrześcijańska to jedno wielkie umartwianie się. (4)

      Nikt normalny tego nie wymyślił.

      • 18 22

      • Oj, biedny jesteś człowieku... (2)

        Chrześcijaństwo to religia radości. To, że są momenty zatrzymania i zastanowienia się w zadumie nad życiem, to żadne umartwianie.

        • 28 19

        • To wszystko zatrzymało się w średniowieczu i trwa do dzisiaj.

          Z jakim skutkiem to widzimy na zachodzie europy a wkrótce zobaczymy i u nas.
          Mamy 21 wiek.

          • 10 12

        • Chyba nie śledzisz swojej religii zbyt uważnie, albo nic nie kumasz.

          • 6 5

      • no nieprawda

        • 1 1

    • Jezus był kimś a la buddystą, który próbował przenieść nauki Wschodu

      na Żydów, ale ludziska go ubili, a jego słowa przekształcili i wypaczyli, myślących inaczej wymordowali i stworzyli tę dziwną religię pławiącą się w samoumartwianiu i ciągłym poczuciu winy.

      • 11 19

    • Zamiast się cieszyć i radować, że wiosna idzie (1)

      Oczywiście że chrześcijanie kontemplują w skupieniu i poszczą.
      Ale potem -przychodzi radość, która ma wpływ na wszystko co przeżywasz, radość której nic nie jest w stanie przysłonić, bo jest z nami Ten, którego nawet śmierć nie pokonała
      I to jest sedno chrześcijaństwa

      A moi i Twoi pradziadowie też żyli tą prawdą - od Mieszka I począwszy ...

      • 12 10

      • O k... niechcący dałem plusa..

        • 3 6

    • otóz nie. (3)

      post wczesną wiosną czyli na przednówku jest bardzo głęboko zakorzeniony w naturze. biologia człowieka domaga się postu w tym czasie. dzięki postowi organizm oczyszcza się ze zgromadzonych śmieci i zaczyna sprawniej funkcjonować. przygotowuje się na wiosnę aby rozkwitnąć razem z całą przyrodą.

      • 12 3

      • Aha, czyli "ezoteryczny" bełkot, którego sama nie rozumiesz. (2)

        Co to za oczyszczanie śmieci, głęboko zakorzenione w naturze? Z jakich śmieci człowiek kilkanaście tysięcy lat temu musiał się oczyszczać? I w jaki sposób?

        • 2 7

        • Dobrze, że się podpisałeś Leming. To wiele wyjaśnia:))

          To nie miał być hejt, więc mam nadzieję, że się nie obrazisz:)) Sprowokowałeś mnie tym pseudo:P Pozdro 500 ;)

          • 1 2

        • na przednówku

          na przednówki i tak nie było prawie co jeść.
          Nowe rośliny i kłącza nie urosły.
          Zapasy z jesieni się kończyły.
          Nie wszystkie zwierzęta przetrwały zimę....
          Wtedy na prawdę był głód. Nie że burczy w brzuchu, tylko że jadło się mieloną korę drzew zamiast mąki.

          Więc i tak był wymuszony post, religia dodała do tego pewną ideologię, i pewnie łatwiej było znieść niedostatek, lub go zrozumieć.

          • 5 0

    • ziemek- wiesz czego nie lubie i czym się brzydzę? głupotą- wiele jestem wstanie znieść ale nie głupoty (1)

      a twój wpis jest nie tylko żenująco głupi i prostacki że o chamstwie nie wspomnę, ale nawet nie jest śmieszny choć tak bardzo się przecież starałeś- i znów wyszedłeś na pajaca i po co ci to było?

      • 4 7

      • I to jest efekt tej twojej wielkiej zadumy i refleksji?

        Płytkie jak plama nasienia na ścianie.

        • 1 3

    • Ziemek nie wie o czym pisze

      Ziemku, doinformuj się, a później zabieraj głos

      • 3 1

    • Ze wszystkim się zgadzam, oprócz tego,że krytykujesz post

      Post jest potrzebny, rozejrzyj się dookoła, coraz więcej grubasów.
      Ktoś kiedyś to mądrze wymyślił, żeby oczyścić organizm, dodał do tego ideologię aby dotarło to do prostego ludu. Po za tym był wtedy tzw. przednówek czyli kończyły się zapasy a nowych zbiorów nie było nie mówiąc o sklepach więc oszczędzanie jedzenia i wykorzystywanie tego co jest miało sens

      • 2 1

    • Nasi pradziadowie o tej porze roku to jedli korę z drzewa i zupę z trawy. Dlatego post jest właśnie teraz by dodać do tego wszystkiego filozoficzną otoczke. Śmieszne jest to patologiczne wyobrażenie jak rzekomo wyglądała słowiańskosc przed chrześcijaństwem :-)

      • 3 0

  • Śledzie wsuwam na okrągło (5)

    A mocnych nie pijam. Też mi okazja.
    Ale najbardziej zdziwiłem się w roku ubiegłym, gdy postanowiłem rozpocząć święta wielkanocne od piątkowej wizyty na kawałku dobrego mięcha. Liczyłem na pustki w lokalach, wszak to Wielki Piątek. Bardzo, ale to bardzo, się przeliczyłem!

    • 19 13

    • Śledzie wsuwam na okrągło (1)

      I to jest sedno twojego życia - najeść sie mięsa???

      • 5 6

      • Nie, sedno dopiero w takim momencie się rozpoczyna. Kończy się zaś miłym pluśnięciem wonnego klocka w toń wodną. I to jest sedno kompletne.

        • 3 5

    • Żal mi Ciebie i innych, Tobie podobnych (2)

      • 2 3

      • no i?

        • 2 0

      • Mnie Tobie żal? A nie tych biednych śledzi, co je kilogramami pochłaniam? Że o krowach nie wspomnę.

        • 3 1

  • Jak mam ochotę to wychodzę,

    Czy to jest poniedziałek czy inny dzień tygodnia to bez znaczenia

    • 26 1

  • (6)

    Czasem wychodzimy na tzw. Śledzika, ale nie ma on teraz większego znaczenia. Mimo wszystko najistotniejszy jest post i wcale nie musi on oznaczać umartwiania. Bym powiedziała przeciwnie, to czas dawania siebie innym, to czas refleksji nad drugim człowiekiem, nad sobą, nad swoim życiem. Pozdrawiam

    • 27 8

    • (1)

      Bardzo mądrze napisane. Brawo.

      • 8 3

      • Dzięki :)

        • 1 3

    • A do tego potrzebne są specjalne dni w kalendarzu? (3)

      • 1 2

      • (2)

        Nie są potrzebne, ale skłaniają do zadumy i działania. W obecnym świecie ciężko znaleźć czas na refleksje, post umożliwia dostrzeżenie drugiego człowieka:)) Pozdrawiam:))

        • 6 1

        • (1)

          40 dni okazjonalnego "dostrzegania" drugiego człowieka a potem przerwa do kolejnego postu? w jaki sposób tego człowieka wtedy dostrzegasz? jaki to ma w ogóle sens? to tak jak powiedzieć, że będę biegać tylko w kwietniu, bo przez resztę roku nie mam czasu. to jakieś zagłuszanie sumienia a nie prawdziwa refleksja.

          • 0 2

          • nie!! nie!! nie!!

            przez całe życie człowiek uczy się, cały czas się zmienia. teoretycznie co roku wszystko się powtarza, święta, pory roku, codziennie wschodzi i zachodzi słońce, ale czy Ty codziennie przez wszystkie dni swojego życia jesteś taki sam? czy codziennie masz czas na zastanawianie się nad życiem, innymi ludźmi, nad sobą? nie zawsze!! dlatego mamy post!! jest on po to by zwrócić uwagę na pewne aspekty, na które nie zawsze masz czas. fantastycznie by było gdybyś wprowadzał w życie to co dostrzegłeś w ciągu tych kilkudziesięciu dni. W zasadzie taki jest cel postu, przemiana totalna na każdy dzień twojego życia. nie ma ona trwać TYLKO przez okres 40 dni!! Chcę przez to powiedzieć, że całe życie dążymy (wszyscy ludzie bez względu na wyznanie etc) do jednego do bycia lepszym człowiekiem i post skupia się na owym dążeniu. pozdrawiam:))))

            • 0 0

  • (2)

    Polecam Wstawaki. Zacznij od Środy Popielcowej, zostaniesz z nami znacznie dłużej:))

    • 10 1

    • już od dawna oglądam Wstawaki na youtube :) (1)

      • 3 2

      • Palma;)

        To informacja zwłaszcza dla tych, którzy nie zetknęli się z ojcem Szustakiem;) pozdrawiam:))))

        • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (1 opinia)

(1 opinia)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Mikołaj Trzaska, muzyk jazzowy pochodzący z Gdańska, od kilku lat komponuje muzykę filmową dla: