• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Erykah Badu - żywioł nie do okiełznania. Relacja z koncertu w Ergo Arenie

Borys Kossakowski
6 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Erykah Badu emanuje pewnością siebie i opanowaniem, a przy tym sprawia wrażenie spontanicznej i wyluzowanej


Erykah Badu potrzebowała nieco ponad pół godziny, by porwać publiczność do tańca. Koncert rozpoczął się dość leniwie, ale z minuty na minutę nabierał rumieńców. Wreszcie płyta Ergo Areny zamieniła się w taneczny parkiet, na którym zachwyceni widzowie bujali się wpatrzeni w magnetyczną postać Badu.



Niczym egzotyczny ptak porwała "do lotu" całą widownię. Niczym egzotyczny ptak porwała "do lotu" całą widownię.
Publiczność przez pół godziny przebierała nogami. A potem ruszyła w tan. Publiczność przez pół godziny przebierała nogami. A potem ruszyła w tan.
Erykah pojawiła się na scenie odziana w tunikę i ekstrawagancki niebieski kapelusz. Przystrojona w złotą biżuterię wyglądała jak współczesne wcielenie afrykańskiej księżniczki. - Sprawię, że zaraz wszyscy wstaniecie - zapowiedziała na początku. I faktycznie po chwili widzowie z przeciwległego końca hali wbiegli na płytę i zaczęli tańczyć. W chwilę później zareagowała ochrona i wszyscy grzecznie wrócili na swoje miejsca. Takie są realia masowych imprez: bezpieczeństwo ponad wszystko.

Dwunastoosobowy zespół Badu (poza drobnymi wyjątkami) grał jak perfekcyjnie zsynchronizowana maszyna. Trudno się dziwić, bo rytm to fundament tej muzyki. Grane w wolnych tempach kompozycje dawały idealne pole do popisu dla wokalistki i jej chórku.

O głosie Eryki Badu można by napisać średniej wielkości dysertację. Artystka emanuje pewnością siebie i opanowaniem, a przy tym sprawia wrażenie spontanicznej i wyluzowanej. Śpiewa naturalnym, czystym i głębokim głosem. Bez najmniejszego wysiłku za pomocą gestów kieruje zespołem. Co jakiś czas zamienia się w wodzireja i bawi się razem z publicznością.

Ekipa Eryki na scenie przypomina duże funkowe składy (jak np. George'a Clintona, który kilka lat temu występował na sopockim molo). Z pozoru każdy gra, co mu się żywnie podoba, dając się ponieść bujającym rytmom. To złudzenie pryska, gdy cały zespół wykonuje nagłe pauzy, zwroty akcji i akcenty z dokładnością szwajcarskiego zegarka.

Duże wrażenie na widzach robiły też momenty, w których muzycy podkręcali tempo. Niewiarygodnie szybkimi zagrywkami popisywał się basista, którego palce momentami osiągały prędkość ponaddźwiękową.

Po jednym z takich przyspieszeń publiczność znów wstała z krzeseł i ruszyła do przodu. Wcześniej wokalistka wyraziła swe niezadowolenie z faktu, że widzowie musieli siedzieć. Tym razem ochrona nie miała nic do powiedzenia, bo sama Erykah kazała wszystkim ruszyć pod scenę i tańczyć. -Hey, this is bullshit, everybody come here to the front!

To koncert, którego nie można słuchać na siedząco! Tego żywiołu po prostu nie dało się powstrzymać. Być może następnym razem warto by zostawić płytę pustą. Taki koncert wygląda znacznie lepiej, gdy widzowie mogą swobodnie tańczyć, zamiast wiercić się na krzesełkach.

Trudno przemilczeć, że koncert rozpoczął się z czterdziestominutowym opóźnieniem. Faktem jest, że widzowie jakby rozleniwieni gęstym, parnym powietrzem opieszale zajmowali swoje siedzenia. Erykah zresztą wszystkich przeprosiła za to spóźnienie (dwukrotnie) i trudno przypuszczać, że ktokolwiek cokolwiek mógł jej mieć za złe.

Jeszcze zanim na scenę wyszedł zespół publiczność miał rozgrzać didżej. Na szczęście zespół nie kazał na siebie długo czekać i wkroczył na scenę już po dwóch utworach puszczonych przez didżeja. Opuścił ją dopiero po dwóch godzinach. Dwóch godzinach pięknej muzyki.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (67) ponad 10 zablokowanych

  • Wyszedłem w połowie... bieda (1)

    Niestety byłem i na tym koncercie... Nie tylko Erykah sie spoznila, a w oczy i uszy widzów poleciały nieskordynowane dzwięki i światła - to tylko na początku. Jej muzyka była chaotyczna, nieumiejętnie mieszała style i gatunki... prowadziła dziwny dialog, piosenki bez ładu i składu... potrafiła zawyć jedną fraze na setki niekończących sie sposobów..czarny muzyk grający na flecie czy coś tam WTF..nagłośnienie było takie że basy podrywały mnie z krzesełka.. jedynie publicznosc dopisala swoim tancem... nie wspomne o cenach biletow... ja wyszedłem w połowie.. :(ps. na Ergo arenie jest jedno stoisko z napojami i przekąskami - było strasznie zapchane,.. na PGE : 24 stoiska no comments

    • 4 5

    • biedny czlowieku ze spaczonu, gustem

      szczerze Ci wspolczuje- braku gustu i samku.. Zycze sobie zeby wiecej takich pomylencowy nie przychodzilo na takie koncerty bo psuja klimat.. Jedz na koncert Mandaryny bedziesz sie dobrze bawil i mniej zaplacisz

      • 1 2

  • Ochrona (5)

    A moze mi ktos powie jaka byla ochrona??

    • 5 1

    • (4)

      a co masz do ochrony?

      • 3 0

      • Ochrona (3)

        Chcialbym wiedziec jaka byla poprostu czy BART dalej ma taka sama:) powiesz mi jaka??

        • 0 1

        • (2)

          specgrom security

          • 2 0

          • miło mnie zaskoczyli swoją kulturą..

            Nie ma tu ukrytej ironii!!

            • 2 0

          • Ochrona

            aha..myslalem ze to co zawsze..:) Gryf.. Dzieki:)

            • 0 0

  • Bardzo dobry koncert.

    Miałem przyjemność być na piątkowym koncercie.Oby więcej koncertów takich artystów.Hala wielka to fakt, ale lepiej w wielkiej Hali niż wcale :))

    • 6 4

  • BaSu (3)

    Erykah była niesamowita, porwała tłum. Nie mogłem zrozumieć sytuacji gdzie ochrona nie pozwalała wchodzić na płytę i się bawić,a już w zupełności siedzących ludzi,którzy narzekali że ktoś stoi i się bawi. Na szczęście Erykah wyzwoliła właściwą energię z tłumu i szkoda koncert nie trwał do rana. BRAWO DLA NIEJ I ZESPOŁU...P.S Polacy więcej życia.

    • 17 8

    • cytujac

      cytujac kolege wyzej:"ochrona rozganiala ludzi bo takie sa wymogi bezpieczenstwa, jesli cos by sie stalo i wybuchla by panika, ludzie mogli by byc stratowani, a wtedy oczywiscie byly by tez pretensje do organizatorow, ja wiem ze na innych koncertach sa przewidziane mozliwosci dla osob stojacych/bawiacych sie, ale na tym koncercie tego nei bylo wiec nie wincie ochrony o to ze wykonywali oni swoje obowiazki"i taka jest prawda.

      • 0 0

    • Więcej życia też dla pana, który uciszał towarzyszy koncertu i nie pozwalał na krótkie emocjonalne wymiany zdań między utworami. Ludzie ludzie co z Wami!!!!!!! Ja się pytam!!

      • 1 2

    • co ty bredzisz na płycie tanczyli ludzie i doskonale sie bawili

      • 4 1

  • BART po raz kolejny organizacyjna KLAPA!!! (3)

    HAHAHAHA Uśmiałem się na maxa!!!Bart jet przykładem, że "komunizm" w dzisiejszej Polsce ma się dobrze bo to właśnie przykład instytucji która zatrzymała się na koncercie Boney M w 1979 roku.Erykah jesteś wielka !!!- udowodniła to chcąc przerwać koncert bo ochrona (jak zwykle na imprezach Bartu-patrz festiwal i wyżerka w Operze) nie pozwalała tańczyć publiczności gdy zapraszała sama ze sceny publikę bliżej pod scenę:)))

    • 33 11

    • ochrona rozganiala ludzi bo takie sa wymogi bezpieczenstwa, jesli cos by sie stalo i wybuchla by panika, ludzie mogli by byc stratowani, a wtedy oczywiscie byly by tez pretensje do organizatorow, ja wiem ze na innych koncertach sa przewidziane mozliwosci dla osob stojacych/bawiacych sie, ale na tym koncercie tego nei bylo wiec nie wincie ochrony o to ze wykonywali oni swoje obowiazki

      • 2 1

    • co do koncertu:

      1) fatalnie ustawiony poziom nagłośnienia - wyszedłem z lekkim bólem głowy, bo było najnormalniej w świecie za głośno! Jeżdżę na rozmaite koncerty i mam jakotakie odniesienie,2) opóźnienie 40minutowe - mógłby ktoś z organizatorów w trakcie wyjśc i powiedzieć, o co chodzi,3) wpuszczanie 3000 ludzi na koncert do Ergo to zły pomysł - smutne były te puste trybuny.Muzycznie i wokalnie się nie zawiodłem. Zresztą mam Jej 4 płyty, więc wiedziałem, na co się nastawiać.

      • 12 4

    • BART - totalne ignorancja!

      Jakiemuś dziadkowi leśnemu pomyliły się imprezy. Pewnie na I Międzynarodowym Festiwalu Muzycznym SOPOT CLASSIC 2011, który również organizuje ta "agencja" zabrakło miejsc siedzących :)

      • 8 4

  • (3)

    z jednej strony bardzo się ucieszyłem na, że królowa odwiedzi nasz kraj po raz czwarty z drugiej zaś przeraziłem na wiadomość, że koncert odbędzie się w tak wielkiej hali. Dla porównania jutro gra w Warszawie w miejscu na 3 tysiące osób, natomiast nasza Ergo Arena może pomieścić 13 tysięcy widzów! Te obawy niestety się potwierdziły po wejściu do środka.Było przerażliwie pusto! No i te krzesełka na środku. Jakiś koszmar! Zdałem sobie sprawe, że "Bart" zupełnie nie wie kogo zaprosił i całe szczęście, że nikt im nie podrzucił, żeby przenieść ten koncert na otwarcie nowego stadionu! Ostatnie doświadczenia z wokalistkami około soulowymi mieli, pewnie podczas koncertu Tiny Turner 11 lat temu i pewnie pomyśleli, że tym razem przyjdzie podoba ilość osób.Pierwsze pół godziny zapowiadało straszny obciach. To machanie lapkami na siedzaco.Klimat prawie jak na festiwalu w Sopocie. Na szczescie Eryka nas zawołała pod scene. Od tej pory dopiero poczulem, ze jestem na koncercie krolowej. Ona chyba tez poczula sie lepiej bo powiedziala, ze wlasnie taka Polske zna. Ja rozumiem, ze Bart ma jakis uklad z Ergo Arena i trzeba tam robic imprezy, ale moze przynajmniej mozna bylo przegrodzic pol hali kotara? Moze wzorem Wroclawia lepiej byloby zrobic ten koncert w plenerze? Nie wiem. Wiem na pewno, ze Erykah jest krolowa, ale nie ma jednak tylu wyznawcow aby rezerwowac dla niej najwieksza hale w Polsce!

    • 23 9

    • Bzdura (1)

      Tiny nie robil BART.

      • 4 1

      • bart

        BART byl promotorem oraz organizaotrem głównym i jedynym TINY TURNER !!!!

        • 0 1

    • Problem w tym, że w Trójmieście nie ma chyba dobrego miejsca na takie koncerty dla 2-3 tysięcy widzów. :((

      • 2 1

  • Bart do lamusa!!!! (1)

    Jak można kazać ludziom siedzieć na koncercie muzycznym?????? Przez pierwsze pół godziny próby powstania z miejsca i zabawy na stojąco były konsekwentnie udaremniane przez jak zwykle mało bystrych ochroniarzy reprezentujących organizatora (Bart). Spory z nimi i tłumaczenie,że sama artystka zaprasza do zabawy itp. nie dawały rezultatów.Załamka. Czyj to był pomysł? Kto wydał zarządzenie,że jest zakaz stania i tańczenia??? Dopiero sama Eryka, która zorientowała się,że coś jest nie tak i po pół godzinie koncertu zawołała fanów do siebie nie byli w stanie tego powstrzymać. I dopiero wtedy zaczął się prawdziwy koncert. Artysta potrzebuje energii swoich fanów aby koncert był udany. Ergo Arena jest faktycznie trochę duża jak na koncert jednak artystki "niepopowej". Wystarczyło jednak usunąć krzesła z pod sceny i ten obszar pozostawić dla ludzi,którzy oprócz posłuchania chcieli nawiązać kontakt z wokalistką i wziąć od niej energię,którą ma dla swoich fanów w bezpośrednim kontakcie,a wszystkich,którzy chcą siedzieć,albo przyszli,bo dostali wejściówki za darmo, umieścić po bokach.Mi się w końcu udało przeżyć ten koncert tak jak sobie wyobrażałam tańcząc,słuchając mojej gwiazdy pod sama sceną-bezcenne!!!! A gwiazda jest pierwszej wielkości potrafi uszanować swoich fanów (m.in.) mnie!)-wyszła do nas i podawała wszystkim ręce, rozdawała autografy, podawała mikrofon do śpiewania,a nawet robiła sobie sama zdjęcia komórkami od fanów. Dla miłośników Jej twórczości-naprawdę bezcenne!!!!!!

    • 14 7

    • Suuuper!

      ojej, ale zazdroszczę wrażeń!! (ale tak pozytywnie, nie polako-zawistnie:) Cieszę się, że Erykah tak chętnie odwiedza nasz kraj. Wierzę, że jeszcze kiedyś uda mi się pójść na koncert i być tak blisko Królowej, jak Tobie się to udało :)

      • 0 0

  • Gwiazdeczka olała publicznoś z Polski (4)

    Jako fan muzyki ambitnej i dziennikarz musialem byc na tym koncercie mimo iz nie przepadam za ta wokalistka.Bylem juz na jej koncertach w Londynie i Duesseldorfie.Tam prezentowala sie o niebo lepiej bo i pieniadze za koncerty byly duzo lepsze.Gardze takimi "gwiazdami" ktore poziom wykonan dostosowuja do poziomu wynagrodzenia za koncert.Przed koncertem pisalem ze wiele sie po nim nie spodziewam,nie mylalem jednak ze bylo az tak zle.Jedyny pozytyw to taki ze koncert wogole sie odbyl.To wcale nie bylo takie pewne i to nie z winy organizatorow.Z takim podejsciem Erykah dlugo na swieczniku sie nie utrzyma...niestety.

    • 11 24

    • hehe, olała publiczność z Polski - widać że zamiast wpaść na koncert wolałeś siedzieć sam w domu obgryzając paznokcie i myśląc jak by tu na w komentarzach obrzydzić ludziom koncert. mam dla ciebie złą informację - koncert był genialny a erykah miała super kontakt z publicznością. don't hate - appreciate!

      • 4 0

    • ??? (1)

      człowieku co ty wygadujesz??! sam fakt, że krzyknęła do ludzi by zeszli z trybun i podeszli pod scenę mimo posiadania gorszych miejscówek świadczy, że nie olała publiczności i zależało jej na tym, by wszyscy wspaniale się bawili. nie wiem czy brać twój komentarz na serio "fanie muzyki ambitnej" (rany, jak to żałośnie brzmi) czy uznać to jako kolejny przejaw trollingu na trojmiasto.pl :/

      • 16 7

      • trolling!!! genialne! tego sformułowania mi brakowało. Precz z trollingiem na trojmiasto.pl, koncert był wspaniały!!! Trollingerom dziękujemy :*

        • 7 4

    • taki z ciebie dziennkiarz jak z koziej d trabeczka

      • 7 3

  • krzesełka (1)

    już się nie mogę doczekać, jak to będzie ozzy z krzesełka. czad!

    • 9 2

    • krzesełka

      Nie pękaj Ozzy nie będzie z krzesełka, przynajmniej nie na płycie. Zresztą podejrzewam że i tak tam Ciebie nie będzie, więc już możesz zacząć....krytykować

      • 1 1

  • Koncert mistrzowski (10)

    Koncert wspaniały, ale lepiej by było, gdyby na pustą płytę sprzedać więcej biletów w jakiejś jednej i przystępnej cenie, a wszystkich tych Sławomirów Nowaków z Orłowskimi, którzy chyba myśleli, że wpadli do filharmonii, posadzić gdzieś z boku. Ale lepiej już nie narzekać na mankamenty organizacyjne i przyznać, że rzadko zdarza się oglądać na scenie aż tak utalentowaną artystkę, zsynchronizowaną ze świetnym zespołem.

    • 17 6

    • tak samo jak ty tak samo Nowak i Orłowski ma prawo przyjsc na koncert a jesli juz to jedne i drugi tak jak wszyscy plasali przy

      eryce a nie siedzieli sztywno dal Ciebie piotrus to problemem jestes ty sam

      • 0 0

    • narzekasz jakbyś nie wiedział, że naród jest dodatkiem do POlityków i urzędników? (1)

      • 2 3

      • nie wtracaj idioto polityki do muzyki półgłowku

        • 2 1

    • słusznie , moje miejsca były w przedniej części płyty (5)

      i widać było od razu kto dostał drogą wejściówkę od BARTu za free, dwie panie za mną wyszły po 2!!! utworach inni nudzili się, po co tacy ludzie przychodzą na koncert? Lans? pokazać się? zaistnieć?

      • 4 3

      • hmm (4)

        taaak, by posłuchać 2-3 utworów a potem jako "fani muzyki ambitnej" pisać pseudo-recenzje (oczywiście negatywne nawet gdyby artysta skonał na scenie) na trojmiasto.pl :D

        • 2 5

        • Jak malo ambitnym trzeba byc? (3)

          Jak malo ambitnym trzeba byc by byc zadowolonym z tego koncertu.Ludzie,komunizm juz minal.Do nas na prawde moga juz przyjezdzac gwiazdy.Nie zadowalajm sie pol srodkami.

          • 4 10

          • jak mało trzeba byc ambitnym zeby pisac o czyms o czym nie ma sie pojecia tym bardziej ze nie było sie na koncercie

            • 2 3

          • Szkoda

            że nie jesteś na tyle ambitny, by nauczyć się poprawnej pisowni, piszemy: "naprawdę" i "półśrodki".

            • 3 0

          • pff

            dobrze, to proszę wymień mi KTO wg ciebie szanowny znawco jest GWIAZDĄ - bardzo jestem ciekaw...

            • 2 0

    • :)

      otóż to!

      • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi Rzeczy Ładnych (1 opinia)

(1 opinia)
15 zł
Kup bilet
targi

Wielka Szama na Stadionie - wielkie otwarcie sezonu w Gdańsku! (12 opinii)

(12 opinii)
street food

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (8 opinii)

(8 opinii)
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Luksusowa przestrzeń klubowa w Gdańsku, gdzie odbywają się imprezy w ekstrawaganckim stylu to: